Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Bariery budowlane w budynkach użyteczności publicznej a "ON"


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
40 odpowiedzi w tym temacie

#1 62norbi

62norbi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 16 luty 2010 - 23:32

Problem z architektonicznymi barierami niewątpliwie jest jednym z największych mankamentów ludzi z niesprawnościami ruchowymi, na wózkach, niewidomych, jak i matek z dziećmi, ludzi w podeszłym wieku, pomimo to już 21 lat dzieli nas od wyzwolenia się spod komunistycznego jarzma, kiedy to nie mówiono o niepełnosprawnych, ale przynajmniej były zakłady pracy dla nich tzw. Spółdzielnie Inwalidzkie, w których to zatrudnienie miało setki a nawet tysiące niepełnosprawnych... W takiej spółdzielni ja miałem okazję pracować. Co prawda, nie były tam wysokie zarobki, ale było nas stać jechać na wczasy, sanatoria, na turnusy rehabilitacyjne, nie raz dwa razy do roku. Także, była zapewniona bezpłatna opieka zdrowotna, co roku pracownicy tych spółdzielni dostawali dotację na sprzęt gospodarstwa domowego, na dostosowanie swoich mieszkań, słowem niepełnosprawny miał zabezpieczenie socjalne lepsze niż dzisiaj a pracownicy nie musieli się obawiać zwolnienia z pracy. A dziś polikwidowano wszystkie ww. zakłady pracy chronionej, a te które jeszcze są przyjmują tzw. zdrowych niepełnosprawnych i to najczęściej jako ochroniarzy. A dziś panuje moda na pokazywanie się z niepełnosprawnymi i mówienie o niepełnosprawnych, robienie dobrej miny do złej gry, pokazywanie niepełnosprawnych w niewłaściwy sposób. W końcu ubijanie piany za pieniądze z UE i z naszych podatków na bzdurne kursy pisania „CV” które niczym nie podnoszą szans na zdobycie jakiejśkolwiek pracy... A do tego, Polska nie stosuje się do Unijnych nakazów wyrównywania szans i poziomu życia ludzi z niesprawnościami, poprzez usuwanie barier architektoniczno – komunikacyjnych, oraz prawnych i mentalnych, a zmiany, jakich dokonano w tym okresie w porównaniu do liczby istniejących wciąż barier, nie pozostawiają złudzeń, jak niewiele posunęliśmy się do przodu. Wystarczy przejść się głównymi ulicami wielu polskich miast, aby przekonać się, z jak niewielu budynków może korzystać osoba mająca problem z poruszaniem się. W ogromnej większości obiekty publiczne, obiekty administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, dworce i inne budynki użyteczności publicznej, są w Polsce niedostępne dla osób niepełnosprawnych. Oznacza to, osoby niepełnosprawne w naszym kraju w znacznym stopniu nie mogą korzystać ze swoich praw i wolności. Stawia to pod znakiem zapytania realność konstytucyjnych zasad państwa prawnego, równego wobec wszystkich obywateli. Ośmielam się otworzyć ten wątek z nadzieją na rzeczową dyskusję na powyższy temat... Mam również nadzieję, że władze IPON zaczną coś robić ww. sprawach...
  • 0
Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.

#2 wisnia

wisnia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 17 luty 2010 - 13:35

Tak też powinno być teraz. a nie ciągle stwarzanie problemów ON w dostaniu się do rożnych budynków użyteczności publicznej ze względu na wszędobylskie progi i schody, ciężkie, lub za wąskie, albo nie możliwe do otwarcia ludziom na wózkach a także brak podjazdów, platform i wind To nie jest marzenie ściętej głowy, te bariery już co najmniej 15 lat temu powinny zniknąć z naszej szarej rzeczywistości, a my nadal jesteśmy w ukryciu... Jak długo jeszcze ta nasza gehenna potrwa?
  • 0

#3 antybariera

antybariera

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 17 luty 2010 - 13:40

norbi popieram cie w tym, poniewaz u mnie takiego czegos nie ma,a bariery sa wszedzie gdzie ide :( ja sie poruszam za pomoca wozka i czasem mam trudnosci by przejsc na druga strone ulicy, bo sa wysokie krawęzniki nawet starsze osoby maja problem z przejsciem z powodu utrudnienia zycia osobom chorym i nie tylko. Mam nadzieje, ze ipon pomoze w tym.
  • 0

#4 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 17 luty 2010 - 15:55

Nie wiem, jak ipon miałby pomóc. Nie jest możliwe, by nagle wszystkie instytucje przystosować. Problem, moim zdaniem, polega na tym, że należy bezwarunkowo przestrzegać prawa budowlanego w nowopowstałych budynkach, czy drogach. Nie powinno dokonywać się odbioru budów, niespełniających wymogów. Tylko kto ma tego pilnować. Jeśli chodzi ostarą zabudowę, to w wielu przypadkach naprawdę nic nie da się zrobić. Mnie najbardziej poraża, brak podjazdów do obiektów sakralnych, choć miejsce niejednakrotnie jest.
  • 0

#5 62norbi

62norbi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 17 luty 2010 - 20:30

[quote name='majjkka]Nie wiem' date=' jak ipon miałby pomóc. Nie jest możliwe, by nagle wszystkie instytucje przystosować. Problem, moim zdaniem, polega na tym, że należy bezwarunkowo przestrzegać prawa budowlanego w nowopowstałych budynkach, czy drogach. Nie powinno dokonywać się odbioru budów, niespełniających wymogów. Tylko kto ma tego pilnować. Jeśli chodzi ostarą zabudowę, to w wielu przypadkach naprawdę nic nie da się zrobić. Mnie najbardziej poraża, brak podjazdów do obiektów sakralnych, choć miejsce niejednakrotnie jest.[/quote']
Napisze Ci, Majjkka, co moim zdaniem IPON i inne stowarzyszenia mogłyby zrobić aby tych barier było mniej... Lecz zapytam czy wiesz, lub czy wiecie jako IPON-ki coś o "OGÓLNOPOLSKIEJ KAMPANII SPOŁECZNEJ "ANTYBUDYNEK"??? Jeśli chodzi o adres do strony to wystarczy wpisać w google nazwę i bez problemu można wejść na stronę... Antybudynek to grupa ludzi z niesprawnościami, zbierająca zdjęcia z obiektów użyteczności publicznej takie jak obiekty administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, szpitale, szkoły, uczelnie, akademiki, dworce i inne budynki użyteczności publicznej. Można tam przysyłać zdjęcia poprzez e-mail podany na ich stronie, jak i poprzez MMS na nr również podany na ich stronie... Zdjęcia muszą posiadać dokładny opis, co to za budynek i jaka instytucja, bądź biura, się w nim znajdują i dokładny adres... Administratorzy "Antybudynku" opublikują w ten sposób opisany nieprzystosowany obiekt w swojej galerii dodając swój komentarz i znaczek... Czarny oznacza ze administracja obiektu nic nie zrobiła aby ten obiekt dostosować do potrzeb "ON" a w razie zmiany na lepsze, czyli administracja tego obiektu zrobiła stosowne kroki, co do likwidacji barier i przystosowania obiektu do używalności przez ludzi z niesprawnościami, po sprawdzeniu wiarygodności, oznaczając zdjęcie powyższego budynku innym kolorowym znaczkiem... Mam nadzieję, że inne stowarzyszenia działające na rzecz "ON" także mogliby robić podobne akcje jak "Antybudynek"...
Majjkka, a co do tego, jak piszesz nie można w starszym budownictwie niż od roku1995 nic robić to jesteś w błędzie, ponieważ są rozwiązania techniczne niemal w każdym budynku użyteczności publicznej aby dostosować go do potrzeb "ON", choćby wziąć pod uwagę sejm... Sejm, powstał na długo przed 1995 roku i jednak dało się... Tylko, że na dostosowaniu sejmu do naszych potrzeb nie kończy się, ponieważ w budynkach z budowanych przed 1995 rokiem znajduje się większość instytucji, administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, szpitale, szkoły, uczelnie, akademiki, dworce i inne budynki użyteczności publicznej, które nie szybko zmienią adres, adres do obiektu przystosowanego do naszych potrzeb... Żyjemy w XXI wieku, w dobie minimalizacji, komputerów, mamy wysoko kwalifikowanych specjalistów a rządzący ograniczają się tylko do budynków wybudowanych przed 1995 roku, bo im ta data odpowiada, ponieważ bardzo mało budynków powstało w tym określonej dacie, ponieważ 99% to są budynki znacznie starsze i wymagające nie tylko dostosowań do naszych potrzeb a także wiele innych napraw... A to co powstaje nowego, to są zazwyczaj hipermarkety, najczęściej budowane na peryferiach miast... Co z tego, że są dostosowane do naszych potrzeb (tu też nie wszystkie) skoro niepełnosprawny, aby dostać się tam, muszą najpierw pokonać te stare bariery z sprzed 1995 roku...
  • 0
Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.

#6 wisnia

wisnia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 17 luty 2010 - 21:49

Droga Majjkko, wiadomo że wszystkie instytucje nie są wstanie tak od razu osunąć wszystkich barier architektonicznych w obiektach użyteczności publicznej ale trzeba być wytrwałym i pisać co się nam nie podoba, co nam przeszkadza bo jak będziemy tak biernie siedzieć i biadolić jak nam to źle, to nic nam nie da.. A ci z antybudynku, to robią dobrą robotę, bo pokazują co trzeba zrobić, poprzez zdjęcia nadesłane przez nas ... Tak to być może ktoś z odpowiedzialnych za usuwanie tych barier weźmie się do roboty i może akurat się coś zacznie zmieniać...
  • 0

#7 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 17 luty 2010 - 22:38

Brak przystosowania to jeden problem. Inny problem to niewłaściwe przystosowanie. Hiciorem jest nagminne stosoanie platform przyschodowych dla wózków w miejscach gdzie taniej i lepiej byłoby zrobić podjazd...
  • 0

KNP


#8 gruszka85

gruszka85

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 18 luty 2010 - 00:36

Akcja „ANTYBUDYNEK” super sprawa, tylko że, nie każdego niepełnosprawnego to interesuje... Dlaczego? Bo rodzinka przecież wszystko załatwi za nas... A co będzie jak ich zabraknie, co wtedy? Wiem, że wielu z was samemu mieszka... Czy ktoś z was pomyślał, że może wpłynąć na urzędasów, którzy są odpowiedzialni za usuwanie barier a właściwie za ich nie usuwanie, ignorowanie, przenoszenie na potem a potem na nasze niedoczekane, wpłynąć z kilkoma zdjęciami ładnie opisanymi i zaadresowanymi na e mail ANTYBUDYNKU lub na jego MMS. Chyba nie chcecie dalej czekać na życzliwość drugiej osoby aby was wnosiła? Albo chcecie być samodzielni i radzić sobie pomimo niesprawności? Albo być na łasce lub niełasce sąsiadów, lub osób trzecich?
  • 0

#9 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 18 luty 2010 - 00:54

[quote name='gruszka85]Akcja „ANTYBUDYNEK” super sprawa' date=' tylko że, nie każdego niepełnosprawnego to interesuje... Dlaczego? Bo rodzinka przecież wszystko załatwi za nas... A co będzie jak ich zabraknie, co wtedy? Wiem, że wielu z was samemu mieszka... Czy ktoś z was pomyślał, że może wpłynąć na urzędasów, którzy są odpowiedzialni za usuwanie barier a właściwie za ich nie usuwanie, ignorowanie, przenoszenie na potem a potem na nasze niedoczekane, wpłynąć z kilkoma zdjęciami ładnie opisanymi i zaadresowanymi na e mail ANTYBUDYNKU lub na jego MMS. Chyba nie chcecie dalej czekać na życzliwość drugiej osoby aby was wnosiła? Albo chcecie być samodzielni i radzić sobie pomimo niesprawności? Albo być na łasce lub niełasce sąsiadów, lub osób trzecich?[/quote']
Oczywiscie ze wszystkich budynkow nie da sie dostosowac - albo ze wzgledów technicznych - albo po prostu dlatego ,ze w wielu przypadkach po prostu nie można ingerowac w budynek jako taki

chodzi o cos innego - mozesz robic zdjecia , mozesz pisac maile mozesz ... i tak dalej :) i bedzie to zignorowane do momentu az ktos zacznie sie z Toba liczyc - to znaczy musialabys stworzyc odpowiednio silna grupe nacisku która w jakikolwiek sposób mogłaby skutecznie wpłynac na taka a nie inna decyzje - inaczej bedziesz ignorowana
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#10 wisnia

wisnia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 18 luty 2010 - 14:43

Drogi Sith, absolutnie nie zgadzam się z twoim zdaniem, że nie każdy starszy budynek użyteczności publicznej można dostosować do Osób Niepełnosprawnych ze względu na jego konstrukcję, ponieważ np. stary budynek użyteczności publicznej nie spełnia wymogów budowlanych, to należy go doprowadzić do takiego stanu, aby spełniał wszystkie wymogi, ponieważ to w dzisiejszy czasach i przy dzisiejszej technice jest możliwe. A to, że niektórym można coś takiego wcisnąć, że nie da się, to świadczy o ich nieznajomości wielu spraw. Tu 62norbiemu nie chodzi o każdy prywatny domek, tu chodzi tylko o budynki użyteczności publicznej a do takich rzeczy zaliczają się także chodniki, parkingi i schody miejskie, przejścia dla pieszych, tunele oraz obiekty administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, dworce i inne budynki.
  • 0

#11 Nika5

Nika5

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 463 postów

Napisano 18 luty 2010 - 14:50

Ok.Zbieracie te fotki,publikujecie na stronce i co dalej.Jaki to przynosi skutek?
  • 0
...Olsztyn kocham,moją małą Amerykę ...

#12 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 18 luty 2010 - 16:18

Uważam , że to bezsensowna dyskusja, potrzebne są konkretne działania, a nie fotki. Jestem ciekawa, czy autor wątku zbudował dom, bo mam wątkpliwości, czy zna temat z praktyki.
  • 0

#13 62norbi

62norbi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 18 luty 2010 - 16:23

[quote name='gruszka85]Akcja „ANTYBUDYNEK” super sprawa' date=' tylko że, nie każdego niepełnosprawnego to interesuje... Dlaczego? Bo rodzinka przecież wszystko załatwi za nas... A co będzie jak ich zabraknie, co wtedy? Wiem, że wielu z was samemu mieszka... Czy ktoś z was pomyślał, że może wpłynąć na urzędasów, którzy są odpowiedzialni za usuwanie barier a właściwie za ich nie usuwanie, ignorowanie, przenoszenie na potem a potem na nasze niedoczekane, wpłynąć z kilkoma zdjęciami ładnie opisanymi i zaadresowanymi na e mail ANTYBUDYNKU lub na jego MMS. Chyba nie chcecie dalej czekać na życzliwość drugiej osoby aby was wnosiła? Albo chcecie być samodzielni i radzić sobie pomimo niesprawności? Albo być na łasce lub niełasce sąsiadów, lub osób trzecich?[/quote']
[quote name='sith]chodzi o cos innego - mozesz robic zdjecia ' date=' mozesz pisac maile mozesz ... i tak dalej :) i bedzie to zignorowane do momentu az ktos zacznie sie z Toba liczyc - to znaczy musialabys stworzyc odpowiednio silna grupe nacisku która w jakikolwiek sposób mogłaby skutecznie wpłynac na taka a nie inna decyzje - inaczej bedziesz ignorowana[/quote']
Sith...
Jeżeli chodzi o formę nacisku, to tu się z tobą zgadzam, że w pojedynkę zawsze będziemy ignorowani... Lecz od tego są różne organizacje, stowarzyszenia i fundacje „deklarujące działanie na rzecz „ON”. Tu pozytywnie odnoszę się do „Akcji Antybudymek”, tylko brakuje więcej podobnych organizacji działających w tym właśnie kierunku... Posłużę się tu, aby przybliżyć sprawę wiadomością z zaprzyjaźnionego portalu...

[quote]„Metro – ekstremalny sport w polskim wydaniu”

Warszawskie metro, cud techniki kosztujące bajońskie sumy i budowane od lat. Korzystają z niego tylko ludzie...no ale skoro niepełnosprawni to nie ludzie, to korzystać już nie mogą. Z tym postanowił walczyć Marek Sołtys poruszający się na wózku o napędzie elektrycznym.
Pan Marek mężczyzna w średnim wieku postanowił pokazać absurd polskiego metra i jak ono niby jest dostosowane dla osób niepełnosprawnych. Poprzez filmiki umieszczane na Youtube ośmiesza budowniczych podziemnej kolejki i zarząd metra - i dobrze każdy, nie tylko w Polsce dowie się jacy nieudacznicy konstruowali to cudo. A Internet dobrze wykorzystany, to POTĘŻNE oręże do walki z absurdami.
Sam zainteresowany wyjaśnia, że dla innym ekstremalne sportowy to np. skok z dużej wysokości, a dla niego jest tym skorzystanie z metra. Na filmie poniżej widać, jak w pewnym momencie wózek prawie się wywrócił – a to jest ciężar – wózek waży ok. 135 kg plus tak na oko 80 kilo pasażer.
Metro dla kulawych, zobacz filmik >>kliknij tu<<
Pisanie listów do zarządu miasta nic nie daje. Urzędnicy twierdzą, że problem jest im znany i pracują nad jego rozwiązaniem … teraz?, skoro od 1995 roku budynki i inne budowle mają już być dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych – ciekawe.

Ale bardziej ciekawą sytuacją jest reakcja innych. 9 lutego w głównym wydaniu „FAKTÓW” na antenie stacji TVN został wyemitowany krótki reportaż na temat problemów Pana Marka (i zapewne każdego innego w jego sytuacji). I bardzo dobrze – przynajmniej telewizja ma odwagę pokazywać takie patologiczne sytuacje, które pokażą innym jaka Polska jest zacofana. Do strefy euro się pchamy, a tu kierunek raczej na GABON... a nie sorry też nie, prezydent Gabonu ma lepszy samolot od naszego (pisał o tym Super Express).
Dzielny obrońca z INTEGRACJI walczy tak mocno, że aż nic nie słychać
Oczywiście na antenie TVN nie zabrakło „obrońcy” pokrzywdzonych niepełnosprawnych czyli Prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół INTEGRACJA(*) Piotra Pawłowskiego (członka Rady Nadzorczej IMPEL). Nie była to jakaś długa rozmowa, właściwie odpowiedź na krótkie pytanie. Pan Pawłowski powiedział coś w rodzaju ...”staramy się zmienić tę sytuację”. W każdym razie można wywnioskować, że Stowarzyszenia Przyjaciół INTEGRACJA podejmuje kroki na rzecz poprawy dostosowania metra - jakie? tego nie wyjaśnił.
Zapewne jak ktoś słyszał wypowiedź Prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół INTEGRACJA to buchnął śmiechem. Ależ INTEGRACJA miała przecież doskonałą okazję, aby pokazać jak to walczy o poszkodowanych niepełnosprawnych w metrze. Kiedy niewidomy wpadł pod pociąg i o mało nie stracił życia, Stowarzyszenie Przyjaciół INTEGRACJA jako organizacja pomagająca poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych (tak stoi w statucie) mogła podać do sądu spółkę Metro Warszawskie Sp. z o.o. i pomóc temu chłopakowi. A czy ktoś słyszał, aby to zrobili???
Nie... dziwne, bo co Urząd Miasta Stołecznego Warszawy – właściciel metra – to jeden ze sponsorów Stowarzyszenie Przyjaciół INTEGRACJA, które logo pojawia się np. przy organizacji Gali INTEGRACJI. Mieli szansę, aby pokazać, że dobro niepełnosprawnego jest większe niż jakiś tam sponsor. No chyba, że w tym wszystkim chodzi o coś innego – o co, zgadnij.
Więc niech pan Pawłowski z swoim stowarzyszeniem nie rozśmiesza ludzi, że działa na czyjąś tam rzecz, bo media może to kupią , ale na pewno nie ON.[/quote]
Powyższy cytat jest zapożyczony z nie-pelnosprawni.pl
Nawiązując do cytatu gruszki85
To gruszka85 ma rację w tym sensie, iż jak nie podejmiemy żadnych działań a będziemy biernie czekali aż nam cokolwiek zrobią, to możemy czekać w niedoczekane...

Dodano czw 18 lut 16:33:35 2010 :
[quote name='majjkka]Uważam ' date=' że to bezsensowna dyskusja, potrzebne są konkretne działania, a nie fotki. Jestem ciekawa, czy autor wątku zbudował dom, bo mam wątkpliwości, czy zna temat z praktyki.[/quote']
Majjkka...
Tak, zbudowałem dom i znam ten kierunek wiedzy...

  • 0
Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.

#14 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 19 luty 2010 - 00:35

[quote name='wisnia]Drogi Sith' date=' absolutnie nie zgadzam się z twoim zdaniem, że nie każdy starszy budynek użyteczności publicznej można dostosować do Osób Niepełnosprawnych ze względu na jego konstrukcję, ponieważ np. stary budynek użyteczności publicznej nie spełnia wymogów budowlanych, to należy go doprowadzić do takiego stanu, aby spełniał wszystkie wymogi, ponieważ to w dzisiejszy czasach i przy dzisiejszej technice jest możliwe. A to, że niektórym można coś takiego wcisnąć, że nie da się, to świadczy o ich nieznajomości wielu spraw. Tu 62norbiemu nie chodzi o każdy prywatny domek, tu chodzi tylko o budynki użyteczności publicznej a do takich rzeczy zaliczają się także chodniki, parkingi i schody miejskie, przejścia dla pieszych, tunele oraz obiekty administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, dworce i inne budynki.[/quote']
Jeśli chodzi mi o stare budynki mam na mysli nie gomółkowskie cuda z lat 60 :) ale o zabytki :) gdzie ingerencja byłaby po prostu niewskazana albo po prostu niemożliwa
Chociaz Warszawe mozna przystosowac tam najstarsze zabytki to przełom lat 40 i 50 :images1:
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#15 62norbi

62norbi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 19 luty 2010 - 02:23

Jeśli chodzi mi o stare budynki mam na mysli nie gomółkowskie cuda z lat 60 :) ale o zabytki :) gdzie ingerencja byłaby po prostu niewskazana albo po prostu niemożliwa
Chociaz Warszawe mozna przystosowac tam najstarsze zabytki to przełom lat 40 i 50 :images1:

Jeszcze raz powtarzam Ci, Sith, że nie masz racji, pisząc że nie da się bo za stare, czy za słabe w konstrukcji... Takie bajki możesz mówić małym dzieciom w przedszkolu... Jeszcze raz piszę Ci, że w budownictwie da się zrobić wszystko... Żyjemy w XXI wieku, w dobie minimalizacji, komputerów, mamy wysoko kwalifikowanych specjalistów a rządzący ograniczają się tylko do budynków wybudowanych przed 1995 roku, bo im ta data odpowiada, ponieważ bardzo mało budynków powstało w tym określonej dacie, ponieważ 99% to są budynki znacznie starsze i wymagające nie tylko dostosowań do naszych potrzeb a także wiele innych napraw... A to co powstaje nowego, to są zazwyczaj hipermarkety, najczęściej budowane na peryferiach miast... Co z tego, że są dostosowane do naszych potrzeb (tu też nie wszystkie) skoro niepełnosprawny, aby dostać się tam, muszą najpierw pokonać te stare bariery z sprzed 1995 roku.. Do obiektów użyteczności publicznej należą obiekty administracji państwowej, sądy, zakłady ubezpieczeń społecznych, jak również restauracje, kawiarnie, kościoły, dworce, szkoły, uczelnie, akademiki, sklepy, apteki i przychodnie zdrowia, szpitale, obiekty sportowe i rekreacji, kina, teatry oraz osiedla tzw. bloki, chodniki,tunele ze schodami i schody miejskie oraz sygnalizacja na przejściach dla pieszych, skrzyżowaniach i parkingi... tu lista jest znacznie dłuższa... Jak zauważyłeś nie wyszczególniam tu budynków prywatnych takich jak domy jedno lub dwurodzinne, to w tych budynkach nie trzeba, bądź tu mogą właściciele samodzielnie decydować, czy dostosować, czy też nie dostosować...
  • 0
Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.

#16 wisnia

wisnia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 19 luty 2010 - 13:32

Zgadzam się z 62norbi, ponieważ prawdę piszę i ma rację co do antybudynku.
  • 0

#17 Gość_DaFFy_*

Gość_DaFFy_*
  • Gość

Napisano 20 luty 2010 - 02:48

62norbi balansujesz na krawędzi , jeśli chcesz sprawdzić jak mocne są moje nerwy to informuję cię że nie są mocne ... dostajesz 2 ostrzeżenie
  • 0

#18 antybariera

antybariera

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 19 luty 2010 - 13:39

Moja kolezanka tez miala problem z poruszaniem sie wozkiem dlugo walczyla o podjazd z klatki schodowej odsylali ja od gawla do gawla,ale nie poddala sie i wywalczyla z pomoca zaprzyjaznionych fundacji :). Zrobili jej winde od strony balkonu i takze od strony drzwi na klatke podjazd:). Trzeba ruszyc sie i walczyc a nie siedziec jak nie ktorzy sie obijaja i dodatkowo krytykuja dzialania osob ktorzy probuja zmiejszyc ilosc nie przystosowanych miejsc dla osob niepelnosprawnych :( to nie fear :(. I podzielam zdanie norbiego i gruszki maja racje :) :)
  • 0

#19 62norbi

62norbi

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 19 luty 2010 - 15:14

[quote name='Nika5]Ok.Zbieracie te fotki' date='publikujecie na stronce i co dalej.Jaki to przynosi skutek?[/quote']
Nika5...
Po publikacji tych fotek piszemy do właścicieli tych z fotografowanych budynków e-maila i w nim powiadamiamy go, że jego budynek został „namierzony” i opublikowany w galerii antybudynku i dajemy mu znaczek nie przystosowanego dla potrzeb „ON” a jak się dostosuje i sprawdzimy przez agentów antybudynku, że się coś zmieniło na lepsze, wtedy odznaczamy opublikowane fotki na dostosowane... Ponieważ każdy porządny właściciel obiektu użyteczności publicznej dba o swoje dobre imię, to po takiej interwencji zadba o to aby nie opisywać go jako posiadacza obiektu nie przystosowanego do osób z niesprawnościami...
  • 0
Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.

#20 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 19 luty 2010 - 21:11

Wyobrażam sobie sytuacje - jestem właścicielem kamienicy przy Rynku Na dole jest bank i załóżmy hmmm ... luksusowy sklep Na górze mam jakies tam biura W piwnicach pub
Budynek jest nieprzystosowany
I co mi szkodzi ,że moja kamienica jest napiętnowana na jakims tam portalu o którym oprócz osób zainteresowanych mało kto wie ? Dokładnie nic :images1:
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych