Spalinowy pojazd inwalidzki czy można dostać dofinansowanie z PFRON?
#1
Napisano 30 grudzień 2007 - 20:15
Jestem osobą niepełnosprawną ruchowo:)
Potrzebuje specjalnego wózka do jazdy w terenie, czy może ktoś się starał o dofinansowanie
na wózek spalinowy z PFRON ,
znalazłem taki model ,może ktoś się starał o taki pojazd za każdą odpowiedż dziękuje
link do tego pojazdu:)
http://pl.youtube.co...h?v=0eSFYnJY49M
#2
Napisano 01 styczeń 2008 - 19:51
#3
Napisano 02 styczeń 2008 - 09:28
Dzięki za odpowiedż, piszę o tym wózku bo jest to nowość jak ja brałem dofinansowanie to takiego sprzętu nie było, ten model bardzo by mi pasował, a potrzebuje specjalnego wózka przystosowanego do mojej choroby, ten wózek by trzeba było tylko troszkę przerobić żeby wszystko pasowało:D , może masz fotki tego wózka kolegi:)
pozdrowienia w NOWYM ROKU
#4
Napisano 02 styczeń 2008 - 19:48
#5
Napisano 02 styczeń 2008 - 22:12
Mam pytanie czy możecie podać jakieś namiary na producenta albo gdzie można dostać takie cacko?
Chociaż mi by wystarczył jakiś 3 kołowy może wiecie coś gdzie takowe robią?
Dziękuje i pozdrawiam
[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć...
#6
Napisano 03 styczeń 2008 - 09:52
Mam elektryka trzykołowego na kołach 20, jest zrobiony specjalnie pod moje schorzenie, wszystko by było oki, gdyby nie miał 2 wad słaby silnik i sztywne zawieszenie.
na elektryka dostałem dofinansowanie z PFRON
Drugiego zbudowałem sobie sam , ale to już jest spalinowy i na amortyzatorach i to jest maszyna którą wszędzie wjadę i można troszkę poszaleć ,
Jak ja budowałem moje pojazdy to nie miałem internetu , a to jest bardzo przydatna rzecz
teraz siedzę i czytam co ludzie budują ,
Wiem gdzie robią , ale tego gościa nie polecam oszukał mnie:angry:, dużo obiecał a zrobił pojazd najtańszym kosztem , który w moim miejscu zamieszkania nie sprawdził się
Jak dostanę informacje o tym pojeżdzie to dam znać
Ten pojazd też by mi pasował
pozdrawiam
#7
Napisano 12 styczeń 2008 - 13:40
#8
Napisano 13 styczeń 2009 - 14:38
#9
Napisano 14 styczeń 2009 - 12:51
Ten pojazd spalinowy pokazany na filmie to wyrób polski powstały na bazie elementów skutera PIAGGIO. Produkowany jest w Mysłowicach (woj.śląskie). Jestem kierownikiem jego produkcji i współkonstruktorem. Chętnie odpowiem na Wasze pytania.
Cena. Motowill, bo tak się nazywa kosztuje 20 tys.zł netto. Dużo? Mało? Przyrównując jego cenę do elektryka to w sumie podobna ale patrząc na jego możliwości i osiągi no to widzę przepaść.
PFRON pozostaje bierny, jak przystało na Państwową instytucję stworzoną aby pomagać :/
Według Urzędu Rejestracj Produktów Medycznych Motowill nie jest sprzętem medycznym więc płaćcie ludziska 22%VATu.
Generalnie wszędzie pod górę. Ale taki to los pionierów
Pozdrawiam
#10
Napisano 16 styczeń 2009 - 09:19
#11
Napisano 21 styczeń 2009 - 12:28
#12
Napisano 17 luty 2009 - 21:34
#13
Napisano 18 luty 2009 - 10:04
Ciekawe jest,że za zwykły skuter,nie żądacie takich wygórowanych cen - wiadomo,nikt by nie kupił czegoś tak drogiego - a skoro można wyrwać państwowe fundusze,to czemu się o to nie pokusić.Jedyne co jest dla mnie zrozumiałe, to Pańskie ubolewanie ,że PFRON nie jest zainteresowany dofinansowaniami do owego skutera.
Dodano śro 18 lut 18:27:26 2009 :
Przepraszam,panie Zapek,źle policzyłam - przebitka cenowa doliczając vat jest 6krotna.
#14
Napisano 26 marzec 2009 - 13:36
4000zł istotnie kosztuje motorower u dealera. Dlaczego nasz, na trzech kołach kosztuje 20 tys netto?
Dlatego, że:
1. Jest to produkcja jednostkowa, ręczna realizowana na zamówienie
2. Koszt motorowera to tylko 1/3 nakładów aby mógł powstać Motowheel.
3. Nie jesteśmy stowarzyszeniem ani fundacją, jesteśmy przedsiębiorstwem płacącym podatki, składki ubezpieczeniowe i daniny na PFRON, z których to pieniędzy finansowane są zakupy dla ON. Pracownicy w naszym przedsiębiorstwie także nie pracują za darmo.
Proszę więc sobie wyobrazić, że koszt sięga 13tys. zł. Pozostaje 7 tys, od których należy odprowadzić 19% podatku, opłacić rachunki za grunt, za prąd, za gaz, za wodę, opłacić ludzi, którzy pracują przy budowie pojazdu, zapłacić składki i o to co zostaje ma Pani do mnie pretensje.
Rozumiem więc, że wg. Pani produkcja sprzętu dla ON powinna być niekomercyjna? Że zarabianie na produkcji i sprzedaży sprzętu dla ON jest praktyką haniebną? Może porównajmy ją od razu do najstarszego zawodu Świata a zapewniam, że wózki, balkoniki, kule itd znikną z rynku. Ciekaw jestem do kogo będzie miała Pani wtedy pretensje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych