Czytam, czytam i czym więcej czytam tym bardziej oddalamy się od "Nie daje rady ze znalezieniem dziewczyny na stroanch internetowych jak..."
Piszący, tak mi się zdaje, "chciałby" jakiejś "uniwersalnej" porady, której tak naprawdę nie ma. A w postach rozwodzimy się nt. przeznaczenia itd. Moim zdaniem wszystko to czego nie umiemy sobie wytłumaczyć nazywamy przeznaczeniem a tak naprawdę przeznaczeniem człowieka jest przedłużenie gatunku, wszystko inne to zbiegi okoliczności. Jeśli będziemy nazywać przeznaczeniem np. nie polecenie samolotem, który się rozbija to praktycznie każde nasze postępowanie będzie przeznaczeniem, czyli jedzenie, picie, spanie itd itd.
Autor postu "Nie daję rady ..." robi coś źle lub wierzy, że necik jest od wszystkiego.
Obcowanie z innymi ludźmi tworzy ewentualnie możliwość znalezienia przyjaciela czy też miłości.
Nie ma innej możliwości.
Przyjaźń i miłość to poznanie swoich + i - a tego nie można znaleźć w neciku. Jeśli autor ma taką nadzieję, że znajdzie to jest w błędzie. Moja rada dla delikwenta to rozejrzyj się wkoło siebie i właśnie tam szukaj. I musisz wziąć pod uwagę, że może się nie udać bo, niestety, takie jest życie. Nikt Ci nie da gotowej recepty, Ty musisz pomóc sobie sam.
Pozdrowionka
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."
Gunter Grass