24 odpowiedzi w tym temacie

[Skangur]

Oj, Dorka, Dorka,
Coś Ty tutaj naopowiadała dziewczyno ?
Gdzie? kto? kogo? wyrzuca z tąd ?
Nie ma takiej możliwości. Nikt też nie dzieli rozmówców na zdrowych czy chorych. To jest forum dla wszystkich i nikt nie ma prawa tego robić . Jeżeli coś takiego napotkasz jeszcze to powiedz o tym tutaj na forum wymieniając ta osobę. Z drugiej strony, jeśli Cię zapytają co tu robisz to dalej odpowiadaj zgodnie z prawdą, albo zabij go humorem.Już tyle razy mówiliśmy tutaj że forum jest dla wszystkich i każdy ma prawo się wypowiadać i stać się jednym z nas lub nie. To od niego samego zależy.
Bądź tu szczęśliwa i radosna. Tego Tobie i wszystkim tu wchodzącym życzę. Zawsze też mogą wszyscy liczyć jeśli nie na poradę to wsparcie duchowe , choćby w postaci rozmowy.
ps.: bardzo trafnie odpowiedział Tobie RobertD

[rrybka]

Pierzusiu Twoje uwagi są bardzo trafne... Jako rrybka czatująca równie często jak Ty zauwazyłam czasami te dziwne nasze reakcje. Ale tylko czasami i tak jak zaznaczył Robert mamy swoje lepsze i gorsze dni jak każdy zwykły człowieczek. Zazwyczaj przyjmujemy serdecznie wszystkie osoby nowo pojawiające się na czacie. Czatusiów nam przybywa i tu zauważyłam pewiem mały problemik, przedtem rozmawialiśmy na privach a czat ogólny niemal milczał, teraz rozmowy toczą się na ogólnym, niemniej jednak nowej osobie trudno włączyć się do dyskusji, bo sprawiamy wrażenie zamkniętego kręgu osób, którzy wspominają swoje spotkania, czy tez swoje przezycia po spotkaniach w realu, bądź też przeżycia z poprzednich dni czatowania ( nie umiem chyba tego dobrze wyjaśnić... ale czuję utratę tej szczególności i czuję to o czym mówiła Pierzusia.) W zasadzie tak jest na większości czatach, jednak nasz czat był szczególny i tu chyba wszyscy powinnismy się zastanowić jak tę jego szczególną atmosferę podtrzymać... Moze ktoś powie, że to zadanie opów, by zajmowac się nowymi osobami... Wydaje mi się jednak, ze to powinien byc nasz wspólny cel... podtrzymanie tego szczególnie przyjaznego i życzliwego charakteru czatu A zatem jesli pojawia się ktoś, kogo nie znamy, kto zaznacza iż jest tu po raz pierwszy starajmy się włączyć go do rozmowy i jeśli zauważymy, że ten ktoś nie rozmawia z nikim ani na priv, ani na ogólnym to po prostu zainteresujmy się nim, czujmy się gospodarzami tego czatu i przyjmujmy nowicjuszy jak gości w swoim własnym domu. A gościa traktujemy zyczliwie bez względu na to czy jest osobą niepełnosprawną czy też nie.
Może przedyskutujmy ten problem wspólnie... przeciez co głowa to pomysł :-D :-D :-D :-D :-D :-D
POZDRAWIAM
Dzięki Dorotko, ze poruszyłaś ten problem... (cmok)

[Maskotus]

Zaraz, zaraz...Pierzasta...Pierzasta.... A Pierzasta ! NO tak znam Cię haha.Ale już tak serio mówiąc to postaram się coś napisać bo temat jest warty głębszego namysłu. Coś się zmieni, coraz mniej ludzi do nas przybywa i zostaje tu na dłużej. Ja mam kontakt przez gg z paroma osobami które sądzą, że na iponie jest zamknięte towarzystwo i nie łatwo się w nie wkupić. Ciężko mi wtedy cokolwiek powiedzieć na ten temat bo ja czuję się z tu bardzo dobrze ale coś w tym musi być. Pamiętajmy jednak gdy przychodzi ktoś nowy i chce podzielić się z nami swymi troskami i smutakami nie wmawiajmy mu na siłe, że życie jest tylko piękne. Przecież każdy z nas ma dołki a najlepszym sposobem na ich pozbycie się jest rozmowa z drugim człowiekiem. Teraz sprawa osób pełnosprytnych. Dorciu podziwiam Cię, że nie zwiałaś po usłyszeniu tego typu słów. Świadczy to tylko na twoją korzyść, że nie kasujesz kogoś na podstawie pierwszej relacji. Teraz już wiesz i co chodzi, wiesz ze nikt mówiąc takie słowa nie chciał zrobić ci przykrości. Szkoda tylko, że często nie zastanawiamy się co mówimy i że nasze słowa mogą komuś sprawić przykrość lub nawet zmienić wyobrażenie o osobach niepełnosprawnych. Proszę zwróćmy na to uwagę, nie myślmy, że jak sprawny to nas nie zrozumie. Ja osobiście pytam swego nowopoznanego rozmówcę o to czy jest ON bo to kolejny temacik do rozmowy. A przecież chodzi o to by było ich jak najwięcej.Pozdrawiam.
Ps Pierzulko dzieki za pozdrowionka, ja też posyłam tobie wielkie ciummmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmka

[rrybka]

Tu nie chodziło o forum tylko o czat.... :-D

[marder]

Dora słonko, poruszyłaś temat z którym miałem zamiar już dawno wziąść się "za rogi". Usiłuję zawsze rozmawiać z nowoprzybyłymi, czasami to się udaje, a czasami niestety nie (choćby i znany Tobie przykład Bednarków). Czy stajemy się hermetycznym klanem? Nie sądzę... pamiętaj o tym że każdy z nas był kiedyś tym "nowym". Mogę podać tu za przykład choćby i siebie, trafiłem na IPON tuż po zlocie, kiedy wszyscy mieli żywo w pamięci spotkanie w realu. I co? Zaaklimatyzowałem się bezboleśnie.
Uważam że problem tkwi gdzie indziej. Mam tu na myśli ciszę na ogólnym, i prowadzenie rozmów jedynie na privach... Można by powiedzieć, ze to zadanie dla operatorów, ale na miłość Boską, jak długo można prowadzić monolog??????

pozdrawiam Spaluuuuuuuny mardi

[rrybka]

Marderku drogi nie o to chodzi... tym razem nie chodzi o priv tylko o to na jakie tematy prowadzimy rozmowy na ogólnym. Może tego jeszcze nie wyczułeś hehehehe w swoim zauroczeniu IPONkowem... ale skoro we trójkę już to widzimy(Dora, Maskotek i ja) to coś w tym musi być... :-D

[Skangur]

Dorciu miła, ja rozpatrywałem sprawę jakoby dotyczyła forum . Nie znam i nie wiem co się dzieje na czaterii. Mało kiedy tam zaglądam bo wolę tu rozprawiać i jak widzisz sama, każdy tu odpowie Tobie, kto tylko czyta i ma na to ochotę. To nie prawda , że jesteś tą złą . Wręcz przeciwnie. Jesteś jedną z najlepszych istot tu pojawiających się. A to dzięki swej odwadze masz u mnie wielki szacunek. Uważam , że wrzody należy ciąć i nie dopuszczać, by gangrena się dostała. Jaśniej powiem. Jeśli coś nas boli to należy walić prosto z mostu , albo z wieży Zawsze wszystko można wyjaśnić i nakierować na właściwy tor myślenia i rozumowania. O zasadach panujących na tym forum już pisałem i jeśli komuś wydaje się że może zamykać nas tu w swoim wyimaginowanym kregu to się myli. To WY sami tworzycie klimat więc sami starajmy się robić to tak by wszyscy czuli się tu wspaniale. Zero zamykania, zero klanizmu.
Dorciu - zawsze bądź sobą i mów co myślisz. Pozdrawiam serdecznie i ciuuum jak Ty to nazywasz hehehe....

[Monia74]

No to się narobiło A ja nie byłabym sobą, gdybym nie wtrąciła swoich trzech groszy. Po pierwsze, Dorciu, niegdy nie dzieliłam i nie dzielę ludzi na niepełnosprawnych i zdrowych. Do każdego człowieka podchodzę inwidualnie, starając się go poznać. Nie zawsze się to udaje na naszym czacie. Trudno sobie wyobrazić, by z każdym człowieczkiem w zażyłych stosunkach. Czasem po prostu rozmowa się nie klei. Nic na siłę. Jednak, gdy powitamy nowoprzybyłych ciepło i serdecznie ten ktoś zostanie i pozna kogoś z kim się zaprzyjaźni. Czy sprawiamy wrażenie zamkniętego kręgu? Być może. Ale z drugiej strony jesteśmy chyba na tyle otwarci, by nowa osoba poczuła tą szczególnie ciepłą atmosferę Iponkowa. Myślę, że trzeba troszkę dobrej woli zarówno z naszej strony czyli stałych bywalców, jak i ze strony "nowego". Trudno wejść do grupy, która już jest z sobą zżyta, ale NIE JEST TO NIEMOŻLIWE :!: :!: Poza tym Iponki kochane im nas będzie więcej tym będzie weselej, cieplej i przyjaźniej. Kocham Was wszystkich (cmok) (cmok) (cmok)

[Skangur]

Hła, hła, hła....
Draken, aleś mnie gościu ubawił. Widziałem w tv na targach dzieci robiły doświadczenie. Jedno miało płyn czerwony, drugie żółty. I wyobraź sobie że gdy wlały oba płyny do jednego naczynia , płyn okazał sie czystą wodą.
Jak myślisz, czy mamy tu jakieś identyfikatory z napisem, tylko takie tematy poruszamy a nie inne ? Czy będziemy wiedzieć że osoba z którą rozmawiamy to zdrowa czy ON - jeżeli poruszymy temat np kwaszonych ogórków ? Odwracając to co mówisz. Gdybyśmy wszyscy się zebrali i poszli na inne forum, czy czat, to tamci by się wynieśli , bo nie mieliby o czym rozmawiać? A czy my rozmawiamy tylko o naszych problemach ? A czy nie doradzamy ludziom zdrowym jak mają postępować czy gdzie się zgłosić w sprawie swoich maleństw ? NIE ! i na szczęście nigdy tak nie będzie, bo forum wraz z czatem rządzi się jednym prawem. Rozmawiamy na interesujący nas temat. Co ma niby utracić czat, czy forum. Jaki swój niepowtarzalny charakter. Byłem i pisałem na innym i ciągle było o czym mówić, a jeśli nie to milczałem czytając tylko. Wszędzie jest tak, że jedni przychodzą by odejść, lecz z nich zawsze garstka zostaje i to jest piękne jeżeli uda nam się zatrzymać kogoś. Problem chyba polega tylko na tym, by dostrzec tych nowych i zaprosić ich do rozmowy. Moni, ma rację że nie z każdym ma się o czym rozmawiać , ale nowa osoba sama sobie wybierze tego kogoś do rozmowy i nie pozwoli sie zbyć . Jeśli chce oczywiście zostać. Przykład Dorci. Nikt nie dzieli włosa na czworo tylko dyskutuje co i jak poprawić czy zachować się by IPON nasz istniał. No , Twoje zdanie również jest ważne choć się z nim nie zgadzam . przynajmniej w części.

[Katarzyna]

Oj czytam i czytam bo i o mnie tu pewnie chodzi.
I nie zdzierżę: wtrące "dwa" słowa.
Dotarłam tu 3 lutego wiec bardzo świerzutko. Poczytałam, zaglądnełam na czat (gdzie szybko sie zadomowiłam zagadnięta przez Mardera) no i oczywiscie kliknęłam sobie coś na forum.
Nie czekałam długo na odzew: Skangurek zaraz mi odpowiedział (choc nie była to żadna ważna kwestia:)). Od tamtej pory pisze sobie jek mam ochotę i z wielką radością często czytam słowa skierowane bezpośrednio do mnie: nikt mnie nie ignoruje, nikt nie obraża, wszyscy są ok.
W tym krótkim czasie bardzo Was polubiłam i nie wydaje mi sie aby to była czyjakolwiek inna zasługa nisz Wasza :-D
Wiem że zawsze potrzeba czasu aby się zaaklimatyzowac w nowym otoczeniu (nieważne w necie czy w świecie zewnętrznym), ale moje zdanie jest następujace:
W IPONIE TO JEST ŁATWE I PRZYJEMNE
Starajcie/my sie dalej tak przyjmować ludzi a Ipon bedzie kwitł sobie i nabierał mocy.

No i jak Skangur nie zgadzam sie z Drakenem (może dlatego ze jestem sprawna i nie chcę rezygnowac z tego forum?).
Bardzo to wszystko Skangurze trafnie ujałeś!!!

No- to chyba tyle :-D
Całuski za miłe przyjecie (nie miałam jeszcze okazji)

Jasmina

[rrybka]

(cmok) Katarzynko, miło, ze jesteś z nami :-D :-D :-D :-D :-D :-D Drakenie mój drogi przyjacielu Ciebie tu brakuje zaglądaj częściej proszę.

Myslę, że powinniśmy zakończyć temacik... hehehehe ależ lubię kiedy forum tak ożywa!!!! :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
POZDRAWIAM WSZYSTKICH i (cmok)
Nie mogę więcej dzisiaj pisac , bo padam ze zmęczenia na nosek hihihi.

[alojzik]

hihi to i ja dopiszę coś od siebie ..
nieczęsto zaglądam na czata bo i mam mało czasu ale staram się tam przychodzić mimo wszystko i powiem Wam że uwielbiam tam bywać
Ten czat nie straci na wadze póki MY jesteśmy :!: :!: :!: :!:. Necik to wogóle fantastyczna sprawa (choć pochłaniacz czasu okrutny hihi)
Tylu nowych ludzi przybyło że już nie mogę się doczekać ewentualnego zlotu aby Was poznać w realu.
Powiem Wam jednak w sekrecie że doskwiera mi na czacie jedno ... :oops: ktoś wysyła do mnie priva i pierwsze co pyta to : skąd klikasz ?, jak masz na imię ? a jak już zadaje pytanie >>>ile masz lat? .... to już mi kółka opadają .... :oops:
hm... nie umiem Wam tego wytłumaczyć ale po takim wstępie nieszczególnie mam ochotę na dalszą pogawędkę...
ja wiem że od czegoś trzeba zacząć ale te standardowe pytania trochę mnie zniechęcają...
nie krzyczcie na mnie bo mówię szczerze o moich odczuciach... :oops:

Pozdrawiam (cmok) wszystkich IPONKÓW

[Gocha Kuzan]

Ja nie byłabym sobą gdybym czegoś nie napisała. Wiecie co ja długo nie mogłam wejść na czat z powodu kłopotów z kompem, ale udało sie!!!!!! Czat iponków to pierwszy czat na jaki weszłam- jestem nieśmiałą osobą wiec po pierwsze wsydziłam się ludzi po drugie nie wiedziałam jak to działa. Zostałam przyjęta bardzo cieplutko i od razu sie tam zadomowiłam Marderek i Kubuś z pełną wyrozumiałościa uczuli mnie wstawiać obazki itp. Ja na iponkowym czacie czuję się supcio i osobiście niczego bym tam nie zmieniała. Natomiast podobnie jak Olika denerwują mnie "sakramentalne pytania" - a juz jak taki nowy iponek włazi mi na priw i pyta czy jestem ON a potem czy mam chlopaka bo on szuka dziewczyny i jesli mowie ze tak rozmowa sie urywa... rece mi opadają.... Zgadzam się rownież z Robrtem,że nie zawsze mamy dobre chumory- i nie musimy mieć ochoty rozmawiec ze wszystkimi. Ale wiecie co generalnie to wydaje mi się ze nowe iponki powinny byc troszke bardziej wyrozumiałe a nie od razu sie obrazać - wiecie co tak sobie myslę jeśli ktoś naprawdę chce rozmawiać i być z nami na czacie napewno jest tam dla niego miejsce i napewno go przyjmiemy z otwartymi ramionami - wystarczy tylko trochę jego dobrej woli...

to tyle, pozdrawiam
ZGADZAM SIĘ Z RRYBKĄ POWINNIŚMY ZAKOŃCZYC TEMAT