Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

mpd a problem w kontaktach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 18 grudzień 2011 - 17:58

witam. Ostatnio zaczyna mnie naprawdę denerwować pewna rzecz. Gdy z kimś rozmawiam za pomocą gg , sms czy innych tego typu komunikatorów to buzia mi się nie zamyka, od razu wiem co chcę powiedzieć, jak zripostować...natomiast gdy przychodzi do rozmowy twarzą w twarz to już masakra...nie potrafię słowa z siebie wykrztusić- raz, że po prostu się boję (nerwica lękowa) 2- po prostu nawet mi nic do głowy nie przychodzi co mogłabym ewentualnie powiedzieć, kompletna pustka...:gaah: cała sytuacja skutkuje tym, że w realu mam naprawdę bardzo mało znajomych, natomiast tych ,,wirtualnych,, całą masę. Ci którzy mnie znają na bazie np sms uważają mnie za świetną dziewczynę itp, co raz proponują spotkanie (oczywiście wiedzą, że jestem ON), ale ja wiem, że jeśli doszłoby do spotkania to nic by dobrego z tego nie wyszło, bo ja potrafię być naprawdę sobą tylko gdy w pośrednim kontakcie. Wiem, że oni sobie już wyrobili o mnie zdanie jako o towarzyskiej i zabawnej koleżance...boję się rozczarowania mną w bezpośrednim kontakcie, nie chciałabym żeby zmienili o mnie zdanie- co by nastąpiło po spotkaniu na 100%, bo siedziałabym jak ta szara mysz nie wiedząc kompletnie co powiedzieć, myśląc cały czas o tym co ta osoba sobie o mnie myśli. Z tego powodu zrezygnowałam z wielu szans- może nawet na coś więcej... wiem, że to głupie, ale tak jest, boję się rozczarowania moją osobą... kiedyś taka nie byłam, byłam całkiem sobą, ale był czas kiedy pokazali mi dobitnie gdzie ,,moje miejsce,, i od tego czasu zamykałam się w sobie coraz bardziej. nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić, bo czuję, że przez to się nie mogę otworzyć to omija mnie bardzo wiele... czy Wy też macie coś takiego, że kontakt bezpośredni w waszym wykonaniu tragedia, natomiast pośrednio możecie gadać przez pół dnia?;)
  • 0

#2 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 18 grudzień 2011 - 18:17

ja,stalam sie o wiele bardziej smiala,w kontaktach z ludzmi,od jakiegos czasu. :) postrzegana jestem obecnie,jako smiala mila i wesola osoba,tak w realu jak i w sieci :D jest jeszcze cos takiego,ze ostatnio nie boje sie wyrazac wlasnego zdania,tak w realu jaktez i w sieci.kiedys natomiast bylam cicha mysza,bojaca sie odezwac i patrzaca na ludzi pod katem jak mnie postrzegaja,czy nie zaczna oceniac.:( teraz,staram sie zeby nie bylo nudno w moim towarzystwie,zagadywac na rozne tematy...i to jest wazne.zycze Ci zebys stala sie smielsza,i pamietaj o podstawowej rzeczy!usmiech!on jest kluczem do sukcesu!wiem ze to banal ale taka jest prawda.;) bedzie dobrze.glowka do gory!
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#3 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 18 grudzień 2011 - 18:30

dziękuję Villemka, masz rację- uśmiech to podstawa. Akurat mój jest potężną bronią:D tylko oprócz niego trzeba umieć się odnaleźć na nowo wśród ludzi, tak jak Ty to zrobiłaś...ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się to uczynić:)
  • 0

#4 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 18 grudzień 2011 - 18:44

dasz rade!:) wierze w Ciebie kochana!a ja?coz mnie tez do niedawna pokazywano gdzie moje miejsce...ale okrzeplam,i pokazalam ze potrafie o siebie zawalczyc!:rumieniec: teraz na przyklad na 2 foracjh nie moge opedzic sie od mezczyzn...:rumieniec:a jeszcze niedawno,cicha bojaca sie odezwac myszka...stala sie pewna siebie kobieta!czego i Tobie zycze!;)
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#5 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 18 grudzień 2011 - 20:50

Podobnie, jak Mocna jestem bardziej sprawna w piśmie niż w kontaktach w życiu rzeczywistym. Jednak patrząc wstecz wiele zachowań przez lata sobie wypracowałam i na pewno jestem bardziej śmielsza niż kiedyś. Pewnie na ten fakt złożyło się szereg czynników:wyszłam ze skorupki, zaczęłam przebywać wśród ludzi, poznając ich, sama dawałam się poznać, chodziłam na imprezy... I jakoś tak ta machina sama się napędzała. Od lat nie czuję się samotna. Jednak dobrze znam smak samotności. Obiecałam sobie, ze już nigdy jej nie zaznam i jak na razie dotrzymuję danego sobie słowa.
To otwarcie się na świat zaprocentowało poznaniem mężczyzny, dla którego jestem atrakcyjna, który jest mnie wciąż ciekawy...
Myślę, że i Ty, Mocna,otworzysz się na kontakty w realu. Najważniejsze to być szczerą wobec innych i samej siebie. Z całego serca życzę Ci powodzenia :-)

  • 0

#6 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6291 postów
  • Skąd:home

Napisano 18 grudzień 2011 - 21:42

[quote name=''mocna' pid='175319' dateline='1324229402']tylko oprócz niego trzeba umieć się odnaleźć na nowo wśród ludzi' date=' tak jak Ty to zrobiłaś...ale mam nadzieję, że w końcu uda mi się to uczynić:)[/quote']
Uda Ci się tylko wtedy, jak wierzysz w siebie, zrób to właśnie dla siebie. Zapewne masz wiele zalet, doceń je. Napisanie tu na forum o swoim problemie nie jest wbrew pozorom takie łatwe, a jednak uczyniłaś to, brawo! Skoro pisanie idzie Ci łatwiej, to i mówienie z czasem też takie się stanie. Wprowadź w ruch tą machinę, o jakiej pisze Monia74 i nie skupiaj się nad potknięciami, nad tym że brak Ci słów, a w głowie szum ... Nikt z nas nie jest idealny. Idąc małymi kroczkami do przodu poradzisz sobie ze wszystkich. Pozostań w zgodzie z samą sobie i pamiętaj, że najważniejsze jest to, iż jestem wśród nas.
Wszystkiego dobrego :) Pozdrawiam :)
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#7 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 10:32

brawo Aniolku!przepieknie napisane:heart:
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#8 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:24

wyszłam ze skorupki, zaczęłam przebywać wśród ludzi, poznając ich, sama dawałam się poznać, chodziłam na imprezy...

Rzecz w tym że ja też daje się poznać, nie buduję żadnego ,,muru,, między mną a ludźmi, tylko często to OP nie mają wcale ochoty mnie bliżej poznać, a jeśli już się zdarza że mają taką ochotę to wkracza właśnie efekt ,,pustki w głowie,,... po prostu nic, null, zero polotu i inwencji do poprowadzenia rozmowy:dodgy:
  • 0

#9 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:29

a moze zapytaj w chwili tej takiej,,pustki w glowie,,czym ta-dana OP sie interesuje jezeli tego nie wiesz. ;) ja czasem tak robie,i to na prawde pomaga.
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#10 Gość_Tommy_*

Gość_Tommy_*
  • Gość

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:33

EE ale zaś zwalać to na MPD... Po prostu nie każdy człowiek jest wygadany ;)
  • 0

#11 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:40

Villemko to jest całkiem dobre rozwiązanie:D potem może jakoś samo poleci...
A co do tych Twoich tabunów wielbicieli- brawo:D tylko pamiętaj tę prawdę kobiet całego świata, że facetów trzeba sobie wychować a więc sporo pracy Cię czeka:hehe: 
Tommy to prawda, ale w moim przypadku akurat jest pewne, że tutaj działa nerwica lękowa (która wynika z mpd)
  • 0

#12 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:53

kotus ja nie mam zamiaru wiazac sie na razie z nikim.a wychowywac tez raczej nie bede,bo jak juz bede z onym w zwiazku,to mi sie szybciutko ze smyczy zerwie :D a co do tematow trzeba probowac.ja mam w rodzinie kobiete z ktora mimo checi nawiazania kontaktu,nie da sie o niczym! :( wszystko wie lepiej wszystko potrafi na wszystkim sie zna!nieznosze takich...
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#13 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 19 grudzień 2011 - 16:58

Najlepiej wszystko zrzucić na MPD ;)
nawet zdrowe osoby miewają problemy w kontaktach z ludzmi, a sa tez takie wyjątki,(znam jednego) co rozmowa to z nim wyglada tak,że odpowiada, tak, nie, lub nie wiem, albo nic sie nie odzywa..
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#14 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 17:15

bo albo 1.nie jest rozmowny,2.nic go nie interesuje :) w sensie ze chlop nie ma zadnych zainteresowan :) co zas do tych moich wielbicieli,to chwilami mnie to meczy :)
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#15 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 19 grudzień 2011 - 19:26

A propos... Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do blondyniastej głowy... Niby oczywista, ale może warto ją przypomnieć, uwypuklić.
Otóż najłatwiej, przynajmniej na początku, nawiązuje się kontakty z osobami, z którymi coś nas łączy: wspólne zainteresowania, miejsce spotkań, wspólne sprawy. W chwili tzw "czarnej dziury", koleżankę z grupy na uczelni, w szkole można zapytać o ostatnie zajęcia, notatki z wykładu itp. Jeśli interesujesz się kinem zapytaj np. o szansę filmu A. Holland na Oskara itp. itd. Można przed spotkaniem sobie poukładać kilka takich zagadnień i jeśli rzucenie w danym momencie nie będzie uznane za faux pas, to można wykorzystać śmiało.
Trzymam kciuki.

  • 0

#16 mocna

mocna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 21 postów

Napisano 20 grudzień 2011 - 12:08

Dziękuję za podpowiedzi, na pewno postaram się wykorzystać w praktyce;)
  • 0

#17 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 20 grudzień 2011 - 12:13

zycze Ci powodzenia;)
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#18 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 21 grudzień 2011 - 00:17

No to sama widzisz, że obiektywnie potrafisz normalnie na luzie rozmawiać. Twoim jedynym problemem jest stres. A to akurat problem całej masy ludzi, bez związku z niepełnosprawnością. Znam faceta, który jest absolutnym geniuszem. 99% ludzi się do niego nie umywa, a też potrafi się zestresować i mieć problem w kontaktach. Po prostu jest bardzo nieśmiały. Tak samo jak Ty. Nad tym pewnie można pracować. W pierwszej kolejności oddziel to sobie od choroby, skoro sama widzisz, że nie ma z nią nic wspólnego :)
Zainteresuj się po prostu metodami zwalczania nieśmiałości.
Dziadek Gógiel zapytany wyrzuca nawet forum o nieśmiałości. I teksty takie jak ten czy ten
Nie wiem, ile to wszystko jest warte. Przejrzyj net pod hasłem "metody zwalczania nieśmiałości", "jak radzić sobie z nieśmiałością" i takie tam :)
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#19 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 23 grudzień 2011 - 22:40

Jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniała, sa osoby (mąz mojej kuzynki) które, na pierwszy rzut oka, stwierdzaja, że z daną osoba nie warto rozmawiac, to pierwsze się nie odezwą.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#20 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 24 grudzień 2011 - 10:16

i ja tez mam takie osoby w otoczeniu,a nawet w rodzinie,stwierdzam z przerazeniem :s nic sie na to nie poradzi.osobiscie,nikomu sie nie narzucam.Tobie radzilabym to samo.;) powodzenia.
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych