Mam do was pytanie wiadome jest, że przy leczenie napadadu padaczkowego podawane są leki albo 10 mg diazepanu lub 1 mg clonazepanu, i po tych lekach atak ustepuje jednak jestem ciekaw takiego przypadku, jest ktoś chory na padaczke przychodzi taki dzień w którym ma dostać atak, ale on o tym nic nie wiem bierze sobie przykładowo 10 mg relanium tego dnia i czy w tym momencie tego napadu by nie było czy by był, bo zasadnicze pytanie jest takie czy benzodiazepiny tylko przerywają atak padaczki czy też zapobiegają wystąpieniu ataków padaczkowych.
Benzodiazepiny(diazepam, clonazepam) podane przed atakiem padaczki
Rozpoczęty przez
pol90
, lut 07 2008 21:34
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 07 luty 2008 - 21:34
#2
Napisano 08 luty 2008 - 18:50
Nie jestem ekspertem, ale nie wiem czy to dobry pomysł brać diazepam, tak na "zaś". Staram się podawać go synowi tylko w razie najwyższej konieczności.
Nadzieja to przeznaczenie, którego poszukujemy
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze (D.Koontz)
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze (D.Koontz)
#3
Napisano 15 luty 2008 - 10:40
Sam napad padaczkowy jest tylko przecież złym przekaźnictwem,czyli nadmiernym wyładowaniem.Nie można przewidzieć,kiedy to nastąpi.Więc zabezpieczenie musi być w lekach.Nie można brać sobie ot tak,kiedy się chce,bo to nie jest żadna terapia.
Diazepam stosuje się głównie do powstrzymywania napadów padaczkowych,dlatego jego okres półtrwania w surowicy krwi jest tak krótki.Słusznie pisze miniludek,w razie najwyższej konieczności.
Stosowanie leków kiedy się chce do niczego dobrego nie doprowadzi.
Diazepam stosuje się głównie do powstrzymywania napadów padaczkowych,dlatego jego okres półtrwania w surowicy krwi jest tak krótki.Słusznie pisze miniludek,w razie najwyższej konieczności.
Stosowanie leków kiedy się chce do niczego dobrego nie doprowadzi.
Wehikuł czasu to byłby cud ...
#4
Napisano 24 styczeń 2009 - 17:19
[quote name='pol90]Mam do was pytanie wiadome jest' date=' że przy leczenie napadadu padaczkowego podawane są leki albo 10 mg diazepanu lub 1 mg clonazepanu, i po tych lekach atak ustepuje jednak jestem ciekaw takiego przypadku, jest ktoś chory na padaczke przychodzi taki dzień w którym ma dostać atak, ale on o tym nic nie wiem bierze sobie przykładowo 10 mg relanium tego dnia i czy w tym momencie tego napadu by nie było czy by był, bo zasadnicze pytanie jest takie czy benzodiazepiny tylko przerywają atak padaczki czy też zapobiegają wystąpieniu ataków padaczkowych.[/quote']
Nie stosuje sie diazepanu O tak sobie Tylko w czasie Napadu go sie podaje POtem występuję sennosć
Nie stosuje sie diazepanu O tak sobie Tylko w czasie Napadu go sie podaje POtem występuję sennosć
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych