Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Skromna prośba...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#21 Andrea

Andrea

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 118 postów

Napisano 03 wrzesień 2003 - 09:12

Zwracam honor Elu. Ale nie zmienia to faktu, że nawet jeśli zamiar był słuszny... w końcu ten ukradziony promyk będzie tylko w waszej dyspozycji. Nie do wszystkich potrzebujących uda się dotrzeć, nie o wszystkich nawet w waszym środowisku sie dowiecie he he. Lepiej niech juz ten promyczek zostanie na swoim miejscu, bo mimo wszystko sądzę że wasze możliwości są ograniczone. Proponuję rozdawanie promyczków waszych uśmiechów! To są prawdziwe skarby! I na dodatek nie można się nimi poparzyć!
  • 0
W każdym geniuszu jest odrobina szaleństwa

#22 magnolia

magnolia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 122 postów
  • Skąd:Posen

Napisano 08 wrzesień 2003 - 18:04

:oops: Jej anusiu poparzylam? Man nadzieje ze nie ... Mnie tez bylo bardzo bardzo milo spotkac :D choc czesc tych , ktorzy zagladaja na IPON :) :D 8)
  • 0
...

#23 magnolia

magnolia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 122 postów
  • Skąd:Posen

Napisano 09 wrzesień 2003 - 08:12

ehh faceci , :(
poczujecie zapach ryzyka w jakies akcji i jak widzicie ze na to ryzyko szykuja sie kobitki to od razu szukacie dla nas jakiegos srodka zastepczego przekonani o naszej klesce..."zajmijcie sie lepiej rozdawaniem swoich promiennych usmiechow"Wy myslicie ze my sie tym zadowolimy???Swoja droga mysle ze samo Slonko nawet nie zauwazy ze stracilo jeden z biliardow promyczkow ...
Wiadomo , ze "nie od razu Rzym zbudowano" i , ze nie dotrze ow promyczek do wszystkich ale mysle ze bedzie wydarzenierm satysfakcjonujacym jezeli dotrze do tych kilku , ktorzy go naprawde potrzebuja... :)
  • 0
...

#24 Andrea

Andrea

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 118 postów

Napisano 10 wrzesień 2003 - 07:00

A skąd ta pewność że dotrze do tych, którzy go naprawdę potrzebują? Czasem Ci, którzy potrzebują, stracili juz nadzieję i nie proszą o pomoc... I nikt nie wie, że potrzebują, bo sa w takiej czarnej nocy, ze wyjśc z niej na światło dzienne nie umieją. Chowaja się w tunelach swoich lęków i nikt ich nie widzi. Nie potrzebują promienia słońca, lecz bodaj maleńkiego światła świecy. Bodaj tego uśmiechu, o którym Magnolio mówisz z taka pogardą.
  • 0
W każdym geniuszu jest odrobina szaleństwa

#25 magnolia

magnolia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 122 postów
  • Skąd:Posen

Napisano 10 wrzesień 2003 - 10:36

kurcze moje posty cos za czesto trafiaja w kosmos zamiast tu :(
Oki ale postaram sie skrzetnie poskladac swoje mysli po raz kolejny ...
Czy ja wiem , czy traktuje "rozdawanie usmiechow" pogardliwie, nie poprostu nie chce aby sprawa byla zalatwiana "po lebkach" , bo juz dosc przykladow tego typu mamy w zyciu codziennym...
A czy nie warto marzyc , by cos udalo sie od poczatku do konca tak jak to sobie planujemy...
To po co wiec marzyc ???

Jesli nawet nie wszystko udaje sie tak jak bysmy tego chcieli to pozostaje satysfakcja z podjetych staran ...
  • 0
...

#26 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 10 wrzesień 2003 - 11:17

Z tej akcji nie zrezygnujemy! ;) :P :-D
Tak naprawdę, to wszyscy potrzebują promyka nadziei, wiary i miłości (czasem nie chcą się tylko do tego przyznać), więc nie ma możliwości, aby jakikolwiek promyk trafił do kogoś, kto go nie pragnie. A pierwszy malutki promyczek słońca po naszej udanej akcji będzie przeznaczony dla Ciebie Andrzejku, aby Twoje czarne myśli rozpierzchły się bezpowrotnie pod wpływem jego światła. Obdarzymy też Ciebie naszymi promiennymi uśmiechami, żebyś częściej tryskał humorem, a jego odpryski żeby trafiały też na nasze forum i aby Twój dobry humor udzielał się wszystkim tu zaglądającym. :-D :-D :-D
Pozdrówka (cmok)
  • 0

#27 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 25 sierpień 2004 - 00:28

Klaro, gdzie udało Ci sie odkurzyć to moje marzenie? :oops:
W sumie, wpisując je na forum zapoczątkowałam niezła lawinę w swoim życiu... Po roku mam już odwagę marzyć o tym, co błakało sie po mej głowie. Wiem, czego chce i na czym mi zależy... Ale gdzie cała reszta?

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#28 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 25 sierpień 2004 - 11:25

Klaro, to wcale nie pikuś... Dopero teraz zaczynaja sie schody... jak dla mnie, bardzo strone i wysokie... Ale mam nadzieję, że dam radę... zwłaszcza, że już teraz raczej nie mogę sie cofnąc na poprzednie pozycje :oops: ;)

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#29 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 27 październik 2004 - 17:30

Klaro, jak Ty to robisz, że zawsze wyciągasz to moje marzenie, gdy najbardziej potrzebuję wsparcia. Gdy życie dokopuje mi tak bardzo, ze wydaje mi się, że już nic nie jest mi w stanie pomóc, a wszystkie dni zamknięto przede mna na 7 pieczęci...
A moje westchnienie sprzed ponad roku:

Chciałabym, aby to co nieśmiało błaka mi się po głowie, mogło stać się marzeniam. :oops: Aby marzenie stało się rzeczywistością :lol: I aby rzeczywistość godna była marzeń. :oops:


dalej czeka na swoją realizacje. Bo myśli stasły się wielkimi marzeniami. Wiem, czego chce i potrzebuję. I wiem, że kompletnie nie wiem, jak zabrać się za ich realizację, nie uciec ze strachu przed metą i po drodze nie zniszczyć niczego. I jak w tym wszystkim, zostać człowiekiem, który bez stresu i zniechęcenia każdego ranka może w lustrze spojrzeć sobie w oczy :oops: :oops: :oops: Jak w szaleństwie dnia codziennego zachować Horacjański umiar - złoty środek we wszystkim?

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#30 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 16 październik 2005 - 21:29

Chciałabym, aby to co nieśmiało błaka mi się po głowie, mogło stać się marzeniam.... :oops: :oops: :oops:
Aby marzenie stało się rzeczywistością :lol:
I aby rzeczywistość godna była marzeń... :oops:


Rrybko, kiedyś wysmarowałam do Ciebie prośbę... Ot... westchnienie naiwnej panienki... no i narozrabiałam ... Mam teraz głowę pełną marzeń, ale tak trudno je zrealizować :( Już nie wspomnę o tym, aby to wszystko było przy tym piękne, mądre i godne marzeń ... i już teraz Rrrybko, to nie wiem, czy prosić Cie, abyś usunęła te marzenia z mojej głowy i serca, czy abyś jakimś cudem dopomogła w ich realizacji... Ale Rrybko ratuj... bo sama już nie daje rady :( :oops:

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#31 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 17 październik 2005 - 10:30

Liwio postaram się pomóc ... :D :-D :D

Zdystansuj się od tych spraw, może weź w rękę pasjonującą ksiązkę, dzięki której chociaż na chwilkę zapomnisz o strapieniach. Wiem, że trudno o dystans w takich sprawach, ale trzeba próbować (cmok)

Pozdrawiiam serdecznie
  • 0
rrybka nigdy nie tonie


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych