Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

spastyka a dentysta...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 panki

panki

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 7 postów

Napisano 12 grudzień 2004 - 21:24

Witam
To moj pierwszy post witam wszystkich narazie bede pasozytem na tym forum ...ale chyba kazdy na poczatku nim byl wiec o co mi chodzi...

Siedze na wozku jestem swiezy i mam do tego spastyke
Chcialbym wiedziec jak to w naszym przypadku jest z dentysta czy sa jakies specjjaalne przychodnie ktore mnie obsluza czy mam sie dogadywac z osiedlowym dentysta....ale ja sobie szczeze mowiac tego nie wyobrazam?

Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami w tej kwestii

Tymczasem
Pozdr.
  • 0
GG: 3843030
Zapraszam mlode panny:)

#2 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 12 grudzień 2004 - 22:43

Masz na myśli kłopot z dostaniem się do stomatologa? Z tego co wiem, prywatne gabinety, majace jednak podpisana umowy z NFZ posiadają tzw. unity stomalogiczne i to wlasnie pozwala leczyc zeby w domu pacjenta. Zadzwoń do swojego NFZ i popros o adresy gabenetów ktore są w nie wyposażone. Co do tego, czy skorzystanie z takiej usługi, jest w pełni refundowane, czy też trzeba wyłożyć jakiś szmal, nie wypowiadam się, ponieważ nigdy z tego nie korzystałem.

Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#3 panki

panki

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 7 postów

Napisano 12 grudzień 2004 - 22:54

O to tez mi chodz ale chyba bardziej o to jak leczyc zemby majac spastyke. Moze to smieszne ale boje sie troche tego pierwzego spotkania z dentysta
Moze ma ktos jakies cenne wskazowki ,ktos kto tak samo jak ja ma spastyke.
Pozdr.
  • 0
GG: 3843030
Zapraszam mlode panny:)

#4 marcia

marcia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 118 postów

Napisano 13 grudzień 2004 - 16:40

ja jestem tez na wozku i mam spastykę. nie wiem jak wielką ty masz ale u mnie nie ma zadnych problemów z dentystą. dla swojej wygody jedynie każę fotel dentystyczny ustawic bardziej w pozycji leżącej wtedy sie nie zsuwam z niego. poza tym spastyka mi nie przeszkadza.
  • 0
Pozdrawiam
Marta

#5 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 14 marzec 2005 - 20:23

Na spastykę twój lekarz rodzinny powinien wystawić Ci skierowanie do neurologa a on powinien, bo konsultacji lub diagnozy z wyników badań wystawić Ci leki które zmniejszają spastykę.
  • 0

#6 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 marzec 2005 - 09:05

Z dentysta nigdy nie mialem kopotow, bylem tak zdenerwowany zawsze ze nawet spastyka mi odpuszczala a mam ja nawet mocna :D Nieraz u lekarza narozrabialem, zdarzylo mi sie kilkakrotnie kopnac pielegniarke przy zastrzyku itp. ogolnie mowiac jestem agresywny itd. :D :D :D :D
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#7 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 16 marzec 2005 - 14:34

Najgożej gdy ginekolog w czasie badania bada kobiety ze spastykami i czasami się ma się delikatne drżenia...a doktorkowi wydaje się, że z podniecenia. :D :D :D
  • 0

#8 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 marzec 2005 - 14:36

hmm........... myśli "drżysz mała" :D :twisted:
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#9 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 30 marzec 2005 - 16:00

A niech sobie facet mysli i sie pocieszy, co mu szkodować :D :D :D
Ale rzeczywiście Minutka ma rację, że atak spastyki powoduje czasem różne trudne i niezręczne sytuacje :oops: Znam to z autopsji :D
Kiedyś jak mnie chwyciła w trakcie ćwiczeń to mimowolnie wyprostowało mi nogę i kopnęłam nachylonego nade mną rehabilitanta w SAM ŚRODEK >męskości> :D :oops: Niby niechcący, ale jednak zapragnęłam aby w tym momencie ziemia się rozstąpiła :oops: :oops: :oops: :oops:
  • 0

#10 toron27

toron27

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów

Napisano 11 kwiecień 2005 - 22:22

O rany Karinko to jesteś niebezpieczna :D :D :D
  • 0

#11 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 12 kwiecień 2005 - 13:29

Niekiedy.........I jak widac czasem zupelnie niezamierzenie :D :D :D
  • 0

#12 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 12 kwiecień 2005 - 17:49

Każdemu może się zdarzyć Karinko ;)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#13 toron27

toron27

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów

Napisano 12 kwiecień 2005 - 19:59

NAUKA RADZIECKA ZNA JESZCZE GORSZE WYPADKI :-D :D :-D :D
  • 0

#14 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 13 kwiecień 2005 - 07:25

I rozwiązania bardzo radykalne też zna - niepotrzebne chore narządy trzeba...
Kurde (wlos) ;)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#15 toron27

toron27

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów

Napisano 13 kwiecień 2005 - 21:43

:shock: :?
  • 0

#16 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 14 kwiecień 2005 - 12:01

I wtedy robi się baardzo smutno :( ................ :D
  • 0

#17 toron27

toron27

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów

Napisano 14 kwiecień 2005 - 19:42

Karinko to zalerzy jaki narząd zostanie zlikwidowany
  • 0

#18 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 14 kwiecień 2005 - 22:12

Przecież to miały być żarty z tym pozbywaniem się chorych narządów ;) Karinko, nie bierz sobie tak tego do serca (cmok)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#19 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 15 kwiecień 2005 - 08:21

Wiem Kiciu, przeciez też zartuje ;)
  • 0

#20 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 15 kwiecień 2005 - 10:23

:D :-D To dobrze, że też żartujesz ;)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych