Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

mpd a problem w kontaktach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#21 Student90

Student90

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 109 postów

Napisano 24 grudzień 2011 - 16:58

No bo w internecie kazdy moze wykreowac sie na alfe i omege , naduzywanie internetu do kontaktow z ludzmi jest szkodliwe.
Sposob by rozwiazac problem? Ograniczyc internetowa znajomosc i skupiac sie na rozwoju tych prawdziwych znajomosci, w innym wypadku wpadnie sie w niebezpieczna spirale.
Pamietajcie wirtualny swiat zawsze pozostanie wirtualny i uciekanie do tego swiata pokazuje tylko slabosc .
Nie pisze,zeby calkowicie takiej formy kontaktu ale trzeba to mocno ograniczyc.
  • 0

#22 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 24 grudzień 2011 - 17:16

Student90 ja mysle ze troche przesadzasz...
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#23 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 24 grudzień 2011 - 23:01

No bo w internecie kazdy moze wykreowac sie na alfe i omege , naduzywanie internetu do kontaktow z ludzmi jest szkodliwe.

Z świata wirtualnego można przejść zawsze do realnego i wtedy nie jest to już tak szkodliwe. Poza tym, gdybym miała się tak do tego nastawiać, (czyli na to, że każdy, albo co drugi osobnik nadużywa internetu do kontaktu z ludźmi) to powinnam być milczącą mniszką i do nikogo się nawet nie odezwać, nie używać choćby zwyczajnego "cześć" i to chyba byłoby bardziej szkodliwe niż mi się teraz wydaje. Po prostu do wszystkiego należy podchodzić z małą dozą ostrożności, pamiętając o tym, że nie każde słowo pisane sprawdza się w rzeczywistości, a świat realny prędzej, czy później na pewno to zweryfikuje.
Kłamstwo ma przecież krótkie nogi ... Pozdrawiam :)
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#24 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 25 grudzień 2011 - 15:12

Student wybacz, ale to poroniony pomysł, żeby osoba mająca problemy w kontaktach ograniczyła sobie jeszcze jedyną część tych kontaktów, w której czuje się pewnie.

Nie ma żadnego powodu, żeby zrobić coś tak absurdalnego, jak odłączenie dowolnej części kontaktów. W Internecie można rozmawiać na setki tematów, można się kontaktować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach i ćwiczyć zdolności komunikowania się.

Dawniej mogliśmy się kontaktować głównie z ludźmi z kilku grup - z rodziną, z sąsiadami, z kolegami ze szkoły, studiów i pracy. Koniec.
I to mogli być ludzie, z którymi nie mieliśmy o czym rozmawiać.
A teraz możemy się kontaktować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, czy jak tutaj problemach. Tą metodą rozmowy mogą być o wiele ciekawsze.

I Aniołek ma rację - sama mam sporo realnych znajomych, a nawet przyjaciół, poznanych dzięki Internetowi.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#25 Student90

Student90

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 109 postów

Napisano 25 grudzień 2011 - 15:35

Brigid
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo to jakieś ogromne nieporozumienie...
Jak najbardziej te znajomości oparte na wymianie informacji, poszerzaniu wspólnych zainteresowań są wskazane(sam z takowych forum korzystam) ale nie o to mi zupełnie chodzi.
Pisałem o sytuacjach znajomości natury bardziej "towarzyskiej" przy jednoczesnym zatajaniu pewnych niewygodnych faktów o sobie, kreowaniu się na kogoś kimś się w rzeczywistości nie jest itd.
Internet daje wiele możliwości w tym ukrycia własnych słabości, kompleksów wciągając w spiralę która może być szkodliwa.
Oglądnij sobie proszę "salę samobójców" - oczywiście tam jest to bardzo przejaskrawione ale dobrze obrazuję to co chcę powiedzieć(napisać).
Pozdrawiam
  • 0

#26 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 25 grudzień 2011 - 16:00

i znow sie nie zgadzam...:s osobiscie,ja nigdy nie udaje kogos kim nie jestem,bo niby po co by mi to bylo?ani w realu,ani w sieci tego nie robie.to ja raczej,trafiam na takie typy ludzi...:( niestety
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#27 Student90

Student90

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 109 postów

Napisano 25 grudzień 2011 - 16:29

I znów nie zrozumiałaś co napisałem, w żadnym miejscu nie kierowałem tego do konkretnej osoby ,jeśli w Twoim przypadku rzeczywiście tak nie jest(to tylko Ty wiesz,ale wierze) to bardzo się ciesze ale w żadnym razie nie wyklucza prawdziwości moich słów
Tylko odpowiedz sobie na pytanie ile znajomości(natury towarzyskiej!) wirtualnych zamieniło się w te realne , ile czasu spędzasz z tymi realnymi znajomymi w realnym świecie a ile z tymi wirtualnymi w wirtualnym świecie.
Odpowiedz na to sobie szczerze - nie pisz tego na forum bo mnie to zupełnie nie interesuję- i wyciągnij wnioski...
  • 0

#28 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 25 grudzień 2011 - 16:39

nie mam mozliwosci obcowac ze tak sie wyraze z moimi najblizszymi przyjaciolmi na codzien realnie,poniewaz sa to w wiekszosci przypadkow osoby z poza granic naszego pieknego kraju,lub dzieli nas odleglosc kilkuset kilometrow.na codzien,pozostaja mi kontakty z mymi realnymi przyjaciolmi,jednak dzieki sieci.najwiecej czasu spedzam wlasnie w sieci.pozdrawiam i zycze milego popoludnia.
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#29 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 27 grudzień 2011 - 16:07

Brigid
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo to jakieś ogromne nieporozumienie...
Jak najbardziej te znajomości oparte na wymianie informacji, poszerzaniu wspólnych zainteresowań są wskazane(sam z takowych forum korzystam) ale nie o to mi zupełnie chodzi.
Pisałem o sytuacjach znajomości natury bardziej "towarzyskiej" przy jednoczesnym zatajaniu pewnych niewygodnych faktów o sobie, kreowaniu się na kogoś kimś się w rzeczywistości nie jest itd.


Oczywiście, że nieporozumienie. Przecież Mocna napisała tylko
"Gdy z kimś rozmawiam za pomocą gg , sms czy innych tego typu komunikatorów to buzia mi się nie zamyka, od razu wiem co chcę powiedzieć, jak zripostować..."
a Ty dopisałeś sobie do tego zatajanie niewygodnych faktów, kreowanie się na nie wiadomo kogo itd.
Zmieniłeś temat.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#30 marcinek77

marcinek77

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 56 postów

Napisano 25 czerwiec 2012 - 14:05

tez sie nie wychylalem kiedys bylem cichy spokojny taka troche ciota unikalem dziewczyn zaprzyjaznilem sie z fajna dziewczyna ktora mi tlumaczy ze wszystko jest mozliwe zaczelem se z dziewczynami umawiac i daje rade
  • 0

#31 ewampd

ewampd

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów

Napisano 09 lipiec 2012 - 11:17

należy ćwiczyć siebie w kontaktach bezpośrednich, one są dużo trudniejsze od pośrednich
  • 0

#32 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 09 lipiec 2012 - 13:24

Ja też mam problem w kontaktach rzeczywistych, łatwiej pisać przez komunikatory. Myślę jednak, że nie jest to kwestia MPD tylko zwyczajnej ludzkiej nieśmiałości :)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#33 marcinek77

marcinek77

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 56 postów

Napisano 09 lipiec 2012 - 16:50

ja tez jestem niesmialy ale trzeba sie przelamac
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych