38 odpowiedzi w tym temacie

[Kornelia]

Mimo, że nie będzie Was ciałem, miło, że będziecie duchem.

Wszystkich czytających w "przyczajeniu" Poznaniaków, lub mieszkających niedaleko, a obawiających się bezpośredniego kontaktu ( pewnie ze mną hihihi) również nie mniej serdecznie zapraszam! W końcu do odważnych świat nalezy.

Ja będę na miejscu ciut wcześniej, z moją córką ( a potem powiedzą, że demoralizuję dziecko od małego ) bo niestety nie mam jej z kim zostawić. Mam nadzieję, że jakoś się to poukłada. Więc w razie czego będę pełnić funkcję powitalną :-D

[Kornelia]

No i już w domku hyhyhyhyhyh Iruś, Ty to masz kondychę :P:P:P

Boluś, szkoda, Pikawa, Ziomalko, jesteś wielka,Dorotko, witaj w gronie najwytrwalszych Iponków:)

hyhyhyhyhy cicho;)

[magnolia]

:? Bad luck this time (the flue got me ) ale mam nadzieje nadrobic moje zaleglosci w spotkaniach z Pyrkami (i nie tylko) wkrótce
Jestem pewna , że było super
buziaki
( zmykam zanim sie zorientują że wpadłam na kompa :twisted: )

[serdusio28]

Witanko
Było to moje drugie spotkanie w Pyrlandii z Iponkami,a trzecie wogóle,ale wiecie co,na każdym z nich bawiłam sie znakomicie :oops:
Nie liczy się ilość ale jakość.Dzieki Irku za Daniela i opowieści,Marderkowi choć był krótko za uścisk prawdziwego ziomala A Tobie Kornelciu za pomoc :oops: :-D Dorotce zaś za najwspanialszy humorek i wytrwałość mimo młodego wieku .Izuś,szkoda ze tak króciutko z nami byłaś całuski (H)

[Pyrlandczyk]

Hejka! Tośmy pobalangowali. Ja to zawsze mam szczęście do kobiet szalone. Jedyny konkurent sam się wyeliminował (pojechał się zamrozić) i zostałem sam z trzema temperamentnymi kobietkami ( jeśli któś myśli że narzekam to się grubo myli). Rozpiętość wieku od 6 lat do.... no w sam raz.Było nieźle, laytowo na początek-herbata, cola, soczki, piweczko. Zakończyło sie na wściekłych. I to był koniec części I. Część II (jak zwykle za krótka) odbyła sie w Znanym Poznańskim Klubie "P21" gdzie dziewczyny uświetniły swą obecnością występ kapeli WOLNYBAND niejakiego Daniela Moszczyńskiego ksywka "DANI". Koncercik mimo że głośny był super i tylko szkoda że Iza wpadła na chwilkę, dziewczyny też za długo nie posiedziały (przez co ominęła je 25-urodzinowa niezła też 25 letnia whisky). Opisuję tak soczyście by te wszystkie co nie dotarły, wiedziały ile straciły i na następny raz doczłapały, doturlały, dojechały, doleciały i jak kto umi i potrafi po prostu pojawiły sie jak takie dziewczę sweet jak Kornelia iponprezkę zarządza. Na koniec pozdrowienia z słonecznej ( i mroźnej - jak cholera!!!) Pyrlandii. I buziaki dla Wszystkich (gdzie się pchacie z temy pyskamy facety!!!)

[ewita]

No, Iruś! To poszalałeś! Niechże Ci chłopy zazdroszczą, bo faktycznie: jak Kornelia zwołuje, to warto się stawić!!!
Nic nie piszesz, czyście utopili paskudę - zimę? Mam nadzieję, że przynajmniej cokolwiek osłabła. My tu, w Łodzi, też jej nieźle dołożyliśmy wczoraj Pozdrawiam!

[ewita]

Szczyrom prowde godo! Sam jeden był na nas... (Artur, sukę też liczyłeś?) No, powiedzmy - na nas kilka Ale becherowka wchodziła nieźle, więc jakoś dało się nie zgłupieć w obecności tylu piękniś, co?

A zima nie pożyje - bo ni mo prawa! :evil:

[Kornelia]

Z tom wiosnom to jezd tak, że łona siedzi i siedzi, a ja ją hyc bez łokno, a łona wroco.

Winc w nastempnom sobote znów sie upija

[Kati]

Hiiiiiiiiiiiiiii a my jom do worecka w wawecce zakrecimy :-D snureckiem i jeszcze jasniutenkim truneckiem sybciutko zapijemy ( a i zaspiewomy by sobie poszła pryc z nasego kraicka w tom sobote............ Loj ona zycia jus u nas nie bedzie miec :twisted:
Pozdrawiam buuuuuuuuuuuuuuziacki (cmok) (cmok)
Kati

[annick]

Po górolsku godata, że hej !
Jako wy zacnieta śpiwoć to i nie tylko zima uciknie ale łuciekojta coby trofić do nasej małej Łódecki, hej! A jak troficie to zima nie bedzie miało szans najmniejsych, hej!

Majonezo, tak strasliwie było?

[Kati]

a sobie tak mysle ze jak zima juz uciece bo my jom pogonimy, to do łodecki tez przybedziemy Annicku, przynajmniej jo odwiedza to wase miastecko niebawm hejjjjj

[Pyrlandczyk]

Hejka wsiem!Od razu widać kto mój kapelinder miał na głowie i komu góralska tasiemka z muszelkami na szarych komórkach ślad odcisnęła. Innej przyczyny rzucenia się góralszczyzny na języki nie widzę.
A teraz kochane Kobietki najlepsze życzenia dla Was, oby chłopy was na ręcach nosili cały czas (życzonka z wyprzedzdzeniem ale od jutra do soboty będę tam gdzie komórki zasięgu nie mają). W sobote siem zameldujem bo chcem a nie muszem.

[ewita]

Oj, Irek... Z żalem stwierdzam, że... to nie kapelusz z muszelkami, bo go nie miałam okazji przymierzyć nawet :cry:
Ja tak sama z siebie, bo mi "w dudkach gra" na góralską nutę

Kati! To przyłóż się w sobotę do tego wyganiania paskudy, bo przecież wiesz, że czekamy na Ciebie! (cmok)

[Difra]

oj, wyganiajta paskudę zimę hej :!:
Skoro Poznań i Łódź już swoje pochlała na wygnanie owej, to teraz- a juści- Warszawa niechze swoje zrobi i na wszyćkie świata strony pogna tom, co mrozi uszka i dupki
I chocias kapelus bez piórka posiadam, to i tak siem kłaniam gzecnie Tym, co w Nich nadzieja na psegnanie zimy ostała :-D hej :!:

Asia

[Pyrlandczyk]

Pyrlandia wróciła!!! I to w całości po powietrznych eskapadach-tak nas testowali i szkolili. Na fotkach sami zobaczycie. Ja tak myślę, że na wiosnę w Poznaniu to my jeszcze poczekamy. I wiem nawet dlaczego. Primo: mało było wyganiaczy. Secundo: Przy skromnej obsadzie nie udało się zaaplikowac fali piwno-wściekło-soczno-colowo-herbacianej w takiej ilości by wymiotła wszytko co zimowe do morza. Chyba zrobimy repley`a. Nieeeeeeeee?????

[Kornelia]

Iruś, robimy , bo ja chyba mieszkanie znalazłam, tylko jutro jade oglądać