26 odpowiedzi w tym temacie

[justynakima]

wITAM nie moge zrozumiec pewnej rzeczy:odliczenie wydatków za samochód kwota 2280 zł.czy jest to kwota limitu dla Urzedu Skarbowego ze do tej kwoty urzad wypłaci,czy jest to kwota dla moich wydatków , którą mam wpisac w poniesione wydatki.za podpowiedz dziękuje

[mlutek]

Większość wydatków rehabilitacyjnych można odliczyć od dochodu bez limitu – tyle, ile faktycznie wyniosły. Chodzi m.in. o wydatki na adaptację i wyposażenie mieszkania stosownie do potrzeb niepełnosprawnego, przystosowanie samochodu, zakup sprzętu i urządzeń rehabilitacyjnych. Podatnik musi jednak zbierać dowody dokumentujące, iż faktycznie je poniósł.

Są też odliczenia rehabilitacyjne tzw limitowane. Od dochodu odliczyć można maksymalnie 2280 zł na opłacenie przewodników, używanie samochodu osobowego lub utrzymanie psa przewodnika. Nie ma tu obowiązku posiadania dokumentów potwierdzających zapłatę.
Tak wiec jesli nie masz zadnych rachunkow to mozesz odliczyc 2280 zl, jesli masz zas rachunki na inne cele rehabilitacyjne mozesz do tej kwoty je doliczyc.
W sumie jednak warunkiem odliczenia jesl koniecznośc uzytkowania i wykorzystywania auta do dojazdu na rehabilitacje, dlatego jesli nie jezdzisz na rehabilitacje , nie masz podstawy do odliczenia, gdyz nie majac na to rachunków musisz miec jakies potwierdzenie ze uczestniczylas w takich zabiegach lub rehabilitacji, wiec w zasadzie to wszystko co dotyczy tej sprawy.
Czyzbys wiec I raz rozliczala Pit-a bo troche to dziwne ze masz watpliwosci, Pewnie kupilas auto w nowym programie i stad ten dylemat, no ale oczywiscie zapytac nei zaszkodzi:) tak wiec Pozdrawiam

[K71]

Witam.Ciekawi mnie, czy ktos z Was miał kontrole z Urzędu Skarbowego w temacie odliczenia ulgi za dojazdy na zabiegi leczniczo rehabilitacyjne własnym autem chodzi mi o te 2280zł!

[wojciechpl]

Odpowiadam: Urząd Skarbowy w Giżycku przeprowadza takie kontrole. Moją znajomą rozliczał w zeszłym roku księgowy, który odliczył jej 2280 zł ulgi rehabilitacyjnej ( znajoma nie posiadała faktur oraz nie była właścicielką lub wspólwłaścicielką samochodu- posiadała jedynie orzeczoną II grupę). W wyniku rutynowej kontroli,znajoma musiała zwrócić zwrot podatku wraz z odsetkami, dodatkowo zapłaciła 1000 zł grzywny.

[Minutka]

[quote name='wojciechpl]Odpowiadam: Urząd Skarbowy w Giżycku przeprowadza takie kontrole. Moją znajomą rozliczał w zeszłym roku księgowy' date=' który odliczył jej 2280 zł ulgi rehabilitacyjnej ( znajoma nie posiadała faktur oraz nie była właścicielką lub wspólwłaścicielką samochodu- posiadała jedynie orzeczoną II grupę). W wyniku rutynowej kontroli,znajoma musiała zwrócić zwrot podatku wraz z odsetkami, dodatkowo zapłaciła 1000 zł grzywny.[/quote']
A to dlatego, że samochód nie należał do niej a to jest podstawa odpisu od podatku. W tym przypadku Urząd Skarbowy postąpił prawidłowo.

[persona37]

[quote name='K71]Witam.Ciekawi mnie' date=' czy ktos z Was miał kontrole z Urzędu Skarbowego w temacie odliczenia ulgi za dojazdy na zabiegi leczniczo rehabilitacyjne własnym autem chodzi mi o te 2280zł![/quote']
Ja miałam taką kontorolę w roku 2006.Mimo że auto należało do mnie,osobiście nim kierowałam,mam znaczny stopień niepełnosprawności,to i tak musiałam szukać kwitów potwierdzajacych że FAKTYCZNIE jeździłam na rehabilitację,pani powiedziała że samo posiadanie przez mnie auta nie ma znaczenia.Próbowałam tłumaczyć że to też jest rahabilitacja społeczna ja sie usamodzielniam prowadząc auto,załatwiając wszystkie życiowe sprawy.Nie pomogło,musiałam zebrać wszelkie domunenty n/t dojazdów na leczenia ( co nie było łatwe ,bo przecież to była końcówka 2006 roku a ja potrzebowałam kwitów za rok 2005) Udało się dzięki ludziom dobrej woli fundacjom które mi takie papiery wystawiły.Ale co się nadenerowawałam to moje,Od tamtej pory już nie korzystam z tej ulgi,po prostu boję sie kolejnego nalotu.

[K71]

Witajcie! Dlaczego podniosłam ten temat tu na forum, otóż dlatego, ze słysze iz osoby niepełnosprawne odliczaja sobie te 2280zł od dochodów nie mająć podstaw czyli bez korzystania z zabiegów leczniczo rehabilitacyjnych! czyli moga mieć w tego powodu w przyszłości problem z US chociaz w tym temacie jest dla mnie duzo znaków zapytania np. ile takich zabiegów w ciągu roku ma być, czy wyjazd własnym autem do sanatorium gdzie są zabiegi tego typu upoważnia do tego odliczenia a przecież to nie jest koszt w kwocie 2280 bo paliwo w obydwie strony to kwota rzędu 100zł ale tu nie chodzi oczywiście o koszty za paliwo, na to nie musimy mieć faktur! Czy jednorazowy w ciągu roku pobyt w takiim sanatorium daje podstawy do odliczenia?Ja wciąż w tym temacie mam duzo wątpliwości, dla mnie te przepisy nie do końca są jasne, ponadto nie mamy obowiązku tego udowadniać tylko uprawdopodobnic czyli jak to nalezy rozumieć!Dowiadywałam sie w swoim US to mi pani uprzejmie powiedziała, ze wystarczy jezeli będe miała zaswiadczenie od lekarza, ze wymagam rehabilitacji i nie musze niczego przedstawiać! tak więc czas by to zostało w ustawie jasno sprecyzowane .

[magdan10]

Kiedyś byłam sprawdzana w związku z tym odliczeniem: dla Pani z US wystarczyło pokazać moje orzeczenie, dowód rejestracyjny i sprawdziła jeszcze czy mam opłacone OC - nic więcej mnie nie pytała.
Natomiast znajoma była kiedyś kontrolowana - Pani z US zapytała ją, jak wykorzystuje samochód - odpowiedziała na jazdy do lekarza, na basen i to wystarczyło urzędniczce.

Mamy prawo odliczyć sobie samochód (I i II grupa) i US nie może nam się do tego przyczepić.

[Balbina]

Ja już wypełniłam PIT'a i skorzystałam z ulgi rehabilitacyjnej. W zeszłym roku jeździłam 2 tygodnie na rehabilitację i właśnie dojazdy na rehabilitację sobie odliczyłam. W przypadku kontroli US, to mam już przygotowane: ksero orzeczenia, dowodu rejestracyjnego oraz karty zabiegów rehabilitacyjnych

[K71]

Oj chyba się może jednak przczepić, jednak musimy zbierac dokumentacje z odbytych zabiegów, bo mozemy miec nieprzyjemnosci finansowe, Balbina moze spac spokojnie ale jak widać, zalezy na jakiego urzędnika natrafimy, jeden tylko sprawdzi czy mamy auto, orzeczenie o niepełnosprawnosci a drugi zażąda dowodów na to, ze sie rehabilitowalismy!

[Minutka]

[quote=K71]bo paliwo w obydwie strony to kwota rzędu 100zł[/quote]
Nie możesz tak sądzić, bo to zależy kto gdzie i skąd oraz dokąd jedzie i nie zawsze 100 zł wystarcza na paliwo.

[quote name='K71]Oj chyba się może jednak przczepić' date=' jednak musimy zbierac dokumentacje z odbytych zabiegów, bo mozemy miec nieprzyjemnosci finansowe[/quote']
Jak mi ten urzędnik pokaże przepis na jakiej podstawie mam mu to okazać i udowodnić to dopiero wtedy mu je pokaże.

[K71]

Hej Minutka.Te 100zł to tak rzuciłam, hasłowo! masz racje często ta kwota absolutnie nie wystarczy!W ustawie pisze jasno, ze chodzi o zabiegi leczniczo rehabilitacyjne, nie ma ani słowa o tym, ze niepełnosprawny musi to udokumentować a jednak, US żądają takich dokumentów! nie mam pojęcia na jakiej podstawie, pewnie maja swoje węwnętrzne wytyczne w tym temacie, sama sie nad tym zastanawiam!

[mlutek]

Oczywiscie ze wszystkie urzedy robia kontrole papierów i odliczeń. Jest jednak to tak jak losowanie totolotka, na kogo trafi ten bedzie kontrolowany. a tym bardziej jesli to ma byc osoba niepelnosprawna korzystająca wlasnie z tej ulgi.
Podstawą jest wykorzystanie auta do zabiegów leczniczo rehabilitacyjnych... piszesz ze ''..Nie ma, tam slowa słowa o tym, ze niepełnosprawny musi to udokumentować a jednak, US żądają takich dokumentów'' ... a to dlatego ze wiele osob wcale nie korzysta z rehabilitacji lub tez sobie odlicza ulgę nie mając nawet auta.
Oczywiscie jesli tos ma podstawę do odliczenia, ma auto zarejestrowane na siebie to czesto wystarcza tylko napisanie oswiadczenia,do jakich celów uzywa to auto, itp...czasem tez wystarczy pismo od lekarza o koniecznsoci rehabilitacji jesli nie mozemy tego udowodnic itp..nikt nikogo nie ukarze ze bedziemy mogli udowodnic tych zabiegów o czyms takim nie slyszalem. ale o kontrolach, pisaniu swiadczenia itp. to to jest pewne i czasem malezy to wyjasnic:(

[K71]

Witam ponownie.Moja koleżanka ma II gupe/narząd ruchu, pracuje i wiem, ze nie korzystała w ostatnich latach z zadnych zabiegów a te kwote od dochodu odlicza! prawda jest, ze bez tego samochodu nie mogła by pracować gdyz nim codziennie dojeżdża do pracy! w mysl zapisu w ustawie podatkowej nie ma prawa do odliczenia, moje tłumaczenie, ze moze miec kiedys przykrosci za to odliczenie zbywa śmiechem.Ja mam umiarkowany stopiień, mam samochód ale tego odliczenia nie robie bo na zabiegi nie jeżdże nigdzie, samochód tez jest mi wręcz niezbedny do zycia, place za paliwo, naprawy, ubezpievczenia itp.czy zle robie? a to, ze wymagam rehabilitacji to kazdy lekarz moze potwierdzic, bez problemu!ale czy takie zaswiadczenie wystarczy!Przepraszam, ze zamęczam tym tematem!

[Kaneta]

Ja co roku odliczam tą cała sume. Jestem na I grupie, posiadam samochod na mnie zarejestrowany, co roku jezdze na turnus rehabilitacyjny. A ile wydalam na paliwo? tak jak ktos wczesniej napisal, tego dokladnie sie nie obliczy. Do tego np pare razy w roku ide na basen ale nie trzymam przeciez rachunkow. Jak znajdzie sie jakis urzedas to i tak sie do wszystkiego przyczepi.

[julka7]

Kochani.Korzystałam z programu "sprawny dojazd".od grudnia mam nowe,oprzyrządowane do moich potrzeb auto.Czy mogę odliczyć swój wkład?

[Trybik]

Ja bym chyba nie ryzykował, chyba że masz jakiś rachunek na siebie za przeróbkę auta, wtedy możesz odliczyć tę kwotę, którą faktycznie zapłaciłaś za przeróbkę.

[julka7]

Nie zaryzykuje.Przeróbek nie było.Auto prosto z salonu-oprzyrządowanie to automatyczna skrzynia biegów.Faktura wyszczególnia koszt auta i koszt oprzyrządowania(ale pula na oprzyrządowanie z pfronu pokryła koszt mojej skrzyni),więc z faktury wychodzi na to,że wydałam pieniądze na auto.
Gdybym wyjechała z salonu "zwykłym" autem i na własną rękę montowała automatyczna skrzynię-ooo to chyba wtedy mogłabym ją odliczyć.
Wychodzi na to,że przydałaby się inaczej wyglądająca faktura:)bo tak,czy siak pieniądze i to nie małe wydałam.
ale nie wnoszę skarg i zażaleń:)tylko cieszę się,że mogłam skorzystać ze "sprawnego dojazdu".

[MARK-62]

Witam ja robie odpisy od samego początku jak to weszło w życie,nie musicie sie wcale martwić z udokumentowaniem czy jeździcie na zabiegi z rechabilitacji bo tego sie nie dokumentuje.Oczywiście musicie być właścicielem lub współwłaścicielem samochodu,no i urzędnik może to sprawdzić i czy macie odpowiednie orzeczenie.Oczywiście byłem już sprawdzany kilka razy.

[mlutek]

w sumie skoro juz rozmawiamy o odpisie dla osob niepelnosprawnych i korzystania z ulg, chce takze poinformowac ze ryczalt przyslyguje nie tylko na uzytkowanie auta ale takze:

- opłacenie przewodników osób niewidomych I lub II grupy inwalidztwa oraz osób z niepełnosprawnością narządu ruchu zaliczonych do I grupy inwalidztwa,
- utrzymanie przez osoby niewidome I lub II grupy inwalidztwa oraz osób z niepełnosprawnością narządu ruchu zaliczonych do I grupy inwalidztwa, psa przewodnika.
ponadto kazde inne rozliczenie kosztów rehabilitacji z tym jednak ze tutaj trzeba miec na to juz wystawione rachunki.

Pozdrawiam