Ja sobie długie lata zbierałam krawaty. Wszystkie były zdobyczne, niektóre pięknie ręcznie malowane, niektóre najlepszych firm, niektóre zupełnie tandetne Ale miałam ich prawie 200 sztuk.
Co lepsze potem powydawałam, gorsze poszly na strych do ciotki.
I zaczęło się zbieranie kubków
Krawaty
Rozpoczęty przez
Kornelia
, sty 31 2006 20:47
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 31 styczeń 2006 - 20:47
Hakuna Matata
#2 Gość_Tygrysek_*
Napisano 01 luty 2006 - 22:19
A Twoja ciocia ma jeszcze strych a na nim te "gorsze" krawaty?? Może dają się jeszcze nosić. A "gorsze" nie znaczy że nie można ich nosić.
#3
Napisano 02 luty 2006 - 07:20
Ciocia mieszka już w bloku, a jesli chodzi o krawaty, to jest ich jeszcze trochę w szafie mojej Babci, a raczej Dziadka, bo Dziadek wszystko zbiera i nie pozwolił ich wyrzucić
Pozdrawiam.
Teraz zaczynam zbierać zdjęcia krów, a raczej ich rzęs...są takie długie:) Ale mam tylko kilka.
Pozdrawiam.
Teraz zaczynam zbierać zdjęcia krów, a raczej ich rzęs...są takie długie:) Ale mam tylko kilka.
Hakuna Matata
#4 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 09 luty 2006 - 17:36
hahahah ciekawy temat krawaty.... opisz więcej jak je zdobywałaś.... metody i techniki..... może ktoś się czegoś nauczy przy okazji.... połącz przyjemne z pożytecznym
#5
Napisano 09 luty 2006 - 20:47
No co ...szmateksy i każda okazja urodzinowa, gwiazdkowa:)
Ale szmateksy to skarbnica krawatów:)
Ale szmateksy to skarbnica krawatów:)
Hakuna Matata
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych