13 odpowiedzi w tym temacie

[AisA]

W pracy zkoleżankami jeśmy na topie dyskusji na temat kipiącego z ekranu sexu , stosunku do programów telewizyjnych itp.
Stwierdziłam , że jest to świetny temat ,by rzucić na Forum i poznać Wasze zdanie . Powiedzcie jaki macie stosunek do programów takich jak SEXTET, gdzie masa facetów robi z siebie ... no właśnie jak to nazwać ?? (he2) .Z każdego kąta , zkażdego zakamarka w szarej rzeczywistości wylewa się sex.... gdzie spojrzysz tam nagie ciała w gazetach , prowokacyjne tytuły , programy po 22. Czy uważacie , że to pomaga światu, ludziom w bliższych kontaktach ?
Ja osobiście może zostałam wychowana w konserwatywnych poglądach , ale brakuje mi widoku czerwieniących się policzków dziewczyn , dreszczu emocji przy " głupim " wzięciu za rękę.... oczywiście są wyjątki !!! (non)

Zauważcie nawet proste baroniki , szmpon do włosów , czy dezodorant reklamują nagie ciała kobiet , czy też mężczyzn... nie mówię , że jest to złe , ale uważam , że przez to wszytko staje się takie pospolite . Nie mówię o zaciszu domowym :oops: tam nic nie jest pospolite , bynajmniej nie powinno być :twisted:

[AisA]

Wiesz co chyba ja nie po polsku piszę, bo niestety nie można mnie zrozumiec .. nie wiem(he2)

Nie wiem skąd u Ciebie Asiu pretensje o pokazywania ciała w reklamach dezodorantów, szmponów..

Pokaż mi proszę choć jeden wyraz mówiący o tym , że mam o to pretensję :shock:
Jedyne co możesz mi zarzucić to to ,że brakluje mi w dzisiejszej rzeczywistości okazywania uczuć , w pewnym sensie zakłopotania w ludzkich stosunkach , miłości jednym słowem zewsząd kipi sex, a nie proste zwykłe uczucie.Dzisiaj wszytko przychodzi tak łatwo ... dziewczyna , chłopak na jedną noc ... czemu nie , to takie modne .. większość młodzieży tak uważa , a na podstawie czego ... nie wiem sami muszą stwierdzić
Masz rację , że niektóre małżeństwa żyją jeszcze jakby faktycznie wyrośli na polach kapusty ... dawniej nawet publicznie nie wolno było sie pocałować i uważam , że to jest złe. Jeżeli Ty masz ochotę oglądać erotyki , pornografię , czy inne gadżety o treściach erotycznych Twój wybór jak i setek tysięcy innych ludzi , nikomu tego nie zabraniam , wręcz przeciwnie jeżeli mają taką potrzebę to proszę bardzo.Ja jedynie chciałam poznać wasze zdanie na temat nagości , telewizyjnych programów itd . Koooniku( nie obraź sie tylko ) - nie zrozumiesz mnie bo jesteś mężczyzną . Przeważnie tylko kobiety są nadwrażliwcami i patrzą oczami duszy, szukają piękna w każdym calu , nawet w erotyce , ale wybierają subtelny i wyrafinowany sposób mówienia i okazywania tego .( NIE WSZYSCY MĘŻCZYŹNI SĄ TEGO ODWROTNOŚCIA - chcę tu uprzedzić atak płci brzydkiej )

[rrybka]

Rzadko oglądam telewizję, ale jednak codziennie coś tam przez chwilkę widzę, czy chcę czy też nie... ale nie widze tego sexu, o którym Asiu piszesz. Może inne programy oglądamy, moja droga netowa koleżanko sprawdź kanały telewizyjne
Wyżej oczywiście zażartowałam, ale troszkę zaniepokoiło mnie inne Twoje stwierdzenie Asiu:

Dzisiaj wszytko przychodzi tak łatwo ... dziewczyna , chłopak na jedną noc ... czemu nie , to takie modne .. większość młodzieży tak uważa

Dlaczego tak osądzasz srogo młodzież?
Mam kontakt z młodzieżą każdego dnia, bo mam własne dzieci niemal dorosłe, a one z kolei mają grupkę przyjaciół i widze ich każdego dnia, czasami słucham tego co mówią ... naprawdę mają poukładane w głowach. A te pierwsze ich miłości są jakby troszke nawet zbyt długo trwające i mnie jako rodzica to czasami napawa obawą. 8) 8) 8) Ale cóż jak sobie pościelą tak się wyśpią... Jednak nie widzę by spotkania młodziezowe były oparte na seksie, zapewne bywa róznie w róznych środowiskach, ale chyba w większości młodzieńczych przyjaźni, czy sympatii nie chodzi o seks. W szkole mojego syna przeprowadzano ankietę wśród 660 młodych ludzi, 553 odpowiedziało, że seks łączy z uczuciem... nio popatrz jak pięknie. A zatem nie wszyscy młodzi do seksu podchodzą jak do sportu.
A może to my w swoim zakłamaniu i obłudzie dorosłości stracilismy to piekno, ten impuls, odrobinkę szaleństwa :-P A może to dlatego rozpadają się małżeństwa z długoletnim stażem, bo zabrakło tej kapieli nago wśród fal :twisted: hahahahahaha Nie wspomnę już o mężu, który nie widział nago swej żony... ojojoj współczuję, ale wiem, że tak w wielu małżeństwach bywa. Lubię obserwować młodych ludzi jak idą w objęciach i delikatnie muskają się po policzkach. Wcale nie czuję się zgorszona, bo to jakby wspomnienie dawnych lat. A zatem nagość ciał w reklamach zupełnie mnie nie gorszy, ani drażni... e tam. Nie znoszę wyuzdania, ale o odrobinie szaleństwa połączonego z uczuciem radzę nie zapominać nikomu. Warto korzystać z pieknych chwil, bo one równie szybko odchodzą, jak ludzie...!!! Może te reklamy mają na celu nam dorosłym przypomniec o własnych ciałkach skrywanych czasami za bardzo, a może o pięknych ciałkach płci przeciwnej heheheeh... rozbawiłam się tym postem.:-D :-D :-D :-D :-D :-D

[Marla]

Jest tak: rzeczywistośc sie zmieniła i teraz za normalne uwarza się pokazywnie prawie wszystkiego i prawie wszędzie :cry: .Media manipulują jak wiemy i kreuja rzeczywistość którą większość akceptuje i nie zastanawia sie co? jak ?dlaczego? i po co? i gdzie w tym wszystkim jest sens????Ludzie akceptują to co ktos tam ustalił i w swojej bierności ślepo podązają za tym.Nie zastanawiają sią jaki wpływ ma to na ich myslenie . Czy to są ich myśli odczucia czy tylko to co ktoś i cos wsadzili mu nieświadomie do głowy-tak zupełnie niepostzrezenie
Asiu masz rację ja czuję podobnie .Mnie przeraza dzisiejsza rzeczywistośc ,w której sex jest motorem wszystkiego.Zdrada jest czymś normalnym i zwyczajnie należy ja wybaczyć po czym toczyc życie dalej .Wieczna pogoń za urodą,atrakcyjnością i sexem ,jakby to było w życiu najważniejsze.Myśle ,ze niewielu ludzi się nad tym wogóle zastanawia.Ulegamy manipulacji chcąc dorównac pieknym i młodym ,a wogóle to rzeczywistość dziesiejsza to triumf ;młodości ,atrakcyjnosci i esxu -tak i ja ja widze ,ale sie z nią nigdy nie pogodze.Nie ma tu miejsca dla starych,chorych ,słabych ,wrazliwych ,innych .
A Ci którzy nie godzą sie na taką rzeczywistość sa nazywani wariatami ,szaleńcami bo są inni niz reszta ludzi :twisted:

[marder]

Mnie przeraza dzisiejsza rzeczywistośc ,w której sex jest motorem wszystkiego

Marlo, czy aby na pewno tylko dzisiejsza? Wszak od zarania dziejów, seks, chciwość i rządza władzy, były motywem postępowania niezliczonych rzesz ludzkich.

Asia napisała:

Z każdego kąta , zkażdego zakamarka w szarej rzeczywistości wylewa się sex.... gdzie spojrzysz tam nagie ciała w gazetach , prowokacyjne tytuły , programy po 22

Droga Asiu, wszechobecna nagość, również nie jest niczym nowym... Przyjrzyj się choćby sztuce starożytnej Hellady. Oceń ich rzeźby, freski, mozaiki i ceramikę. One wprost ociekają seksem . A propos rzeźb, jako ciekawostkę chciałbym przytoczyć, iż listki figowe skrywające pewne szczegóły anatomiczne, na starożytnych rzeźbach, zostały dodane w wieku XIX, w którym to tak bardzo dbano o moralność :evil: .
Marla napisała:

niewielu ludzi się nad tym wogóle zastanawia.Ulegamy manipulacji chcąc dorównac pieknym i młodym ,a wogóle to rzeczywistość dziesiejsza to triumf ;młodości ,atrakcyjnosci i esxu

To również nie jest niczym nowym. Z zakamarków mego steranego mózgu , gdy to czytałem, wypłynęło bardzo stare hasło:" kalos k'agathos" - dosłownie oznacza to "piękny i dobry". Był to termin oznaczający doskonałego człowieka i obywatela, wcielającego ideał arystokratyczny - w przeciwieństwie do ludzi o niższym statusie (np. metojkowie lub heloci) których traktowano z pogardą, jako tłum ludzi złych i brzydkich. Posługiwano się również terminem "kalokagathia" dla oznaczenia doskonałości moralnej i fizycznej.
Jak więc widzicie, moi drodzy przedmówcy, obecna eksplozja seksu nie jest wcale zjawiskiem nowym. Powtarza się cyklicznie w historii ludzkości, i nie widzę tu powodu do darcia szat.


To nie świat stał się o wiele gorszy, to serwis informacyjny jest o wiele lepszy.
Gilbert Keith Chesterton

[AisA]

(spin) nie będę się powtarzać , bo mi już się w głowie kręci od tego wszytkiego . Jedynie zasugeruję to ,że wraz z postępem techniki idzie w postępie prowokacja . To o czym Marderku piszesz jest to sztuka , akt , mający na celu przede wszytkim ukazać wspaniałość ciała , mięśni i jego kształtów . Pokaż mi w Wampie , Playboyu czy innych pismach , których nazwy nawet nie potrafię napisać sztukę odwzorowaną na dawnych przesłankach. Dla mnie dawniejsze akty to iście prawdziwa sztuka ,dzisiejsze - prowokacja , chęć zawłanięcia zmysłami ( nie na wszytkich to działa) i sztuka owszem ... ale podniecenia :-))))

[Skangur]

Tak Asiuniu, sex jako sztuka to jest to. Jednak od zaraniów świata, była i będzie perwersja. Traktowanie sexu instrumentalnie jako coś co tylko ma zaspokoić chuć a nie ciało i duszę.
My sami nie jesteśmy jednak wstanie tak naprawdę przewidzieć jak się zachowamy w danej sytuacji. Czy nie prysną nasze wyobrażenia o miłości intymnej, pięknej, subtelnej i delikatnej ?
Mówiąc konkretnie , to nie przeszkadza mi pokazywanie sexu w środkach masowego przekazu i uważam ,że ten kto lubi się kochać pięknie - nie będzie tego oglądał i nie pójdzie na jedną noc, na jeden numerek. Choć i tu mam wątpliwości, bo jak wspomniałem wyżej, nie znamy swoich reakcji tak do końca. Mnie przeraża coś innego w środkach masowego przekazu. A mianowicie nadmiar brutalności, gwałtu (nie tylko fizycznego ale i moralnego) w postaci różnego rodzaju reportaży, pokazywaniu filmów z przemocą, a nawet w bajkach dla dzieci. Na każdym kroku tylko widać faceta z pistoletem i strzelaninę. Nie dziwić się zatem można, że dzieci mordują z zimną krwią swoich rówieśników ( ba nawet rodziców ),by opowiadać to beznamiętnie potem policji. Jakby przeżywając jakąś grę komputerową. PRZEMOC - to jest ta najgorsza rzecz jaką pokazuje TV, prasa i wszystkie inne środki masowego przekazu. Wiesz, ja wolę oglądać filmy z sexem niż z pistoletem. Na całe szczęście nie całą młodzież można przekupić tandetą. Nie cała młodzież lubi przemoc i tani sex. Zawsze tak było i będzie. Moje dzieci też na szczęście podobnie jak Rrybeńki obracają się w mądrym środowisku i mają poczucie delikatności, subtelności i przypuszczam że pragną sexu powiązanego z miłością. No to oczywiście tylko obserwacje bo do łóżka im nie zaglądam.
a To o czym pisze Morderek, to się zgadzam gdyż takie były czasy i takie środki masowego przekazu. I nie wierz, że tylko piękne obrazy malowano . Te tylko wystawia się do publicznego obrotu. Tak jak i dzieła pisarzy. Znasz 13 księgę Pana Tadeusza ?
Asiuniu chciałaś usłyszeć moje zdanie więc je wypowiadam :-D

[Rafalek]

Witajcie.
Praktycznie w tych kilku wątkach zostało już powiedziane wszystko; począwszy od historycznej jak i współczesnej sztuce czy też typowej perwersji. Jednakże gdzieś po drodze chyba zabrakło tego, o co chyba tak naprawdę chodziło Asiuni. Współczesny świat naprawdę jest bombardowany erotyką i sexem pod różnymi postaciami, reklama, bilbordy, wystawy sklepowe no i net. W sumie nic tym złego, to było do przewidzenia; w stanach ta rewolucja moralna zaczęła się w późnych latach 50-tych, a rozkwitła w 60-tych. Dowodem tego jest choćby znakomity film Skandalista Larry Flint . Do nas ta cała ekspansja nagiego ciałą dotarła z początkiem lat 90-tych wraz z różnymi reklamami, pojawiającymi się w miastach różnego rodzaju sex-shopach itp. W tym również nie ma nic dziwnego, to akurat można było przewidzieć. Jednakże po drodzę zanikła spora część tej niezwykłej tajemniczości, którą jeszcze pamiętam za czasów swego dzieciństwa. Ówcześnie niejednokrotnie kilkuletnie dziecko potrafi na poczekaniu powiedzieć własnymi słowami znaczenie słowa sex. Niechciałbym dożyć czasów, gdy ów sex będzie traktowany typowo instrumentalnie.

[AisA]

:-D Rafałku .... napradę się cieszę , że w końcu zrozumino moją intencję ... Ty bynajmniej tak , a już sądziłam , że naprawdę będę miała kołowrotek w mózgu i zę będę siedziała godzinami nad tym jak wytłumaczyć o co mi konkretnie chodzi :-) Ale nie mniej jednak i tak będę siedzieć , bo uwielbiam jak wszyscy dyskutują ze sobą i wypowiadają własne zdanie ... Faktyczne Rrybciu Forum jakby ożyło

[marder]

Asiunia napisała:

To o czym Marderku piszesz jest to sztuka , akt , mający na celu przede wszytkim ukazać wspaniałość ciała , mięśni i jego kształtów

Być może przynudzam, ale muszę to powiedzieć :twisted: . Wytwórców ceramiki (również i tej o treści czysto erotycznej), którą dziś tak się zachwycamy, w starożytnej Grecji nikt nie uważał za artystów. Ot, zwykli rzemieślnicy, jak np. piekarze... Również i sama ceramika nie była uważana za dzieło sztuki, lecz najzwyklejszy przedmiot codziennego użytku. Jaki wniosek możemy z tego wyciągnąć? Taki, że to co dziś uważamy za kicz bądź szmirę, za jakiś czas może być uznanym za sztukę.

Kpimy z kiczów naszych rodziców, wyśmiewamy kicze naszych dziadków i podziwiamy kicze naszych pradziadków.
Harold Nicholson