Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jak zyc?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 20 maj 2012 - 20:57

Moi kochani jestem 10 lat po wylewie.Mam silnie drzaca lewa reke, problemy ze wzrokiem. Ostatnio po kolejnej zle leczonej depresji wdala sie nerwica.Pojawilly sie tez problemy psychiczne.W miedzyczasie zrezygnowalem z diety Kwasniewskiego.3 lata temu rozstalem sie z Twona.Ona jest pilegniarka, a nie rozumie, ze teraz juz kompletnie problemy mnie przerastaja.Myslalem juz o saqmobojstwie iale to chyba nie jest rozwiazanie.W ssrode ide do prywatnej fundacji Chopin i wierze, ze zaproponuja mi jakas terapie, pomoc.Juz 1 termin spotkania przekladali o tydzien.Co mam robic czuje sie schorowany, niepotrzebny, samotny, zawiodla mnie dieta Kwasniewskiego i mam wszystkiego dosyc.Mam 35 lat i blagam o pomoc.Nie wiem cxy wytrzymam do srody?/Rafal
  • 0

#2 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 21 maj 2012 - 07:55

Hmm po pierwsze zmień dietę, bo po tej tłustej Kwaśniewskiego możesz się tylko pochorować :P Dieta powinna być dobrana do twojego schorzenia i stylu życia. Są specjalne poradnie dietetyczne, które wylicza ci ile musisz schudnąć i zjeść każdego dnia. A właściwie dlaczego się odchudzasz?? Co do depresji i problemów psychicznych to pamiętaj, że jeśli nie masz na nic siły i ochoty to... rób cokolwiek! :) Siły i ochota do życia zawsze wracają, gdy czymś zajmiemy. Pamiętaj, że to ty jesteś sobie sam sterem i okrętem a skoro nosisz spodnie to nigdy nie bój się walczyć o szczęście i realizuj swe zamierzone plany :) Jesteś facet w sile wieku i za pewne przystojny, ale o tym nie wiesz, więc się nie rozklejaj :)
  • 0

#3 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 21 maj 2012 - 12:53

Nie wiem cxy wytrzymam do srody?/Rafal


Popatrz, dziś już poniedziałek, jutro wtorek i środa...
wytrzymasz...
Tak bywa, że życie czasami staje się udręką, ale trzeba to
przeczekać, napewno otrzymasz pomoc na którą liczysz.
Jak będzie Ci źle to pisz tu, wyrzuć z siebie swój ból...
wspólnie postaramy się byś podźwignął się i szedł dalej...
Masz dopiero 35 lat :)
Odezwij się.
  • 0

#4 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 21 maj 2012 - 13:37

Nigdy nie wolno się poddawać, nie rób tego. Łatwo wykonać taki ruch, o wiele trudniej z niego się podnieść. Każdy z nas ma gorsze i lepsze dni, bo przecież nikt nie ma idealnie. Jesteś jeszcze młody, 35 lat to nie koniec, to niekiedy początek lepszej drogi. Pamiętaj, że nie jesteś sam!
Pisz i bądź tu z nami. Czekamy.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#5 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 21 maj 2012 - 19:29

Moi kochani jestem 10 lat po wylewie.Mam silnie drzaca lewa reke, problemy ze wzrokiem. Ostatnio po kolejnej zle leczonej depresji wdala sie nerwica.Pojawilly sie tez problemy psychiczne.W miedzyczasie zrezygnowalem z diety Kwasniewskiego.3 lata temu rozstalem sie z Twona.Ona jest pilegniarka, a nie rozumie, ze teraz juz kompletnie problemy mnie przerastaja.Myslalem juz o saqmobojstwie iale to chyba nie jest rozwiazanie.W ssrode ide do prywatnej fundacji Chopin i wierze, ze zaproponuja mi jakas terapie, pomoc.Juz 1 termin spotkania przekladali o tydzien.Co mam robic czuje sie schorowany, niepotrzebny, samotny, zawiodla mnie dieta Kwasniewskiego i mam wszystkiego dosyc.Mam 35 lat i blagam o pomoc.Nie wiem cxy wytrzymam do srody?/Rafal

 
Dziekuje za Wasze rady i przepraszam za bledy.Na szkodliwa diete Kwasniewskiego wszedlem, bo chcialem poprawic jakosc zycia i przytyc.Niestety nie udalo sie.Jestesmy z ojcem juz poza dieta 2 miesiace.Przed tym meczylismy sie z ta dieta ok.1,5 roku.Zapomnilalem dodac, ze czuje sie stary.Poza tym mam od 8 meisiecy kryzysy psychiczne, nieprawidlowo leczono mi dolegliwosci somatyczme, a nie psychike.W koncu wpadlem na to, ze to psychika, ale jestem juz tak zmeczony, ze nie wiem czy to wszystko wytrzymam
  • 0

#6 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 21 maj 2012 - 20:31

Po diecie Kwasniewskiego jestes totalnie zakwaszony. Aplikuj sobie 3 razy dziennie solidne porcje warzyw, glownie zielonych (najlepiej surowki) i owocow. Pij wode z cytryna, jedz grejpfruty, nie pij napojow gazowanych, nie jedz produktow z bialej oczyszczonej maki, ani slodyczy. Do surowek lej oliwe z oliwek tloczona na zimno. Odzyjesz.
  • 0

#7 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 22 maj 2012 - 14:28

Ciekawe, muszę to spróbować osobiście :)
  • 0

#8 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 07 czerwiec 2012 - 12:27

Serdecznie witam i pozdrawiam.Kochani jezeli czujecie sie samotni, znajomi Was opuscili, nie macie z kim porozmawiac, a bardzo chcielibyscie, to zgloscie sie tutaj. Jestem 10 lat po wylewie i zmagam sie z kiepskim nastrojem i z bezczynnoscia/Rafal Ludzie, nawet trudno sobie wyobrazic jaki ja czuje sie samotny.Nie chodzi tu tylko o brak kobiety, ale o brak akceptacji dla mojej niepelnosprawnosci i o brak zajecia(o czym pisze w innym watku),Chcialem zrobic cos pozytecznego i skupic niepelnosprawnych z 3miasta.Wyszla z tego klapa, bo nikt sie nie zglosil
  • 0

#9 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 10 czerwiec 2012 - 19:38

Nigdy nie wolno się poddawać, nie rób tego. Łatwo wykonać taki ruch, o wiele trudniej z niego się podnieść. Każdy z nas ma gorsze i lepsze dni, bo przecież nikt nie ma idealnie. Jesteś jeszcze młody, 35 lat to nie koniec, to niekiedy początek lepszej drogi. Pamiętaj, że nie jesteś sam!
Pisz i bądź tu z nami. Czekamy.


Dziekuje Aniolku.Jak widzisz nadal tu jestem, moze sie odezwiesz?
  • 0

#10 werta

werta

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 14 czerwiec 2012 - 11:24

Ramus, już gorzej od niego (polecam) napewno nie masz, więc nie użalaj się nad sobą tylko żyj!!. Powodzenia :)
  • 0
Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje więcej światła

#11 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 14 czerwiec 2012 - 13:11

Verta, faktycznie ten teledysk daje wiele do myślenia, wspaniały człowiek z tego Nica :)
  • 0

#12 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 14 czerwiec 2012 - 15:51

[quote name=''ramus5' pid='182889' dateline='1339353525']Dziekuje Aniolku. Jak widzisz nadal tu jestem' date=' moze sie odezwiesz?[/quote']
Oczywiście ja również cały czas jestem i wciąż "nawiedzam" forum ... ;), ale nieco rzadziej z powodu braku czasu. Innymi słowy 24 h to dla mnie zdecydowanie za mało :P
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu poprzez PW bądź e-maila.
Pozdrawiam serdecznie :)
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#13 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 14 czerwiec 2012 - 18:46

[quote='__ANIOŁEK__' pid='183042' dateline='1339685478']
[quote name=''ramus5' pid='182889' dateline='1339353525']Dziekuje Aniolku. Jak widzisz nadal tu jestem' date=' moze sie odezwiesz?[/quote']
Oczywiście ja również cały czas jestem i wciąż "nawiedzam" forum ... ;), ale nieco rzadziej z powodu braku czasu. Innymi słowy 24 h to dla mnie zdecydowanie za mało :P
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu poprzez PW bądź e-maila.
Pozdrawiam serdecznie :)
[/quote]

Super Aniolku.Chetnie bym z Tobs porozmawial, ale niestety nie widze maila do Ciebie.Poza tym jak masz za malo czasu, to o ile to mozliwe moglbym Cie wyreczyc w czyms.Ja akurat mam odwrotnie, zbyt duzo czasu i zaczynam od tego fiksowac.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
  • 0

#14 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 14 czerwiec 2012 - 20:23

[quote='ramus5' pid='183060' dateline='1339695983']
[quote='__ANIOŁEK__' pid='183042' dateline='1339685478']
[quote name=''ramus5' pid='182889' dateline='1339353525']Dziekuje Aniolku. Jak widzisz nadal tu jestem' date=' moze sie odezwiesz?[/quote']
Oczywiście ja również cały czas jestem i wciąż "nawiedzam" forum ... ;), ale nieco rzadziej z powodu braku czasu. Innymi słowy 24 h to dla mnie zdecydowanie za mało :P
W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu poprzez PW bądź e-maila.
Pozdrawiam serdecznie :)
[/quote]

Super Aniolku.Chetnie bym z Tobs porozmawial, ale niestety nie widze maila do Ciebie.Poza tym jak masz za malo czasu, to o ile to mozliwe moglbym Cie wyreczyc w czyms.Ja akurat mam odwrotnie, zbyt duzo czasu i zaczynam od tego fiksowac.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
[/quote]
Lepszy byłby nr.telefonu do :angel:. Ciekaw jestem jaki jest nr.kierunkowy do Nieba.:rumieniec:
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#15 mucha2

mucha2

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 14 czerwiec 2012 - 22:18

Ciekaw jestem jaki jest nr.kierunkowy do Nieba.:rumieniec:

Moja siostrzenica na religii uczyła się, że nr tel. do Pana Boga to Jer. 33:3 :D Spróbowałam - działa :D








(dla zainteresowanych, a nie wtajemniczonych: Jer.33:3 to skrót od księga Jeremiasza 33 rozdział i 3 werset. Jest tam napisane "Wołaj do mnie, a odpowiem Ci" ;) )
  • 0

#16 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 15 czerwiec 2012 - 06:23


Ciekaw jestem jaki jest nr.kierunkowy do Nieba.:rumieniec:

Moja siostrzenica na religii uczyła się, że nr tel. do Pana Boga to Jer. 33:3 :D Spróbowałam - działa :D
(dla zainteresowanych, a nie wtajemniczonych: Jer.33:3 to skrót od księga Jeremiasza 33 rozdział i 3 werset. Jest tam napisane "Wołaj do mnie, a odpowiem Ci" ;) )


Aga modlitwa to połączenie z Bogiem. A ja chciałem z Aniołkiem.:rumieniec:
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#17 mucha2

mucha2

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 15 czerwiec 2012 - 08:22

He he ... no wiesz Staniewie ... zasugerowałam się tym, że pytałeś o nr kierunkowy do Nieba :P dlatego podałam "bezpośredni" do Najwyższego. Ale w tej sytuacji masz racje - to nie ten nr, wszak Aniołek, którego nr tel. jest tak poszukiwany po ziemi chadza :)
  • 0

#18 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 19 czerwiec 2012 - 00:57

Zacznijmy od wieku - czy wiesz, że ludzie większość swojego dorosłego życia przeżywają po 40-tce? :)
Policz sobie, to prawda.
Czyli jak 35-ciolatek czuje się stary, to znaczy, że ma mocno zafałszowany obraz świata :)

A druga sprawa - jeżeli myślisz o samobójstwie, to zgłoś się z tą informacją na jakiś dobry oddział psychiatryczny, tam na pewno Ci pomogą. Chociaż tam zadzwoń.

Możesz też wysłać sms "myślę o samobójstwie" do wszystkich osób, które masz zapisane w komórce. To na pewno lepsze rozwiązanie niż zrobić to naprawdę.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#19 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 30 czerwiec 2012 - 20:10

Ostrzegam wszystkich przed czyms, z czego do niedawna sam nie zdawalem sobie sprawy.Okazuje sie, ze 10 lat na rencie socjalnej swoje zrobilo.Otoz w X ub. roku wpadlem w kolejna depresje, a nastepnie w powazne problemy psychiczne.Poczatkowo sadzilem, ze to z powodu tabletek, rozstania z dzieewczyna, diety Kwasniewskiego czy zaburzen somatycznych.Wpadlem na banalna, chyba prawde.Otoz wydaje mi sie, ze przyczyna moich dolegliwosci psyvhicznych i fizycznych(m.in uporczywe parcia ma stolec rowniez po zalatwieniu sie) jest brak zajecia i zwiazana z tym nuda.Niejednokrotnie juz pisalem, ze jestem 10 lat po wylewie, mam silnie drzaca lewa reke i problemy ze wzrokiem.Zaczalem uczeszczac na terapie zajeciowa.Wierze, ze pozbede sie tam wielu problemow psychicznych i wyimaginowanych wielu dolegliwosci fizycznych.Wprawdzie sugerowano mi psychoterapie, ale moze terapia zajeciowa jest lepzaz.Co Wy o tym sadzicie?Czy ta terapia zajeciowa mi pomoze?
Przypominam, ze brak zajecia moze stac sie przyczyna wielu dolegliwosci fizycznych i psychicznych (u mnie to np. poczucie osamotnienia i bycia niepotrzebnym), a nawet doprowadzic do zwariowania(tego najbardziej sie obecnie obawiam), a nie chce znalezc sie w psychiatryku, bo watpie czy stamtad wyjde zdrowy
  • 0

#20 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 30 czerwiec 2012 - 23:06

Otoz wydaje mi sie, ze przyczyna moich dolegliwosci psyvhicznych i fizycznych(m.in uporczywe parcia ma stolec rowniez po zalatwieniu sie)


Terapia zajeciowa na pewno Ci nie zaszkodzi.

Nie piszesz jakie masz te inne problemy fizyczne, ale uporczywe parcia na stolec po wyproznieniu to typowy objaw grzybicy jelita grubego.
Grzybica moze zajac caly organizm i wtedy powoduje szereg dolegliwosci fizycznych i psychicznych. Dolegliwosci te trudno jest ze soba powiazac jak rowniez dotrzec do ich przyczyny, w wyniku czego osoba zaczyna wierzyc, ze sa one "wyimaginowane".
Radze Ci poczytac o tym w necie, na poczatek znalazlam Ci link:

http://e-grzybica.co...bica-jelit.html
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych