98 odpowiedzi w tym temacie

[jje]

Moim hobby jest fotografia, udało mi sie kupić cyfrówkę i teraz uwieczniam moje miasto. troszkę rodzinę i przyjaciół. Mam nadzieję że uda mi się również inne miasta.może naturę, bo bardzo lubię pstrykac drzewa zwierzęta,najbardziej chyba park Sołacki, często tam zaglądam.

[Liwia]

Też uwielbiam robić zdjęcia... :oops: Ale cały czas jeszcze, jak przystało na zacofanego historyka, wolę te robione metodą tradycyjną... :oops: Najpierw starą jak świat Smieną, potem wygranym w konkursie Zenithem, z którym przez wiele byłam niemal nierozłączna. :oops: :oops: Dawno temu, jeszcze w liceum, gdy niepodzielnie królowała w Polsce fotografia czarno - biała, mieliśmy nawet z braćmi ciemnię w domu. W erze fotografii kolorowej przyszedł czas na zmianę aparatu, na lżejszą ale równie niezawodną Konicę. Niestety ta już się wysłużyła.... :cry: (( :cry: i teraz już mogę tylko oglądać zdjęcia robione przez innych.. lub swoje stare zbiory... A szkoda bo naprawdę lubiłam się tym bawić....

Pozdrawiam
Liwia

[Nilfheim]

Hmmm ... ja tez zaczynałem od Smieny Moze aparacik był dość toporny ale jśli umialo sie tym zdjecia robic ... to wyłaziły naprawde niezłe pozniej miałem oczywiście Zenitha ... ktory gdzies jeszcze tam lezy ... kiedys trzeba bylo umiec sie poslugiwac aparatem :twisted: Teraz w aparatach jest napakowane tyle elektroniki ,że właściwie jego obsługa polega na nacisnięciu jednego przycisku

[emiliana]

Swoją przygodę z fotografią zaczynałam, tak jak Wy, od Smieny. Potem był oczywiście Zenith, a jeszcze później lustrzna Minolta. Wszystkie są ze mną do tej pory - taka to zaborcza miłość Szkoda, że teraz tak rzadko mam okazję do popstrykania. A wciąż mnie do tego ciągnie. Zwłaszcza do makrofotografii i fotografowania przyrody w ogóle. Drzewa, niepozorne rośliy, owady, sutelna gra światła, piękno barw - uwielbiam to.
Chciałabym czasem robić portrety, ale tu brak mi śmiałości.
Jje, pochwal się, co pouwieczniałeś? I jak cyfrówka? Bo ja nie miałam przyjemności, niestety. I pamiętaj, wiosna przed nami 8)

___________________
emiliana

[Kasiaczek]

jje jutro do ciebie przyjezdzam pooglądać fotki Ja nie miałam nigdy i nie mam aparatu, co jest moim marzeniem mieć, a potem tracenie kasy na klisze i wywoływanie... Uwielbiam robić zdiecia, zwsze robie gdy mi wpadnie w łapy jakis aparat. Podobno robie całkeim całkiem zdiecia, mam duzo znajomych co robią zdiecia ale ja lubie widoczki... po za tym moze zrobimy wystawe IPONU :?: Bedzie na ulepszanie stronek, to by był pomyśł... mogli bysmy cosik wspulnie zrobic i by było może fajowsko.... Ale to zalezy od Was......

Pozdrawiam

Kasiaczek

[malenstwo]

Moja pasja fotografowaniem zaczęła się całkiem niedawno. Od kiedy mam swój aparat najchętniej pstrykam zdjęcia ludziom i przyrodzie. Najwięcej fotek mam chyba z zachodów słońca nad morzem, gdzie każdego dnia zachodzi inaczej (kiedyś wypstrykałam całą kliszę na same zachody słońca), ale chętnie też kieruję swój obiektyw na inne cuda natury i zabytki. Może nie jestem wprawnym fotografem, ale udało mi sie kiedys np. uchwycic mewę w locie w dużym zbliżeniu. Znajomi stwierdzili, ze kilka z moich zdjęć jest całkiem, całkiem.. :oops:
Lubię też zdjęcia robione aparatem panoramicznym.
Ostatnie fotki robiłam w październiku w Ojcowie, gdzie przy słonecznej pogodzie zachwycałam się pięknymi widokami "Złotej Polskiej Jesieni". Kuzyn co chwilę musiał zatrzymywać samochód ale warto było. Potem są miłe pamiątki po takich "sesjach fotograficznych" :-P zawsze można wrócić wspomnieniami do tamtych miejsc.

[Liwia]

Wszystkich zajmujących sie fotografią i tą zupenie amatorską i tą artystyczną prosiłabym o kontakt ze mną: liwia69@o2.pl . Mam pewien pomysł, ale do jego realizacji będę potrzebowała państwa pomocy i wsparcia.
Pozdrawiam
Liwia

[Foxtrott]

Też uwielbiam robić zdjęcia... Ale cały czas jeszcze, jak przystało na zacofanego historyka, wolę te robione metodą tradycyjną...
Pozdrawiam
Liwia

Niestety dla nas zwyklych smiertelnikow aparaty cyfrowe sa za drogie
(nie mowie tu o zwyklych ap. do 2.1 Mp ) Metoda tradycyjna pozostaje nadal jak najbardziej na czasie - zauwazcie np. u fotografow caly czas robia zdjecia na lustrzankach , nie ma nic przyjemniejszego jak zasiasc w zimny i deszczowy dzien w ciemni i wywolywac fotki ( i oczywiscie je robic)
Sam zrezygnowalem z zakupu cyfraka na rzecz Canona Eosa 300
Teraz jednak w sprzedazy pojawily sie niedrogie aparaty 5 Mp i zastanawialbym sie nad zakupem cyfrowy czy lustrzanka :?:

[Totto]

Kochani, fotogaleria iponu istnieje. Chyba nie trudno dołożyć tam nowy dział "Fotografia Amatorska Iponków"?? No a potem już tylko musicie nadsyłać swoje prace. Swoją drogą jestem ciekaw tych czarno-białych zdjęć, sam od takich zaczynałem.
Co do wyboru aparatu: lustrzanka, compact czy cyfrówka należy pamiętać, że wszystkie mają wady i zalety w zależności od okoliczności.

[Foxtrott]

Co do wyboru aparatu: lustrzanka, compact czy cyfrówka należy pamiętać, że wszystkie mają wady i zalety w zależności od okoliczności.

:?: Podaj mi choc jedna wade lustrzanki
oprocz tego ze drogie

[Rafalek]

Ja Ci podam Fox - klisze fotograficzne

Jeśli zdecydujesz się jednak na cyfraka, to napisz jaką kwotę maximum mógłbyś wydać. Co do cyfraków, to wiadomo że mega piksele są bardzo ważnym czynnikiem, ale nie najważniejszym. Dla przykładu, aparat z 3,3Mpx może być kilkakrotnie lepszy od takiego z 5Mpx. Liczy się firma i jakość zastosowanej optyki, a także zoom optyczny.

[Foxtrott]

Wiedzialem ze to napiszesz

Co do cyfrowek :
Firma - moze byc obojetnie jaka
pixele - najlepiej od 3 do 5 Mpx
Optyka :!: :!: najwazniejsza :!: :!: nie jakies plastikowe soczewki , tylko najlepsze szklo np Carl Zeiss ( chyba tak to sie pisze) i patrzec na swiatlo obiektywu (zeby byl jasny)
Zoom - mile widziany (optyczny)

Jak wroce z weekendu podam Ci kilka marek i kwoty (pogadam z qmplem co siedzi w tym od kołyski :-D ) i dam znac co i jak

[Totto]

Co do wyboru aparatu: lustrzanka, compact czy cyfrówka należy pamiętać, że wszystkie mają wady i zalety w zależności od okoliczności.

:?: Podaj mi choc jedna wade lustrzanki
oprocz tego ze drogie

Np. ZENIT nie jest zbyt drogi ale ma spore rozmiary i przy fotografowaniu w trudnych warunkach oświetl. trzeba doczepiać mu lampę błyskową co jeszcze bardziej powiększa gabaryty i ciężar calego sprzętu. Wyobraźmy sobie, że chcemy sobie cyknąć kilka fotek a teatrze do którego idziemy na jakąś sztukę, albo jakieś przyjęcie w restauracji lub u znajomych. Czy chciałoby ci się ciągnąć cały ten majdan??? No chyba że stać cię na nowszy ale droszy aparat MINOLTY, CANONA, PENTAXA lub YASHICA z wbudowaną malutką lampą błyskową.
Ja, do zadań mniej ambitnich artystycznie zakupiłem aparat kompaktowy KODAK KD 40. Jest mały, zgrabny, łatwo go schować i ładnie robi zdjęcia typu "imprezka".
Jednak gdy jadę w góry lub w ogóle w teren to zabieram oczywiście mojego ZENITA 122, naktórym mam możliwość ustawienia głębi ostrości według własnych potrzeb.

A oto kwiat pnącej róży - fot. zrobiona ZENITEM 122

[Foxtrott]

Zenit dobry sprzet :-D
Ja sam uzywam Canona Eos 300 z obiekt. 28-80 3.5/5.6 II
(rowniez canona)
+ ( w ekstremalnych warunkach) lampa Metz 40 AFC i to wszystko

[Totto]

Szczerze zazdroszczę ci takiego sprzętu :!: Mnie na niego nie stać.
http://foto.linia.pl/eos300.html

[jje]

Bardzo przepraszam , mówimy o fotografii amatorskiej? moje zdjęcia możecie obejrzeć bez trudu, robię ok 400 szt po załadowaniu karty 64MB, nie są to zdjęcia do opublikowania na bilbordach, ale do przeglądania w domowym komputerze, a o to chyba chodzi, koszt filmów wywołania i odbitek pokrył by cenę aparatu ,cyfrówka? mała poręczna wygodna? lustrzanka duża cięzka i jedna bardzo ważna wada w czasie robienia zdjęcia tracisz obraz z pola widzenia, spytaj fotoreportera co to oznacza , pozdrawiam

[Daga]

Peie, a jaka to nie wygórowana cena? Żywo mnie to interesuje. Marzył mi się Coolpix, ale zrezygnowałam właśnie ze względu na cenę.