sny...
#1
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:41
miewacie koszmary ?
moja znajoma opowiadała mi ostatnio że ciągle jej się śni jej zmarły mąż -- sytuacja się powtarza prawie co noc... leży z mężem na łóżku i śmieją się z innych że uwierzyli że on nie żyje, że nabrali wszystkich... to chyba straszny sen wziąwszy pod uwagę że ona później się budzi a jego nie ma...
jakaś nostalgia mnie dopadła czyba pójdę spać.. dobranoc, śnijcie o przyjemnych rzeczach....
#2
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:42
#3
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:42
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#4 Gość_DaFFy_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:44
Czy macie swoistego rodzaju senne przepowiednie. Tzn. Gdzies jestescie , cos robicie i wiecie co sie zaraz wydarzy, bo juz to widzieliscie, przezywaliscie .. we snie!!! Mi sie tak zdarzylo kilka razy...
#5
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:44
A wrażenia iż było się już w tym miejscu czy sytuacji i ze świadomością co nastąpi za chwilę, to nie koniecznie ze snów wynika. To okruchy pamięci być może z innego równoległego wymiaru, czy świata. Fantazje tu plotę- ale tak mówią.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#6
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:46
#7
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:48
#8
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:49
#9
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:50
#10
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:51
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#11
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:53
"Bo dzis juz wiem, ze najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy , od ktorych bieg zycia karze nam odchodzic, nieraz na zawsze" /"inny swiat"/
- mysle ,ze to da do myslenia wielu osobom.
I ucaluja swoje m.in polowki najgorecej jak potrafia.od mojego misia sama sobie wezme hihii (cmok)[/b]
#12 Gość_DaFFy_*
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:54
#13
Napisano 29 sierpień 2002 - 13:56
komputer "ALFA", a żaglówka "OMEGA"
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#14
Napisano 26 listopad 2002 - 01:21
#15 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 18 maj 2003 - 01:09
Co znacza Sny??? Skad sie biora i dlaczego, bardzo chcialabym to wiedzec. Ktos kiedys powiedzial , ze jak czesto o czyms lub o kims myslimy , to w koncu sie pojawia w naszym snie, ale w to , to akurat nie wierze, oki zdarza sie,
ze kladac sie mamy glowe czyms zaprzatnieta, myslimy , myslimy
i nagle sen, tak, tak bywa, ale jak wytlumaczyc te ktore sa dziwne i biora sie niewiadomo skad?Moze sie komus jeszcze cos przydarzylo w zwiazku ze snem?
Skangurku slonce nawiniesz pare slowek??? ))
Ciumm pierzasta
#16
Napisano 18 maj 2003 - 08:56
Pamiętam sytuację, kiedy nagle i bardzo poważnie zachorowała moja babcia, trafiła do szpitala (a pilnowała mnie każdego dnia w czasie kiedy pracowali rodzice). Rodzice po powrocie ze szpitala, powiedzieli, że powinno być oki bo babcia juz czuje się lepiej... a ja jako mała 5 - latka wiedziałam jakby całą sobą, że to koniec. Tak się stało. Później nie raz zadziwiałam takimi przeczuciami rodziców, męza i dzieci a czasami przyjaciół... niemal zawsze wiem, kiedy stanie się coś niemiłego, kiedy moje dzieci maja kłopoty hahaha wyczuwam ich poddenerwowanie, kiedy mają nagłe klasówki i nic nie umieją - nawet swego czasu notowałam te przeczucia i sprawdzalismy ich prawdziwość. Jednak taka nadmierna intuicja, pojawiająca się w sytuacji, kiedy nie możesz pomóc, bo na pomoc już za późno tez jest męcząca - zaczęłam więc ją lekceważyć i odpędzać niejako od siebie. Troszkę pomogło to odpędzanie takie tylko czysto duchowe odpędzanie tych myśli, łatwiej się żyje i spokojniej. Chociaż nadal często wiem, kiedy jestem oplotkowywana i nawet czuję co się o mnie mówi, kiedy psocą moje dzieci, kiedy telefon dzwoni do mnie, wiem, ze tym razem do mnie i czasami wiem kto dzwoni nim on się odezwie itd... hahaha uważajcie więc!!!
Ale opowiem Wam niesamowite zdarzenie, z czerwca ub roku. Czytając rano gazetę (a czytam ją od końca) zwróciłam uwagę na nekrolog - Patrz mówię do córki, zmarł nasz sąsiad, młody człowiek - przyjaźniliśmy się kiedyś ale chyba około2 lat nie mieszkał w naszym bloku.
Wieczorem tego samego dnia przyszli do mnie sąsiedzi, z wiadomością o pogrzebie- zbierali pieniądze na wieniec. Mówię do nich, ze wiem, że on umarł, czytałam nekrolog w gazecie. Oni na to - no coś Ty Ewa. On o 7.00 zmarł , wiec nekrologu jeszcze być nie mogło.
Sprawdziliśmy tę gazetę - nekrologu oczywiście już nie było, ale rano go widziałam i odczytałam córce.
Hahaha ale ze mnie czarownica, co ???!!!!
W związku z tym mam kłopoty z męzem, bo ciągle ma pretensje, że wyczuwam to czego moglibyśmy nie wiedzieć... a we właściwe numery totolotka trafic nie mogę. hihihihihihi
Pozdrowionka - czarowna rrybka
#17
Napisano 18 maj 2003 - 09:27
Rano dowiedziałem się o śmierci szwagra, który dostał zawału. Boję się instynktownie takich odczuć, bo wiem że coś przykrego się stanie.
Z tych dobrych, czy bardziej przyjemnych rzeczy to np wyczuwam stan zdrowia kogoś blisko stojącego przy mnie. Bywało że określałem co mu dolega. Nie nie myślcie że jestem bioterapeutą. To tylko moje zmysły pobierają pewien rodzaj energii . Jakbym prześwietlał organizm. I jeszcze jedno sobie przypominam. W kontakcie bezpośrednim, często wyczuwam ludzi mi przychylnych , lub tych którzy mnie jeszcze nie znając mogą przyczynić się do kłopotów. Ciekawe że te nazwijmy zdolności pojawiają się jakby okresowo się nasilając( hm...mężczyzna i okres )
życzę przyjemnych doznań wszystkim w ten niedzielny poranek
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#18
Napisano 18 maj 2003 - 09:35
Aż strach się bać :!:
(wlos)
#19
Napisano 18 maj 2003 - 09:41
#20
Napisano 18 maj 2003 - 09:44
Basieńko!! Spokojnie, przyjaciolom krzywdy nie robimy
no może tylko oczarować możemy czasami jak się uda
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych