Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

czy warto dbać o wygląd i image pomimo kalectwa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

#21 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 12 marzec 2012 - 00:56

A ja powiem, że mimo iż zawsze byłam za tym żeby dbać o wygląd, bo lubię kosmetyki i inne bajery (oczywiście w granicach rozsądku) to w pewniej mierze trochę rozumiem założyciela wątku, bo jako ON również miewam i miewałam czasem takie odczucia. Szczególnie gdy przymierzałam coś ładnego w sklepie i nawet było mnie stać żeby to kupić, a osoba sprzedająca zachwalała że pasuje i "leży" na mnie idealnie (wiadomo zachęcanie to podstawa w biznesie) to jednak często mam odczucie, że w co bym się nie ubrała to i tak będę kim jestem czyli ON. Chociaż...jak już zdecyduję się kupić jakieś ładne ubranie i wrócę z nim do domu to już znika to dziwne uczucie i nie żałuję że sobie coś ładnego kupiłam, bo później przydaje się na wiele okazji, lub nawet bez okazji. Więc jak widać nie watro sobie odmawiać takich rzeczy. Ale patrząc na sprawę głębiej... czasem jak uda mi się trafić na jakąś naprawdę korzystną przecenę to wtedy od razu dopadam to co mi się podoba, byle ktoś inny mnie nie uprzedził i nie zastanawiam się nad tym jaka jestem, więc to może kwestia kasy ma tu decydujące znaczenie, sama nie wiem...
  • 0

#22 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 13 marzec 2012 - 00:09

Po pierwsze - nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale w przypadku jakiegoś wypadku, choroby, czy nieszczęścia, właśnie tacy głupi ludzie, jak opisani przez Ciebie znoszą to najtrudniej. Po pierwsze - nagle sami przestają pasować do tego, co wg nich niezbędne, żeby być akceptowanym. Po drugie, mając tak idiotyczne poglądy, najczęściej mają też równie pustych przyjaciół. Zatem ich przyjaciele też ich odrzucają. Skądś ich podejście musiało się wziąć. Rodzina może też ich zawieźć.

Po drugie - warto, w takim samym zakresie, jakbyś był pełnosprawny. Ja np. na wybielanie zębów nie wybrałabym się ani wcześniej ani teraz. Podobnie jak na operację plastyczną.
Za to nie widzę żadnego powodu, dla którego miałabym wyglądać gorzej. Co w moim przypadku oznacza po prostu inaczej niż wcześniej. Może mój punkt widzenia lepiej pokazuje w czym rzecz. Chodziłam sobie i wyglądałam fajnie. Nagle wylądowałam na wózku. No dobra, mam ten wózek. Czy istnieje jakikolwiek powód, żebym dodatkowo zaczęła się ubierać gorzej, zaniedbywać itd? Po co?
Kolejna kwestia - pamiętam, jak mąż po raz pierwszy zabrał mnie ze szpitala na spacer. Unieruchomienie plus kolosalna dawka sterydów spowodowały, że nie mogłam ubierać moich dawnych ciuchów i miałam na sobie zestaw tego, co akurat chwilowo dało się na mnie założyć z rzeczy, które mama kupiła bez specjalnej refleksji, jak będę w tym wyglądać.
W parku dotarło do mnie, że z tym wyglądem, padam ofiarą 3 różnych wykluczeń. Raz - wózek, dwa - grubość i 3 - żałosny wygląd. Które z nich najłatwiej usunąć? ;) To trzecie :)
I wiesz co, w zasadzie to wózek był z nich wszystkich chyba najmniej wykluczający.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#23 zmotoryzowana27

zmotoryzowana27

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów
  • Skąd:Kwidzyn (Pomorze)

Napisano 13 marzec 2012 - 09:05

Dzień dobry. Moim zdaniem każdy powinien dbać o siebie w miarę swoich możliwości ważne żeby zadbane i czyste reszta nie ma aż tak wielkiego znaczenia, Nie mówię że całokrztałt nie ma znaczenia bo ma ale każdy powinien czuć się przede wszystkim wygodnie w tym co nosi na sobie :)
  • 0

#24 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 13 marzec 2012 - 12:09

Wyglądając niechlujnie i niedbale taki ktoś odpycha tylko od siebie innych. Niekiedy taka osobę uważa się nawet za "dziwoląga". Wygląd od zawsze był i jest ważny, bo to nasza wizytówka. W tym wypadku nie znaczenia, czy ma się niepełnosprawność, czy też nie. Wszystko, co ładne i zadbane będzie przyciągać wzrok, to taki rodzaj "magnezu".
Przyznam się szczerze, że dziś zmieniałam swój image i od razu mi lepiej ;)
Troszkę szaleństwa nigdy nie zaszkodzi ;) Pozdrawiam.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#25 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 13 marzec 2012 - 14:39

To co opisal Tomek79 to nic innego jak ignorancja, ktorej nam Polakom niestety nie brakuje. Brakuje nam natomiast taktu i wyobrazni. Ludziom zdrowym wydaje sie ze zadna choroba ich nie dotknie. Wiekszosc z nas byla kiedys zdrowa i wiemy, ze choroba i kalectwo moze przyjsc nagle i niespodziewanie.
ON, malujcie sie, kupujcie drogie ciuchy, drogie buty jesli was stac, zyjcie tak jak chcecie. Nie nalezy zwracac uwagi, a tym bardziej przejmowac sie ignorancja. Wierze, ze w koncu kiedys ta uposlodzona mentalnosc w naszym kraju zmieni sie, a wizerunek zadbanych i pewnych siebie ON jest kluczem do tej przemiany.
W krajach zachodnich ON wykorzystuja swoja chorobe by pomagac innym, zakladaja fundacje, przemawiaja na seminariach, tworza grupy wsparcia, prowadza zycie spoleczne i publiczne. Kazdy chyba zna Michaela J. Fox i pamieta go na deskorolce. Ten aktor prowadzi aktywne zycie publiczne, nawet gra w filmach..... na wozku. W Polsce ON upycha sie do kata.
Nie dajmy sie upchnac do kata, nie dajmy sobie wmowic nikomu ze nie zaslugujemy na ciuchy, milosc tusz do rzes, bo mamy jakis fizyczny defekt. Ci, ktorzy tak uwarzaja sa niepelnosprawni, tyle ze na duchu i na umysle.
  • 0

#26 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 17 marzec 2012 - 12:53

Ja też jestem szykanowana ze względu na swój wygląd i to codziennie: ,,jak długo jeszcze będziesz w tej łazience siedzisz już ponad 3 godziny?" hahaha żartuje :P :D Wiosnę czuć już nawet tutaj na forum :) Co tu dywagować? O swój image trzeba dbać, bo to inwestycja zwrotna... :) Natomiast przy ubiorze zatrzymałabym się - kto potrafi ubrać się tak aby jak najmniej było widać swoją niepełnosprawność łapka w górę :D Z tym większość osób ma kłopoty, a można się przecież tego nauczyć... Odpowiedni dobór ciuchów (nie muszą być markowe, chodzi tutaj o krój, długość, kolor) sprawiają, że mniej człowiek wyróżnia się z tłumu. Należy podkreślać swoje fizyczne zalety ;)
  • 0

#27 shinjin

shinjin

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 225 postów

Napisano 17 marzec 2012 - 23:46

Trzeba dbać o wygląd, ale dobrze by było też zadbać o wygląd niepełnosprawnych członków rodziny. Jak ja widzę kolejną osobę niepełnosprawną intelektualnie, dorosłą! która jest ubrana jak dziecko, to mnie szlak trafia. Ale może się mylę...
  • 0

#28 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 18 marzec 2012 - 00:56

Po pierwsze - nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale w przypadku jakiegoś wypadku, choroby, czy nieszczęścia, właśnie tacy głupi ludzie, jak opisani przez Ciebie znoszą to najtrudniej. Po pierwsze - nagle sami przestają pasować do tego, co wg nich niezbędne, żeby być akceptowanym. Po drugie, mając tak idiotyczne poglądy, najczęściej mają też równie pustych przyjaciół. Zatem ich przyjaciele też ich odrzucają. Skądś ich podejście musiało się wziąć. Rodzina może też ich zawieźć.


To są naprawdę mądre słowa, bo przecież nietolerancja nie bierze się z powietrza, nie bez przyczyny mówi się, że czym nasiąkniemy za młodu tym później emanujemy przez całe życie, a wiadomo że na słabszych czy też ON najłatwiej się "odstresować", bo taki to się speszy, nie odważy się dać ciętej riposty...itp. Bywają oczywiście wyjątki do których zaliczam się ja i wiele innych kochanych Iponków, ale uważam, że i tak jest nas jeszcze za mało żeby zmienić coś więcej w postrzeganiu nas przez zdrowych (często fizycznie, ale ubogich na umyśle, jak słusznie napisano).

W parku dotarło do mnie, że z tym wyglądem, padam ofiarą 3 różnych wykluczeń. Raz - wózek, dwa - grubość i 3 - żałosny wygląd. Które z nich najłatwiej usunąć? Mrugnięcie To trzecie Smile
I wiesz co, w zasadzie to wózek był z nich wszystkich chyba najmniej wykluczający.


I to też bardzo ciekawe stwierdzenie, które jak najbardziej pokrywa się z rzeczywistością. Zauważmy chociaż ludzi że tak powiem "nie radzących sobie z życiem", których często określa się jako margines, niby nic im nie brakuje chociaż nawet nie chcemy się nad tym zastanawiać, bo już sam ich zaniedbany wygląd odrzuca nas od nich. Jest też i druga strona medalu, zdarzyło mi się kiedyś poznać młodego chłopaka chorującego na DPM który zawsze dbał o wygląd i nawet nie zastanawiał się nad tym czy warto, po prostu nie zastanawiał się nad tym, bo miał taki nawyk i naprawdę miał w życiu dziewczyny. Jak wiadomo nie było mu łatwo, bo niejedna zrywała z nim jak znalazła "lepszy model", ale przynajmniej przeżył w życiu więcej niż niejeden zaniedbany koleś spod budki z piwem.

Nie dajmy sie upchnac do kata, nie dajmy sobie wmowic nikomu ze nie zaslugujemy na ciuchy, milosc tusz do rzes, bo mamy jakis fizyczny defekt. Ci, ktorzy tak uwarzaja sa niepelnosprawni, tyle ze na duchu i na umysle.


To oczywiste, poza tym jeżeli ktoś ma tam jakiś defekt nie znaczy że nie może nikomu się podobać a i zdarza się, ze zazdrość nawet potrafi wzbudzić , bo często zdrowi bywają naprawdę nijacy i to w delikatnym tego słowa znaczeniu, a osoba ON potrafi dostać nie raz od losu taką "perełkę" że i zdrowy potrafi jej tego pozazdrościć. Mogą to być oczy, włosy, uśmiech, figura, nienaganna cera...itp. więc tym bardziej jestem za tym żeby podkreślać to co jest w nas ładne. A i zdarza się, że piękne serce i super charakter przed którym wszystkie cechy fizyczne mogą się jedynie kłaniać, bo to potężna siła.
Aniołku z Tobą też się zgadzam, bo nawet jeżeli niepełnosprawność otrzymaliśmy od Boga czy też losu to jednak wizytówkę tworzymy sobie sami, a jak wiadomo gdy się chce to zawsze można coś ulepszyć.
  • 0

#29 the

the

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 290 postów
  • Skąd:Pomorze

Napisano 18 marzec 2012 - 12:37

niezwykle "mądre inaczej" pytanie. nie, nie warto, siedź w domu i kiśnij z brudu.
uważasz, że ON są gorsi? to też ludzie.
  • 0
Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu.

#30 Gość_Tommy_*

Gość_Tommy_*
  • Gość

Napisano 18 marzec 2012 - 15:54

Poco mam dbać o siebie? Wychodzę z takiego założenia, że jakim mnie Pan stworzył, takim mam być i żyć. Zarost naturalny, zapachy. No nie ma nic lepszego :P:P
A na serio, chyba każdy człowiek powinien dbać o siebie, i kalectwo nie ma nic tu do rzeczy
  • 0

#31 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 19 marzec 2012 - 14:41

Kalectwo ma o tyle do rzeczy, ze ON jest trudniej i czesto musza sie bardziej starac. Chodzi o to, zeby zdrowe spoleczenstwo przyzwyczailo sie, ze defekt fizyczny jest czyms na marginesie, a osoba na pierwszym miejscu, a nie na odwrot.
Chcialam wkleic inspirujacy link, ale nie moge, bo mam zbyt malo postow na forum i regulamin nie pozwala. 

Jak ja widzę kolejną osobę niepełnosprawną intelektualnie, dorosłą! która jest ubrana jak dziecko, to mnie szlak trafia. Ale może się mylę...


A dlaczego Cie tak trafia? To nie lepiej sie wyluzowac i nie oceniac, nie krytykowac, niech kazdy sobie zyje jak chce?
  • 0

#32 Gość_bea69_*

Gość_bea69_*
  • Gość

Napisano 20 marzec 2012 - 18:06

Każdy powinien dbać o wygląd nie tylko pełnosprawni ale i niepełnosprawni . Chociaż ci drudzy bardziej. Większość osób niepełnosprawnych ma różnego rodzaju mankamenty , które w jakiś sposób trzeba zatuszować. Kobiety powinny ubierać się atrakcyjnie , seksownie ale oczywiście z klasą . Delikatny makijaż , który odzwierciedla twoją urodę . Ja mam na plecach szczyt K2 , ale mój ubiór to maskuje , zwraca uwagę na mnie , na moją atrakcyjność. I tak jestem postrzegana jako kobieta atrakcyjna i z klasą
Po przeczytaniu mojego wątku większość z was stwierdzi zadufana osoba . Ale ja czuje się dobrze będąc atrakcyjną osobą . Nawet gdy nie planuję żadnego wyjścia z domu zawsze mam delikatny makijaż . Uwierzcie mi że to działa , rano wstajesz przed lustrem i widzisz niesamowitą atrakcyjną kobietę , a nie szczyt K2 . :)
Ale większość niepełnosprawnych nie dba o siebie o swój wizerunek , kobiety bez makijażu , fryzjera widziała chyba z 15 lat temu . A ubranie to już jeden wielki koszmar . Teraz będzie burza z niskich rent nie starczy na klasę. Ale to nie prawda , mając trochę pomysłów można stworzyć coś z niczego i wyglądać atrakcyjne .
Gdy choć trochę zadbamy o klasę osoby pełnosprawne będą nas inaczej odbierać
Dla tego zmieńcie imaż śmigajcie do fryzjera , dobierzcie odpowiedni makijaż i zmieńcie styl ubierania . Stwórzcie swój własny niepowtarzalny styl .
Ja mam problemy z kupnem butów, muszą być wysokie i wiązane . No ale jak do takich butów ubrać elegancka sukienkę . Znalazłam wyjście wysokie białe trampki , pasują do koronkowej bluzeczki , sukienki dosłownie wszystkiego :)
  • 0

#33 Gloria

Gloria

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 446 postów

Napisano 20 marzec 2012 - 18:40

Ja tez mam problem z butami, niestety nie pasuja do nich sukienki. Mam w zwiazku z tym cala game spodni, a na gore koronki, falbanki, stosowna bizuteria, wszystko z umiarem. Do tego odrobina szminki, zawsze puszyste umyte wlosy. Dziala to nie tylko na ludzi, ale rowniez na wlasne samopoczucie.
  • 0

#34 zmotoryzowana27

zmotoryzowana27

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów
  • Skąd:Kwidzyn (Pomorze)

Napisano 20 marzec 2012 - 19:45

zgadzam z bea69. Wiem sama po sobie jak to jest nie bez powodu się mówi jak cie widzą tak cie piszą ja pamiętam jak byłam jeszcze smarkulą ubierałam się w dresy które były łatane zbiegiem lat to się zmieniało i przez długie lata ubierałam dzinsy i bluzki kiedyś nawet nie myślałam że dziewczyna taka jak ja może nosić spódniczki bo kiedyś myślałam że spódniczka nie pasuje do wózka ale bardzo się myliłam od kiedy zaczęłam nosić spódniczki moje życie się zmieniło o 180 stopni mimo że nie przestałam nosić spodni ale dzięki spódniczkom chłopaki zaczęli bardziej zwracać na mnie uwagę i jestem teraz bardzo szczęśliwa z moim chłopakiem który jest w pełni sprawny i mój wózek mu nie przeszkadza i jest również zazdrosny jak inny chłopak zacznie mnie podrywać. :):P.
  • 0

#35 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 21 marzec 2012 - 00:00

Trzeba dbać o wygląd, ale dobrze by było też zadbać o wygląd niepełnosprawnych członków rodziny. Jak ja widzę kolejną osobę niepełnosprawną intelektualnie, dorosłą! która jest ubrana jak dziecko, to mnie szlak trafia. Ale może się mylę...

Nie mylisz się, mam to samo.
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#36 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 21 marzec 2012 - 22:48

Trzeba dbać o wygląd, ale dobrze by było też zadbać o wygląd niepełnosprawnych członków rodziny. Jak ja widzę kolejną osobę niepełnosprawną intelektualnie, dorosłą! która jest ubrana jak dziecko, to mnie szlak trafia. Ale może się mylę...


shinjin. A gdzie tolerancja?
  • 0

KNP


#37 Brigid

Brigid

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 255 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 00:42

Jeszcze zwrócę Waszą uwagę na jeden fakt.
Jeśli zapytać ludzi (przynajmniej kobiety) dla kogo się ładnie ubierają, to spora część odpowie całkiem szczerze "przede wszystkim dla siebie" :)
Nie ma żadnego powodu, żeby stając się ON nagle nie chcieć dla siebie ładnie wyglądać.
Inna sprawa to możliwości. Niektórym jest naprawdę trudno, bo nie tylko sami nie mogą o siebie zadbać tak, jak by chcieli, ale też nie mogą za bardzo liczyć na niczyją pomoc. Dlatego z drugiej strony ja np. rozumiem, że nie zawsze czyjś wygląd jest zależny od chęci, ale czasem też od możliwości.
  • 0
Mój awatar jest legalny :) Autor: Andika18 | Dreamstime.com
Prawo autorskie wymaga podania autora i źródła.
Będę wdzięczna za nie usuwanie żadnego z tych fragmentów z podpisu.

#38 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 22 marzec 2012 - 04:30

Cóż... ten przypadek z tuszem do rzęs co autor wątku opisał,to moim zdaniem komentowały jakieś dwie niezbyt rozgarnięte dziewuchy.Gdyby zobaczyły zdrową kobietę,ale np piegowatą lub z troszke krzywymi nogami to pewnie też by odpowiednio skomentowały "Ty popatrz,ta pokraka z piegami kupuje tusz,przecież i tak nikt jej nie zechce,po co jej to".
Moim zdaniem taki przeciętny niepełnosprawny spotkany na ulicy nie wyróżnia się wcale z tłumu jak chodzi o zadbany wygląd.Nie śmierdzą,facet ogolony,chyba ze nosi zarost,kobiety uczesane,jedna wymalowana,inna nie,a ubiór to czasem trudno poznać czy kosztował parę stów czy złotówkę w taniej odzieży.Wyglądają tak jak inni,czyli dbają o siebie,tak jak kto może,lub jak mu sie chce,tak jak i zdrowi.
Trzeba dbać o siebie,to sie tyczy wszystkich.Kobieta na wózku też może być ładna i pociągająca,facet też,każdy już wie chyba w czym mu dobrze,czy lepiej z makijażem czy bez,czy z pudełkiem żelu na głowie czy na łyso.Zdrowy czy chory,bez różnicy,ja bym tego tak nie dzielił.Chyba że ktoś potrzebuje pomocy drugiej osoby,to inna bajka
  • 0

#39 villemka

villemka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 145 postów

Napisano 22 marzec 2012 - 09:03

[quote name=''Brigid' pid='179646' dateline='1332373345']Jeszcze zwrócę Waszą uwagę na jeden fakt.Jeśli zapytać ludzi(przynajmniej kobiety)dla kogo się ładnie ubierają' date='to spora część odpowie całkiem szczerze"przede wszystkim dla siebie" :)Nie ma żadnego powodu,żeby stając się ON nagle nie chcieć dla siebie ładnie wyglądać.Inna sprawa to możliwości.Niektórym jest naprawdę trudno,bo nie tylko sami nie mogą o siebie zadbać tak,jak by chcieli,ale też nie mogą za bardzo liczyć na niczyją pomoc.Dlatego z drugiej strony ja np.rozumiem, że nie zawsze czyjś wygląd jest zależny od chęci,ale czasem też od możliwości.[/quote']no właśnie.mądrze piszesz Brigid.jeżeli chodzi o mnie,to ja mam problemy z kąpielą.trzeba mnie do wanny zanieść,bo sama sobie nie poradzę z tym.robi to moja matka,ale ona już nie bardzo daje sobie z tym radę.jestem ciężka.sama nie wiem co to będzie za kilka lat...chyba w ogóle nie będę mogla się kąpać.jak taką brudną i za przeproszeniem śmierdzącą osobą widzą zdrowi sprawni i radzący sobie sami ludzie,to co sobie myślą?wiecie dobrze.i cóż.z tej sytuacji wyjścia[w moim wypadku] nie ma.więc jak dbać o siebie w takiej sytuacji?
  • 0
:heart: żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał :heart:

#40 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 22 marzec 2012 - 11:47

wiecie dobrze.i cóż.z tej sytuacji wyjścia[w moim wypadku] nie ma.więc jak dbać o siebie w takiej sytuacji?

Villemko jak na razie jest jeden sposób - skorzystanie z pomocy pań z PCPR-u. Była o tym mowa choćby tu:
http://www.ipon.pl/f...d.php?tid=14245
Jeśli Cię to w jakimś stopniu interesuje to zwróć szczególną uwagę na post Moderatora Michaliny, jest konkretny i rzeczowy. Zawsze to jakaś wskazówka dla Ciebie i innych. Osoby w podobnej sytuacji jak Twoja nie powinny pozostawać z tym same, dlatego trzeba szukać rozwiązań i zwyczajnie pomocy.
Na koniec taka mała myśl. Jeśli ktoś czegoś nie może zrobić z powodu powiedzmy ograniczeń fizycznych to wiadomo, że nie możemy traktować go na równi z kimś, komu po prostu nie chce się, np: umyć, czy zadbać o siebie. Pierwszy przypadek wzbudza zrozumienie, a drugi już tylko wzgardzenie.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych