Gdybyście mogli cofnąć czas to...
#1
Napisano 20 marzec 2005 - 14:42
#2
Napisano 21 marzec 2005 - 10:41
Nie myslcie sobie ze ze mnie taki materialista hihhihihi
ale troche kasy zawsze sie przyda co nie :?: :!:
#3
Napisano 21 marzec 2005 - 14:21
- poddałabym się wcześniej operacji, bo gdyby zrobili mi chociaz pół roku wcześniej operację, to moja niepełnosprawność byłaby nieznaczna - prawie żadna
- zdążyłabym pożegnać się i powiedzieć jeszcze raz KOCHAM CIĘ (H) komuś, kto umarł zbyt wcześnie :cry:
...chyba tylko tyle :?
Dzięki całej reszcie wydarzeń jestem "bogata" w doświadczenia i mam nadzieję, że dzięki temu mądrzejsza (E)
Ponadto każda zmiana może wywołać łańcuch innych wydarzeń, które mogłyby zmienić moje życie nie tak, jakbym tego chciała...
— Victor Hugo
#4
Napisano 21 marzec 2005 - 14:42
- zdążyłabym pożegnać się i powiedzieć jeszcze raz KOCHAM CIĘ Serce komuś, kto umarł zbyt wcześnie
Współczuję Ci Kicia, że coś takiego Cię spotkało. To bardzo smutne.
Ja, chyba chciałabym zmienić najchętniej całe swoje życie. Chciałabym być zupełnie kimś innym, inaczej wyglądać, inaczej się poruszać, inaczej zachowywać - w ogóle wszystko inaczej - żeby tylko tak mogło być.
#5
Napisano 21 marzec 2005 - 15:22
to dziwne ale dopiero teraz z perspektywy czasu wiem że wszystko co działo i dzieje się w moim życiu jest jakąś zależnością i ma swoje powody by zaistnieć.
a wszystko zaczęło się dawno temu i niech trwa ....
zawsze sobie powtarzam że w życiu nie można niczego żałować - wszystko ma jakiś cel ...
pozdrawiam
#6
Napisano 21 marzec 2005 - 16:59
#7
Napisano 22 marzec 2005 - 11:32
Dzis już nawet nie wiem co bym zrobiła gdybym odzyskała zdrowie? Chyba pojechałabym nad morze i chodziła po plaży brzegiem morza, a woda oblewałaby mi kostki.
(...) Jeśli Bóg jest to tutaj go nie ma.(...) Spartakus
[/quote]
#8 Gość_Karina_*
Napisano 22 marzec 2005 - 15:54
#9
Napisano 23 marzec 2005 - 10:28
#10
Napisano 23 marzec 2005 - 18:48
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#11 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 23 marzec 2005 - 20:15
Zostałabym z nią po koncercie ,pewnego październikowego wieczoru i przegadała całą noc.
próbowałabym ją przekonać,bo wiem że nie chciała ,żałowała ale było już za późno... (
#12
Napisano 05 kwiecień 2005 - 07:48
#13
Napisano 11 kwiecień 2005 - 00:17
#14
Napisano 11 kwiecień 2005 - 09:26
- nie poznałbym w Reptach mojej miłości
- nie spotkałbym się z Alojzik ani razu, a tak wielka radość ze spotkania po 20 latach
- nie wygrałbym z Bolkiem w szachy
- nie poznałbym wspaniałych ludzi, którzy pomimo swej sabości potrafili więcej zroobić niż ci "zdrowi"
- nie byłoby mnie tutaj czy na pl.soc.inwalidzi
- nie zorganizowałbym cztery razy Ustronia
a co bym zyskał ??
Tego nie wiadomo.
Może jednak nie myśleć o tym co by było - a raczej co dalej zrobić da siebie i innych.
PS. No u mnie czas by się musiał cofnąc oj bardzo :-D a tam była szara komuna - jeszcze raz ?? o nie :-D
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#15
Napisano 13 kwiecień 2005 - 09:02
#16
Napisano 13 kwiecień 2005 - 09:32
#17
Napisano 13 kwiecień 2005 - 10:42
Osobiście cieszę się, ze miałam tzw. życie bogate w doswiadczenia. Dzieki temu mam to, co mam i cieszę sie z tego, bo wiem, że wiele jeszcze przede mną :-D
— Victor Hugo
#18
Napisano 13 kwiecień 2005 - 10:59
Ina32
#19
Napisano 13 kwiecień 2005 - 21:38
#20
Napisano 14 kwiecień 2005 - 08:19
Pedro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych