Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Relacje pomiędzy niepełnosprawnymi a pełnosprawnymi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#21 Yanek

Yanek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 42 postów

Napisano 16 marzec 2012 - 13:56

Mam 55 lat, wypadek miałem w wieku lat 23 (pierwsza grupa, wózek, balkonik po pewnym czasie kule)
Mam też przepracowane 25 lat w instytucjach państwowych i 5 lat prywatnie (niestety mój zleceniodawca zmarł w ubiegłym roku).
Spotkałem w życiu ludzi, którzy szczerze chcieli mi pomóc (to było widać) i takich co patrzyli niezbyt przyjaźnie.
Moje relacje z osobami pełnosprawnymi układały i układają się doskonale (wieloletnie przyjaźnie spotkania itp.)
Zawsze pracowałem w instytucjach gdzie byłem jedyną osobą niepełnosprawną. Przyjmowano mnie przyjaźnie i z uśmiechem, czasami sam się dziwiłem dlaczego ludzie są tacy otwarci.
Sytuacja finansowa zmusiła mnie do ponownego podjęcia pracy. Pracuję od pewnego czasu w formie tzw. pracy-online w firmie, o której czasami tu pisano i nie zawsze pochlebnie. Pracuję oczywiście z osobami niepełnosprawnymi. Przykro, ale widzę tu zadufanie w sobie, pychę i traktowania innych z góry jakiego nigdzie nie spotkałem. Tu nie ma zwyczaju, że nowi ludzie przedstawiają się, mówią o sobie, tu nie ma przyjaźni itp. tu nawet życzeń świątecznych się nie składa. Może nie szukajmy wad tylko u tych zdrowych, przyjrzyjmy się sobie. 
Pomyślałem, że skrzywdzę niektórych, oczywiście są też osoby miłe, które potrafią się uśmiechnąć, jest ich niewiele ale są i chwała im za to.
  • 0

#22 ula820

ula820

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 321 postów

Napisano 16 marzec 2012 - 16:39

Yanek, zgadzam się z Toba, niektórzy On zachowują się jakby mieli nad głową aureolę.Chorowałam długo, ale dopiero w ubieglym roku przesiadłam się na wózek i co widzę? Lenistwo mnie ogaręło i często staram się wykorzystywać cżłonków rodziny do prac z którymi nieźle sobie radzę jak muszę. Staram się z tym walczyć, ale szczerze mówiąc jak mi się nie chce to nie robię i tyle, a broń Boże niechby ktoś mi zwrócił uwagę, dopiero byłaby obraza.Inna sprawa, że moi bliscy traktują mnie normalnie, tak jak przedtem, a znajomi już nie to znaczy bardziej się nade mną rozkliwiają i starają się okazywać współczucie na każdym kroku i może dlatego tak się rozleniwiłam, no nie do końca, też mam telepracę i chwalę sobie.
  • 0

#23 Polka90

Polka90

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 28 marzec 2012 - 22:33

Bardzo dziękuje wszystkim , którzy mi pomogli.Wasze wypowiedzi z forum i nie tylko zostaly umieszczone w mojej prezentacji.Wykładowczyni byla zachwycona Nasz forma prezentacji i jej taką życiowością, autentycznością . Takze jeszcze raz dziękuje za chęci i troche dobrej woli.
Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych