2 odpowiedzi w tym temacie

[sonia]

Wybaczcie, ale to także warto znać:

Wiele osób szuka "cudu" w niekonwencjonalnych terapiach - czy zawsze można im ufać?

Krakowska prokuratura bada sprawę lekarza stosującego metodę chelacji

"Gdański lekarz zleca krakowianom kroplówki, chociaż pacjentów nie widzi na oczy. Diagnozy stawia rehabilitant z Kalisza. Nowatorskimi metodami leczenia w Centrum Bioterapii "Natura" zajęła się prokuratura.
Doniesienie na policję złożyła pielęgniarka, która miała podłączyć kroplówkę Stanisławowi L. - pacjentowi Natury. - Włos mi się zjeżył na głowie, kiedy zobaczyłam, w jaki sposób ma być leczony ten człowiek. Takie zabiegi powinny odbywać się pod ścisłą kontrolą lekarzy!

W Naturze swoje usługi oferuje ponad 20 terapeutów: na chorych oczekują specjaliści od kręgarstwa, radiestezji i masaży, jak też fachowcy od technik nieco mniej znanych (patrz ramka).

- Badał mnie młody człowiek. Do ciała podłączył elektrody. Na dużym komputerze pokazywały się jakieś słupki. Powiedział, że mam złogi metali i to jest przyczyna złego stanu zdrowia - opowiada starszy mężczyzna.

Terapeuta zalecił Stanisławowi L. kroplówki w cenie 200 zł za butelkę. Pierwszą podłączył na miejscu, pozostałych 19 chory miał przyjąć w domu. Kroplówki przysłano w szklanych butelkach, których nie stosuje już się przy iniekcjach. Nie miały oryginalnych zamknięć, a na etykiecie nie było nazwy producenta ani daty ważności. - Niewiele można się było też dowiedzieć o składzie tajemniczego płynu - mówi pielęgniarka.

Jak ustaliliśmy, w Krakowie kroplówki ordynuje Arkadiusz Adamiec, z wykształcenia rehabilitant, przedstawiający się jako specjalista od elektropunktury i komputerowej metody Rydoaraku. Do Krakowa przyjeżdża raz w tygodniu. - Kroplówki przynoszą znakomite efekty. Moja babcia dzięki nim żyje - zachwala.

Stosowany w kroplówkach chelaton B., wiążący metale ciężkie, powinien być podawany w warunkach szpitalnych, gdyż konieczne jest stałe kontrolowanie widma krwi. W razie obniżenia poziomu wapnia i potasu w organizmie może dojść do ataku tężyczki.

Dr Jan Kłopotowski, ordynator oddziału toksykologii sosnowieckiego Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego, zdecydowanie krytykuje sposób działania terapeutów. - To niedopuszczalne. Stosowanie takich roztworów może wyrządzić krzywdę pacjentom.

Lekarzem, który zleca na odległość kroplówki, jest dr Andrzej Frydrychowski z Gdańska, który propaguje w Polsce metodę chelacji. - Roztwór wykonywany jest w aptece przy szpitalu w Gdyni - twierdzi. Jego skład przywiózł z USA. - Nie ma działań ubocznych - zapewnia. Skąd to przekonanie? - Mówi o tym światowa literatura. Poza tym na samym początku testowałem go na sobie - tłumaczy. Nie widzi też potrzeby badania pacjentów. - To jest działanie profilaktyczne.

Innego zdania jest krakowska prokuratura. Wszczęła już tej sprawie dochodzenie. - Zlecenie wystawione przez lekarza, jak i sama kroplówka budzą wątpliwości - mówi prokurator Mirosława Kalinowska-Zajdak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Substancja została już wysłana do badań laboratoryjnych. - Jeżeli rzeczywiście w butelce, którą otrzymaliśmy, jest taki lek, to nie powinien być stosowany w warunkach domowych.

- Już po odesłaniu butelek dowiedziałem się, że płyn obniża cholesterol, a przecież jako cukrzyk i tak mam niski poziom - mówi Stanisław L. - Mówiłem wcześniej o tym terapeucie, ale usłyszałem, że kroplówka oczyści żyły.

Jerzy Friedieger, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej: - Nie pierwszy raz spotykam się z taka sprawą. Podobne praktyki szerzą się w przerażający sposób. Szukamy metody przeciwdziałania takim zjawiskom, ale to szalenie trudne. Jak można leczyć pacjenta na odległość, nie widząc go? Zbyt wcześnie na jasne stwierdzenia, ale moim zdaniem doszło tu do złamania kodeksu etyki lekarskiej." - źródło: Krakowska prokuratura bada sprawę lekarza stosującego metodę chelacji" - Jarosław Sidorowicz, Michał Olszewski 16-07-2003

Dyskutowaliśmy już w ub. roku - aby mieć oczy szeroko otwarte na to co "modne", "cudowne" itd.

Myślę, że ostrożności w dokonaniu wyboru nigdy nie będzie za wiele.

[sonia]

Rozumiem, że ludzie szukają zdrowia dla siebie szukają różnych metod ale należy to robić z wielką ostrożnością.

Sama jestem związana z poszukwianiem różnych dróg pomocy w rehabilitacji dziecka, ale od ponad 7,5 roku staram się zachować zdrowy rozsądek, wzbogacać wiedzę o dostępne materiały naukowo-medyczne, konsultacje z jedynyną zaufaną lekarką, a zwłaszcza własną matczyną intuicją. Nie bierzcie mi za złe, że wtrąciłam swoje 3 grosze. Szukamy wszyscy, więc ostzregajmy się też wspólnie - oki?

[malenstwo]

Soniu, to bardzo dobry pomysł. Powinniśmy sobie przekazywać i takie informacje, bo sporo jest oszustów chcących dorobić sie na ludziach chorych, którzy zrobią wszystko, żeby nie stracić nadziei na wyzdrowienie swoje czy swoich bliskich.
I wcale nie mamy Ci tego za złe Cieszymy się , ze wrzuciłaś te swoje 3 grosze :-D i zapraszamy Cię do częstszych wizyt w tym dziale.
Pozdrowienia