Witam wszystkich przebywajacych na forum .Mam 20 lat.Od około 10 lat choruje na Epi leczona od 2.5 roku.Moja choroba zaczeła się od zwykłej utraty przytomności.Kiedy poczynałam coraz częściej mdleć i robić badania , lekarze mówili ze to symulacja albo po prostu dojrzewanie.Choroba nie ustawała , nasilała się coraz bardziej.....Pamiętam , jak robiło mi się czarno przed oczami , widziałam taka dziwna czerwona kropke przed sobą , a potem tylko silny przeszywający ucisk w głowie i już leżałam bezradna .Nie było żadnych okoliczności!!!!.Przytmność traciłam , stojąc, siedząc, idąc, leżąc , podczas snu ......Wszystko coraz bardziej mnie przerażało .Wystapiły problemy z koncentracja , pamięcią ,z nauką w szkole , ogranizm wyczerpywal sie.Byłam juz na dnie.Wtedy ogarniały mnie bardzo negatywne myśli i setki pytań , dlaczego tak się dzieje?i dlaczego właśnie ja?Epi trwala i rosla we mnie nadal.....Przez ten cały okres , gdy żaden z lekarzy nie potrafił mi pomóc złamałam podczas napadów 7 razy ręke , raz nogę , dorobiłam sie krwiaczka w głowie.Przytomności nie mogłam odzyskać od 40 minut , zanikało tępo , puls i drętwiało mi całe ciało.Potem to już nastał taki czas , iż ja nawet nie wiedziałam kiedy mdleje.Wcześniej kiedy czułam , to probowałam szybko usiaść , łapać sie czegoś , a teraz to już nie mogłam w żaden sposób pomóc sobie samej.Aż pewnego dnia kiedy to wszystko nabrało już takiej mocy i było wręcz przerażajace i trafilam wtedy po raz chyba 12 do szpitala -rodzice powiedzieli , że dopóki choroba nie zostanie wykryta nie zabiorą mnie stąd.Trafilam dzieki BOGU do dobrej Pani doktor , ktora spogladając tylko na wyniki stwiedzila Padaczke.Wyjscie ze szpitala , konsultacja , dobrane leki-zmieniane 2 razy i od chwili gdy zaczelam brac TRILEPTAL nie mam zadnego napadu.
.Wszystko ustalo.Pojawialy sie czasem nocne , ale to bardzo żadko.Dziś jestem w pełni szczęśliwa i uporałam sie z Epi.Zaakceptowalam ją i ona we mnie trwa:-).Tak widocznie musiało być.Nie poddaje sie , staram sie myśleć trzeżwo i żyć w harmonii z Epi.
Teraz tylko pojawily mi się drobne kłopoty , bo odkąd zmieniłam lek z Tegretolu na Trileptal moje ząbki są mało odporne na dentyste , znieczulenia i takie tam.
Zycze wszystkim dużo zdrofka , wytrałości i uśmiechu.A chętnych do zawarcia znajomości ciepluśko zapraszam:)
Znać swoją drogę to jedno , a iść nią to drugie.