21 odpowiedzi w tym temacie

[ankh]

Mam nadzieję, że pomożecie .Wiem , że pomożecie:)
Sprawa jest taka, że u synka mojej koleżanki{ sprawnej zdrowej] obserwuję[ ja] coś dziwnego i się nie odzywam na ten temat bo niewiem czy mam rację i w zasadzie boję się wypalić " idź do neurologa"
Otóż ona zdrowa , on też mają już jedną Zdrową Coreczkę[ 3 lata] .
Teraz była w ciąży, urodziła Trojaczki!!! Cesarskie cięcie -35 tydz.
Dziewczynka i chlopiec bliźnięta jednojajowe +chłopczyk nr 3.
Najmniejszy , słabo przybiera na wadze ten chlopczyk Cyprian.
Zauważylam , że ma dwa palce od stop [ obydwóch] drugi i trzeci skrzyżowane.
Niezbyt wodzi wzrokiem, niby głowe trzyma ale jak leży i niemowlę powinno poruszać rekoma i nogami on porusza rękoma a nogami nie.
Ma 3 miesiące. Jego rodzice kompletnie się nie znają na żadnych chorobach, to jest dla nich kosmos i przerażające.
Ja aż szczerze mówiąc, boję się odzywać na ten temat ,bo nie chcę robić zamiesznia i straszyć tych rodziców ,a jak okaże się ,że nie potrzebnie??
Ale jeżeli mam rację, to im wcześnie go zobaczy neurolog to tym lepiej dla tego malca.
Ale powiedzcie mi to możliwe żeby ciąza mnoga i jeden [ przykładowo] ma MPD czy każdy czy żaden? Jakie są jeszcze objawy które dyskretnie mogę podejrze4ć , pomóżcie martwię się o nich wszystkich.

[niunia125]

witaj myślę że to jest możliwe a co do objawuw to ja bylam cała sztywa bardzo trudno jest mnie do tej pory ubrać ... Najlepiej jedt to zaobserwowac biorac dziecko na ręce Do mpd docchdzi zazwyczaj u wcześniakuw ale trzeba miec oczy szerko otwarte...
pozrawiam

tak nie wilele trzeba żeby komuus pomóc

[różyczka]

Radziłabym wizytę u neurologa.Może okazać się zbędna,ale lepiej sprawdzić czy wszystko jest w porządku.MPD występuje u wcześniaków,ale nie zawsze jest zauważalne od razu.Myślę że wizyta u lekarza potwierdzi,lub rozwieje obawy i wątpliwości.

[zorba]

Czesc Ankh
Ja mam okołoporodowe porazenie mózgowe.Zdiagnozowano to u mnie jak na tamte czasy dosc szybko,ale obiektywnie patrzac im szybsza diagnoza tym lepiej bo moznapewne rzeczy zniwelowac w bardzo duzym stopniu.Mnie przeraza troche ignorancja rodziców i to ze czesto nie chcą myslec o chorobach bo nie chcą o tym myśleć .To od nich w duzym stopniu zalezy czy z dzieckiem zaczyna sie coś robic czy nie.To oni musza wykazac inicjatywe i biegac po lekarzach.Na twoje pytanie czy przy ciązy mnogiej,może być tak,ze jeden ma MPD a drugi nie?Uwazam,że jest to możliwe szczególnie przy urazach okołoporodowych.Masz racje,ze im szybciej zobaczy go lekarz specjalista tym lepiej.Takze zachęcam Cie do porozmawiania z tymi rodzicami i uswiadomienia ich;).Mojej znajoma urodziła córke i doszło do okołoporodowego porazenia mózgowego,na szczescie szybko postawiono diagnoze i odpowiednimi masażami zniwelowano to schorzenie do zera.Także warto sie szybko tym zainteresować,a nie chowac głowy w piasek....(mówie tutaj o rodzicach)Zycze powodzenia i odwagi w rozmowie z rodzicami Cypriana;)

[ankh]

Po kilkurazowych podchodach o powiedzeniu o specjaliście wręcz się boję
Każdy sobie rzepkę skrobie, wspomnisz coś w tej rodzinie to obraza na amen i jezus maria, bo jak mogę , że ich dziecko do lekarza.......... itd, a ja się naprawdę martwię o tego malca.....
niewiem co robić, przejdę się jeszcze dzisiaj [ nie byłam tydzień] zobaczę czy są jakieś zmiany.....Niepokoją mnie te zdeformowane stopy i palce na krzyż, nieprawidłowe [ ponoć] napięcie mięsniowe naciąga ścięgno achillesa i stąd deformacja.....
No tyle wiem
Idę rzucić okiem na maluszka......

[Fibi]

Zgadzam się z Kariną,im szybciej dziecko dostanie fachowej pomocy tym lepiej dla niego.

[ankh]

Dobra, ręce mi opadly..... byłam -w luźnej rozmowie mówię:
"Słuchaj a może przejdziesz się ze mną i dziecakami do neurologa[ mam wizytę] dobrze by bylo żeby sobie kontrolnie ich obejrzal"

"No wiesz one nie mają żadnej przypadłości , żeby chodzić do neruologa"
Przy czym zasugerowała, że jestem głupia, bo do neurologa chodzi ktoś kto ma problemy ZE SOBą!!!!!
A zresztą koleżanka mówi ,że jak coś któryś ma to ona woli nic niewiedzieć.....
No i ręce mi opadły, przecież to dla dobra dziecka będzie wcześniejsza wizyta a jej spokój jest teraz na drugim miejscu.
To ja już nic niewiem....((
Tym bardziej że sobie obmacałam przy okazji glaskania malego Cypriana i ma on tak sztywne ręce i nogi , że szok.
Mam spastyczną prawą łydkę, więc wiem jak to wyglada, ....... twarde , paznokcia nie wbijesz ......
I nie może ustawić wzroku...... oczy mu pływają wiekszość czasu albo gapi się w jedno miejsce nieruchomym wzrokiem i nie wodzi oczami.
Jestem w szoku, bo za dużo tego się robi[ objawow] co ja mam robić!!!!!!
Dobrze , że mają kontrolna wizytę niedługo ,może normalny pediatra coś zauważy.... mam nadzieję

[ozmo]

Głupio to Twoja koleżanka postąpi jesli nie pujdze z tobą i dzeciakiem do naurologa. Nikt nie chce robić z jej dzecka Chorego Ale skoro widzi jakies objawy lepiej dmuchać na zimne

[Fibi]

A mi opadła szczęka . ...

Mam pomysł,sama pójdż do lekarza pediatry,któremu podlegają dzieci twojej koleżanki i opowiedz mu o swoich niepokojach.Wtedy on napewno zwróci większą uwagę na dziecko.
Uważam,że warto spróbować.

[ankh]

Ona objawów nie widzi żADNYCH. ja zwracam uwagę na każdy ruch czy skurcz[ bo się napina].Może ja jestem przewrażliwiona , niewiem .
Ludzie, którzy nie mieli doczynienia z chorobami żadnymi ,boją się jakby to byl koniec świata.....
Może przelecę się do tego pediatry fakt, tym bardziej że to mój znajomy.....

[kurczak]

Ankh... skoro Cyprianek był najmniejszy... to naprawdę warto go obserwować.... też trzymam kciuki... i czekam na dalszy ciąg sprawy... pozdrawiam cieplutko:*

[różyczka]

skoro mały jest sztywny i napięty-spastyczność murowana.Niedobrze:-( ankh przejdz się do tego doktora jednak....on na pewno powie co robić.I może da się maluchowi szybko pomóc.Niepokoi mnie też to co piszesz o jego wzroku.

[chomik-hh]

Może spróbuj namówic kogoś kto sie nie wstydzi i wypędzi oporną matke do lekarza. Moze dziadkowie , albo inna kolezanka. piszę tak bo kazdy dzień jest na wagę złota. Metoda Voyta mogłaby mu pomóc mawet jesli jest tyko zagrozenie ma właściwosci stymulujace rozwój i napewno nie zaszkodzi ale tak naprawdę działa najlepiej do 6 miesiaca zycia. DR. Drewniakowa z Krakowa ul. Prochowa zajmuje się takimi dziećmi.

[Majka_Cz]

Aniu myślę, że trzeba dzieciątko jak najszybciej zaprowadzić na kontrolę z objawów które wypisujesz podjerzewałam bym mpd, ale wiesz może to być w tzw.grupie ryzyka tylko. Niemniej jak najszybsza diagnoza, tym lepsze rokowanie dla maluszka i lepszy start. Czego ja np.nie miałam. Myślę, że rodzice po prostu próbują nie zauważać pewnych rzeczy...Smutne ważny jest dla dziecka czas namów może jak mówią moi przedmówcy jeśli już nie rodziców to chociaż dziadków by udali się do dobrego specjalisty. Nie wiem skąd są Twoi znajomi ale ja w Poznaniu polecam Ci dr.Milecką przyjmuje na ul.Kórnickiej podajże nr.24 Jest świetnym neurologiem, sama byłam z niej bardzo zadowolona. I trzymam kciukasy by rodzice w końcu poszli po rozum do głowy by pomóc dzieciaczkowi

pozdrawiam

[ankh]

Dziękuję Wam wszystkim za wypowiedzi . Jestem tego samego zdania o tym neurologu, niestety koleżanka i jej rodzice "usiłują' nic nie zauważać. Nie mam pojęcia, czy im tak wygodniej??? Czy kompletnie nie dopuszczają takiej myśli do siebie. Ja bacznym okiem obserwuje cała trojkę i pewnie jestem już przerażliwiona, ale każde z tych maluszków ma jakieś objawy któreby wskazywały na Mpd, niestety.
A może one tak mają ,bo są wczesniakami ,może mają tak mieć????Nic już niewiem ,nie odzywam się bo będzie płacz i wielka obraza . Bo dla mnie Wasza choroba nie jest żadną straszną rzeczą, ale dla ludzi którzy nigdy nie mieli doczynienia z chorobami[ jakimikolwiek] według nich taaka choroba to wyrok.
Porozmawiam z ojcem tych dzieci , dogaduję się z nim lepiej niż jego żoną, dziwne prawda?? On jest wiecej na te tematy kumaty niż jego żonka.
Jestem wściekła i nie mogę na to wszystko już patrzeć, jak można być tak ślepym ,jak??
Dziecko "leci" całe na lewą strone, rączkę podgina do boczku, nie podnosi główki...
Za trzy tyg dopiero idą do pediatry, ....
Nie będę się wtracać bo będę najgorsza i wogóle:rolleyes:

[ozmo]

Nie Będzesz Najgorsza poprostu widzisz Objawy , nie chcesz przecież , aby to dzecko było Chore nikt z nas nie chce

[kurczak]

Ankh jest w tym troszke racji że wcześniaczki potrzebują troszke czasu na ''dogonienie " swoich w pełni donoszonych rówieśników... tymbardziej trojaczki... Lepiej poprostu obserwować rozwój sytuacji, na siłę nic nie zrobisz... bo możesz zostać wrogiem choć dobrze życzysz i stracisz dzieciątka z oczu i koleżankę... może warto poczekać Pozdrawiam cieplutko:*