29 odpowiedzi w tym temacie

[iza741]

Witam.

Mam 31 lata. Nazywam się Iza. Jestem osobą chorą na stwardnienie rozsiane. Samotność doskwiera mi bardzo.
Zapisując się, wierzę, że znajdę tu wiele dobrych, miłych ludzi. Pozdrawiam

[ewita]

Witaj Izo! Może nie najlepiej wybrałaś dział, ale nie szkodzi! Na pewno znajdziesz przyjazne dusze. Na tym forum dużo się dzieje i nie brakuje tu fantastycznych ludzi: ciepłych, rozumiejących, otwartych na innych. W Twoim wieku też! Jeśli tylko zechcesz uczestniczyć czynnie w życiu IPONU - przekonasz się o tym sama! Powodzenia! (ok)

[arleta_p]

Witaj Izo. To prawda co mówi Ewita tutaj jest mnóstwo wspaniałych ludzi. Ja ze swej strony oferuje pomocną i przyjacielska dłon
Trzymaj sie cieplutko i czekam na odzewik

[Fibi]

Cześć Izo!!
Myślę,że dobrze trafiłaś.Napewno znajdziesz tu przyjaciół :-D .
Ja też jestem na iponie od niedawna.

[iza741]

Witam Cię

Dziękuje za odzew.
Możesz przedstawić się bliżej
Iza

[Fibi]

A co konkretnie chciałabyś o mnie wiedzieć :?: Zawsze mam problem z przedstawianiem się,to chyba wynika z mojej nieśmiałości. :oops:

[Maskotus]

Fibi nie wstydz sie, powiedz jak masz na imie:)
Ps. Ja tez jestem mily :twisted:
(jak się zapomnę)

[iza741]

Mam ten sam problem - nieśmiałość, trochę udało mi się już przezwyciężyć.
Nie chodziło mi o takie przedstawienie się"Nazywam się ....,mam lat ......
Wystarczy dla mnie imię, gdzie mieszkasz.
Pozdrowionka
Papatki
Iza

[Kornelia]

Izo, zapraszamy popołudniem, wieczorkiem na czat.
Poza tym witaj miło i weź trochę tego ciepła, które w jakiś sposób wytwarza się z tej mieszanki dobrych ludzi.

Maskotku, dla mnie zawsze jesteś miły, a każda Twoja złośliwość jest slodka

[Fibi]

Mam na imnę Lucyna.Nie bardzo lubię moje imię,bo jest takie zimne. :?
Mieszkam w małym miasteczku Barcinie w kujawsko pomorskim.Mieszka tu mnóstwo miłych ludzi.
Nie wstydzę się swojego wieku,więc śmiało piszę ile mam lat:29.

[ewita]

Lucy! Miło mi Cię poznać! Mam na imię Ewa, a ponieważ nie wstydzę się swojego wieku - podaję: mam 54 lata... Mieszkam na "dużej wsi" która nazywa się Łódź. Chociaż jest paskudna i nieprzyjazna dla niepełnosprawnych - nawet ją lubię.
Witamy w Iponowej rodzinie! Czuj tu się dobrze

[Fibi]

Izo napisz więcej o sobie.Czy masz jakieś hobby?Co lubisz robić w wolnym czsie?

[iza741]

Okej.

Bawię się jeszcze w studia. Są to studia wirtualne tzn. studiuję w Polskim Uniwersytecie Wirtualnym, który mieści się w Wyższej Szkole Humanistyczno - Ekonomicznej, a studiuję Marketing i Zarządzanie.
Interesuje się marketingiem szeroko pojętym (reklama, internet, media, psychologia, socjologia itp.) Jeżdże tylko na egzaminy a wszystko odbieram przez tzw. platformę r5. Poza tym słucham muzyki spokojnej, dającej człowiekowi chwile zastanowienia się. Bardzo lubię chór Gregorianów. Lubie szyć, choś SM troche napsociło już w niezborności prawej dłoni jednym słowem precyzja już nie dla mnie. Jestem wogóle technikiem odzieżowym i stąd to zamiłowanie (pozostało tylko jako hobby) Kocham psy, góry i nie wiem co jeszcze napisać.
Pozdrawiam
Iza

[Fibi]

Ewko ja sobie moją mieścinkę wychowałam,hi,hi,hi.Kiedyś będąc dzieckiem spotykałam się z różnymi docinkami,głównie od rówieśników.Teraz od wielu wielu lat nic przykrego mnie nie spotkało,zresztą wszyscy mnie tu znają.
Kiedyś co niektórym nie podobało się,że moja mama wysstawia mnie i moją siostrę na podwórku przed naszym blokiem.Ludzie uważali ,że nas zaniedbuje :evil: A to było najlepsze co mogła nam dać.Dzięki temu miałyśmy z siostrą dużo przyjaciół w dzieciństwie.

[andrzej1]

Witam wszystkich

Tak samo szukam kobiet, może być przyjaciół, chciałbym kogoś poznać może na stałe, ale to uważąm, że marne nadzieje w tym wszystkim.


Nie czuję się na tyle chory, aby nie mieć kobiety przy sobie, choć uważam, że u mnie z nerwicą lekowo-depresyjną to trochę nie tak

Ale wierze, że może kiedyś nadejdzie taki dziś, że spotkam kogoś, nawet może z internetu, bo dużo tu zdobywam znajomości.

Może dużo nie przebywam wśród niepełnosprawnych, za to chodzę do swojej fundacji, która się nazywa "Warszawski Dom pod Fontanną", tam mam wielu przyjaciół nażywo.

Ale w rzeczywistości chodzi mi o to, że chciałbym kogoś na stałe poznać.

Nie mam wymogów żadnych, ale z tego co ja czytam po ogłoszeniach, nie chcodzi mi o te tu ogłoszenia, bo mało tu przebywam. Jestem zupełnie z inną choobą. ZAlicz asię racej do chorób psychicznych, ale i chyba tacy potrzebują odrobinę miłości ze strony drugiej osoby.

Także jeśli potrzebujecie jakiś spotkań, może rozmowy na gg, lub skype, lubię przez to rozmawiać, bo także mam kłopoty z pisaniem na klawiaturze.

Może tu znajdę jakiś przyjaciół, odezwijcie się trochę, jeden do drugiego, będzie miło

[Yen]

Hej!
Andrzej, jak zauważyłeś może, albo zauważysz, na Iponie nie ma podziałów. Tutaj spotykają się mili, sympatyczni, zgryźliwi i wszyscy inni. Zdrowi, chorzy, połamańcy.
Każdy może poszukać swojego miejsca.

Ewuniu!
Więcej lokalnego patriotyzmu! Łódź jest piekna, nigdzie indziej nie ma Piotryny, Pałacu Poznańskiego i jeszcze wielu innych fajnych miejsc. W kwestii formalnej, ja nie lubię miast w ogólności, najchętniej zamieszkałabym na głuchej wsi, żeby było blisko do lasu. Ale skoro los postanowił, że na spełnienie tego marzenia przyjdzie poczekać, to cieszę sie, że mieszkam tu gdzie mieszkam. :-D
Izo!
Jak widzę też jesteś z Łodzi. I bardzo dobrze. Iponki spotykają sie w różnych miejscach, odległości są pokonywane. Ale wiadomo - im bliżej tym lepiej. Zima już chyba niedługo pójdzie sobie w ch...!(sorry, ale tak mi już ten śnieg dojadł,że coś strasznego, dzisiaj drugi raz porządnie zaliczyłąm glebę, podarłam moje ulubione spodnie, a kolano jest w stanie opłakanym, łokieć, lewy również. Więc stąd podniesiony poziom frustracji )
Więc mozemy pomyśleć o jakimś spotkaniu. Choćby tylko krajanie. Miło bedzie Cię poznać. Napisz gdzie mieszkasz, moze niedaleko mnie?
I'm from Bałuty.

[ewita]

Kochani! Im nas więcej, tym lepiej! Yen - zaczynam się dogadywać z własnym kręgosłupem (jak przewidywałam) i na każde spotkanko jestem "pies"... A drugiej takiej Łodzi - na pewno nie ma! Mówiłam przecież, że ją lubię A u mnie jest i pies - a raczej kundlica paskudna i śmieszna (Kropka), i podwórko, i mała, prawie że wiejska uliczka - czyli dla każdego coś miłego... A! Nie ma ani jednego schodka, są za to podjazdy
Ale nie upieram się przecież - możemy się namówić gdzieś w centrum! Warszawiacy się właśnie zwołują i mi żal...

[andrzej1]

tak, już wiem coś na ten temat, dlatego może rzadko tu wpadam.

Ale być może będe tu częśćiej bywał

Pozdrawiam was

[Yen]

Andrzej, nie rozumiem?!! Chciałbyś , żeby cię zaszufladkowano, połąmańcy na lewo, głusi na prawo.... Przeecież tak nie może być!!!

[andrzej1]

tak, to się chyba tyczyło Renaty ze Śląska, bo już między nami nawiązuje się kontakt.


Bardzo cię pozdrawiam Renato, życzę ci zdrówka