Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

netowanie czy kochanie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#21 Duśka

Duśka

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 08 lipiec 2004 - 18:18

Mnie się wydaje, ze czasem net moze być zwodniczy. Czasem czytając coś, możemy zobaczyć coś czego nie ma, a zderzenie z rzeczywistoscia i prawdą może byc bardzo bolesne, ty pinky miałeś dużo szczęsica, tylko pozazdrościć, naprawdę :)
  • 0
gg 6263570

#22 JacentyK

JacentyK

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 315 postów

Napisano 08 lipiec 2004 - 20:14

Jacenty ty stara sklerozo, ja sie zabujalem w niej zanim zobaczylem ja w realu. Byles prawie tego swiadkiem, przypomnij sobie jak na czacie to przezywalem :D Sam nie wiem jak sie to stalo, wiec nie pytaj sie mnie. Hehe jeszcze jakis czas temu myslalem jak Ty, serio :D

Ps. Wylacznie w sieci to by mi taka milosc faktycznie nie wystarczyla. Chce jej dotknac, przytulic, pocalowac etc... a nie lampic sie w zimny ekran.


No właśnie pisałem, można się zauroczyć etc, ale nadal mówię to tylko początek, miłość to coś więcej, i net tylko pośredniczy, ileś by wytrzymał bez spotkania się ?? Bez porozmawiania na żywo - twarzą w twarz.
  • 0
Jacek Kruszniewski ( JacentyK vel stary_smok :) )

"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

#23 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 08 lipiec 2004 - 23:33

Pinky, działając w porozumieniu ze swoją klawiaturą, wystrugał w pocie czoła co następuje:

przypomnij sobie jak na czacie to przezywalem

O tak, Pinkuś... przeżywałeś jak stonka opryski... :twisted: :twisted: Zresztą, nie dziwi mnie to, też przez to przeszedłem :D

Jacentyk, miał odwagę popełnić ten przypadkowy ciąg znaków:

No właśnie pisałem, można się zauroczyć etc, ale nadal mówię to tylko początek, miłość to coś więcej, i net tylko pośredniczy, ileś by wytrzymał bez spotkania się ??

Nie pozostaje nic innego, jak zgodzić się z Wami, chłopaki :-D Internet - można tu kogoś poznać, zaprzyjaźnić się, ale jeśli chodzi o miłość - to jeżeli nie zostanie ona przeniesiona w świat realny, szybko zwiędnie...
Sami wiecie, jak wygląda moja sytuacja, spotkałem na IPON moją Drugą Połówkę, poznaliśmy się właśnie na czacie, zaprzyjaźniliśmy się bardzo, jednak pokochaliśmy się, dopiero w świecie realnym. Nie potrafię wyobrazić sobie związku, opartego jedynie na internecie.
Pozdrawiam
marder
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych