Paraliż dziecięcy HM
#1 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 maj 2005 - 11:56
#2 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 24 maj 2005 - 17:27
#3 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 25 maj 2005 - 07:01
Może jeszcze ktoś dołączy do klubu?
#4
Napisano 19 kwiecień 2007 - 19:03
Dodano czw 19 kwi 2007 20:18:54 CEST :
saba1957 i pineska jesli chciecie się wymienić doswiadczeniami i dolegliwościami jakie po latach tej choroby na nowo sie pojawiły chętnie pogadam ,może napiszecie na mojego e-maila ,napiszcie tylko w tytule H.M
#5 Gość_michalina_*
Napisano 20 kwiecień 2007 - 13:41
Jak wiadomo następstwa H-M są różne w zależności od stopnia porażenia...
Pozdrawiam serdecznie
#6
Napisano 03 maj 2007 - 20:32
Myslę że dla wielu nie jest to znana choroba, teraz na nia sie nie choruje ,to były lata 1950 + -, a teraz po latach dolegliwości powstają na nowo
#7
Napisano 17 maj 2007 - 16:55
#8
Napisano 25 lipiec 2007 - 11:00
#9 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 18 maj 2007 - 08:20
#10
Napisano 18 maj 2007 - 15:02
#11
Napisano 26 czerwiec 2007 - 19:54
#12
Napisano 27 lipiec 2007 - 10:01
Sama mam m.in.dyskopatię, której leczenie jest utrudnione ze względu na moje uczulenie na leki przeciwbólowe i przeciwzapalne - są dni bardzo ciężkie i są lepsze, rehabilitacja jest męcząca i też nie zawsze pomaga, ale jakoś daję radę, bo cóż mogę więcej zrobić? Tak musi być , trzymaj sie dzielnie i mimo wszystko uśmiechaj! Tak jest łatwiej żyć...
Trzymam kciuki za poprawę i wysyłam pozytywne fluidy (jak to baba jaga)
#13
Napisano 28 grudzień 2007 - 19:54
I właśnie po nich tak potwornie bolał mnie kręgosłup i plecy, że musiałam wykupić sobie jednorazową pomoc. Mam ponastawiane kręgi i od razu czuję się trochę lepiej. Muszę się z Wami podzielić cenną uwagą jaką zasugerował mi rehabilitant. Zaznaczył, że bardzo cenne w mojej sytuacji, ale też i w Waszej napewno, byłyby ćwiczenia PNF. Dotąd nie słyszałam o tej metodzie. Jeśli przychodnia ma zakontraktowane takie zabiegi, można korzystać w ramach Funduszu. Zaraz podam link opisujący zasady działania. Jest to dziedzina kinezyterapi. Poczytajcie, może każdy znajdzie coś dla siebie.
http://www.ravopt.phg.pl/pnf.htm
#14
Napisano 27 sierpień 2007 - 19:57
Masz rację że z wiekiem człowiek czuję się coraz gorzej ,ale to że u mnie się te objawy zaczęły coraz więcej postępować… dlatego poszłam z tym do lekarza ,miałam kompleksowe badania w szpitalu i tam wystawiono mi diagnozę .Wiesz zawsze byłam pełna życia i sprawna ruchowo,(pływałam ,ćwiczyłam ,rower) a teraz nie mam siły na nic tego się nie da tak wprost opisać dlatego z zewnątrz na pewno ludziom jest to trudno zrozumieć i nie chodzi mi tu o użalanie się nad sobą chcę po prostu się dowiedzieć co pomaga , wiem że przede wszystkim rehabilitacja ciągła ale czasami nie widząc żadnych efektów nie mam już na nią ..ochoty....ale zmuszam się bo wiem że to dla mojego dobra.
Najgorsza jest dla mnie ta niemoc ,nie mogę sobie z nią za nic poradzić to silniejsze jest ode mnie .
Dziękuję Tobie że się odezwałaś ,również życzę dużo zdrowia
Zawsze jestem uśmiechnięta ,nie lubię ponuraków J)))
#15
Napisano 29 sierpień 2007 - 07:07
jesli można ci coś podpowiedzieć to //wpisz hasło w googlach POST POLIO i masz stan naszego zdrowia na dzień dzisiejszy a tak na marginesie miło poznać koleżanke z podobnymi problemami pozdrawiam zofia
nikt za Ciebie nie przeżyje życia
#16
Napisano 06 wrzesień 2007 - 18:39
Dziękuję za podpowiedź ,już. to czytałam tylko na innej stronie mam kopie tego ...wszystkie te objawy co są tam przytoczone mam ja tylko że to przyszło do mnie po 50 latach od zachorowania..... wiesz co mnie najbardziej boli? to że jak idę do lekarzy to odnoszę wrażenie że mi nie wierzą—bo co taka zadbana kobieta chce od nich ..wygląda na okaz zdrowia ..a ja już nie mam innych argumentów na to że jestem słaba że ta straszna niemoc i ból mięsni jest we mnie coraz częściej że dopada mnie w najmniej spodziewanym momencie(np. przechodząc na zielonym świetle ,schodzę prawie zawsze już na czerwonym w żłówim tempie bo nie mam sił przyspieszyć)
Serdecznie pozdrawiam
#17
Napisano 18 wrzesień 2007 - 21:48
tu kolejna ofiara epidemii lat piecdziesiatych. Przeczytalam uwaznie wasze posty i chcialabym Wam sluzyc informacja. Od 20 lat mieszkam w Holandii i mam pelna informacje na temat nawrotu i przebiegu (HM) Polio ktore przeksztalca sie w Post Polio. My mamy tutaj preezna ogolnokrajowa organizacje stowarzyszajaca wszystkich chorych. Wlasnie w te sobote 15.09.br bylam na takim ogolnokrajowym spotkaniu. Pani profesor, specjalistka w tym temacie ,wspomniala o powstaniu w niedalekiej przyszlosci takiego stowarzyszenia na skale europejska. Wiec jezeli ten temat nie jest jeszcze dla Was zamkniety, czekam na pytania. Do tego czasu trzymajcie sie cieplutko (nietolerancja na zimno to jeden z objawow)
serdecznie pozdrawiam Miska
#18
Napisano 06 październik 2007 - 17:24
#19
Napisano 06 październik 2007 - 18:52
niestety POST-POLIO SYNDROM ISTNIEJE NAPRAWDE.
Moze zaczniemy od poczatku.
Polio - poliomyelitis, czyli paraliz dzieciecy
Post - czyli po lub w nastepstwie
Syndrom - czyli kompleks lub zespol zjawisk
w skrocie mamy PPS -Postpolio Syndrom.
Po raz pierwszy zdiagnozowano grupe chorych w Stanach Zjednoczonych w 1988 roku .
Ludzie, ktorzy w dziecinstwie chorowali na Polio (Haine-Medina po polsku , a tak naprawde nie wiem skad sie wziela ta polska nazwa?) po latach "normalnego" funkcjonowania zaczeli borykac sie z nowymi objawami tej choroby jak na przyklad :
- nienormalnie szbkie meczenie sie,
- w duzym stopniu zmniejszona wytrzymalosc fizyczna,
- bole miesni i stawow,
- zmniejszona sila miesni rowniez w poprzednio zdrowych czesciach ciala,
- nietolerancja na zmiany temperatury, przede wszystkim zimno,
- klopoty z oddychaniem,
- u niektorych rowniez klopoty z polykiem.
Stwierdzono , iz nie kazdy kto kiedys chorowal na Polio rowniez bedzie mial POSTPOLIO. Choroba ta bowiem atakuje na nowo osoby ktore chronicznie sie przemeczaja. A o przemeczenie nie trudno gdy na przyklad jako kobieta zachodzisz w ciaze, rodzisz i wychowujesz dzieci.
Czy istnieje na to jakies lekarstwo? niestety moi drodzy musze Was i siebie zmartwic, jeszcze nie. Jedynym lekarstwem jest dbac o siebie, czyli nie doposcic do przemeczania sie. Na zasadzie usiadz zanim upadniesz.
Mam nadzieje, ze troche Wam pomoglam w zrozumieniu swoich niewytlumaczalnych objawow choroby. Dobrze bylo by gdybyscie mogli rowniez zalozyc takie stowarzyszenie chorych tak jak to jest w wielu krajach Europy.
Serdecznie pozdrawiam Miska (od misia)
#20
Napisano 06 październik 2007 - 20:32
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych