Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Kutia z makiem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 18 grudzień 2005 - 22:57

1 szklankę przenicy moczyć przez noc,gotować, trzykrotnie zmieniając wode.Gdy przenica bedzie miękka,odsączyć na sicie.
1 szklankę maku zalać wrzącym mlekiem,zagotować na małym ogniu i zemleć. Połąćzyć z ugotowaną przenicą, dodać po pół szklanki cukru i miodu, 20 deko orzechów laskowych siekanych, 10 deko siekanych migdałów, 2 łyżki rodzynek. wymieszac i schłodzić

Zamiast pszenicy mozna dać ryż ugotowanyna sypko.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#2 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 19 grudzień 2005 - 06:32

Tomaszku! Dwa pytania: czy mak mielimy razem z tym mlekiem, czy odsączamy? Czy ma być pół szklanki miodu i tyleż samo cukru, czy też łącznie ma to być pół szklanki? No, może jeszcze trzecie: tej pszenicy nijak nie gotujemy? Ona jest surowa, tylko namoczona? Chcę dobrze zrozumieć, bo potem wyjdzie mi coś niezjadliwego - a szkoda pysznych składników... Pozdrawiam!
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#3 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 19 grudzień 2005 - 13:04

Mak odsączamy na gęstym sitku i mielimy dwa-trzy razy, przenicę gotujemy około 3 godzin, do Miękkosci nie rozgotować,przenice mozna kupic w sklepach warzywnych lub z zdrowa zywnoscią,przenica juz bez łuski.
Cukru ma być tyle samo co i miodu, czyli pól szklani cukru i pół szklanki miodu. To jest mocno słodkie.
Zyczę smacznego.
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#4 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 20 grudzień 2005 - 17:40

Dzięki piękne! Jeśli tylko uda mi się kupić "ziarenka" - na pewno wypróbuję ten przepis. U nas jest tradycja jagieł (z mojej strony) lub makiełek (ze strony męża). Kutia jednak powinna pogodzić wszystkich :lol:
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych