22 odpowiedzi w tym temacie

[Madziulka]

Myślicie że istnieje miłość przez internet bez spotkań, randek, bliskości???

[Jacek1982]

bzdura

[Nilfheim]

Co bzdura ?

[Amelia28]

Przez internet można poznać mnóstwo ludzi może i tą drugą połowę, ale bez weryfikacji w realu nie można tego nazwać miłością. Częste spotkania są nieuniknione. Moim zdaniem przyjaźń przez internet jest możliwa, miłość raczej nie
___________________________
"Serce nigdy nie ma zmarszczek. Ono ma blizny"

[Rafalek]

Sądze, a nawet jestem pewien, że odpowiedzi na wszelkie pytania odnoszące się do tego problemu znajdziecie w książce L. Wiśniewskiego Samotność w Sieci. Gorąco polecam :!: :!: :!:

[Pinky]

Do sciagniecia w formie e-Booka http://www.logos.amo...osc w sieci.rar

Goraco polecam ta ksiazke. Uwaga sa dwa rozne zakonczenia jedno smutne drugie troszke bardziej optymistyczne tej ksiazki. Warto poznac oba.

[niewidzialny]

milosc przez neta? hmmm.... mozliwe jest przez neta sie zakochac, ale co dalej?? bez spotkania niestety nie dostaniemy awansu na osobe kochaną.
w dzisiejszych czasach net potrafi zastąpic duzo rzeczy, duzo przez niego mozemy robic, gadac przez mikrofony, kamery, wideofony.. ale niestety, takie formy spedzania razem czasu nie zastąpią ciepła tej drugiej osoby... (E)

[Sharpy]

Miłość tylko przez internet jest absolutnie niemożliwa!

[tagera]

właśnie sama się nad tym zastanawiałam. Myślę, że net to takie preludium przed... To działa na wyobraźnię na pewno. Tak samo jak kiedyś były popularne rozmowy przez CB Radio, które też były pewnym początkiem uczuć. Ale myślę, że niemożliwe jest aby prawdziwa miłość rozwinęła się tylko i wyłącznie przez Internet. Można się zafascynować drugim człowiekiem, z którym się rozmawia na czatach, lub przez inne komunikatory, ale chyba dopiero potem jak dochodzi do spotkania to albo związek się rozwija, albo umiera, przez rozczarowanie. Bo przecież mamy podświadomie chęć pokazania się w dobrym świetle... Czytam "s@motność w siecie" Wiśniewskiego. Może jak pobędę dłużej w świecie Internetowym to wyrobię sobie zdanie? Może. Teraz posłucham tych co mają większe doświadczenie. Wiem, że można poznać przez internet ludzi i się do nich zbliżyć, ale jak blisko?....

[Karoll]

nie mozliwe!

[Aga30]

Miłość przez internet (wyłącznie) to jedna wielka bzdura. A jeśli ktoś myśli inaczej to jest ... naiwny :-D (hihi)

[marcia]

Miłość przez internet - niemożliwe. Mozna się zakochać ale bez weryfikacji w realnym świecie takie zauroczenie nie ma sensu.
Przyjaźń owszem.

[JacentyK]

Zgadzam się.

Jak mawiają południowi sąsiedzi "To se ne da" :-(
Można zauroczyć, zainteresować - ale miłość nie, zwłasza że nigdy do końca nie wiadomo kto jest tak po drugiej stronie monitora

[Pinky]

No jak sie nie da to sie nie da Widac zdolna ze mnie bestia jest

[JacentyK]

Pinky - ale już blue widziałeś, i na pewno będziesz się z nią spotykał. Na necie się poznaliście, zaroczyliścię, a w realu okazało się że obojga byliście wobec siebie szczery i się okazało że nikt nie pozował.

I nadal uważam, że przez internet sama miłość jest nie możliwa, można rozmawiać, dyskutować, świetna rzecz, tak telefon. Ale samo uczucie bez spotkań, przytulenia drugiej osoby etc, nie jest możliwa.

[Aga30]

Pinky, ja mówiłam o miłości przez internet wyłącznie bez przenoszenia znajomości w świat rzeczywisty. Bez podejmowania decyzji o byciu razem... :oops: Czegoś takiego nie ma, bo co to za bycie razem przez internet (E) :oops: Internet to tylko narzędzie które może pomóc w nawiązaniu znajomości. POMÓC A NIE ZASTĄPIĆ :!: :!: :!: Nic nie zastąpi wspólnego spędzania czasu. Poza tym ... mówcie co chcecie ale ... przez internet można wcisnąć każdy kit :evil: W końcu nie widzimy czyjejś twarzy i wzajemnych reakcji na wypowiadane słowa Zgadzam sie z Jacentym i pozostane przy swoim zdaniu na ten temat :-D :-D
A real to real Sam wiesz Pinky jak jest
Pozdrawiam

[Pinky]

Jacenty ty stara sklerozo, ja sie zabujalem w niej zanim zobaczylem ja w realu. Byles prawie tego swiadkiem, przypomnij sobie jak na czacie to przezywalem Sam nie wiem jak sie to stalo, wiec nie pytaj sie mnie. Hehe jeszcze jakis czas temu myslalem jak Ty, serio

Ps. Wylacznie w sieci to by mi taka milosc faktycznie nie wystarczyla. Chce jej dotknac, przytulic, pocalowac etc... a nie lampic sie w zimny ekran.

[Aga30]

Nio właśnie

[tagera]

Ale Pinky może los ci dopomógł. Nie mam doświadczeń w netowej miłości. Więc myślę nadal, że to nie możliwe. Chyba, że ludzie między rozmowami na komunikatorach spotykają się jeszcze na żywo. To wtedy tak.