Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

NIEPEŁNOSPRAWNI: Możliwosć pracy za granicą.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 30 marzec 2005 - 09:52

Przy obecnych perspektywach na krajowym rynku pracy zastanawiam się jakie szanse na rynku pracy, na przykład w Europie zachodniej ma ON.
Jest oczywiste, że znacznie mniejsze niż osoba sprawna, ponieważ sam nie mogę dźwigać dużych ciężarów oraz ciężko pracować fizycznie a ludzi wykształconych to Anglia, Francja czy Niemcy mają swoich pod dostatkiem.
Dlaczego na przykład 17 chłopak w Wielkiej Brytanii może kupić sobie mieszkanie i się usamodzielnić a Polak może co najwyżej wynając pokój albo i nie... :(
Pewnie... Ktoś mógłby mi zarzucić malkontenctwo, ale proszę by się zastanowił co warto robić w Polsce żeby sobie poradzić i być szczęśliwym. Słowem być na wierzchu.
Myślę o skończeniu studiów i wyjeździe za granicę, ponieważ właśnie w tej chwili po 10 latach wynajmowania muszę wracać do rodziców a nie wyobrażam sobie naszej wspólnej egzystencji.
Pozdrawiam
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#2 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 06 kwiecień 2005 - 12:17

:D zgadzam się w tym kraju jedynie co to można zdechnąć....też pragnę stąd wyjechać ale naprwde nei wiem jak ...mimo ze juz studia mam za sobą i zaczęłam doktorat
pozdroo
ewa
  • 0

#3 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 07 kwiecień 2005 - 13:37

8) Ewa doktorat można zrobić na jakiejś prestiżowej lub nie... Uczelni za granicą.
:D Przepraszam, że nie przemawia przezemnie, szeroko pojęty patryjotyzm, ale będzię o niego trudno... Coraz trudniej.

Pozdrawiam :-D
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#4 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 15 kwiecień 2005 - 13:16

tylko powiedz mi jak stąd wyjechać a spadam stąd jak najszybciej się da, tylko nie mów mi o tym ile kasy na to potrzeba... o jak ja tego kraju i hate!!!
pozdroo :evil:
  • 0

#5 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 15 kwiecień 2005 - 14:04

:-D Sam nie wiem chodzę po stronach ambasad Szwecji i Norwegii usiłując zapoznać się z warunkami pracy i pobytu w tych krajach: Oto kilka być może przydatnych adresów http://www.amb-norwe...nfo/embassy.htm i kolejny http://www.swedenabr...02&expand=17957 Może przyj.rzyj się wstępnie warunkom zadzwoń, spisz adres jak bedę coś więcej wiedział to napisze 8)
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#6 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 20 kwiecień 2005 - 10:43

Cze!

wiesz generalnie chodzi o to, żeby nei wpaśc w błoto, a z tego co wiem, to mozna owszem wyjechać, a czemu nie, tylko jest jeden mały problem. Jakoś ja wieeeem hmmm :P znam z 6 osób, które wyjechały do Irlandii, ale one nie są niepełnosprawne....a jesli chodzi o niepełnosprawnych,,, (E) nikogo nie znam ktoby wyjechał poza ten kraj w celu uczenia się lub nawet zmiany meijsca zamieszkania. To nei takie proste. Pomojam język, który dobrze jest znać dobrze...hihihihi 8) , a przecież jak prywatnie się nie nauczysz to kto a raczej która placówka jest dostasowana do tego, zeby ci w tym pomóc? Żadna. wiesz u mnei na studiach językmiałąm w takeij dzielnicy maista, że ani dojechac samochodem normalnie, bo nawet nie miałąm gdzi ezaparkować, no i na 3-im pietrze zajęcia. musiałąm indyw. czyli ekscernistycznie zdawac język...ale nikogo zbytnio to nie wzruszałao. Powiedzieli mi, że skoro nie chcę uczęsczać na zajęcia....boże co za tępaki...No i jezyk jakoś znam, ale najgorzej zahaczyć o co kolwiek. wiem, ze dla kalek (moge tak pisać?) sa np specjalne miejsca do zamieszkania itp, ale w sumie nic poza tym nie wiem. Zauważyłam, ze niepelnosprawni kochają walczyć w tym poje...kraju o wszystko, nawet jak im się należy, a ja mam już dosyć naprawdę...I tak życie płynie, że pozostaje mi siedzieć w domu, bo wszędzie są je.....schody. Każdy z moich znajomych po powrocie z innego kraju mówi mi:"Ewka ...jedź stąd, tam nei ma takich barier, tam pełno ludzi na wózkach normalnie się porusza po mieście" . A tu???? Każdy udaje, ze nie maproblemu....że użalam się nad sobą. Jane, skoro nie nauczyłam sie wczołgiwac po schodach to mam za swoje..
Pozdrawiam cię!!!!
dzięks :D
  • 0

#7 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 21 kwiecień 2005 - 11:39

język, który dobrze jest znać dobrze...hihihihi , a przecież jak prywatnie się nie nauczysz to kto a raczej która placówka jest dostasowana do tego, zeby ci w tym pomóc? Żadna

Ewa Jest kilka naprawde drogich i dobrze uczących szkół językowych w Polszcze. Nie mówiąc już o Native Speakerah i prywatnych korepetytorach. Uważam, że najlepiej człowiek uczy się wówczas kiedy przebywa za granicą. © To jest właśnie rzucenie się na głęboką wodę.

I tak życie płynie, że pozostaje mi siedzieć w domu, bo wszędzie są je.....schody.

To nie siedź w domu tylko wybywaj :-D Ja wiem... Że to jest ciężko, ale siedząc w czterech ścianach napewno nic nie zyskasz.
Pozdrawiam
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#8 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 20 maj 2005 - 14:44

a kto mówi, że ja w domu siedzę? to nie w tym sensie pisałam....zresztą wyjadę na rok do niemiec...dorobić się..
  • 0

#9 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 20 maj 2005 - 15:04

Effa to nic osobistego chciałem po prostu powiedzieć tyle, źe kto szuka ten znajdzie. :-D

A dlaczego akurat do Niemiec??

Nie zniósałbym non-stop tego języka.
Pozdrawiam
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#10 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 20 maj 2005 - 15:37

zaraz ci powiem

Added after 14 minutes:

bo wyglada to tak, że mój facet ciągle tam jeździ, ma mozliwość zarobku, ale żeby dorobić się, to wypadałoby jechać razem...żeby nie być samemu w tej porabanej polsce. uwierz mi ja tego kraju tak bardzo nienawidzę....ale to wszystko przed nami, wszystko zalezy od tego jak dalej będzie nam się wiodlo...czyli czy znajdziemy prace tutaj. jeśli warunki i okoliczności sprawią, że będziemy mogli razem wyjechać... to na co ja mam czekać...no i tyle...a w niemczech za taką stawkę jak robią polacy, niemcy nie chcą robić, co dla nas jt z deka szokujące...więc dla nas polaków to jest wypas. 6 euro za godzinę...a tu 4,50 max i to zlotych :)
no i sam widzisz...mało tego w niemczech ceny są podobne do naszych... tylko u nas zarobki o 100000000 kroć niższe...i tak w kółko..
pozdrawiam..
  • 0

#11 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 23 maj 2005 - 11:14

©

uwierz mi ja tego kraju tak bardzo nienawidzę....

Ewa :? Trzymajmy się jak najdalej od skrajności OK!
Mną nie powodują aż tak negatywne emocje.
Poza tym... Trudno wymagać żebyśmy w ciągu szesnastu lat nadrobili ponad czterdziesto letni dystans komunizmu a tym samym zapaści gospodarczej, mentalnej(mam na myśli spustoszenie w ludzkich umysłach). etc.
Skoro masz możliwości wyjazdu do Niemiec to oczywiście jedź. Przecież nic tak nie motywuje jak Partner lub w moim przypadku partnerka z drugiej strony. Nie będziesz miała lepszego punktu oparcia.

Do miłego... :-D
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#12 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 25 maj 2005 - 09:45

hmmm, nie to, żebym była zdesperowana i wiesz nawety rozumiem to,że demokracja u nas jest od niedawna (chodź uważam, że przez głupotę niektórych), ale to nie zmieni faktu, co sobię myślę i chyba mam do tego prawo. Może Twoje przygody w tymże kraju są milsze niż moje stąd inne zdanie...zresztą to nieważne. Ważne jest to, żeby jak najmniej się męczyć...a ja męczę się tutaj...i to bardzo. Nie chce mi się wgłębiać w szczegóły, bo czasu by mi nie starczyło i to dla innych nudy..zatem..czekam na lepsze czasy..a i może wyjazd...na dłużej
Pozdrawiam!!! :)
  • 0

#13 Piotrek J.

Piotrek J.

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 25 maj 2005 - 10:17

:-D Wiesz Ewa doświadczenia są bardzo różne.
Może traumatyczne to za duże słowo, ale nie konievcznie pozytywne :(
Staram się zrobić coś konstruktywnego, póki co nie mogę wyjechać bo trzymają mnie tu studia.

Pozdrawiam i buziaki
  • 0
...I NIECH CI WSZYSTKO JEDNO NIE BĘDZIĘ PSIAKEW! GDY ŚPIEWASZ, CHEJ PŁYNIEMY! Z KIM TEN DZIELISZ ŚPIEW...
W. Młynarski

#14 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 25 maj 2005 - 10:48

a propos studiów...wiesz nawet one nie dały mi sposobności do radości. ani jedne, ani drugie, ani tytuł, ani obecny doktorat....który po prostu zaczynam mieć gdzieś i chyba dam sobie z nim spokój...jak by nie było nawet studia w tym kraju były dla mnie padliną pod względem budynków, meczarni...dzięki wspaniałym schodom itp. Bo wiadomo ludzie na całym śiwecie są tacy sami - spoko:) :-P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych