Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy należny mi się stopień niepełnosprawności?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 manti2

manti2

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 28 październik 2009 - 19:01

No i został mi stopien lekki ... do sadu nie bede się odwolywal, bo chyba sensu nie ma. W sumie zobaczę jak wyjdą mi wyniki. Tak z ciekawości ... Planuje w przyszłym tygodniu iść do okulisty na badania, bo czuje i widzę, ze wzrok mi sie pogorszyl od ostatniej wizyty w czerwcu (nie rozpoznaje ludzi z 5 metrow, a o dziwo w czerwcu bylo ok).

Co do przewodniczącego komisji, z reguły jest nim lekarz, wiec jesli lekarz zakreslil Ci lekki stopien najpewniej taki dostaniesz ... Niemniej odwołuj się. Zawsze jak ma się wątpliwości trzeba się odwoływać! Moze trafisz na ludzką osobę ...
  • 0
Amicus certus in re incerta cernitur ...

#2 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 00:43

Witam
Poszperalem troche po internecie jednak nigdzie nie moglem znalesc odpowiedzi na moje pyatnie...
Pod koniec 2003 roku bralem udzial w wypadku samochodowym w wyniku ktorego doznalem urazu kregoslupa szyjnego z krotkotrwala utrata przytomnosci. Wstepnie rozpoznano u mnie podwichniecie kregow C6-C7 oraz zlamanie trzonu kregu C7. Po odzyskaniu przytomnosci odczuwalem znaczny bol rak i ich dretwienie.

Rezonans magnetyczny wykazal:
Klinowate przyplaszczenie trzonu kregu C7 w przedniej czesci z zalamaniem i katowym ustawieniem osi kregoslupa na poziomie C6-C7. Przemieszczenie trzonu kregu C7 do tylu w stosunku do C6 o ok. 7mm ze zwezeniem swiatla kanalu kregowego na tym poziomie i uciskiem przedniej powierzchni rdzenie kregowego przez tylno-gorna czesc trzonu tego kregu. Walowata wypuklina krazka miedzykregowego na poziomie C6-C7 nie przechodzaca jednak przez tylno-gorna krawedz trzonu kregu C7. Calkowite zniesienie rezerwy plynowej worka oponowego w jego przedniej czesci na tym poziomie. Na pozostalych poziomach zmian nie stwierdza sie. Rdzen kregowy bez zmian ogniskowych.

Zalozono mi wyciag zaczaszkowy i nastepnego dnia mnie operowano. Podczas operacji dokonano stabilizacji kregow szyjnych przy pomocy kosci mrozonej oraz metalowej plytki i 5 srub mocujacych osadzonych w kregach C6-C7-Th1 na stale.

Po 9 dniach zostalem wypisany do domu.

Po 6 latach od wypadku ciagle odczuwam jego skutki. Nadal dretwieja mi rece, ktore mam rowniez slabsze. Mam czeste bóle i zawroty glowy a takze bóle w okolicach szyji. Przez co mam klopoty z koncentracja. Ciagle mam uczucie jakbym byl na jakichs srodkach odurzajacych...Oczywiscie po zalozeniu plytki metalowej i spieciu 3 kregow na sztywno mam pewne ograniczenia ruchowe szyji.

Moje pytanie jest nastepujace: Czy w zwiazku z tym wszystkim nalezy mi sie stopien niepelnosprawnosci?? A jesli tak to jaki?? na jakie wsparcie moge liczyc od strony naszego panstwa?

Prosze o wypowiadanie sie i z gory dziekuje.
  • 0

#3 pola01

pola01

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 130 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 09:26

Składać papiery i próbować to możesz zawsze, najwyżej po prostu nie dostaniesz stopnia. Ale zawsze masz prawo się odwoływać.
A na jaki możesz liczyć?
Niestety, ale w Polsce jest jak jest i wszystko zależy od widzi misię człowieka z komisji. Napatrzyłam się i widzę, że nie ma żadnej sprawiedliwości ani konsekwencji w nadawaniu stopni.

Obawiam się z tego, co piszesz, że najszybciej przyznają Ci 3. czyli lekką grupę, a z niej praktycznie ma żadnych korzyści ani ulg.
Ale jeśli będziesz miał bardzo dobrze udokumentowane od wielu lekarzy i uwaga! nie o samej operacji i wypadku, ale o KONSEKWENCJACH i dolegliwosciach teraz, to jest szansa na 2. grupę, czyli stopień umiarkowany.
Wtedy możesz liczyć na niektóre ulgi: np. skrócony czas pracy, więcej wolnych dni, zniżki w niektórych miastach na komunikację itd.
  • 0

#4 magdan10

magdan10

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 452 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 09:33

To może zdecydować jedynie komisja ds. orzekania o stopniu niepełnosprawności - złóż dokumenty i przekonaj się.
  • 0
Jeżeli nie możesz mieć tego, co najlepsze, zrób użytek z tego co masz

#5 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 11:14

Spodziewalem sie takich odpowiedzi:)Glownie chodzi mi o to czy po takich obrazeniach jakich doznalem jest wogole sens starac sie o grupe inwalidzka...bo po co skladac papiery i sie starac jesli odrazu odrzuca wniosek:)?!
  • 0

#6 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 11:17

Moim zdaniem to grupa ci się należy, ale lekarzem nie jestem. :)
  • 0

#7 pola01

pola01

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 130 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 11:28

ej, no Retsoop, to nie czytasz dokładnie :o
Kto Ci napisał, że od razu odrzucą???

Powtarzam się, ale to ważne:
"Ale jeśli będziesz miał bardzo dobrze udokumentowane od wielu lekarzy i uwaga! nie o samej operacji i wypadku, ale o KONSEKWENCJACH i dolegliwosciach teraz, to jest szansa na 2. grupę, czyli stopień umiarkowany"

Co TERAZ Ci dolega, jakie TERAZ są konsekwencje, od ortopedy, od neurologa, od jak najwięcej lekarzy.
  • 0

#8 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 11:44

Pewnie retsoop,że Ci się należy,mało tego, ja powiem że jeżeli jeszcze masz odpowiedni staż pracy,to mozesz startować do ZUS o rentę,
powodzenia i wytrwałości życzę
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#9 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 12:23

pola01 zrozumialem wszytko ca napisalas i pewnie zanim sie postaram o zlozenie wniosku bede musial poodwiedzac kilku lekarzy specjalistow. Dolegliwosci mam kilka, ktore w ostatnim okresie sie nasilily...jakies 2 miesiace po operacji bylem w poradni specjalistycznej, rok po operacji u neurochirurga...i rok temu u neurologa, ktory powodem dretwienia rak, bolem glowy i zawrotami glowy itp. obarczyl mnie samego. Stwierdzil ze jestem nerwowy i stad te dolegliwosci...przepisal mi srodki przeciwdepresyjne i jeszcze kilka innych.Smiechu warte ale przez jakis czas jadlem te tabletki jednak nie przyniosly one zadnych skutkow(od tamtego czasu unikam tego neurologa:)).


medicus co do stazu pracy to mam dopiero 26 lat i pod koniec tamtego roku skonczylem studia dzienne wiec jeszcze nie zdazylem sobie popracowac:)to do renty niestety jeszcze daleko...
Ale z tego co sie orientuje juz za sam fakt posiadania znacznego lub umiarkowanego stopnia niepelnosprawnosci przyznawana jest jakas renta socjalna. Niekoniecznie trzeba pracowac. jesli sie myle to prosze mnie poprawic.
  • 0

#10 pola01

pola01

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 130 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 12:26

To koniecznie szukaj dobrych lekarzy, co Ci wszystko udokumentują.
I składaj papiery. Powodzenia :)
  • 0

#11 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 23 marzec 2009 - 13:38

Retsoop,widzę,że wszystko wiesz:),jak to zwał,tak zwał,czy renta socjalna czy zusowska.Chodziło mi abyś dostał jakieś pieniążki,aby Ci było lżej przy tym schorzeniu,
działaj chłopie!!
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#12 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 28 czerwiec 2009 - 01:36

Witam.
Ostatnio wzialem sie za wypelnianie wniosku. Zobacztmy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki;)
  • 0

#13 Panta rei

Panta rei

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 413 postów

Napisano 30 czerwiec 2009 - 20:24

Należy ci się renta :
retsoop przyznaję tobie umiarkowany stopień niepełnosprawności
przeciwskazania - brak
renta na stałe.
doc.dktr. hab Panta rei
  • 0
Uśmiechnij się widząc człowieka,
Uśmiechnij się on na to czeka.
N.N.

#14 sylwia21serce

sylwia21serce

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 210 postów

Napisano 30 czerwiec 2009 - 21:08

Hey! Przeczytalam poczatek twojej histori wypadku a tez to jakie mialo skutek wiec powiem tak kazdy indywidualnie jest rozpatrywany przez komisje jesli chodzi o sama grupe ds.Orzekania o niepelnosprawnosci tam skladasz wniosek ktory znajduje sie w sekretariacie, napewno bedzie lekarz neurolog w komisji i zapewne nietylko lecz do kazdego lekarza osobno do pokoju sie wchodzi i to juz zalezy z punktu widzenia prawnego do spraw orzekania o niepelnosprawnosci, nielam sie i zloz ten wniosek radze bys zlozyl napewno dostaniesz grupe a jaka to juz zalezy od punktu widzenia pranwiczego gdy dadza tobie 2 grupe umiarkowny to wuwczas wnosisz wniosek do zusu o rente socjalna, gdyz zeby zlozyc wniosek o rente socjalna to trzeba miec przy grupie zasilek pielegnacyjny , a i koniecznie jak wysla tobie termin z zespolu ds, orzekania o niepelnospranwosci o wstawienie sie to koniecznie przyjedz, przyjdz z opiekunem bo jesli niepryzjdziesz z opiekunem to uznaja ciebie za calkowicie zdolnym do pracy, pozdrawiam i zycze powodzenia duzo zdrowia Walcz oto co trzeba, pare lat tmeu jak w zusie bylam na odwolaniu renty to jedna dziewczyna studentka po wypadku samochodowym tylko niewiem czy jako kierowca byla czy jako pasazer i nic jej sie niestalo normalnie ruchowo jest sprawna lecz miala operacje chyba cos z kregoslupem i zwiakzu z tym kregoslupem stawala o rente ale niewiem czy przyznano bo ja zas wyszlam a ta dziecyzna czekala


  • 0

#15 Anarchista

Anarchista

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 30 czerwiec 2009 - 21:54

Z medycznego pkt widzenia grupa nalezy Ci sie, gdy masz problemy z funkcjonowaniem, czy podjeciem kazdego rodzaju pracy. To, ze miales wypadek, operacje itd o niczym nie swiadczy, poniewaz wlasnie dlatego podejmuje sie takie kosztowne procedury, aby uniknac kolejnej osoby na ktora (nie oszukujmy sie) placzi/doplaca panstwo.

Glownym argumentem, i wlasciwie jedynym, jest Twoj obecny stan. Musisz jednak udowodnic, ze wynika on z konsekwencji wypadku, a nie przyczyn psychicznych itd.

Czy gr. Ci sie nalezy to fakt, ze zadecyduje lekarz w trakcie komisji, ale UWAGA! w miejskim osrodku do spraw... niekoniecznie moze byc to lekarz neurolog czy neurochirurg. Rownie dobrze moze byc to pulmonolog, ktory z Twoim zagadnieniem bedzie mial raczej niewiele wspolnego.

Pamietaj! najwazniejszy jest Twoj OBECNY stan zdrowia i to , czy wynika on bezposrednio ze skutków wypadku.

Mowie Ci to jako przyszlu lek., wiec mam nadz, ze sie cosik przyda
Pzdr.
  • 0

#16 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 14 październik 2009 - 12:06

Witam ponownie. Pragne odswiezyc temat, poniewaz wkoncu wypelnilem wniosek i zlozylem w powiatowym osrodku do spraw orzekania o niepelnosprawnosci. Od momentu zlozenia uplynal ponad miesiac i wkoncu dzis otrzymalem wezwanie ( na koniec miesiaca). W zwiazku z tym chcialem sie dowiedziec, czego mozna sie spodziewac na takiej komisji ( co ze soba zabrac, jak sie ubrac, na jakie pytania byc przygotowanym itp). Za wszelkie porady bede wdzieczny;)

p.s.
Na wezwaniu napisano zebym wzial ze soba kartoteke od lekarza leczacego.
I tu moje pytanie czy jest ona rzeczywiscie potrzebna?
I tez pytanie czy wystarczy kartoteka od lekarza rodzinnego ?
Bo rowniez lecze sie u dwoch specjalistow neurochirurg+ortopeda ( plus po drodze kilku neurologow).
Czy od nich tez musze miec kartoteki? Nie jest mi to na reke bo do jednego z tych specjalistow dojezdzam ponad 60km w jedna strone...
  • 0

#17 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 27 październik 2009 - 17:52

No i stalo sie. Jestem po dzisiejszej komisji. Oprocz tego, ze mialem wrazenie ze ta cala komisja to taki troche pic na wode (pani doktor nawet mnie nie badala tylko popytala o rozne rzeczy. Na koniec zapytala czy mam kartoteki od lekarza leczacego ale nawet ich nie ogladnela). Na wynik musze poczekac 10 dni...ale z tego co widzialem to doktor wypelniala taka karte i bylo proponowany stopien niepelnosprawnosci : zakreslila lekki. Ale poczekam na wynik ostateczny bo zapewne przewodniczacy komisji ma decydujacy glos...Liczylem na cos wiecej ale sie przeliczylem...ehh
  • 0

#18 manti2

manti2

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 25 postów

Napisano 27 październik 2009 - 18:37

No ja miałem identyczne odczucia po mojej komisji. Lekarka mnie nie zbadała, nie przeprowadziła żadnego wywiadu. Spisywała tylko wybrane informacje z moich badan i wypisów ze szpitala. Oczywiście cały czas patrzyłem jej na to co pisze, nawet kilka razy zwróciłem jej uwagę, na to co pisze. Szczególnie wnerwił mnie fakt, że posiłkowała się starymi badaniami, a aktualne (które są najgorsze) gdybym nie zwrócił uwagi, pominęłaby ... Dostałem stopień lekki, które kompletnie do niczego mi się nie przydaje. Chciałem umiarkowany, też się przeliczyłem ... Pisałem odwołanie do wojewódzkiej komisji. Kilka dni temu miałem komisje i było identycznie;/ Obecnie na dniach ma przyjść decyzja, zobaczę co mi dadzą.
  • 0
Amicus certus in re incerta cernitur ...

#19 retsoop

retsoop

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 27 październik 2009 - 20:22

Jak bedziesz mogl to napisz co wyniknie z tego odwolania...to moze i ja sie odwolam:]pozdrawiam.
  • 0

#20 asderiosa

asderiosa

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 10 postów

Napisano 01 listopad 2009 - 20:18

Witam! Jestem po komisji wojewodzkiej. Stawalam tak jak manti2 na oczy.Dostalam stopien lekki, ktory kompletnie mnie satysfakcjonuje. Po komisji udalam sie do mojego lekarza by oddac mu oryginaly moich papierow, przy okazji zbadal mnie i okazalo sie, ze moja wada wzroku od momentu zlozenia papierow do powiatowej komisji (bylo to gdzies na poczatku czerwca) skoczyla o 2 D !!! Pani na wojewodzkiej komisji mnie nie badala (a wystarczylo zwykle badanie na tablicach i wykryla by pogorszenie wzroku, tym bardziej, ze wspominalam jej ze czuje ze wzrok mi sie pogorszyl). Zaluje, ze nie poszlam do mojego lekarza przed komisja :( Teraz pozostaje mi sad i nie wiem czy sie odwolywac, czy raczej przeczekac ten okres 30 dni ... Pozniej rozprawa przed sadem bedzie sie dlugo ciagnela ...

Slyszalam, bowiem, ze lekarz jesli zauwazy pogorszenie stanu pacjenta moze wystapic o kolejna komisje, pomimo iz niedawno przyznano mi stopien niepelnosprawnosci . Czy to prawda ? A jesli tak to jaki powinien byc odstep wystapienia z kolejnym wnioskiem ?

I jeszcze pytanie do tyc co sie sadzili ? Ile czekaliscie na badanie bieglego ? Jak wyglada takie badanie ? Czy znowu bedzie tak, ze przepisze informacje z jednych papierow na drugie czy W KONCU MNIE KTOS ZBADA SPECJALISTYCZNYM SPRZETEM ? Ile czeka sie na proces i jak on wyglada ? Bardzo prosze o odpowiedz pozdrawiam :)

Nikt nie pomoze ?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych