Sama nie wiem...
#1
Napisano 07 sierpień 2006 - 12:54
#2
Napisano 07 sierpień 2006 - 12:05
#3 Gość_Karina_*
Napisano 08 sierpień 2006 - 08:58
Często myślę o swojej przyszłości (jak będzie wygladac), ale jakk dotąd nigdy pod kątem wyżej postawionego pytania.
Po prostu nigdy nie bylo (i nadal nie jest) to dla mnie ważne i nie ma najmniejszego znaczenia, Jak to mówią bedzie co ma być . Raczej zastanawiam się czy kiedyś znajdę tę swoją drugą połówkę i czy będziemy razem szczęśliwi, a nie w jakim ona będzie stanie zdrowotnym, wszak uwazam, że kiedy dwoje ludzi obdarzy sie wzajemnie prawdziwym uczuciem to ewentualana niesprawność, któregoś z nich pójdzie w kąt i nie będzie miała tu żadnego znaczenia dla żadnej ze stron Przynajmniej dla mnie, i ja tak to widzę.
A jak będzie to nie wiadomo wszak ,życie jest najlepszym reżyserem i pisze naprzeróżniejsze, czasem zaskakujące scenariusze.
#4
Napisano 07 sierpień 2006 - 16:56
Popieram Zostaw to losowi tak będze najlepiej , los dyktóje nami naszym zyciem
#5
Napisano 07 sierpień 2006 - 17:11
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#6
Napisano 11 sierpień 2006 - 12:34
#7
Napisano 11 sierpień 2006 - 13:35
#8 Gość_Dominisia_*
Napisano 06 sierpień 2006 - 20:58
dlugo zastanawialam czy podzielic sie z Wami przemysleniami ktore od dluzszego czasu klebia sie w mojej glowie gdyz balam sie reakcjii i ataku z Waszej strony...
no ale "raz kozie smierc"
czy kiedy myslicie o Waszej przyszlosci, konkretnie chodzi mi o malzenstwo to myslicie o tym ze ulozycie sobie zycie z ON czy OZ????
znowu nie potrafie wyrazic zrozumiale swoich przemyslen
powiem tak:
ja myslac o swoim przyszlym mezu zakladam ze bedzie on OZ, ale nigdy nie wiadomo gdzie i kiedy amor uderzy
ps.myslac o przyszlym zwiazku "tylko" z OZ czuje sie nie fair do ON ( no bo skoro ja tak mysle bedac ON to co dopiero OZ)
prosze nie atakujcie mnie...
jesli czegos nie zrozumiecie poprostu pytajcie
pozdrawiam!!!
#9
Napisano 06 sierpień 2006 - 21:21
#10
Napisano 06 sierpień 2006 - 21:28
#11
Napisano 26 styczeń 2008 - 22:24
Moje wyobrażenia o małżeństwie związane są z ON. Osobiście znam małżeństwa, w które są zaangażowane wyłącznie osoby niepełnosprawne. Mimo choroby potrafią one ułożyć sobie życie, a ich relacje opierają się na wzajemnym oddaniu i szacunku. Oprócz tego traktują swoje niedyspozycje z dużą dozą humoru, ale też empatii, czyli współodczuwania, co w przypadku związku z OZ nie zdarza się często.
#12 Gość_adam poeta_*
Napisano 15 maj 2008 - 13:43
byłem sam, a juz nie jestem .......
bardzo szybko to sie stało ......
#13 Gość_kenegro_*
Napisano 04 marzec 2010 - 22:56
Marzenia są piękne jednak potem kiedy się kończą niezwykle trudno pogodzić się z rzeczywistością.
Zgadzam się z Agnieszką że jeśli ktoś ma być nam pisany to go spotkamy. Wszystko jest zapisane w górze. Jednak kiedy w grę wchodzi decyzja tak poważna jak małżeństwo to wybiera się zdrowego partnera/rkę. Wpływa na to mnóstwo czynników myśleniowych.
#14 Gość_kenegro_*
Napisano 03 marzec 2010 - 14:24
Powody wydają się zrozumiałe po co ktoś ma wiązać się z kimś kto całe życie będzie potrzebował pomocy jak może mieć zdrowego partnera na którym będzie mógł polegać i liczyć. Sądzę że w tej kwestii musimy być realistami. Nawet jeśli prawda bywa czasem smutna i bolesna.
#15
Napisano 03 marzec 2010 - 23:36
Zgadzam się z tobą w 100%
Mam za sobą różne związki i najważniejsze jest to żeby oboje poczuło to coś
kenegro
Nie jestem w stanie się do końca z Tobą zgodzić ponieważ sam jestem osobą niepełnosprawną ale nie czuję się gorszym przez ten fakt.
I wiem że jestem w stanie sam o siebie zadbać i tym samym o "kogoś" tak samo jak "osoba zdrowa". A może nawet bardziej bo jestem wyczulony na pewne sprawy.
A sprawni to "czasami" są takimi kaciałami że szkoda mówić.
Wiele zależy od tego jak my sami do siebie podchodzimy i na siebie patrzymy.
A reszta to formalność...
[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć...
#16
Napisano 04 marzec 2010 - 17:23
I miała świętą rację
#17
Napisano 04 marzec 2010 - 17:49
#18
Napisano 04 marzec 2010 - 20:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych