Czy należny mi się stopień niepełnosprawności?
#1
Napisano 28 październik 2009 - 19:01
Co do przewodniczącego komisji, z reguły jest nim lekarz, wiec jesli lekarz zakreslil Ci lekki stopien najpewniej taki dostaniesz ... Niemniej odwołuj się. Zawsze jak ma się wątpliwości trzeba się odwoływać! Moze trafisz na ludzką osobę ...
#2
Napisano 23 marzec 2009 - 00:43
Poszperalem troche po internecie jednak nigdzie nie moglem znalesc odpowiedzi na moje pyatnie...
Pod koniec 2003 roku bralem udzial w wypadku samochodowym w wyniku ktorego doznalem urazu kregoslupa szyjnego z krotkotrwala utrata przytomnosci. Wstepnie rozpoznano u mnie podwichniecie kregow C6-C7 oraz zlamanie trzonu kregu C7. Po odzyskaniu przytomnosci odczuwalem znaczny bol rak i ich dretwienie.
Rezonans magnetyczny wykazal:
Klinowate przyplaszczenie trzonu kregu C7 w przedniej czesci z zalamaniem i katowym ustawieniem osi kregoslupa na poziomie C6-C7. Przemieszczenie trzonu kregu C7 do tylu w stosunku do C6 o ok. 7mm ze zwezeniem swiatla kanalu kregowego na tym poziomie i uciskiem przedniej powierzchni rdzenie kregowego przez tylno-gorna czesc trzonu tego kregu. Walowata wypuklina krazka miedzykregowego na poziomie C6-C7 nie przechodzaca jednak przez tylno-gorna krawedz trzonu kregu C7. Calkowite zniesienie rezerwy plynowej worka oponowego w jego przedniej czesci na tym poziomie. Na pozostalych poziomach zmian nie stwierdza sie. Rdzen kregowy bez zmian ogniskowych.
Zalozono mi wyciag zaczaszkowy i nastepnego dnia mnie operowano. Podczas operacji dokonano stabilizacji kregow szyjnych przy pomocy kosci mrozonej oraz metalowej plytki i 5 srub mocujacych osadzonych w kregach C6-C7-Th1 na stale.
Po 9 dniach zostalem wypisany do domu.
Po 6 latach od wypadku ciagle odczuwam jego skutki. Nadal dretwieja mi rece, ktore mam rowniez slabsze. Mam czeste bóle i zawroty glowy a takze bóle w okolicach szyji. Przez co mam klopoty z koncentracja. Ciagle mam uczucie jakbym byl na jakichs srodkach odurzajacych...Oczywiscie po zalozeniu plytki metalowej i spieciu 3 kregow na sztywno mam pewne ograniczenia ruchowe szyji.
Moje pytanie jest nastepujace: Czy w zwiazku z tym wszystkim nalezy mi sie stopien niepelnosprawnosci?? A jesli tak to jaki?? na jakie wsparcie moge liczyc od strony naszego panstwa?
Prosze o wypowiadanie sie i z gory dziekuje.
#3
Napisano 23 marzec 2009 - 09:26
A na jaki możesz liczyć?
Niestety, ale w Polsce jest jak jest i wszystko zależy od widzi misię człowieka z komisji. Napatrzyłam się i widzę, że nie ma żadnej sprawiedliwości ani konsekwencji w nadawaniu stopni.
Obawiam się z tego, co piszesz, że najszybciej przyznają Ci 3. czyli lekką grupę, a z niej praktycznie ma żadnych korzyści ani ulg.
Ale jeśli będziesz miał bardzo dobrze udokumentowane od wielu lekarzy i uwaga! nie o samej operacji i wypadku, ale o KONSEKWENCJACH i dolegliwosciach teraz, to jest szansa na 2. grupę, czyli stopień umiarkowany.
Wtedy możesz liczyć na niektóre ulgi: np. skrócony czas pracy, więcej wolnych dni, zniżki w niektórych miastach na komunikację itd.
#4
Napisano 23 marzec 2009 - 09:33
#5
Napisano 23 marzec 2009 - 11:14
#6
Napisano 23 marzec 2009 - 11:17
#7
Napisano 23 marzec 2009 - 11:28
Kto Ci napisał, że od razu odrzucą???
Powtarzam się, ale to ważne:
"Ale jeśli będziesz miał bardzo dobrze udokumentowane od wielu lekarzy i uwaga! nie o samej operacji i wypadku, ale o KONSEKWENCJACH i dolegliwosciach teraz, to jest szansa na 2. grupę, czyli stopień umiarkowany"
Co TERAZ Ci dolega, jakie TERAZ są konsekwencje, od ortopedy, od neurologa, od jak najwięcej lekarzy.
#8
Napisano 23 marzec 2009 - 11:44
powodzenia i wytrwałości życzę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!
#9
Napisano 23 marzec 2009 - 12:23
medicus co do stazu pracy to mam dopiero 26 lat i pod koniec tamtego roku skonczylem studia dzienne wiec jeszcze nie zdazylem sobie popracowac:)to do renty niestety jeszcze daleko...
Ale z tego co sie orientuje juz za sam fakt posiadania znacznego lub umiarkowanego stopnia niepelnosprawnosci przyznawana jest jakas renta socjalna. Niekoniecznie trzeba pracowac. jesli sie myle to prosze mnie poprawic.
#10
Napisano 23 marzec 2009 - 12:26
I składaj papiery. Powodzenia
#11
Napisano 23 marzec 2009 - 13:38
działaj chłopie!!
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!
#12
Napisano 28 czerwiec 2009 - 01:36
Ostatnio wzialem sie za wypelnianie wniosku. Zobacztmy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki;)
#13
Napisano 30 czerwiec 2009 - 20:24
retsoop przyznaję tobie umiarkowany stopień niepełnosprawności
przeciwskazania - brak
renta na stałe.
doc.dktr. hab Panta rei
Uśmiechnij się on na to czeka.
N.N.
#14
Napisano 30 czerwiec 2009 - 21:08
Hey! Przeczytalam poczatek twojej histori wypadku a tez to jakie mialo skutek wiec powiem tak kazdy indywidualnie jest rozpatrywany przez komisje jesli chodzi o sama grupe ds.Orzekania o niepelnosprawnosci tam skladasz wniosek ktory znajduje sie w sekretariacie, napewno bedzie lekarz neurolog w komisji i zapewne nietylko lecz do kazdego lekarza osobno do pokoju sie wchodzi i to juz zalezy z punktu widzenia prawnego do spraw orzekania o niepelnosprawnosci, nielam sie i zloz ten wniosek radze bys zlozyl napewno dostaniesz grupe a jaka to juz zalezy od punktu widzenia pranwiczego gdy dadza tobie 2 grupe umiarkowny to wuwczas wnosisz wniosek do zusu o rente socjalna, gdyz zeby zlozyc wniosek o rente socjalna to trzeba miec przy grupie zasilek pielegnacyjny , a i koniecznie jak wysla tobie termin z zespolu ds, orzekania o niepelnospranwosci o wstawienie sie to koniecznie przyjedz, przyjdz z opiekunem bo jesli niepryzjdziesz z opiekunem to uznaja ciebie za calkowicie zdolnym do pracy, pozdrawiam i zycze powodzenia duzo zdrowia Walcz oto co trzeba, pare lat tmeu jak w zusie bylam na odwolaniu renty to jedna dziewczyna studentka po wypadku samochodowym tylko niewiem czy jako kierowca byla czy jako pasazer i nic jej sie niestalo normalnie ruchowo jest sprawna lecz miala operacje chyba cos z kregoslupem i zwiakzu z tym kregoslupem stawala o rente ale niewiem czy przyznano bo ja zas wyszlam a ta dziecyzna czekala
#15
Napisano 30 czerwiec 2009 - 21:54
Glownym argumentem, i wlasciwie jedynym, jest Twoj obecny stan. Musisz jednak udowodnic, ze wynika on z konsekwencji wypadku, a nie przyczyn psychicznych itd.
Czy gr. Ci sie nalezy to fakt, ze zadecyduje lekarz w trakcie komisji, ale UWAGA! w miejskim osrodku do spraw... niekoniecznie moze byc to lekarz neurolog czy neurochirurg. Rownie dobrze moze byc to pulmonolog, ktory z Twoim zagadnieniem bedzie mial raczej niewiele wspolnego.
Pamietaj! najwazniejszy jest Twoj OBECNY stan zdrowia i to , czy wynika on bezposrednio ze skutków wypadku.
Mowie Ci to jako przyszlu lek., wiec mam nadz, ze sie cosik przyda
Pzdr.
#16
Napisano 14 październik 2009 - 12:06
p.s.
Na wezwaniu napisano zebym wzial ze soba kartoteke od lekarza leczacego.
I tu moje pytanie czy jest ona rzeczywiscie potrzebna?
I tez pytanie czy wystarczy kartoteka od lekarza rodzinnego ?
Bo rowniez lecze sie u dwoch specjalistow neurochirurg+ortopeda ( plus po drodze kilku neurologow).
Czy od nich tez musze miec kartoteki? Nie jest mi to na reke bo do jednego z tych specjalistow dojezdzam ponad 60km w jedna strone...
#17
Napisano 27 październik 2009 - 17:52
#18
Napisano 27 październik 2009 - 18:37
#19
Napisano 27 październik 2009 - 20:22
#20
Napisano 01 listopad 2009 - 20:18
Slyszalam, bowiem, ze lekarz jesli zauwazy pogorszenie stanu pacjenta moze wystapic o kolejna komisje, pomimo iz niedawno przyznano mi stopien niepelnosprawnosci . Czy to prawda ? A jesli tak to jaki powinien byc odstep wystapienia z kolejnym wnioskiem ?
I jeszcze pytanie do tyc co sie sadzili ? Ile czekaliscie na badanie bieglego ? Jak wyglada takie badanie ? Czy znowu bedzie tak, ze przepisze informacje z jednych papierow na drugie czy W KONCU MNIE KTOS ZBADA SPECJALISTYCZNYM SPRZETEM ? Ile czeka sie na proces i jak on wyglada ? Bardzo prosze o odpowiedz pozdrawiam
Nikt nie pomoze ?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych