Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Randkowanie przez internet


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

#81 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 sierpień 2011 - 12:29

Zastanawiam się tylko czy warto mówic o ewentualnej niepełnosprawnosci przed spotkaniem jesli jest to OS?


Tak, mowic prawde. Za kilka tygodni mam spotkanie z osoba z IPON-u i jestem wdzieczna,ze wprowadzila mnie w swoja chorobe, opowiedziala o problemach zwiazanych z niepelnosprawnoscia.
Staram sie tez w miare prawdziwie nakreslic siebie,bardzo akcentuje swoj swiatopoglad, chociaz jestem OS, opowiadam tez o swoich mankamentach i chyba to dobre rozwiazanie, bo zawsze po takim spotkaniu, slysze: jestes dokladnie taka jaka sobie wyobrazalem, no i moze tez dzieki tej prawdomownosci tych moich kilka internetowych znajomosci przenioslo sie na stale w " real" i trwaja do dzis;)
Ogolnie internet to dla mnie dobre rozwiazanie, bo naleze do osob niesmialych. Podobnie jak katte73 wiele lat temu z nudow ale i z ciekawosci weszlam na czat. A czy w taki sposob znajde milosc swojego zycia? Nie wiem. W kazdym razie za miesiac jade na slub osob, ktore poznaly sie przez internet:)
  • 0

#82 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 05 sierpień 2011 - 17:23

To oczywiste, że trzeba bo jakby mogło być inaczej? Nawet chyba MY jako ON też mamy prawo wybierać, czy chcemy być z kimś czy nie...Mamy prawo powiedzieć sorry, ale nie tego szukałem. Lepsze chyba to niż zgoda ma bycie z kimś tylko dlatego, że nie wytrzymuję już samotności, więc niech już będzie ten lub ta, może jak się dużo na nią napatrzę to przywyknę w końcu :). Owszem niepełnosprawność jest cechą która łączy ludzi we wspaniały sposób, bo wytwarza się między nimi niepowtarzalna wieź, której brakuje często w związkach, że tak to nazwę "mieszanych", to nie może być jednak głównym kryterium decydującym o wyborze partnera. Znam takie przypadki, że ludzie (często ON, ale niekoniecznie) wiążą się ze sobą nie z miłości, ale dlatego że mają wspólny cel i marzenie czyli ślub, który uratuje ich przed samotnością. Poniekąd im się udaje, szanują się, wspierają...itp., ale brakuje jednak od początku tej iskry namiętności. A co do randek przez internet, to mają one sens pod warunkiem, że założeniem jest spotkanie się w realu. Nie musi być teraz, za tydzień lub miesiąc...może być nawet za pół roku. W przeciwnym przypadku kreujemy sobie wyimaginowany obraz tej osoby, który sprawia że chcemy ją widzieć tylko wirtualnie, bo tak nam jakoś bezpieczniej...Ktoś kiedyś powiedział, że internet jest w stanie zapewnić wszystko oprócz dotyku, coś w tym chyba jest.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych