Spotkanie we wsi Warszawa
#21
Napisano 16 maj 2005 - 07:31
#22
Napisano 16 maj 2005 - 08:13
Ach dziękuję Ci wielmożna Pani ) Doceniam Twój wspaniałomyślny gest ) Biję przed Tobą pokłony ) A Już raz próbowałem zorganizować spotkanie w Multikinie to wielce wielmożna Pani mi wszystko tam robiła, by mi te spotkanie uniemożliwić.... Spróbóję kiedyś jeszcze raz coś zrobić ... Tylko jak to mówisz droga Pani napiszę Magisterkę ) A odnoszę to do całego IPONU bo organizowałaś te spotkanie pod Jego patronatem. Przypominam jeszcze raz jak nazwa brzmi Internetowy Portal Osób Niepełnosprawnych. Czyli to znaczy, że ma On pokazać jak bardzo My niepełnosprawni jesteśmy, bo tak mi właśnie pokazałaś ....Nareszcie powiedziałeś jakie masz o nas zdanie. Szkoda tylko, że odnosisz to do całego iponu, a nie tylko do mnie. To ja rezerwowałam miejsca i to mnie przyjmujący zgłoszenie nie zrozumiał, że ma być na parterze. Przepraszam Cię w imieniu właścicieli Spinxa, ale to chyba lepiej, że zostałeś zawiadomiony wcześniej, niż gdybyś miał przyjechać i rozczarować się na miejscu, ale widze, że Ty tego nie doceniasz. Jeśli uważasz, że złe miejsce wybraliśmy to prosze zaproponuj inne, zorganizuj spotkanie, dostosuj termin do większości a my chętnie przyjdziemy na gotowe. Krytykować jest bardzo łatwo tylko samemu coś zrobić to już trudniej prawda? Nie obiecywałam, że będę doskonała. Starałam się trudno nie wyszło.
Added after 3 minutes:
No właśnie zostałem poproszony bym wogóle nie przychodził ) Jakby było powiedziane w SMSie bym przyjechał jakoś inaczej to by była inna sprawa .... Tylko o to chodzi. Przeca bym przyjechał innym wózkiem .... Jakby w SMSie było napisane musisz się innaczej ubrać to się bym inaczej ubrał .... Filipowi jedynie dziękuję, że mi to przekazał ) Do niego nie mam pretensji, bo wykonywał tylko polecenia ) Poprostu powinien mieć w SMSie nakazane by mi powiedzieć, że jeżeli nie mogę inaczej przyjść na spotkanie niż na akumulatorku to bym nie przychodził i wtedy by była inna sprawa ....Byłem na kawie we w tej "wsi" zwanej Wawie. :-D Było zajefajnie jak kelner po schodach znosił i wnosił Marianne. :-D :-D :-D A Ciebie Grisza IPON nie pierdzieli jak trza by było,to i Ciebie kelnerzy na górę by wciągnęli. :-D A Ty Baba stanęłaś na wysokości zadania i iponki czekają na następne spotkania. :-D :-D Kati jak "paparazzi" z aparatem lata wszystkim fotki cyka,taka z niej kobita :-D :-D :-D
Kot ma Alę
#23
Napisano 16 maj 2005 - 16:03
Co do spotkanka było jak zwykle swietnie . najbardziej lubie powitania, bo moge do woli iponki wycmokac , tak tez zrobiłam :-D . Hiiiiiiii pózniej zaspiewalismy naszemu słonku przez tel. 100 lat by nam długo swieciło :-P Tym razem była nas spora grupka nawet z Lublina awersik i dorcia przyjechali , jak równiez Lucynka i Agnieszka. Hiiiiiiii Lucynka jestes suuuuuuuuuuuuper babcia (cmok) (cmok) Shakus w koncu sie odwazyłes i wpadłes do wioseczki wawki Po opstrykaniu wszystkich iponków, hiiiiiii awersik jak zawsze dzentelmen, nawet do zdjecia musiał sie odpowiednio przygotowac udało mi sie za 3 podejsciem cos zamówic u bardzo zalatanego kelnera , który cały czas miał pełne rece pracy przy naszych zamówieniach :-P, nie dalismy mu chwilki odpoczynku Ciesze sie ze mogłam znowu zobaczyc Kinie choc to huderlak zjesc to potrafi , sorki za to grzanca mam nadzieje ze sie spierze (cmok)(cmok), nie chciałam Ciebie oblać :cry: naprawde nie wiedziałam ze masz to winko . Udało sie zrobic wspołna fotke wszystkich którzy byli na spotkanku w wawce :twisted: ale ustawienie wszystkich ufffffffffffff to bardzo ciezka praca (E) Wszyscy mieli wysmienite humorki a Cleair gdyby nie stoliki juz by na parkiecie tanczyła :-D. Malenka niepostrzezenie przyszła i zaraz w krzaczki poszła to słychac tez ja było :-D. Mario miał baczenie na wszystko, jako nasz opik i bardzo sie rozbestwił nam ostatnio :twisted: i bedzie mu to zapamietane Hiiiiiiiii dziekuje Tatiance ze mnie nakarmiła moja ulubiona potrawa z krewetek :-P zjadłam za kazdego iponka obecnego i nieobecnego i było mniam hiiiiiiiiiiii talerzyka nie wylizałam, choc niektórzy sugerowali bym to zrobiła . Madziunia jak zwykle bawiła sie w chowanego przed moim obiektywem, ale sie jej to niestety nie udało :-D. Przybyły nowe iponki Marsjanka, która kelner wniósł na swoich rekach, przy oklaskach wszystkich iponków. Zjawiła sie równiez Anuleq bardzo sympatyczny nowy iponek, który chyba sie zaaklimatyzował u nas :-P Wspominalismy zlocik w Reptach i i inne które juz były. Brakowało nam tych wszystich którzy nie mogli zjawic sie na spotkanku z róznych przyczyn :cry:, ale moze nastepnym razem beda mogli byc z nami . Pozdrawiam wszystkich serdecznie duuuuuuuuuuuuuuuze buziaki
Kati
#24
Napisano 16 maj 2005 - 19:45
O i ja jestem zły a Wy cacy .... ok szkoda słów .... Czy Wy nie rozumiecie jednej rzeczy, że mogłem przyjechać na innym wózku ?? ) Ale nawet nie chodzi o mnie ale mogliście kogoś innego urazić tak do niego pisząc .... Kogoś dla kogo IPON mógł być jedyną odskocznią .... A pozatym hmmmm chyba pomiędzy Niepełnosprawnymi nie powinno być barier .... ja rozumiem miedzy zdrowymi ale niepełnosprawnymi nie .... Właśnie Wasza opinia była krzywdząca bo nie znając moich możliwości poprostu kazaliście mi spadać .... Pozatym oceniam tylko jedno Wasze zachowanie O reszcie nie mówię )Grisza napewno nie jestem ideałem, ale okropna tez nie jestem, przykro mi ze tak uwazasz ((. To nie była Madzi wina, ze dostalismy miejsca na pietrze, tak poprostu wyszło. Nieporozumienie którego juz nie dało sie skorygowac, uwazam jednak ze Twoje słowa odnoszace sie do Madzi i nas wszystkich sa zbyt ostre i nie na miejscu. Jak pamietam swietnie sie czułes na naszym poprzednim spotkaniu, i tak szybko zmieniłes zdanie do wszystkich iponków z którymi sie spotkałes?? to bardzo przykre :cry:
Co do spotkanka było jak zwykle swietnie . najbardziej lubie powitania, bo moge do woli iponki wycmokac , tak tez zrobiłam :-D . Hiiiiiiii pózniej zaspiewalismy naszemu słonku przez tel. 100 lat by nam długo swieciło :-P Tym razem była nas spora grupka nawet z Lublina awersik i dorcia przyjechali , jak równiez Lucynka i Agnieszka. Hiiiiiiii Lucynka jestes suuuuuuuuuuuuper babcia (cmok) (cmok) Shakus w koncu sie odwazyłes i wpadłes do wioseczki wawki Po opstrykaniu wszystkich iponków, hiiiiiii awersik jak zawsze dzentelmen, nawet do zdjecia musiał sie odpowiednio przygotowac udało mi sie za 3 podejsciem cos zamówic u bardzo zalatanego kelnera , który cały czas miał pełne rece pracy przy naszych zamówieniach :-P, nie dalismy mu chwilki odpoczynku Ciesze sie ze mogłam znowu zobaczyc Kinie choc to huderlak zjesc to potrafi , sorki za to grzanca mam nadzieje ze sie spierze (cmok)(cmok), nie chciałam Ciebie oblać :cry: naprawde nie wiedziałam ze masz to winko . Udało sie zrobic wspołna fotke wszystkich którzy byli na spotkanku w wawce :twisted: ale ustawienie wszystkich ufffffffffffff to bardzo ciezka praca (E) Wszyscy mieli wysmienite humorki a Cleair gdyby nie stoliki juz by na parkiecie tanczyła :-D. Malenka niepostrzezenie przyszła i zaraz w krzaczki poszła to słychac tez ja było :-D. Mario miał baczenie na wszystko, jako nasz opik i bardzo sie rozbestwił nam ostatnio :twisted: i bedzie mu to zapamietane Hiiiiiiiii dziekuje Tatiance ze mnie nakarmiła moja ulubiona potrawa z krewetek :-P zjadłam za kazdego iponka obecnego i nieobecnego i było mniam hiiiiiiiiiiii talerzyka nie wylizałam, choc niektórzy sugerowali bym to zrobiła . Madziunia jak zwykle bawiła sie w chowanego przed moim obiektywem, ale sie jej to niestety nie udało :-D. Przybyły nowe iponki Marsjanka, która kelner wniósł na swoich rekach, przy oklaskach wszystkich iponków. Zjawiła sie równiez Anuleq bardzo sympatyczny nowy iponek, który chyba sie zaaklimatyzował u nas :-P Wspominalismy zlocik w Reptach i i inne które juz były. Brakowało nam tych wszystich którzy nie mogli zjawic sie na spotkanku z róznych przyczyn :cry:, ale moze nastepnym razem beda mogli byc z nami . Pozdrawiam wszystkich serdecznie duuuuuuuuuuuuuuuze buziaki
Kati
Kot ma Alę
#25
Napisano 17 maj 2005 - 16:34
Madziuniu nie przejmuj sie takim gosciem i organizuj spotkanka jak najczesciej ..... Jestes Wielka :-D
#26
Napisano 17 maj 2005 - 18:05
Zal mi Ciebie bo mnie nieznasz a gadasz takie brednie .... Czep się Tranwaju oki ?? A pozatym ten SMS był wysłany z Netu nie chcieli mnie nieprzyszedłem a Teraz zejdz ze mnie Sama jesteś śmieszna i żałosna bo jak widać nie zrozumiałaś o co chodzi .... OOOO Wielka Pani z zajebistymi znajomymi .... Grunt, że mi takich jazd jak tutaj nie robią i nie piszą 2 godziny po rozpoczęciu Imprezy bym nie wpadał .... A o niepełnoosprawności powiedziałem dlatego, bo to jest portal osób niepełnosprawnych i myślałem, że gdzie jak gdzie ale tu nie będę dyskryminowany ze względu na swoją niepełnosprawność .... Mówię jeszcze raz jak masz zły humor to czep się tranwaju .... Ja mam dziś zły humor i nie muszę słuchać Twoich wywodów. Chodzi o to, że towarzystwo zrobiło selekcje zdrowotną .... Dobzi sa Ci co się mogą wdrapać na pięterko .... Sorry ale nie mam do nikogo numeru komórkowego kto był na spotkaniu .... Nie muszę pisać skoro mi mówią nieprzyjeżdzaj to nie przyjechałem, a swoje zdanie mam prawo powiedzieć .... Tak jak Oni mieli mi prawo powiedzieć bym się wynosił ....Grisza zal mi Ciebie gosciu a najbardziej mnie wkurza ze nadajesz na osoby ktore pomyslaly o Tobie bo w koncu mogly olac sprawe i nic Ci nie powiedziec .... ale najlatwiej na kogos zwalic wine bo po co samemu pomyslec i sie zainteresowac co i jak..... bo jak ja bym bardzo chciala tam przyjsc to po takim sms -sie zadzwonilabym i dowiedziala sie dokladnie co i jak i bedac w miare inteligentna osoba pomyslalbym i zapytalabym czy jak bede na zwyklym wozku to znajdzie sie ktos kto mnie wtacha na pieterko.... trzeba kolego myslec a nie czekac az ktos pomysli za nas a potem miec pretensje do calego swiata i narzekac jaki to ja biedny jestem bo jestem na wozku i mnie nie chcieli na spotkaniu .... jestes smieszny i zalosny z tymi swoimi wywodami ....wspolczuje Twoim znajomym jak masz do nich taki sam roszczeniowy stosunek ... uwaga jestem Grisza niepelnosprawny wszystcy myslcie za mnie ale tak aby mi bylo dobrze ....
Madziuniu nie przejmuj sie takim gosciem i organizuj spotkanka jak najczesciej ..... Jestes Wielka :-D
Kot ma Alę
#27
Napisano 17 maj 2005 - 20:16
#28
Napisano 17 maj 2005 - 21:33
#29
Napisano 18 maj 2005 - 06:45
Mam tylko do Filipa Do Agnieszki nie zapisałem .... Obelgi To Wy rzucacie ....Wyhamuj Grisza zanim powiesz o jedną obelgę za dużo. Po 1 nikt nie użył słowa "wynoś się" w stosunku do Ciebie. Po 2 to że nie masz do nas telefonów to tylko Twoja wina nie raczyłeś nikomu dać Swojego numeru. Po 3 to kłamstwo że nie masz telefonu masz do Małej a jak nie to do Filipa i Monia ma racje wystarczyło zadzwonić dowiedzieć się bliżej czegoś. Ale Ty wolisz być biedactwem zasłaniającym się Swoim inwalidztwem. Po 4 nie 2 godziny po rozpoczęciu imprezy a godzinę jak przyszła Mała i zdobyliśmy jakikolwiek namiar na Ciebie. Po 5 jakie ma znaczenie czy SMS był z komórki czy z netu a był z netu bo taniej i pisał go Filip na naszą prośbę. Jakiekolwiek będzie tłumaczenie tej niedzielnej pomyłki to i tak Pan Grześ będzie niezadowalony.
Kot ma Alę
#30
Napisano 18 maj 2005 - 07:56
#31
Napisano 18 maj 2005 - 12:12
No to poco mówią, że ktoś był na wózku ?? ) Ok powiedziałem swoje Oni powiedzieli swoje koniec tematu .... Pozatym ja poleciałem po jednej rzeczy a Wy dorabiacie do tego olbrzymią ideologię .... Wszyscy leca po wszystkim .... Nikogo nie obrzucam błotem najpierw powiedziałem tylko co o tym myślę .... A potem właśnie na mnie zaczęto rzucać błotem Stwierdzeniami typu " chłopcze, żałosny, śmieszny, Żal mi Cię itd , współczóję Twoim znajomym" Czy to nie jest obrzucanie błotem ?? Agnieszka to Oni obrzucali błotem ja powiedziałem co i jak i co mnie zabolało .... A oni właśnie zaczeli najeżdzać ....Moment. Niestety wygląda na to że żadne z nas nie zapisało swoich numerów komórce tak jak trzeba dlatego zadzwoniłam do Filipa aby wysłał Ci wiadomość abyś nie fatygował się bo nawet jakbyś chciał się dostać na górę to uwierz nie dałbyś rady nawet gdyby to był napęd na 2 skrzydła.Po prostu nie dał byś rady jakikolwiek ten wózek by nie był.Nie chcieliśmy abyś jechał i pocałował schody.Z naszej strony nie była to absulutnie zła wola wyszło jak wyszło i nie obrzucaj mioch przyjaciół błotem bo nie jest to niczyja wina a gdybyśmy naprawdę dyskryminowali kogokolwiek to byłam na kilku zlotach i spotkaniach i są one organizowane w ośrodkach i miejscach dostosowanych do wózków.Niestety jest to jedyny znany nam SPHINX gdzie jest rezerwacja a było bardzo dużo osób.Grzesiek znam Cię z innej strony i dlatego czy warto kłócić w ten sposób czy naprawdę stało się coś tak dyskryminującego i strasznego?
Kot ma Alę
#32
Napisano 19 maj 2005 - 10:14
#33
Napisano 19 maj 2005 - 10:19
#34
Napisano 20 maj 2005 - 06:34
Madziuniu dzięki że mogłam być w tej wsi, było wspaiale.BUZIACZKIIIIIIIIIII
#35
Napisano 24 maj 2005 - 15:21
WSZYSTKIM KTÓRZY BYLI NA SPOTKANKU BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJE ZA ZAPROSZENIE I WSPÓLNĄ ZAJEBIOSZCZĄ ZABAWE.CZUŁEM SIE TAK WYBOROWO ZE NAWET KOP OD ANULQ'A ODCZUŁEM JAKO WYRAZ SYMPATII (spin) .KAŻDEMU ŻYCZĘ TAKIEJ ZABAWY.SZCZEGÓLNE UKŁONY KIERUJĘ W STRONĘ TATIANKI KTÓRA MORDOWAŁA SIE ZE MNĄ W POCIĄGU,KATI KTÓRA NIEMASOWICIE PRZYWITAŁA MNIE W GRONIE "GANGU" IPONKÓW KICI,MAŁEJ I KURCZACZKA ]KTÓRYCH CAŁOKSZTAŁT BYTU MNIE POPROSTU ROZŁOŻYŁ NA ŁOPATKI (love) ORAZ DLA PRZEWSPANIAŁEGO BRACIAKA AWERSIKA ZA TO ŻE POPROSTU JEST ( NA SAMIUĆKIM KOŃCU JEDNAK NIE MNIEJ GORĄCE I NISKIE UKŁONY POD ADRESEM ORGANIZATORKI MADZI,KTÓRA SPISAŁA SIE CENTRALNIE I FORMALNIE NA MEDAL,BUZIACZKI MADZIU.POZDRÓWECZKA I CAŁUSKI DLA [b]MARIANNY,MIŚKA JESTES GITEZIK 8).
PS. SORKI ZA DUŻE LITERY,TO CHYBA WYSOCE ROZWINIĘTA POSTAĆ MANII WIELKOŚCI
5533837 dla wszystkich:)
#36
Napisano 25 maj 2005 - 20:34
Marianna
#37
Napisano 26 maj 2005 - 08:41
#38
Napisano 27 maj 2005 - 18:02
#39
Napisano 27 maj 2005 - 18:05
5533837 dla wszystkich:)
#40
Napisano 27 maj 2005 - 18:08
DOBRZE MÓWI,DAĆ MU WÓDKI
Przypomne shakal Ci na pierwszym zlocie jakim bede i Ty bdziesz ten tekst szykuj flaszke;)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych