Pozdrawiam!
Jak zrobić karmel z mleka skondensowanego?
Rozpoczęty przez
Madzia
, lut 06 2007 10:37
16 odpowiedzi w tym temacie
#1
Madzia
-
- Użytkownik
-
- 345 postów
Sufler
Napisano 06 luty 2007 - 10:37
Szukam jakiegoś prostego przepisu, bo chce zrobić wariant "podstawowy", czyli karmel z mleka skondensowanego, przekładany waflem. Ma ktoś sprawdzony przepis?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
#2
__ANIOLEK__
-
- Super Moderator
-
- 6292 postów
Orator
- Skąd:home
Napisano 06 luty 2007 - 11:52
[quote name='Madzia]chce zrobić wariant "podstawowy"' date=' czyli karmel z mleka skondensowanego, przekładany waflem. Ma ktoś sprawdzony przepis? [/quote']
Witaj
To nie jest sprawdzony przepis, ale myślę, że warto sobie poczytać, jakie inni mają sposoby na ten "słodziuśki" przysmak:
http://groups.google...787a6ebc1db4a84
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
[/quote']Witaj
To nie jest sprawdzony przepis, ale myślę, że warto sobie poczytać, jakie inni mają sposoby na ten "słodziuśki" przysmak:
http://groups.google...787a6ebc1db4a84
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#3
elola
-
- Użytkownik
-
- 206 postów
Podpowiadacz
Napisano 06 luty 2007 - 12:03
Przepis sprawdzony wielokrotnie:
Puszkę mleka skondensowanego słodzonego ( ja używam z Gostynia) zalać w całości wodą i gotować ok. 3 godz. W razie odparowania, dolać wody - puszka ma być przykryta wodą. Po wyjęciu jej z wrzątku pozwolić parę minut przestygnąć, w przeciwnym wypadku karmel pryśnie pod ciśnieniem. Gotowe.
Puszkę mleka skondensowanego słodzonego ( ja używam z Gostynia) zalać w całości wodą i gotować ok. 3 godz. W razie odparowania, dolać wody - puszka ma być przykryta wodą. Po wyjęciu jej z wrzątku pozwolić parę minut przestygnąć, w przeciwnym wypadku karmel pryśnie pod ciśnieniem. Gotowe.
#4
Madzia
-
- Użytkownik
-
- 345 postów
Sufler
Napisano 06 luty 2007 - 12:59
Dzięki dziewczyny za odpowiedź
Jeszcze dziś postaram się to zrobić i dam znać jak wyszło, ale mam przeczucie, że będzie pyszne
Dodano śro 07 lut 2007 10:17:20 CET :
No i niestety zapeszyłam
Gotowałam mleko zgodnie z przepisem, 3 godziny, zamknięta puszka, dolewałam wody... Nie wiem jak to się stało, ale po otwarciu moim oczom nie ukazała się karmelowa masa, tylko mleko, lekko brązowe, ale w postaci płynnej...
Co mogło pójść nie tak?
Jeszcze dziś postaram się to zrobić i dam znać jak wyszło, ale mam przeczucie, że będzie pyszne
Dodano śro 07 lut 2007 10:17:20 CET :
No i niestety zapeszyłam
Gotowałam mleko zgodnie z przepisem, 3 godziny, zamknięta puszka, dolewałam wody... Nie wiem jak to się stało, ale po otwarciu moim oczom nie ukazała się karmelowa masa, tylko mleko, lekko brązowe, ale w postaci płynnej...
Co mogło pójść nie tak?
#5
Wojtek_K
-
- Użytkownik
-
- 123 postów
Mruk
Napisano 07 luty 2007 - 11:25
czyli za szybko lub za mały ogień, ale ten sposób działa.
Jestem ciekawy czy jakby przelać mleko do słoika i gotować to czy słoik nie pęknie i czy się skarmelizuje mleko.
Tak się zastanawiam czy blacha z puszki podczas gotowania nie wchodzi w jakąś reakcję chemiczną?
Jestem ciekawy czy jakby przelać mleko do słoika i gotować to czy słoik nie pęknie i czy się skarmelizuje mleko.
Tak się zastanawiam czy blacha z puszki podczas gotowania nie wchodzi w jakąś reakcję chemiczną?
#7
Gość_konto_skasowane_*
Gość_konto_skasowane_*
-
- Gość
Napisano 07 luty 2007 - 12:43
a ja znam przepis trochę bardziej skomplikowany, ale według mnie o wiele pyszniejszy, gdzie oprócz mleka z puszki, dodaje się kilka nowych składników
postaram się opisać, choć dawno robiłam:
Składniki:
1 puszka mleka słodzonego z puszki
1 litr mleka normalnego
10-20 dkg orzechów włoskich
2 łyżki cukru białego
1 małe opakowanie cukru waniliowego
1-2 łyżki Masmixu
2 opakowania wafli
Przygotowanie:
Nastawić na gaz puszkę mleka słodzonego, po półtorej godzinie mniej więcej zająć się trzeba mlekiem z kartonu. Najpierw należy go zagotować tak, by najlepiej nie zrobiły się korzuchy. Później przelać już do normalnego garnka, dodać cukier zwykły i waniliowy. Gotować na małym ogniu. Początkowo nie trzeba jakoś często mieszać, ale kiedy zacznie już go być mało i gęstnieć, to delikatnie mieszać i zdrapywać przylepione mleko ze ścianek garnka. To, czy jest już ono gotowe, można łatwo sprawdzić: gdy podniesiemy łyżkę (najlepiej drewnianą używać - babcia uczyła, że do mleka najlepsza) mleka i przechylimy, a mleko pomimo, że ściekło zostawiło na całej powierzchni łyżki cienką warstwę lekko gęstego mleczka, jest już gotowe. Przyrządzanie zwykłego mleka zajmowało mi zazwyczaj ponad godzinę, więc jeśli wyłączymy je wtedy, zostanie nam pół godziny na przygotowanie reszty, zanim wyłączymy puszkę.
Teraz pora się zająć orzechami. Obrane już z łupek należy pognieść tak, by otrzymać drobne granulki (nie wiem jak to lepiej nazwać). Dodać do mleka w garnku, następnie Masmix... dobrze wymieszać. Następnie przychodzi czas na puszkę, którą połączyć należy z resztą. Lekko ciepły krem przekładać normalnie, zazwyczaj zwiększa swoją objętość, więc można zrobić 2 cienkie wafle lub jeden wysoki
Dodano śro 07 lut 2007 12:48:34 CET :
dopiero teraz widzę, jak niestylistycznie napisałam ;/
mam nadzieję jednak, że jakoś zrozumiecie wszystko z tych moich wypocin.
powiem tak - ten deser jest o tyle lepszy jak dla mnie, że karmel nie jest taki gęsty, słodki i lepki, a orzechy świetnie dodają smaku
postaram się opisać, choć dawno robiłam:
Składniki:
1 puszka mleka słodzonego z puszki
1 litr mleka normalnego
10-20 dkg orzechów włoskich
2 łyżki cukru białego
1 małe opakowanie cukru waniliowego
1-2 łyżki Masmixu
2 opakowania wafli
Przygotowanie:
Nastawić na gaz puszkę mleka słodzonego, po półtorej godzinie mniej więcej zająć się trzeba mlekiem z kartonu. Najpierw należy go zagotować tak, by najlepiej nie zrobiły się korzuchy. Później przelać już do normalnego garnka, dodać cukier zwykły i waniliowy. Gotować na małym ogniu. Początkowo nie trzeba jakoś często mieszać, ale kiedy zacznie już go być mało i gęstnieć, to delikatnie mieszać i zdrapywać przylepione mleko ze ścianek garnka. To, czy jest już ono gotowe, można łatwo sprawdzić: gdy podniesiemy łyżkę (najlepiej drewnianą używać - babcia uczyła, że do mleka najlepsza
) mleka i przechylimy, a mleko pomimo, że ściekło zostawiło na całej powierzchni łyżki cienką warstwę lekko gęstego mleczka, jest już gotowe. Przyrządzanie zwykłego mleka zajmowało mi zazwyczaj ponad godzinę, więc jeśli wyłączymy je wtedy, zostanie nam pół godziny na przygotowanie reszty, zanim wyłączymy puszkę.Teraz pora się zająć orzechami. Obrane już z łupek należy pognieść tak, by otrzymać drobne granulki (nie wiem jak to lepiej nazwać
). Dodać do mleka w garnku, następnie Masmix... dobrze wymieszać. Następnie przychodzi czas na puszkę, którą połączyć należy z resztą. Lekko ciepły krem przekładać normalnie, zazwyczaj zwiększa swoją objętość, więc można zrobić 2 cienkie wafle lub jeden wysoki Dodano śro 07 lut 2007 12:48:34 CET :
dopiero teraz widzę, jak niestylistycznie napisałam ;/
mam nadzieję jednak, że jakoś zrozumiecie wszystko z tych moich wypocin.
powiem tak - ten deser jest o tyle lepszy jak dla mnie, że karmel nie jest taki gęsty, słodki i lepki, a orzechy świetnie dodają smaku
#8
elola
-
- Użytkownik
-
- 206 postów
Podpowiadacz
Napisano 07 luty 2007 - 13:47
Madziu, może użyłaś nieodpowiedniego mleka (np. niesłodzonego)? Ponieważ mój syn jest na bardzo restrykcyjnej diecie, nie możemy kupować gotowych wafelków. Jakoś nigdy specjalnie nie przejmowałam się "siłą ognia". Pyrkało sobie 3 godzinki i już.
Wojtku, jeśli chodzi o Twoje pytanie, sama mam wątpliwości. Z drugiej strony - wyeliminowaliśmy z pożywienia wszelkie konserwanty i ulepszacze. Kukurydzę, przecier pomidorowy, tuńczyka itp. kupuję tylko w słoiczkach. Właściwie to mleko jest jedynym wyjątkiem. Przy moim niedowładzie rąk i bezglutenowej diecie syna jest mi bardzo trudno prowadzić dom. Wafle robię dosyć rzadko, jednak staram się urozmaicać zestaw słodyczy dla potomka. Pomimo jego dużej wrażliwości na nieodpowiednie produkty, po karmelu nigdy nie było wątpliwych atrakcji.
Wojtku, jeśli chodzi o Twoje pytanie, sama mam wątpliwości. Z drugiej strony - wyeliminowaliśmy z pożywienia wszelkie konserwanty i ulepszacze. Kukurydzę, przecier pomidorowy, tuńczyka itp. kupuję tylko w słoiczkach. Właściwie to mleko jest jedynym wyjątkiem. Przy moim niedowładzie rąk i bezglutenowej diecie syna jest mi bardzo trudno prowadzić dom. Wafle robię dosyć rzadko, jednak staram się urozmaicać zestaw słodyczy dla potomka. Pomimo jego dużej wrażliwości na nieodpowiednie produkty, po karmelu nigdy nie było wątpliwych atrakcji.
#9
Madzia
-
- Użytkownik
-
- 345 postów
Sufler
Napisano 07 luty 2007 - 14:25
Sunflower, Twój przepis "wygląda" smakowicie i na pewno wypróbuje go następnym razem.
Postanowiłam zawalczyć jeszcze raz, może się uda
[quote name='elola]Madziu' date=' może użyłaś nieodpowiedniego mleka (np. niesłodzonego)?[/quote']
Myślę właśnie, że chyba na tym polegał mój błąd. Teraz używam mleka słodzonego i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Trzymajcie kciuki!
Postanowiłam zawalczyć jeszcze raz, może się uda
[quote name='elola]Madziu' date=' może użyłaś nieodpowiedniego mleka (np. niesłodzonego)?[/quote']
Myślę właśnie, że chyba na tym polegał mój błąd. Teraz używam mleka słodzonego i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Trzymajcie kciuki!
#10
Madzia
-
- Użytkownik
-
- 345 postów
Sufler
Napisano 08 luty 2007 - 20:30
Dziękuje za skuteczne trzymanie kciuków! Wszystko udało się bezbłędnie i wyszło naprawdę przepysznietrzymamy big_smile
To wszystko dzięki Waszym poradom :* Pozdrawiam!
#11
nika
-
- Użytkownik
-
- 126 postów
Mruk
Napisano 09 luty 2007 - 16:31
Można jeszcze kupić mleko skondensowane już ugotowane wtedy wystarczy tylko otworzyć puszkę i posmarować wafle
Sama tak robię - jest o wiele szybciej
wtedy wystarczy tylko otworzyć puszkę i posmarować wafle Sama tak robię - jest o wiele szybciej
życie to cud...
#12
Kicia
-
- Użytkownik
-
- 2065 postów
Narrator
- Skąd:Warszawa-Targówek
Napisano 13 czerwiec 2007 - 13:54
Pewnie, że tak szybciej... tylko jakoś nie mogę trafić na to "już ugotowane" mleko karmelowe. Czytałam w necie, na różnych forach kulinarnych o gotowej masie karmelowej, krówkowej itp... i nigdzie jej nie widzę :/Można jeszcze kupić mleko skondensowane już ugotowane
Sama tak robię - jest o wiele szybciej
Nika, gdzie kupujesz tę gotową masę?
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Hugo
— Victor Hugo
#13
Efaa
-
- Użytkownik
-
- 368 postów
Sufler
Napisano 26 czerwiec 2007 - 15:00
dokładnie a nawet dłużej niż 3h:)Przepis sprawdzony wielokrotnie:
Puszkę mleka skondensowanego słodzonego ( ja używam z Gostynia) zalać w całości wodą i gotować ok. 3 godz. W razie odparowania, dolać wody - puszka ma być przykryta wodą. Po wyjęciu jej z wrzątku pozwolić parę minut przestygnąć, w przeciwnym wypadku karmel pryśnie pod ciśnieniem. Gotowe.
#14
nika
-
- Użytkownik
-
- 126 postów
Mruk
Napisano 26 czerwiec 2007 - 17:15
Do Kici: Przepraszam za późny odpis (awaria kompa). Ja znalazłam je w sklepie normalnie (masa krówkowa - niestety nie pamiętam producenta), ale częściej na ulicy - na rynku - od handlarzy z Rosji. Puszka mała, 4 zł.
życie to cud...
#15
Kicia
-
- Użytkownik
-
- 2065 postów
Narrator
- Skąd:Warszawa-Targówek
Napisano 27 czerwiec 2007 - 10:18
Od handlarzy z ulicy, nie kupię czegoś takiego - za duże ryzyko zatrucia.
Chodziłam do wielu sklepów w okolicy, jeździłam do wielu supermarketów i jeszcze ani razu nie traiłam na gotową masę w puszcze
Wiem, że można kupić masę w Kauflandzie, ale ten sklep nie znajduje się w Warszawie...
Chodziłam do wielu sklepów w okolicy, jeździłam do wielu supermarketów i jeszcze ani razu nie traiłam na gotową masę w puszcze
Wiem, że można kupić masę w Kauflandzie, ale ten sklep nie znajduje się w Warszawie...
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Hugo
— Victor Hugo
#16
Madzia
-
- Użytkownik
-
- 345 postów
Sufler
Napisano 27 czerwiec 2007 - 11:08
U mnie w mieście Kaufland jest, ale nie spotkałam tam jeszcze gotowej masy... Dziwne, ale to pewnie dlatego, że produkt nie jest zbyt popularny
W każdym razie będę się teraz uważnie rozglądać i jak coś znajdę, dam znać.
Pozdrawiam fanów karmelu
W każdym razie będę się teraz uważnie rozglądać i jak coś znajdę, dam znać.
Pozdrawiam fanów karmelu
#17
Kicia
-
- Użytkownik
-
- 2065 postów
Narrator
- Skąd:Warszawa-Targówek
Napisano 27 czerwiec 2007 - 11:24
Masa z Kauflandu wygląda tak:
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
— Victor Hugo
— Victor Hugo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
