Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Ubezpiecz się koteczku...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 09 maj 2003 - 21:12

Kilka dni temu, zaniosło mnie na stronę pewnego towarzystwa ubezpieczeniowego, jednego z tych większych. Zacząłem przegladać warunki ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą, podczas wyjazdu turystycznego. Wszystko opisane pięknie i szczegółowo. Tylko... u samego dołu, był taki milusi rozdzialik o ograniczeniach odpowiedzialności ubezpieczyciela. Napisano tam że ubezpieczyciel nie ponosi kosztów leczenia: chorób przewlekłych, epilepsji, zaburzeń nerwowych i psychicznych etc. Zacząłem się zastanawiać, jeśli będę potrzebował pomocy lekarskiej z powodu epilepsji, jestem zdany na siebie. Co jednak, jeżeli podczas ataku np. upadnę i rozbiję głowę, to w końcu częste. Nie wytrzymałem i wysmażyłem maila z pytaniem właśnie o to. Dziś otrzymałem odpowiedź, że urazy spowodowane epilepsją, również są wyłączone z ubezpieczenia. Zdaję sobie sprawę, że to towarzystwo ubezpieczeniowe jest firmą komercyjną, nastawioną tylko i wyłącznie na zysk, jednak brak możliwości ubezpieczenia poważnie ogranicza moje możliwości (i nie tylko moje) podróżowania. Zjeździłem niemal całą Europę, i jak dotąd udawało się unikać szpitala za granicą, jednak 100 razy się udało, a ten 101??
W tym momencie przychodzi mi do głowy najkrótszy dowcip: Rok 2003 - międzynarodowym rokiem ON :evil: :twisted: :twisted: :evil: :evil: :evil:

Nie żądam dla siebie raju, jedynie równego traktowania. Kiedy to czytałem, poczułem się nieco jak parias :evil: :evil: :evil:
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#2 Liwia

Liwia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 540 postów

Napisano 12 maj 2003 - 00:21

Marder, wczoraj w nocy przeczytałam Twój wpis i muszę przyznać, że zabiłeś mi niezłego klina. Cały dzisiejszy ranek spędziłam w papierach. Podobnie jak Ty sporo podróżuję nie tylko po Polsce, ale przed każdym wyjazdem ubezpieczałam się... i nigdy nie usłyszałam od nikogo, że ubezpieczenie nie obejmuje kłopotów spowodowanych przez choroby przewlekłe. Raz tylko usłyszałam, że dla mnie z przyczyn oczywistych, stawka ubezpieczenia jest wyższa niż dla koleżanki, z którą jechałam. Nie byłam zbyt zdziwiona i zapłaciłam bez szemrania. Dlatego wczoraj zaskoczyłeś mnie. Dziś ponownie przeczytałam komentarze do kilu umów. Niczego takiego nie znalazłam. Nie wiem, które towarzystwo ubezpieczeniowe ma takie ograniczenia, ale sprawa jest oczywista, należy poszukać innego. W tej dziedzinie ofert jest tak wiele, że zapewniam, znajdziesz coś dla siebie.
Pozdrawiam życząc owocnych poszukiwań
Liwia
  • 0

#3 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 12 maj 2003 - 00:55

Liwio, słonko tam napisano dosłownie tak:

6) leczenia chorób będących przyczyną hospitalizacji w ciągu 12-tu miesięcy przed zawarciem umowy ubezpieczenia, 7) leczenia chorób przewlekłych oraz ich powikłań, epilepsji, zaburzeń nerwowych lub psychicznych, bez względu na to, czy chodzi o zaburzenia psychiatryczne, stany depresyjne czy chorobę umysłową, chorób przenoszonych drogą płciową oraz chorób wynikających z zarażenia wirusem HIV,

od tego umywają ręce :evil: :evil: (strzal) (couto)
Lepiej więc uwierz. Sama wiesz najlepiej, że we wszelkiego rodzaju dokumentach, to co najważniejsze, jest zawsze napisane najdrobniejszym drukiem... :twisted:
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#4 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 21 maj 2003 - 21:38

Kochany Marderku drogie Iponki powiem tylko jedno............jestem WŚCIEKŁA I ZBULWERSOWANA na takie przepisy jednocześnie ręcę mi opadają. Nie wiem co zrobić! Ciekawe czy wszystkie firmy ubezpieczeniowe mają taki OKROPNY zapisek w swoich papierach czy tylko ta jedna??? (strzal) (MM) A może ON mają siedzieć w domku i się wcale nie ruszać? A tym bardziej Ci z dużymi atakami epi? Wrrrrrrrrrr nic innego niż wściekłość i złość na takie coś nie przechodzi mi do głowy....... Czuję się bezgadna na takie rzeczy :( Ciekawe czy można to zmienić? No i jak się do tego zabarać :)

Pozdrawiam zła i idąca już spać :)
Majka_Cz
  • 0

#5 Totto

Totto

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 275 postów

Napisano 22 maj 2003 - 11:40

Zapis, o którym pisze marder jest faktycznie trochę niesprawiedliwy. Pewnie jest to najtańszy w tej firmie wariant ubezpieczenia. Jak napisała Liwia, dla osób z grupy powyszonego ryzyka problemów zdrowotnych są pewnie o wiele wyższe stawki ubezpieczeń. Przecież biznes ten opiera się na rachunku prawdopodobieństwa. Oczywiście osoby niepełnosprawne też powinny mieć możliwość ubezpieczenia się bo inaczej można mówić o dyskryminacji.
Firmy ubezpieczeniowe chcąc zachować najniższe stawki ubezpieczeń bronią się przed potencjalnymi naciągaczami, którzy za małe pieniądze chcieliby leczyć się zagranicą.
Poszukaj takiej firmy która ma w swojej ofercie wiele wariantów ubezpieczeń.

UWAGA! Czasami szczegółowe zapisy mogą się znajdować w dołączym regulaminie. Trzeba wtedy przed podpisaniem umowy uważnie przestudiować jego treść!!!

Być może korzystniej byłoby wykupić ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, np. jaki droższy wariant obejmujący urazy głowy i tego tytułu mieć pieniądze na pokrycie leczenia??? No nie wiem, musisz pogłówkować.
  • 0

Totto :)
 


#6 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 26 maj 2003 - 20:39

Niestety... ten zapis dotyczył wszystkich wariantów tego ubezpieczenia, od najtańszego po najdroższy. Wzorem Poncjusza Piłata umywają ręce. :evil: :evil: :evil:
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych