Tam, gdzie jest Horn, znów wiedzie kurs,
- Z nami razem, z nami razem!
Tam, gdzie jest Horn, przez śnieg i sztorm.
- Z nami razem, razem, hej!
Więc razem, ho...!
Do Kalifornii, ho...!
Tam złoty jest piach, bo złote dno,
Gdzie wybrzeża Sacramento!
Tam, gdzie jest Horn, gdzie deszcz i mgła,
Tam, gdzie jest Horn, gdzie nie ma dna.
Raz szedłem tam przez setkę dni
Ze Stanley Port do Frisco Bay.
Ostatni raz, gdym widział Horn,
Modliłem się o szybki zgon.
A Czarnuch Jim to pecha miał,
Gdy wiatr go z rei w morze zwiał.
I minie rok, nim poprzez Sund
Na Bałtyk znów zawiedzie kurs.
Sacramento
Rozpoczęty przez
Gość_konto_skasowane_*
, sie 30 2002 00:10
1 odpowiedź w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych