I co dalej ?
Rozpoczęty przez
lidiaa56
, maj 25 2010 21:41
26 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 12 sierpień 2010 - 00:08
Bardzo interesujący temat. Ja też mam wątpliwości co do swojej sytuacji rentowej. Miałam do 2007 roku grupę II przyznaną na stałe.Zmieniłam później pracę, i zaszłam w ciążę w trakcie 3 miesięcznego okresu próbnego. W poprzedniej pracy miałam umowę na stałe i ciągłość a w ciąży musiałam być na zwolnieniu. Przedłużyli mi umowę do rozwiązania, potem urlop macierzyński (około pół roku) płacił mi Zus. W tym okresie złożyłam wniosek o przyznanie mi renty, i byłam zarejestrowana w Urzędzie pracy, bo musiałam mieć ubezpieczenie. Musiałam udowodnić że mój stan zdrowia uległ pogorszeniu w trakcie pracy. Ponieważ byłam tyle na zwolnieniu lekarskim, gdy wystąpiłam na Komisji uznano mi fakt pogorszenia stanu zdrowia i mam wpisaną całkowitą niezdolność do pracy z tytułu niesprawności narządu ruchu do lipca 2012-go roku. I nasuwa mi się pytanie...czytając Wasze posty : Czy gdy w okresie tych dwóch niespełna lat, podejmę zatrudnienie to przy kolejnej komisji mogą mi zabrać rentę i zostawić tylko grupę? A co dalej ?
Czy będę musiała przejść na rentę socjalną...? Na Komisji zwrócono uwagę iż jestem po studiach pedagogicznych i mogę pracować ,, głową a nie fizycznie''... Mam rodzinę i przydało by się dodatkowo parę groszy ale boję się że gdy podejmę pracę udowodnię to że mogę i odbiorą mi rentę a nie wiem czy starczy mi fizycznie sił aby długo popracować, bo mój stan zdrowia faktycznie się pogorszył. Też jestem po MPD. Może ktoś był w podobnej sytuacji?
Czy będę musiała przejść na rentę socjalną...? Na Komisji zwrócono uwagę iż jestem po studiach pedagogicznych i mogę pracować ,, głową a nie fizycznie''... Mam rodzinę i przydało by się dodatkowo parę groszy ale boję się że gdy podejmę pracę udowodnię to że mogę i odbiorą mi rentę a nie wiem czy starczy mi fizycznie sił aby długo popracować, bo mój stan zdrowia faktycznie się pogorszył. Też jestem po MPD. Może ktoś był w podobnej sytuacji?
CZASEM TRZEBA DAC SIĘ ZGIĄĆ ŻEBY NIE DAĆ SIĘ ZŁAMAĆ. AGA
#22
Napisano 13 sierpień 2010 - 20:34
N i cisza
CZASEM TRZEBA DAC SIĘ ZGIĄĆ ŻEBY NIE DAĆ SIĘ ZŁAMAĆ. AGA
#23
Napisano 19 wrzesień 2010 - 14:15
witam...kurczaczku...:)moja rada to pracować jeśli możesz i dajesz radę ,może te umowy o prace powinny być na krótkie okresy zatrudnienia.Ostatnio lekarz orzecznik wziął to pod uwagę synowi bo miał nową umowę o prace i orzekł że nie wiadomo jak długo popracuje.Innym razem marudził że nie jest to zakład pracy chronionej,bo taki uwzględniają.Ja mam 50 lat i rente jeszcze na 4 lata,zatrudniłam się korzystając z ogłoszenia o pracy na str IPON,mam znaczny stopień 04,dostałam 7 godzinny dzień pracy,35 w tygodniu ,wolne soboty.Lekarz wyraził zgodę bo to stanowisko dla niepełnosprawnej osoby.Zatrudnienie z takim statutem byłoby dla Ciebie odpowiednie .Dla zakładu też mogą być korzyści ,trzeba im je wskazać.
#24
Napisano 20 wrzesień 2010 - 20:28
dziękuję bardzo za radę... ja już tak kiedyś pracowałam:) tyle że miałam umowę na stałe....
CZASEM TRZEBA DAC SIĘ ZGIĄĆ ŻEBY NIE DAĆ SIĘ ZŁAMAĆ. AGA
#25
Napisano 24 wrzesień 2010 - 22:45
Witam
Niestety ZUS w Rybniku to jest taka instytucja ze człowiekowi lepiej będzie w Ameryce południowej Kolumbia i takie tam regiony. Znam osobę z MPD która również się ubiegała o rentę, ponieważ po 15 latach! dorabiania na rencie socjalnej stan zdrowia poważnie się pogorszył (praca siedząca). Odzywka ZUSu w Rybniku "Ma pani rentę socjalną, było nie pracować ponieważ w chwili podjęcia pracy robi to pani na własne ryzyko"
Słuchajcie , trzeba coś zrobić z tym fantem najlepiej zbiorowo, ponieważ oni nie mogą tak ludzi traktować. Ja też jestem po MPD, po 4 latach siedzącej pracy, stan zdrowia też już mi się pogarsza, od 2 lat mam problemy z równowagą. Do emerytury na pewno nie będę mógł pracować ale po co płacimy składki rentowe? !!! Na razie sobie jakoś radzę, ale co będzie dalej?
Rafale daj znać jeśli będziesz dalej próbował.
Niestety ZUS w Rybniku to jest taka instytucja ze człowiekowi lepiej będzie w Ameryce południowej Kolumbia i takie tam regiony. Znam osobę z MPD która również się ubiegała o rentę, ponieważ po 15 latach! dorabiania na rencie socjalnej stan zdrowia poważnie się pogorszył (praca siedząca). Odzywka ZUSu w Rybniku "Ma pani rentę socjalną, było nie pracować ponieważ w chwili podjęcia pracy robi to pani na własne ryzyko"
Słuchajcie , trzeba coś zrobić z tym fantem najlepiej zbiorowo, ponieważ oni nie mogą tak ludzi traktować. Ja też jestem po MPD, po 4 latach siedzącej pracy, stan zdrowia też już mi się pogarsza, od 2 lat mam problemy z równowagą. Do emerytury na pewno nie będę mógł pracować ale po co płacimy składki rentowe? !!! Na razie sobie jakoś radzę, ale co będzie dalej?
Rafale daj znać jeśli będziesz dalej próbował.
#26
Napisano 25 wrzesień 2010 - 12:25
Miałem pewne problemy i przeoczyłem termin odwołania się do sądu, to raz, a dwa wierzę że od nowego roku te limity znikną więc wolę mieć socjalną na stałe.
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#27
Napisano 02 grudzień 2010 - 14:11
Miałem pewne problemy i przeoczyłem termin odwołania się do sądu, to raz, a dwa wierzę że od nowego roku te limity znikną więc wolę mieć socjalną na stałe.
Rafałek, kedy pisałeś ten post była jeszcze nadzieją, że limity znikną w 2011 roku, dziś wiadomo, że nie. Polecam wątek Inicjatywa ON znosząca "pułapkę rentową", bo to szansa na zmiany. Pozdrawiam
Nie jesteś dzieckiem specjalnej troski. Jesteś obywatelem i tego się trzymaj!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych