Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

psy a problem feminizmu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 05 czerwiec 2003 - 17:46

Dlaczego psy są lepsze od kobiet?

Psy nie płaczą.

Psy zawsze się cieszą, kiedy wpadną twoi koledzy.

Psu nie przeszkadza, że używasz jego szamponu.

Pies uważa, że świetnie śpiewasz.

Pies spędza w łazience tyle czasu, ile trzeba na napicie się wody.

Pies nie oczekuje, że będziesz dzwonił, że się spóźnisz.

Im później wracasz, tym bardziej pies się cieszy, że wróciłeś.

Pies wybaczy ci zabawę z innymi psami.

Pies nie zwróci uwagi na to, że nazwałeś go imieniem innego psa.

Psy nie mają ci za złe, że rozdajesz ich potomstwo.

Psy rozumieją, że pierdzenie jest szalenie dowcipne.

Psy uwielbiają czerwone mięso.

Psy potrafią docenić bardzo owłosione ciało.

Każdy może znaleźć sobie ładnego psa.

Jeśli pies jest piękny, inne psy nie nienawidzą go za to.

Psy nie robią zakupów.

Im więcej różnych rzeczy jest rozrzuconych na podłodze, tym bardziej zadowolony jest pies.

Dyspozycja psa jest taka sama przez cały miesiąc.

Pies nigdy nie chce przedyskutować waszego związku.

Rodzice psa nigdy nie wpadają z wizytą.

Psy uwielbiają długie podróże samochodem.

Psy rozumieją, że niezawodny instynkt jest lepszy niż pytanie się o drogę.

Rozumieją również, że stworzenia mniejsze od nich samych służą do
upolowania i zjedzenia.

Kiedy pies robi się stary i zaczyna cię kąsać, możesz go zastrzelić.

Psy lubią piwo.

Psy nie nienawidzą swoich ciał.

Żaden pies nigdy nie kupił płyty Enrique Iglesiasa lub Ricky Martina.

Żaden pies nie utył 50 kg po dojściu do dorosłości.

Psy nigdy nie robią wymówek.

Kiedy chcesz przekonać psa, żeby coś zrobił, możesz swobodnie na niego krzyknąć.

Psy nie oczekują prezentów.

Zgodne z prawem jest trzymanie psa na łańcuchu.

Psom nie przeszkadzają glisty.

Pies nie cię pyta o psy, które miałeś wcześniej.

Psy lubią węszyć na dworze, a nie w twoim portfelu, biurku i z tyłu szuflady na skarpetki.

Życie psów nie opiera się na artykułach z „Cosmopolitan”.

Pies woli na kolację hamburgera niż potrawkę z homarów w sosie winegret.

Na psa nie musisz czekać – jest gotowy do wyjścia 24 godziny na dobę.

Psy nie potrzebują kwiatów, karteczek i biżuterii.

Pies nie pożycza twoich koszul.

Pies nigdy nie żąda masażu stóp.

Pies uważa, że jesteś zabawny, gdy się narąbiesz.

Psy nie potrafią mówić.

Psy rzadko żyją dłużej od ciebie.


W czym psy i kobiety są podobne...


Wyglądają głupio w kapeluszach.

Mogą zjeść kilogram czekolady za jednym posiedzeniem.

Nie rozumieją piłki nożnej.

Dobrze wyglądają w futrze.

Świetnie udają, że słuchają każdego słowa, które do nich mówisz.

Nie wierzą, że milczenie jest złotem.

Chcą być bez przerwy głaskane.

Nie potrafią dobrze policzyć domowego budżetu.

Nigdy nie wiesz, o czym myślą.

Zbyt dużą wagę przykładają do całowania.


Dlaczego kobiety są lepsze od psów...


Stosunki płciowe z kobietą są społecznie akceptowane.

Kobiety ładnie wyglądają w sweterkach.

Kobiety wychodzą z pokoju, żeby puścić gazy.

Kobiety mają znacznie ciekawsze piersi – chociaż tylko dwie.
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#2 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 09 czerwiec 2003 - 23:18

Marderku, nie zastanawiało Cię nigdy, dlaczego kobiety częściej niż mężczyźni hodują psy. Może głoszone przez Ciebie maksymy działają w obie strony. Bo pies:
- Zawsze wysłucha opowieści o naszych kłopotach.
- Cieszy się gdy przychodzą goście, ale czasami z dziką radością łapie za nogawki tych, którzy nadepnęli nam na odcisk.
- Nigdy nie krytykuje naszego stroju, gdy wychodzimy razem na spacer.
- Nie krytykuje naszych gustów muzycznych.
- Nie lubi, gdy późno wracany do domu, ale nie robi z tego powodu wymówek.
- Zawsze radośnie nas wita.
- Zawsze wybacza nam zabawę z innymi psami.
- Nigdy do domu nie przyprowadza towarzyszek własnych zabaw.
- Nie denerwuje się gdy zdrabniamy jego imię.
- Nie protestuje, gdy zabieramy go z wizytą do swych znajomych.
- Nie udaje, że ma poczucie humoru.
- Z apetytem zjada wszystko, co dostanie na obiad.
- Toaletę poranną załatwia poza domem i nie trzeba po nim sprzątać łazienki.
- Wie, że na swój sposób jest wspaniały i nie próbuje udawać kogoś innego.
- Lubi towarzystwo innych psów bez względu na ich rasę i kolor sierści.
- Spokojnie i z radością czeka pod sklepem aż zrobimy zakupy.
- Nie komentuje tego, w jaki sposób wydajemy pieniądze.
- Lubi swoje zabawki i potrafi je zanieść do swojego koszyka, gdy przestaje się nimi bawić.
- Potrafi być miłym towarzystwem w ciężkie dni.
- Jest wdzięczny za każdy przyjazny gest.
- W podróży lubi słuchać gdy do niego mówimy.
- Potrafi zaufać towarzyszowi podróży, bo wie, że w obcym terenie nawet on może się zgubić.
- Nie poluje na każde ruszające się stworzenie.
- Lubi słodycze.
- Nie musi całych dni spędzać w siłowni.
- Nie przyjdzie mu do głowy o 6 rano wyć w łazience.
- Nie wymaga garniturów od Armaniego i tego, abyśmy nauczyły się zawiązywać krawat.
- Nie sprzecza się z nami bez powodu.
- Zawsze zgadza się ze swoją panią, nawet gdy czasami mógłby mieć odrębne zdanie.
- Nie krytykuje prezentów, które dostaje.
- Nie przeszkadza, gdy oglądamy jakiś wyciskacz łez w telewizji.
- Nie myśli, że mógłby mieć dwie panie równocześnie.
- Nie dyskutuje z innymi psami o wadach i zaletach swojej pani.
- Nie dzwoni z wymówkami ilekroć zagadamy się z przyjaciółką.
- Nie komentuje tego, co czytamy do poduszki.
- Pija tylko wodę lub mleko i nie musi po nie wychodzić do sklepu o 11 wieczorem.
- Nie pali i nie zostawia brudnych popielniczek na noc w salonie.

A co najważniejsze, pies jest wiernym i oddanym przyjacielem, który uwielbia swoją panią i uważa, że jest ona najwspanialszą, najmądrzejszą, najcudowniejszą i najbardziej kochaną towarzyszką życia, której jest wierny do końca dni swoich....

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#3 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 09 czerwiec 2003 - 23:49

:D :D :D :D :D :D :D
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#4 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 11:07

Liwio, jesteś wielka :!: :!: :!: :D :D :D :D
  • 0

#5 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 20:27

Oj Marder widze, ze cie cos swedzi i zaczynasz z naszymi paniami drzec koty, to sie moze zle skonczyc. Posluchaj rady starszego kolegi. :-D :-D :-D

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#6 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 10 czerwiec 2003 - 21:43

Ależ drogi Rufi, czymże byłoby życie bez odrobiny ryzyka? (zaznaczam, odrobiny)
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#7 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 21:53

Do szpitala na ostrym dyzurze przychodzi lekarz i pyta siostry:
-Siostro co tam dzis mamy?
-Dwa lekkie przypadki i jeden ciezki.
-Co z tymi lekkimi?
-Chlopak wyskoczyl z 7 pietra, i kobieta wjechala samochodem pod pociag na przejezdzie kolejowym.
-No a ciezki?
-Moz powiedzial do zony, ze nie bedzie juz wiecej zmywal naczyn.

Marderku Ty nie jestes maruda, Ty jestes samobojca :!: :!: :!:

Jakie kwietki lubisz najbardziej :?: :?: :?: :?

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#8 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:01

Ależ Rufi, uwielbiam polemikę z naszymi paniami. Lubię to niamal tak, jak człowiek opisany poniżej kochał swe zajęcie :P ;)


Jest wojna, rosyjski pilot leci najnowszym modelem myśliwca...
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 200m! Zrzucam bomby!
I babach!!! Pilot zrzucił wszystkie bomby, rozpieprzył wszystkie budynki.
Leci dalej. Leci, leci... W końcu:
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 100m! Zaczynam ostrzeliwanie z działka! I tratatata!!!
Pilot ostrzeliwuje, ostrzeliwuje.. Wystrzelał całą amunicję, rozpieprzył
wszystkie pojazdy. Podjarał się tym strasznie. Lecie taki zadowolony,
mówi sam do siebie:
- Cholera! Ale mi się ta wojna podoba!!
Zaś do bazy:
- Baza, baza! Tu pilot, schodzę na wysokość 1m! Będę ich pasem lał!!!!
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#9 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:30

Rufi, spokojnie... Nie zamierzam już bardziej dokuczać szanownemu koledze, Marderowi. Ba, ja nawet wywieszam białą flagę na znak chwilowego zawieszenia broni... i idę... w dziale Proza poromansować ze Skangurem. I czas chyba w końcu także zabrać się za jakieś przyzwoite zajęcie. :oops: :oops: :oops: :oops:
Marderku, oddaję ci pole... :-D :-D :-D :-D :D :D :D :D :D :D

Pozdrawiam
Liwia
  • 0

#10 Rufi

Rufi

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:35

:D :D :D

Marder to jest kawal, ale wiele czytalem na temat polskich lotnikow w czasie II Wojny Swiatowej.
Byl tzw: Cyrk Skalskiego, lotnicy-mysliwcy, ktorzy latali w Afryce pod dowodztwem chyba wtedy kapitana Skalskiego. Oni podobne rzeczy na prawde robili.
W czasie calej kampanii byli chyba tylko trzy razy zestrzeleni, ale nikt nie zginal. A jak im braklo amunbicji to latali tak nisko, ze szkopy glowy nie mogli z okopow wystawic.

Pozdrawiam
  • 0
Pozdrawiam

#11 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:47

Rufi, wiem o Cyrku Skalskiego, i wiem że walczyli w nim piloci tacy jak Arct, Horbaczewski, Skalski. I muszę dodać tu jeszcze że to właśnie polski pilot przeleciał jako pierwszy samolotem de Havilland Mosqito pod mostem Tower Bridge
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#12 trigo

trigo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 360 postów

Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:47

Oj Marder widze, ze cie cos swedzi i zaczynasz z naszymi paniami drzec koty, to sie moze zle skonczyc. Posluchaj rady starszego kolegi. :-D :-D :-D

Pozdrawiam


hehe, chyba z autopsji to znasz :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych