Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Komisja inwalidzka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#21 Katjuszka

Katjuszka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 37 postów

Napisano 01 marzec 2006 - 12:22

Aberade, może Twój ZUS wysłał Ci zawiadomienie, tylko ono nie trafiło do Ciebie? Same problemy z tą pocztą. Mnie się takie coś zdarzyło, gdy wzywali mnie z PFRON-u. Wysłali pismo, listonoszka komuś je dostarczyła, ktoś się nawet podpisał, ale nieczytelnie (nikt z moich domowników). W każdym razie ja zawiadomienia nie dostałam i nie stawiłam się w odpowiednim terminie i miałam później problemy z PFRON-em, chcieli mi odebrać dotację, że się migam od stawiania na niezbędne komisje i spotkania.
W każdym razie zadzoń do ZUS-u (nawet anonimowo) i zapytaj czy w takim przypadku powinnaś dostać jakieś zawiadomienie. Jeśli tak, a Ty nie dostałaś, to możesz złożyć skargę - ale nie polecam.
  • 0

#22 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 01 marzec 2006 - 13:10

mój post miał mi tylko pomóc się wyżalic :P co mogę ewentualnie zrobić to ja wiem ... dzieki za chęci ale w sumie nic się nie stało więc nie ma problemu a ja nie zamierzam nic z tym bo po co?
... ale co by było gdybym np w momencie wizyty lekarza ... była bardzo zajęta :P ... eee nie ważne
  • 0

#23 Ulp

Ulp

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 01 marzec 2006 - 18:34

Aberade, może Twój ZUS wysłał Ci zawiadomienie, tylko ono nie trafiło do Ciebie? Same problemy z tą pocztą. Mnie się takie coś zdarzyło, gdy wzywali mnie z PFRON-u. Wysłali pismo, listonoszka komuś je dostarczyła, ktoś się nawet podpisał, ale nieczytelnie (nikt z moich domowników). W każdym razie ja zawiadomienia nie dostałam i nie stawiłam się w odpowiednim terminie i miałam później problemy z PFRON-em, chcieli mi odebrać dotację, że się migam od stawiania na niezbędne komisje i spotkania.
W każdym razie zadzoń do ZUS-u (nawet anonimowo) i zapytaj czy w takim przypadku powinnaś dostać jakieś zawiadomienie. Jeśli tak, a Ty nie dostałaś, to możesz złożyć skargę - ale nie polecam.


O tu, już poczta zawaliła. Jeżeli pismo pozostawia się u sąsiada lub dozorcy domu, należy zostawić o tym informację w oddawczej skrzynce pocztowej, albo w drzwiach mieszkania.
  • 0
Pozdrawiam
Ulp

#24 różyczka

różyczka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 03 marzec 2006 - 23:20

Byłam.Orzekli mnie na rok.Do czasu skończenia szkoły.
Lekarz orzekający=burak :twisted:
Tyle.
  • 0
"Rzeczą człowieka jest walczyć.Rzeczą nieba-dać zwycięstwo."

#25 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 17 marzec 2006 - 18:52

od dłuższego już czasu pragnąłem pracować w takich stowarzyszeniach, jak Ekon, no i dostałem się, ale musiałem walczyć przynajmniej o grupę 2 , nie miałem łatwo, tym bardziej, że od momentu weryfikacji rent, dostałem coraz to gorszych lęków, o tym opowiedziałem prawdę przed komisją, ale nie zusowską, tylo jeśli ktoś jes t w Wawy, to może zna ul. Grzybowską, tak powoiedziałem prawdę co sie odbywa dziś na rynku pracy, najwidocznej uwierzyli mi, bo zgadza się, jestem osobą niepełnosprawną od dziecka , od 16 tego roku życia. Ale widocznie przyznali mi rację, skoro to mi przyznali taką grupę. :)

Ale warunek, trzeba mieć silne dokumenty i nie ściemniać, bo to może być jeszcze gorzej, a wiedzą na co kto jest chory.
Taką jest moja opinia na to. W zusie od razu by mnie zdegradowali, czyli by mi zabrali rentę, natomiast ominąłem zus i dostałem 2 grupę, z czego się ogromnie ciesze :)
  • 0

#26 Gość_Tygrysek_*

Gość_Tygrysek_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2006 - 02:07

Mi w 2004 roku przenieśli rentę do ZUSu i choć mam rentę socjalna to boję się że zapukają do mnie :(
  • 0

#27 andrzej1

andrzej1

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 373 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 19 marzec 2006 - 07:09

tak, jeśli chodzi o ZUS, tak samo się boję, choć chyba mam dość silne papiery na to, ale nigdy nic nie wiadomo. :?:


Oto co zrobił plan Hausnera i jego weryfikacja rent. :cry:

Ale jeśli jesteście z Wawy to polecam doskonale urząd d/s niepełnosprawności, być może znajduje to się także w innych miastach, ale w Wawie jest to na Grzybowskiej. :-D

Mnie np, uratowali przed bezrobociem, bo miałem 3 grupę i nigdzie mnie nie chcieli przyjąć, a nawet starałem się o ochronę :)

Ale gdzie z tym i choroba psychiczna, to zupełnie odpada :(
  • 0

#28 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 19 marzec 2006 - 12:22

Wiecie, z końcem kwietnia kończy mi się renta... Właśnie kompletuję (po raz n-ty) dokumenty... To jest paranoja!
Jest gorzej, a nie lepiej i każdy przeciętny lekarz o tym wie... Od 1994 roku trwa ta farsa. Rokowania są złe, ale orzecznik musi przyjechać, żeby... sprawdzić dokumenty i... wypisać na wniosku parę słów, potwierdzających rzeczywiste fakty...
Wizytę u kardiologa (choroby towarzyszące) przypłaciłam infekcją, z którą właśnie walczę... Ale nie wolno mi przyznać renty na stałe, skąd?
Niech mi kto wreszcie wytłumaczy, po co zwiększać koszty utrzymania ZUS? Tyle druków, papierów, wizyta orzecznika... To kosztuje, do cholery!
A cudownego ozdrowienia nie będzie...
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#29 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 19 marzec 2006 - 12:27

Paranoja.Ale to własnie tam (ZUS) zdarzają się największe cuda!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :cry:
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#30 Gość_Tygrysek_*

Gość_Tygrysek_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2006 - 13:12

Paranoja.Ale to własnie tam (ZUS) zdarzają się największe cuda!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :cry:


Cuda!!! To idiotyzm stwarzać nam takie warunki że bogu ducha winne osoby pokrzywdzone przez los musiały jeszcze się bać o własną przyszłość. Zachowują się tak jakbyśmy się prosili o to żeby być osobami niepełnosprawnymi i żerować (nie wiem jak sie pisze) to drugich osobach ściągając od nich pieniądze na nasze renty. :twisted:
  • 0

#31 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 19 marzec 2006 - 13:58

Tygrysek nie denerwuj się.Ja miałam na myśli to,że tam nagle ludzie nieuleczalnie chorzy nagle zdrowieją.I to jest paranoja.Wiesz ja od nich nie staram się o rentę bo pracuję i szczerze mówiąc,póty póki nie będę musiała (obym nigdy nie musiała) nie zrobię tego. Wystarczająco długo próbowałam im udowodnić ze nie jestem wielbłądem- cały czas twierdzli ze IIIgr w moim przypadku jest wystarczająca...
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#32 elola

elola

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 206 postów

Napisano 19 marzec 2006 - 15:37

No tak, w Zus-ie nie dość, że "zdarzają się" cuda, to jeszcze mocno w nie wierzą :!: Mojej koleżance np. nie dali grupy na stałe, bo uznali, że palce mogą odrosnąć :!: Ślepy odzyska wzrok, chromy wstanie - z takim nastawieniem rzeczywiście nikt nie powinien dostać grupy bezterminowo.
Tylko jest jeszcze druga strona medalu. Należy weryfikować tych naprawdę chorych i naciągaczy. Zawsze ktoś będzie niezadowolony :(
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych