Jak oswoić pantherę :)
#1
Napisano 05 wrzesień 2008 - 11:52
Jestem pełna obaw a jednocześnie radości.
Pozdrawiam
Nika
#2
Napisano 05 wrzesień 2008 - 11:55
#3
Napisano 05 wrzesień 2008 - 12:03
Dodano ptk 5 wrz 13:04:22 2008 :
oczywiście cieszę się,że nie potrzeba szczególnych umiejętności,bo widzę ,że połknęłam wyzej nie
#4
Napisano 05 wrzesień 2008 - 12:09
#5
Napisano 05 wrzesień 2008 - 13:29
Sam na swojej pierwszej pantherze w pierwszym tygodniu siedzenia na niej leżałem na plecach codzień, a bo to się odchyliłem do tyłu popatrzeć w niebo, albo chciałem się przeciągnąć itp. )
Pedro
#6
Napisano 05 wrzesień 2008 - 14:13
Jakoś trzeba oswajać ten świat na kółkach,gdy się zostało wyrwanym nagle z tego sprawnego.Jestem podekscytowana i niecierpliwie czekam jutra.Ciekawe,czy zaliczę jutro parter
#7
Napisano 05 wrzesień 2008 - 14:31
Ja też jak dostawałem swojego pierwszego aktiva to cieszyłem się jak "dziecko" i w zasadzie wyczekiwałem jak uzdrowienia. Po części było to uzdrowienie bo przesiadłem się z kolumbryny ważącej kilkanaście kg na coś co waży kilka. Jak wcześniej nie dałem rady przejechać kilkudziesięciu metrów to na tym spokojnie robiłem nawet kilka km. To dla mnie był też inny świat. Tyle dostałem w momencie swobody, że naprawdę poczułem się zdrowszy i sprawniejszy.
Pedro
#8
Napisano 05 wrzesień 2008 - 14:41
#9
Napisano 05 wrzesień 2008 - 15:08
Pozdrawiam Nika
#10
Napisano 05 wrzesień 2008 - 15:09
Dodano ptk 5 wrz 16:13:28 2008 :
[quote name='Nika5]że mogą w nich brać udział osoby świeżo po urazach' date='a ja już jestem jakiś czas na wózku.Trochę minęło nim dotarło do mnie,że nie chodzę.Cieszę się,że teraz zaczynam żyć "normalnie",no tylko za niesprawne nogi mam kółka.Niedawno zrozumiałam,że to jeszcze nie koniec świata i można jakoś istnieć w tym innym świecie.Choć nigdy się nie pogodzę z tym, iż jestem na wózku.[/quote']
O ile ja wiem to nie jest tak, że tylko swierzaki mogą tam jechać - zresztą wystarczy się skontaktować.
Pedro
#11
Napisano 05 wrzesień 2008 - 15:13
Ja też na tej starej kolumbrynie daję radę pokonać zaledwie kilkanaście metrów,właściwie sama nią,to poruszam się tylko po mieszkaniu i na podjeździe.Mam nadzieję,że panthera da mi wolność i pozwoli wyruszyć na poznawanie tego nowego,innego świata
Też ja Nika =)
#12
Napisano 05 wrzesień 2008 - 15:30
Pedro
#13
Napisano 05 wrzesień 2008 - 17:42
Zastanawiam się czy taka osoba jak ja dała by sobie rade na aktivie albo chociaż pól aktivie Tak w największym skrócie jestem mocno spastyczna mam bardzo słabe mięśnie brzucha(a to jest chyba ważne przy poruszaniu sie na takim wózku) i słaby kręgosłup ale chyba ciut silniejszy niż brzuch.
Co o tym myślicie dała bym rade na aktivie czy nie ma szans/
Piotr Bukartyk.
#14
Napisano 05 wrzesień 2008 - 17:48
Pedro
#15
Napisano 05 wrzesień 2008 - 18:08
Piotr Bukartyk.
#16
Napisano 05 wrzesień 2008 - 19:16
A ja mysle, ze najlepiej abys choc sprobowala. NIET - to mozna jak sie sprobuje i potwierdzi.
Pedro
#17
Napisano 05 wrzesień 2008 - 20:09
#18
Napisano 06 wrzesień 2008 - 06:58
Dzisiaj przyjeżdża moje "ferrarii".Wstałam o 6,wiem zachowuję się jak dzieciak,ale tak bardzo się cieszę,że zacznę żyć inaczej /taką mam nadzieję/ Tak fajnie jest obudzić się z "letargu" i zobaczyć,że świat się nie kończy , ewentualnie zmienia .
Pozdrawiam
Nika
#19
Napisano 06 wrzesień 2008 - 09:44
#20
Napisano 07 wrzesień 2008 - 11:37
Persono z pewnością skorzystam z takiego kursu,bardzo Ci dziękuję.
Nika
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych