7 odpowiedzi w tym temacie

[basiak]

Ja, odkad mam komputer w domu zajęłam się ratowaniem starych rodzinnych fotografii. Wykonałam nawet album, którym obdarowuję najbliższych na specjalne okazje i który ich wzrusza do łez. Nawet nie macie pojecia, jakie to fascynujące :!:

[AisA]

Basiaczku , opowiedz coś więcej o tym , jak to robisz , co do tego potrzeba- może ktoś pójdzie w Twoje ślady , bo ja osobiście uważam , że pomysł jest rewelacyjny :-)

Ja również w dobie komputeryzacji przerzuciłam się na zbieranie .....
widoczków , kartek .. wszytkiego tego co pobudza moją wyobraźnię. Patrząc np. na zachód słońca nad morzem przenoszę się tam myślami - jest to bardzo odprężające

[basiak]

Odpowiadam Ci Asiuniu, ale najpierw opowiem jak do tego doszło.
Zainteresowanie starymi fotografiami przychodzi prawdopodobnie wraz z upływem lat, kiedy zaczynamy wspominać. Odchodzą nasi rodzice, ciocie, wujkowie, zaczynamy sięgać do starych, schowanych gdzieś głęboko, niekompletnych już albumów, szperać w pudłach i szufladach w poszukiwaniu tych skarbów przeszłości. Zaczynamy przeglądać coraz to wcześniejsze fotografie, zauważamy nawet, że te, które kiedyś nam się nie podobały teraz wydają się nam całkiem ładne. Tu chcę powiedzieć wszystkim "małolatom": nie niszczcie zdjęć zbyt pochopnie, kiedy wrócicie do nich po latach nie będziecie tego żałować.
Zawsze podobały mi się stare fotografie, w jakże urzekającym kolorze sepi, a na nich piękni i młodzi dziadkowie, rodzice, ale nigdy nie zadbałam o to, aby je chronić przed zniszczeniem czy zawieruszeniem, czego teraz żałuję. Kupiłam kilka ramek, w których je umieściłam i miałam taki kącik starej rodzinnej fotografii. A tak na poważnie zajęłam się zbieraniem zdjęć po śmierci mojej Mamy. Wyciągnęłam starą, pożółkłą już kopertę, w której zachowało się jeszcze kilka innych starych podniszczonych zdjęć i przy pomocy photopait-a spróbowałam je poprawić - usunąć rysy i zagniecenia, nadać im odpowiedni kolor i odcień, wyostrzyć. Spodobało mi się to i zrodził się pomysł, aby pozbierać po całej rodzinie wszystkie zdjęcia, które się zachowały i zrobić album. Zebrałam ich ok. setki, co było nie lada wyczynem, ale dzięki temu poznałam też dalszą rodzinę; niektóre kuzynki i kuzynów poznałam dopiero przy tej okazji, z którymi utrzymuję teraz stały kontakt. Pogrupowałam je czasowo, zeskanowałam, naprawiłam i tematycznie umieszczałam na stronie. Robiłam to w Word-zie, ponieważ moja znajomość Corela była i jest zbyt słaba. Dopisałam daty i odpowiednie komentarze, wydrukowałam na swojej drukarce atramentowej na papierze satynowanym, dałam do oprawy i album gotowy. Jest to dość drogie ze względu na koszt tuszy do drukarki, ale warte swojej ceny, zapewniam. Dużo radości, wzruszeń i wspomnień sprawiłam rodzince, a już na pewno nikt mi nie odbierze wzruszeń, jakie przeżyłam obcując długi czas wśród bliskich, których już nie ma, a czułam się tak, jakby byli w tym czasie ze mną. :-D

[Skangur]

Piękny pomysł Basiaczku. Przyznam że i ja o tym pomyślałem i zrobiłem ale nie tak fajnie jak Ty. Tu podałaś mi pomysł i rozwiązanie.
dziękuję.

[kasia30149]

a moje zainteresowania to słuchanie muzyki i czytanie książek

[Ola1991]

Interesuję się muzyką. Uwielbiam śpiewać, to moja pasja, moje życie

[xMartinx]

W sumie to chyba mam sporo tych zainteresowań. Zawsze mnie kręciła rekonstrukcja historyczna, swego czasu grałem w piłkę nożną. Ale na miejscu pierwszym jest muzyka, to mi daje "pałera", to już poważne uzależnienie