Nasze codzienne rozmowy
#381
Napisano 10 wrzesień 2008 - 18:59
Ale ale dostalam lepsye info,że zajęcia będą w nowym budynku,przstosowanym dla wózków.. A w starym nie było wimd
#382
Napisano 12 wrzesień 2008 - 09:02
#383
Napisano 12 wrzesień 2008 - 17:34
Zapewne banalne jest to, co powiem, a niech tam ... Pamiętaj - "wiara czyni cuda", więc do dzieła. Pokaż wszystkim na co Cię stać
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#384
Napisano 17 wrzesień 2008 - 09:28
#385
Napisano 15 wrzesień 2008 - 20:20
#386
Napisano 16 wrzesień 2008 - 06:23
Ostatnio się tutaj często nie pokazywałem - czas ZA SZYBKO leci.......
Teraz, żeby mniej tracić z dnia postanowiłem przychodzić na 7.00 do pracy, a dzięki temu uzyskam 1h z dnia
Pozdrawiam.......nawet głęboko drzemiących teraz!!!
#387
Napisano 16 wrzesień 2008 - 07:35
Trzymaj się
Miłego dnia Wszystkim życzę
#388
Napisano 19 wrzesień 2008 - 18:58
#389
Napisano 18 wrzesień 2008 - 11:59
Dzisiaj pomyślałam sobie, że za tydzień (a właściwie 27.09 na 12:00) zabiorę moją Olę do Teatru Muzycznego w Gdyni na Piękną I Bestię. Wprawdzie trochę kilometrów mamy, a liczę że Oli się spodoba.
Może ktoś z IPON-ków wraz ze swoimi pociechami lub nawet sam przyjdzie, dojedzie - było by miło spotkać się.
#390
Napisano 29 wrzesień 2008 - 06:31
Dla mnie to bez znaczenia, co innego jakbyś była tylko po podstawówce
Oczywiście, że będę Kochanie![b]
Mam nadzieję ,że w "życiu" nie będziesz "nadużywał" swego Wyższego wykształcenia -oczywiście żartuję ..
Dzień dobry Wszystkim i SŁODKI CAŁUS LECI W STRONĘ UKOCHANEJ :*
Dziękuję Ci Agata za [kolejny] miły łikend
#391
Napisano 29 wrzesień 2008 - 11:49
Ja wróciłam z urlopu i dziś pracowity dzień... a weekend był CUDOWNY..
Kochanie , wiesz nastepny tez będzie taki
Miłego dnia Wszystkim
/Antoine de Saint-Exupéry/
#392
Napisano 29 wrzesień 2008 - 11:53
Słonko i tu się nie mogę zgodzić..........przecież sama wiesz, że KAŻDY jest jeszcze lepszy od poprzedniegoa weekend był CUDOWNY..
Kochanie , wiesz nastepny tez będzie taki
#393
Napisano 29 wrzesień 2008 - 13:13
#394 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 wrzesień 2008 - 17:39
#395
Napisano 06 październik 2008 - 06:59
Niestety teraz sielanka się skończy.....za tydzień I zjazd na uczelni. Zobaczę jak będzie ale później planuję jakąś podyplomówkę jeszcze zrobić - w końcu to będzie tylko rok ale wszystko się okaże po tych.KAŻDY KOLEJNY ŁIKEND LEPSZY!!!
Dziękuję KOCHANIE :*
[WŁAŚCIWE KOCHANIE WIE, ŻE TO WŁAŚNIE DO NIEJ ]
Miłego dnia
#396
Napisano 09 październik 2008 - 06:40
Składałem w niosek o stypendium dla ON. Urwałem się na chwilę z pracy, przyszedłem na uczelnię i drzwi zamknięte, poszedłem do innego pokoju i powiedziano mi, że pani może na chwilę wyszła i mam czekać pod drzwiami, co też uczyniłem. Po chwili słyszę rozmowy z tego pokoju, więc zapukałem. Tak pukałem co ok 2-3 min, po 10 min przyszedł koleś też złożyć jakiś wniosek, mówił że był wczoraj i też nie mógł się dostać. Wyraźnie było słychać jak pani gada z koleżanką lub przez telefon i NIE WYTRZYMAŁEM
Po 30 min godziny od przyjścia zacząłem pukać mocno dobre pół minuty, po czym otwarła i wyjechała na mnie z paszczą, że też ma prawo do przerwy, itd. Jak skończyła KURTURARNIE wytłumaczyłem jej, że urwałem się z pracy specjalnie, żeby tutaj przyjechać, przerwy nie są takie długie i w godz otwarcia przed pokojem nie ma przerwy
Jeszcze musiałem wypełnić jeden wniosek i oddałem wszystko z uśmiechem. Ostatnio się przekonuję, że nadmierny spokój i uśmiech mogą również bardzo drażnić-babka dostała furii
Miłego dnia
#397
Napisano 06 październik 2008 - 06:59
Niestety teraz sielanka się skończy.....za tydzień I zjazd na uczelni. Zobaczę jak będzie ale później planuję jakąś podyplomówkę jeszcze zrobić - w końcu to będzie tylko rok ale wszystko się okaże po tych.KAŻDY KOLEJNY ŁIKEND LEPSZY!!!
Dziękuję KOCHANIE :*
[WŁAŚCIWE KOCHANIE WIE, ŻE TO WŁAŚNIE DO NIEJ ]
Miłego dnia
#398
Napisano 09 październik 2008 - 06:40
Składałem w niosek o stypendium dla ON. Urwałem się na chwilę z pracy, przyszedłem na uczelnię i drzwi zamknięte, poszedłem do innego pokoju i powiedziano mi, że pani może na chwilę wyszła i mam czekać pod drzwiami, co też uczyniłem. Po chwili słyszę rozmowy z tego pokoju, więc zapukałem. Tak pukałem co ok 2-3 min, po 10 min przyszedł koleś też złożyć jakiś wniosek, mówił że był wczoraj i też nie mógł się dostać. Wyraźnie było słychać jak pani gada z koleżanką lub przez telefon i NIE WYTRZYMAŁEM
Po 30 min godziny od przyjścia zacząłem pukać mocno dobre pół minuty, po czym otwarła i wyjechała na mnie z paszczą, że też ma prawo do przerwy, itd. Jak skończyła KURTURARNIE wytłumaczyłem jej, że urwałem się z pracy specjalnie, żeby tutaj przyjechać, przerwy nie są takie długie i w godz otwarcia przed pokojem nie ma przerwy
Jeszcze musiałem wypełnić jeden wniosek i oddałem wszystko z uśmiechem. Ostatnio się przekonuję, że nadmierny spokój i uśmiech mogą również bardzo drażnić-babka dostała furii
Miłego dnia
#399
Napisano 23 październik 2008 - 19:52
Pozdrawiam
#400
Napisano 24 październik 2008 - 09:56
Ja ostatnio mam tyle ganiania i nerwów - jedyny plus to zgubię co nie co. Ale staram się uratować pewne stowarzyszenie i poradnię. Nie będę pisać o szczegółach bo to temat rzeka. Do 15:00 w pracy, a po 15:00 bieganina.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych