49 odpowiedzi w tym temacie

[nonames]

chyba jedyne co można poradzić w tej sytuacji to - przestań szukać a samo się znajdzie Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.

[7glr2d-ec]

Prubuje poderwac dziewczyne,czy przez strone internetowa lub na dworze.Zawsze prubuje zaprzyjaznic sie.Czesciwo chca sie zaprzyjaznic a bywa ze inne nie chca sie zaprzyjaznic.Bywa ze odmawiaja mówia ze nie jest zainteresowana,ze ma juz przyjaciol.Czesto tez patrza na wyglad itp.
Poprostu nie chca przyjaciól,maja sporo przyjacioł,ale nie wszytski.Albo mowia ze brzydki,ze nie pasuje cos znajda u chlopaka czemu tak jest,staram sie nie przejmowac ale juz mam dosyc tego a dziewczyna tez tak ma?Bo staram sie zaprzyjaznic by poderwac jakas dziewczyne i byc szczesliwy znia.Kochac ja,szanowac i nietylko.

[grubby77]

Proces przyjazni tworzy sie latami i wtedy moze byc trwały....! A milość gdy rodzi się w trudzie jest najpiękniejszą!! "Per astera astra" przysł. łacinskie chyba, a znaczy: Przez ciernie do gwiazd!

[tomaszek]

Poprzez internet dziewczyny sobie nie znajdziesz....to niemożliwe

[Paulla]

Poprzez internet dziewczyny sobie nie znajdziesz....to niemożliwe

Znajdzie, ale jak pisze lub rozmawia z dziewczyną tak jak na tym forum to nic dziwnego, że wychodzi z tego kiszka.
Zobaczcie ten fragment:

Poprostu nie chca przyjaciól,maja sporo przyjacioł,ale nie wszytski.Albo mowia ze brzydki,ze nie pasuje cos znajda u chlopaka czemu tak jest,staram sie nie przejmowac ale juz mam dosyc tego a dziewczyna tez tak ma?Bo staram sie zaprzyjaznic by poderwac jakas dziewczyne i byc szczesliwy znia.Kochac ja,szanowac i nietylko.

Masa błędów, zdania są chaotyczne, informacje się powtarzają. Poza tym przyjaźń buduje się latami. A Ty widząc po Twoich postach "wyskakujesz z nią ni z gruszki ni z pietruszki". Reszty nie będę komentować.
Co do wyglądu to pierwszy rzut oka ma znaczenie nie tylko dla Panów, ale także dla Dziewczyny. Nawet jeżeli tylko przesyłacie sobie zdjęcia.
Chodzisz na Warsztaty Terapii Zajęciowej? Jeśli nie to warto zacząć może tam znajdziesz znajomych i koleżanki o wspólnych zainteresowaniach.

@grubby77 Piszesz maksymę w obcym języku (nie wiesz jakim) i nie wiesz także, co ona oznacza. W dodatku maksyma jest totalnie przekręcona.
Niezły z Ciebie magister pedagogiki

P.S. Per aspera ad astra - Przez cierpienie do gwiazd, przez trudy do celu.

[marder]

[quote name='Paulla]P.S. Per aspera ad astra - Przez cierpienie do gwiazd' date=' przez trudy do celu.[/quote']
Dosłownie: Przez ciernie do gwiazd.

[grubby77]

Paula, dzieki za popraw. pisowni łac., ale nie uczyłem s' włoskiego, ang/ niemiec. tez nie mogłem, jedynie francaise, parce que merci - dlatego dziekuję!

Dodano Mon Sep 27 20:44:07 2010 :
nie chciałem takze szperac w Internecie, zatem pardon- przepraszam!!!

[kurczak]

:)

[Paulla]

[quote name='grubby77]nie chciałem takze szperac w Internecie' date=' zatem pardon- przepraszam!!![/quote']
A to właśnie m.in. Internet jest od wyszukiwania informacji.
Swoją drogą co ma język włoski do łaciny, skoro łacina jest nie tylko podwaliną akurat tego języka, ale i wielu innych.
Bonne nuit...

@7glr2d-ec Załóż sobie profil na Randkach IPONu

[Awenturia]

Zgadzam się z nonames. Szukanie na siłę nic nie da. Przez internet trudno znaleźć sobie drugą połówkę, a i w realu nie łatwo gdy się jest ON. Próbować można,- kto wie może w końcu się uda ? Jeśli już nie masz siły, to po prostu czekaj, kiedyś się spotkacie. Trzeba w to wierzyć.

[Brigid]

Czemu się nie udaje? Generalnie szukanie drugiej połówki to jedno, a przyjaciele to osobna sprawa.

To co robisz jest podrywem "na przyjaciela". Ale tego się nie robi proponując przyjaźń, jak jakiegoś nie wiem... drinka. Podryw na przyjaciela działa wtedy, jak facet wspiera dziewczynę w trudnych sytuacjach tak długo, aż do niej wreszcie dotrze, że to z nim powinna być. Dodajmy, że nawet to nie zawsze działa. A prawdziwą przyjaźń się buduje, często w trudnych sytuacjach, bez podtekstów.

A jeśli po prostu szukasz drugiej połówki, to Paulla ma rację - załóż sobie profil na randkach IPON-u

A co do tego,

[Valeska]

chyba jedyne co można poradzić w tej sytuacji to - przestań szukać a samo się znajdzie Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.

Dużo w tym prawdy, ale podejrzewam że założyciel postu jest osobą młodą i chciałby się się zakochać tu i teraz, a jak wiadomo gdy się jest młodym to żadnych życiowych mądrości nie bierze się do głowy, bo co innego rozum a co innego serce (i hormony). Owszem wraca się później do nich, ale dopiero z biegiem czasu.

Przez internet trudno znaleźć sobie drugą połówkę, a i w realu nie łatwo gdy się jest ON.

A mnie się wydaje, że dla ludzi samotnych z których na pewno znaczną część tworzą osoby ON internet jest dobrym środkiem do poszukiwań. Prawdę mówiąc sama nigdy nie szukałam, chociaż "aby raz" zdarzyło mi się poznać przypadkiem kogoś naprawdę interesującego. Uważam też, że w wielu na pozór nieśmiałych osobach ukrywa się ogromny potencjał intelektualny, który ujawniają dopiero gdy czują się anonimowi, a więc jestem zdania że dobrze czasem zacząć od neta. Zależy jednak jeszcze w dużej mierze na jakich stronach się szuka, bo jeżeli lubimy oglądać na fotkach piękne ciała bez skazy to nie dziwmy się później, że te "ciała" mają określone wymagania i bez mrugnięcia okiem dają kosza jak się dowiedzą czegoś więcej a szczególnie nie chcą tracić czasu (nawet virtualnego) dla ON.

Podryw na przyjaciela działa wtedy, jak facet wspiera dziewczynę w trudnych sytuacjach tak długo, aż do niej wreszcie dotrze, że to z nim powinna być. Dodajmy, że nawet to nie zawsze działa.

Trudno powiedzieć czy to wypali, jak sięgam pamięcią to znam kilka takich nawet udanych związków, ale z reguły był to przyjaciel nie tyle jej (którego zna od wielu lat i woła tylko w razie potrzeby), co jej byłego faceta, który do tej pory nie chciał się ujawniać ze swoim uczuciem ale w chwili gdy ona została sama to on poczuł swoją szansę.

Nie wiem czy zwróciliście uwagę , że na privie (chodzi mi o czaty dla osób niepełnosprawnych). Pierwsze pytanie co Ci jest , jak by to było najważniejsze.

Bo nie jest i nie powinno być, ale należy zwrócić uwagę również na to, że My ON podobnie jak zdrowi mamy również jakieś tam swoje zamysły i wizje na temat potencjalnej przyszłej "drugiej połowy" i czasem chcemy wiedzieć od początku czy nie przerośnie Nas jej choroba tym bardziej, że większość z nas również w jakimś stopniu jest ON. Zależy też czy ktoś szuka osoby tylko do pogadania (wtedy rzeczywiście nieistotne jest co jak i dlaczego) czy też szuka osoby do bycia z nią w realu na poważnie, bo wtedy chcąc nie chcąc trzeba jeszcze w virtualu dowiedzieć się co i jak i przede wszystkim czy damy radę. Lepsze chyba to, niż długie rozmowy na gg, czułe wyznania i wizja świetlanej przyszłości, a jak już dojdzie do spotkania to nagle konsternacja np. "to ty jesteś na wózku???". Zgadzam się jednak z Tobą, że nie ma sensu zaczynać rozmowy z osobami, które zamiast zapytać chociażby o imię pytają od razu "co ci dolega" i tu właśnie jest problem kiedy spytać, jeżeli ta osoba sama nie powie a my myślimy o niej na poważnie. Ja akurat mam tak, gdy czuję że z tą osobą może się coś udać to mówię nawet nie pytana. To oczywiście nie daje gwarancji sukcesu, ale przynajmniej mam świadomość że w realu nie będzie niespodzianek.

[stasias]

Dlatego powinniście starać się znaleźć coś co was łączy np.dobra książka ,film,przyroda.W każdym wypadku należy najpierw pokazać ,że rozmowa nie jest zobowiązująca.Umówić się na spacer lub do kina.Jeżeli będzie to dziewczyna mądra będzie starała się poznać osobę nie spoglądając na zewnętrzne strony.Ważne jest to jak pokarzecie swoje wnętrze.W takim układzie przechodzenie do spraw merytorycznych:chciałbym z tobą chodzić,czy szukam przyjaciela ,lub drugiej połowy może stanowić opór nie do przebycia.Wszystko zależy od delikatności przedstawienia własnej osoby,dobrze przyjmowany jest humor a nawet gdy zauważy niepełnosprawność trzeba z tego wybrnąć lekkim żartem nawet w stosunku do siebie.Dlatego trzeba się nauczyć śmiać z siebie nawet gdy inni próbują z nas żartować.Nie robię wykładu,lecz mam własne doświadczenie ponieważ mam męża niepełnosprawnego.Gdy zawieraliśmy związek był już niepełnosprawny.Poza tym nie można działać na urok osoby drugiej ,ponieważ musi być przygotowana na złe i dobre dni w życiu dlatego trzeba wykazać,że nic już nas nie zaskoczy.Nie szukajcie osoby która by chciała być z Wami z litości bo jest słaba emocjonalnie szukajcie może takiej co nieraz nikt nie zwraca na nią uwagi bo może być mądra,silna tylko lekko nieśmiała.Myślę,że uda się.

[Marta S]

założyłam kiedyś profil na randkach Ipon , wytrzymałam parę miesięcy i czym prędzej usunęłam. Zostałam tylko na forum. Po prostu jest okropne, jak ludzie potrafią się zachowywać. Kilka osób po 3 wpisie pytało, czy żoną zostanę. Już nie wspomnę o tym, że osoby piszą bez ładu i składu, gorzej niż dzieci z podstawówki:)

[staniew]

założyłam kiedyś profil na randkach Ipon , wytrzymałam parę miesięcy i czym prędzej usunęłam. Zostałam tylko na forum. Po prostu jest okropne, jak ludzie potrafią się zachowywać. Kilka osób po 3 wpisie pytało, czy żoną zostanę. Już nie wspomnę o tym, że osoby piszą bez ładu i składu, gorzej niż dzieci z podstawówki:)

Kilku dostało kosza .Niektórzy używają gotowców i dlatego tak wyszło.Panowie za pewne dostają wstrząsa po zalogowaniu.Tyle Panien że nie wiadomo z którą porandkować. Finał taki że im się panny mylą i ......
Ja mam profil i niedawno zmieniłem w nim z "szukam przyjaciół" na "szukam kobiety".Od razu kilka starszych Pań się zainteresowało.
Jak jeszcze usunę stopień niepełnosprawności to może mnie jakaś zaadoptuje

[Piotr M]

Ja mam profil i niedawno zmieniłem w nim z "szukam przyjaciół" na "szukam kobiety".Od razu kilka starszych Pań się zainteresowało.
Jak jeszcze usunę stopień niepełnosprawności to może mnie jakaś zaadoptuje

NO popatrz u mnie nie wyszło a i zawrotu głowy od nadmiaru pań jakoś nie mam :)może mam mocną głowę

[Gloria]

No popatrz u mnie nie wyszło a i zawrotu głowy od nadmiaru pań jakoś nie mam :)może mam mocną głowę

Z ta druga polowka, to ja sie juz przekonalam, ze kazdy ma swoje przeznaczenie. Jak ma byc to bedzie, chocby wyrosla spod ziemi.

[Piotr M]

No popatrz u mnie nie wyszło a i zawrotu głowy od nadmiaru pań jakoś nie mam :)może mam mocną głowę

Z ta druga polowka, to ja sie juz przekonalam, ze kazdy ma swoje przeznaczenie. Jak ma byc to bedzie, chocby wyrosla spod ziemi.

Gloria ja tak pół żartem pól serio trochę jak Merlin M Mimo ze nie podobny kompletnie