Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Kolejne spotkanko w wawie przy kawie


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 23 luty 2005 - 22:42

Czesc moi kochani mam nadzieje ze sie steskniliscie, warszawskie i nie tylko iponki nawzajem, bo ja bardzo :-P :-P Chcemy sie znowu spotkac :D :D :D, w wawie przy kawie tudziez innych trunkach :-D :-D w niedziele tj 27.02.2005 o godzinie 15 w SFINKSIE tam gdzie poprzednio sie spotkalismy. Hiiiiiiiiiiiiii mam nadzieje ze znowu bedzie nas spora grupa, i bedziemy obsłuzeni przez miłych kelnerów :oops: :oops: .Bardzo prosze o wpis na forum chetnych lub na moja wiadomosc prywatna, :-P gg, fonik, lub mail 8) 8)
Pozdrawiam duuuuuuuuuuuuuza buuuuuuuuuuuuuuuzka (cmok)(cmok)(cmok)
Kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#2 Claire

Claire

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 254 postów

Napisano 24 luty 2005 - 09:46

Kasiu, a nie możemy spotkać się w tym drugim SFINKSIE w Al. Jerozolimskich bo zdaje się, że tam mają alkohol :?:
Myślę, że nie tylko mi na tym zależy :D :-D
  • 0

#3 małgosia

małgosia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 133 postów

Napisano 24 luty 2005 - 10:37

Świetny pomysł sama się wpraszam zrazem z Oleńką aby poznać warszawskie iponki. Czytałam o ostatnim zlocie i widzę że było bardzo sympatycznie. Prośba spotkajmy sie w Sfinksie do którego jest dojazd dla wózka :lol: . ?Wiem że na Alejach jest nie wiem jak przy Świętkokrzyskiej
  • 0
kiedy Bóg zamyka drzwi to otwiera okna

#4 Baba

Baba

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 499 postów

Napisano 24 luty 2005 - 11:18

Czyli spotykamy się w Sfinksie przy Al. Jerozolimskich bo na Świętokrzyskiej nie ma dojazdu dla wózków. Tylko może wiecie tak mniej więcej, gdzie to jest bo Jerozolimskie są troszke długaśne.
  • 0
Nawet siwa może być szczęśliwa

#5 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 24 luty 2005 - 11:55

Ten drugi SFINKS jest na tyłach Rotundy wejście od Al.Jerozolimskich.Bardzo ważne:Spotykamy się na dole na parterze!
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#6 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 24 luty 2005 - 12:09

Hej :D :D oczywiscie ze mozemy sie spotkac w tym drugim SFINKSIE nie widze w tym zadnego problemu :lol: :lol:. Spotykamy sie w SFINKSIE przy AL. Jerozolimskich w niedziele 27 lutego tegoz roku 8) o 15. Madziuniu budynek ten znajduje sie na tyłach rotundy :-P :-P . Pozdrawiam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki duze papa (cmok)(cmok)(cmok)
  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#7 Foxtrott

Foxtrott

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 24 luty 2005 - 12:55

Kasiu, a nie możemy spotkać się w tym drugim SFINKSIE w Al. Jerozolimskich bo zdaje się, że tam mają alkohol :?: :D :-D

:D :D :D :D ;)
  • 0

#8 Claire

Claire

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 254 postów

Napisano 24 luty 2005 - 13:08

Zupełnie nie rozumiem Fox co Cię tak śmieszy :o
Przecież wszystko jest dla ludzi :)
Fakt, piwko ma sporo kalorii ale jest też źródłem witamin.
  • 0

#9 Foxtrott

Foxtrott

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 24 luty 2005 - 18:51

Zle mnie chyba zrozumialas , ja sie nie smieje , ja sie tylko usmiecham :D a to 2 zupelnie rozne rzeczy prawda?
pozdrawiam
  • 0

#10 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 25 luty 2005 - 12:13

Super :!: :!: :!: Ja wpisuję się obiema łapkami... miau!
Nareszcie znowu sie z Wami zobaczę i moze poznam nowych Iponków :-D
Więc już zaczynam sie niecierpliwić i czekam na niedzielne spotkanko (cmok)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#11 Baba

Baba

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 499 postów

Napisano 25 luty 2005 - 23:37

Jarek maszeruj z nami na piwko naprzeciwko (B) :D (B)
  • 0
Nawet siwa może być szczęśliwa

#12 małgosia

małgosia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 133 postów

Napisano 27 luty 2005 - 12:25

Sorki sorki dziewczyny nie będzie nas na spotkaniu dopadł wirus tzyma i nie chce póscić zostajemy w łóżku . Życzę miłego spotkania pa pa :cry:
  • 0
kiedy Bóg zamyka drzwi to otwiera okna

#13 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 27 luty 2005 - 12:56

Ja też nie przyjadę :( strasznie boli mnie głowa, a jeszcze na dodatek będę miała gości... odwołać nie mogę... :? Kurcze, tak to jest, że w niedziele mam najmniej czasu... Tak zwykle bywa, jutro poniedziałek, koniec ferii i od nowa to samo :?
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#14 Totto

Totto

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 275 postów

Napisano 27 luty 2005 - 21:55

Kicia, to już tradycja że najpierw się zapowiadasz a potem w ostatniej chwili coś ci wypada. Myśle, że nikt nie ma ci za złe bo nikt się nie spodziewał, że będzie inaczej. :lol:

A pozatym było nam miło spotkać się z Iponkami i jeszcze raz dziękuje za życzenia urodzinowe :!: :!: :!:
  • 0

Totto :)
 


#15 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 27 luty 2005 - 23:13

Totto napisał:

Kicia, to już tradycja że najpierw się zapowiadasz a potem w ostatniej chwili coś ci wypada. Myśle, że nikt nie ma ci za złe bo nikt się nie spodziewał, że będzie inaczej. :lol:


Widzisz drogi Totto, jak ja byłam na spotkaniach, to Ciebie nie było i nie gadaj bzdur o tradycji, bo Mała, Baba, Claire i inne Iponki mogą potwierdzić, że bywałam na spotkaniach w Pizzy Hut i w KFC...
A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam :D :P
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#16 Totto

Totto

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 275 postów

Napisano 28 luty 2005 - 10:36

Staram się być odpowiedzialnym za swoje słowa i nie zapowiadam się na forum, jeśli nie jestem pewien że napewno będę. Baba, mała i Kati mogą to potwierdzić :lol: Jak się umawiam to zazwyczaj jestem na miejscu.

A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam...

Zatem ułatwie ci zadanie i będę się zapowiadał na forum, żebyś nie nadwyrężała swojej telepatii. :D
Już dziś mogę na 90% powiedzieć, że na zlocie w Grotnikach będę. Zatem jeśli mnie unikasz... ;)
  • 0

Totto :)
 


#17 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 28 luty 2005 - 10:52

Piotrze nie wszyscy moga w okreslonym czasie sie spotkac, mamy rózne sprawy, i obowiazki które w danym momencie sa dla nas najwazniejsze Kicia z nami była na spotkanku, Ciebie nie było, szkoda ze jej tym razem zabrakło, ale jeszcze nie jedno spotkanie przed nami :D :D :D .Tak wiec nie ma sensu kogokolwiel obrazac. ;)
Hiiiiiii co do naszego spotkanka :-D :-D :-D , odbyło sie :lol:. Ja niestety ze wzgledu na brak czasu sie spozniłam. Po wycmokaniu (cmok) wszystkich obecnych, czekała na mnie niespodzianka :-P, dostałam liscik od nieobecnego, ale chcacego bardzo mocno byc z nami iponka Shakala :oops: . Bardzo mi było miło liscik był nie tylko dla mnie ale dla wszystkich iponków. :-P . Choc nieobecny fizycznie myslami z nami byłes Pawełku (cmok). Ja równiez na zdobytej przez Tatiane karteczce papieru przez chwlke byłam nieobecna na spotkanu, zagłebiajac mysli w słowa :-P dla naszego nieobecnego iponka. :),
Tym razem było nas az 10 osób hiiiiiiiiiiiiiii cała wesoła gromadka. Poznalismy nowego iponka, który nie jest ani blady ani wypieczony a jest niesamowicie miłym i sympatycznym kurczakiem :-D :-D , z którym osobiscie sobie pokrzaczyłam ;). Gosia i Piotrek równiez sie stawili widac ze sa bardzo szczesliwi, bo juz za 6 miesiecy jak to powiedziała Gosia beda razem :-P z czego i my sie bardzo cieszymy :D :D :D . Nasze sto lat dla Piotrka moze nie było najgłosniejsze ale spiewane od serca (H) i kilka razy poprawiane :). Na buzce malenkiej tez dało sie zauwazyc wiecej optymizmu :) niz w Poznaniu choc jeszcze nie nabrała dosc sił to juz widac ze wraca do swojej formy szybkiego ;) mówienia, oby jak najszybciej forma jej wróciła. Claire tak humorek dopisywał ze zaczeła spiewc :-P dobrze znana kazdemu piosenke "spiewac kazdy moze", hiiiiiiiii nawet jej niezle szło, jednak malenka zdecydowała ze zabierze jej niewypity trunek :-D :-D . Kinia jak zwykle tryskała humorkiem, ma juz nowy telefonik, którym pstrykała fotki :-P i przybył nam nowy paparazzi :D . Tym razem królowało grzane winko, (B) które było bardzo pyszne :lol: tylko kilka łyczków spróbowałam mniam mniam mniam pychotka. Zerkajac na Madzie non stop widziałam ja rozbawiona i tryskajaca energia. Hiiiiiiiiiiiiiiii wychodzac z lokalu nakładajac rekawiczke Madzia przypadkiem znalazła cukier hiiiiiiii bardzo potrzebny na kolejny zlocik :D :D . Mario bardzo zadowolony bo wycmokany przez nas 8 iponek usmiechał sie od ucha do ucha i dzielnie ofiarował swoje ramie malenkiej, przy zejsciu ze schodów :-P . Tatiana bardzo niesmiała na 1 spotkanku, teraz czuła sie juz jak stały iponek i z Kinia cały czas cos (BB) zamawiały u kelnerów. Na spotkanku zjawił sie Irek choc cichutki i niesmiały zródla donosza ze rozkrecic sie potrafi tylko był samochodem :( .
Hiiiiiiii tym razem równiez mielismy bardzo miłego kelnera, który nas obsługiwał :D, musiał sie nachodzic przy nas, wszyscy a zwłaszcza Tatiana i Kinia byłysmy ciekawe, gdzie chodzi na solaruim 8) taki był podpieczony ale niesmiałosc niepozwalała nam sie spytac :oops: Ja dowiedziałam sie od niego ze na truskawki jeszcze jest za wczesnie :((( musze poczekac kilka miesiecy buuuuuuuu a o biszkopty ;) juz sie nie pytałam. Buuuuuuuu jak zwykle spotkanko trwało za krótko a pozegnan i całusów nie było konca :D :D (cmok) (cmok)(cmok), moze juz niedługo sie spotkamy............... znowu :-D. O czym zapomniałam prosze dopisac :) moja pamiec jest zawodna czasami ;)
Siedzac juz w autobusie spogladajac na czysty niczym nie zakryty ksiezyc pomyslałam sobie ze jestem szczesciara bo mam Was :oops: a wy poprostu jestescie :-P DZIEKUJE BARDZO DZIEKUJE
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki (cmok) (cmok)(cmok)
Kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#18 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 28 luty 2005 - 11:22

Staram się być odpowiedzialnym za swoje słowa i nie zapowiadam się na forum, jeśli nie jestem pewien że napewno będę. Baba, mała i Kati mogą to potwierdzić :lol: Jak się umawiam to zazwyczaj jestem na miejscu.

A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam...

Zatem ułatwie ci zadanie i będę się zapowiadał na forum, żebyś nie nadwyrężała swojej telepatii. :D
Już dziś mogę na 90% powiedzieć, że na zlocie w Grotnikach będę. Zatem jeśli mnie unikasz... ;)


A jednak lubisz gierki słowne Totto i dałes sie podpuścić :-D
To swietnie Totto, ze starasz się być odpowiedzialnym za swoje słowa... Wyobraź sobie, że ja także. Jednak, gdy przybędzie Ci obowiązków, gdy np. będziesz miał dziecko i będziesz musiał sam je wychowywać, to wtedy chetnie z Tobą porozmawiam o planowaniu spotkań ze znajomymi.
Gdybym Cię Totto unikała, to nie pojawiłabym się na żadnym ze spotkań... ale nie znam Cię, więc nie mam powodu. Zwyczajnie tak wyszło, ze nie mielismy okazji jeszcze się poznać, chociaż i ja i Ty bywaliśmy juz na takich spotkaniach - Ty jednak jesteś z Iponem nieco dłuzej niż ja, prawda? (i to o całe 2 lata) ;)
Co do zlotu w Grotnikach, to nie mam pojęcia czy będę, to zalezy od wielu czynników... nawet nie wiem kiedy będzie następny zlot w Grotnikach (być może będę wtedy w szpitalu)...

katarzyna M napisała:

Piotrze nie wszyscy moga w okreslonym czasie sie spotkac, mamy rózne sprawy, i obowiazki które w danym momencie sa dla nas najwazniejsze Kicia z nami była na spotkanku, Ciebie nie było, szkoda ze jej tym razem zabrakło, ale jeszcze nie jedno spotkanie przed nami :D :D :D

Dziekuje Ci Kasiu (cmok) mnie również było miło spędzic czas razem z Wami.
Pozdrawiam wszystkie Iponki... Ciebie też Totto ;)
Do zobaczenia na następnym spotkanku... mam nadzieję, ze tym razem nic mi nie przeszkodzi (E) ;)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#19 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 28 luty 2005 - 11:41

Było super Kasiu i faktycznie więcej się uśmiechałam DZIĘKI WAM!!!!i komuś jeszcze ;) .Zabierałam Claire piwo,ale tylko dlatego że ja rozumiem że śpiewać każdy może ale... ;) ;) ;) .Aha jeszcze jedno dobrze że potrafimy odróżnić malucha od innej marki samochodu bo czasem można się pomylić :D :D :D :D i czekać i czekać...Dzięki koffani (cmok) za wspaniałe spotkanko i nie ma to jak wspaniały osobisty ochroniarz przy wchodzeniu po schodach (cmok) Mario i Kati.Do zobaczenia na następnym (cmok)
PS.Do kogoś kto mi usilnie zakładał kaptur na głowę:Nienawidzę nic co przykrywa mi moją wspaniałą gęstą szczecinę :D :D :D :D :D .Ale dzięki za troskę (cmok)
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#20 Claire

Claire

    Podpowiadacz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPip
  • 254 postów

Napisano 28 luty 2005 - 11:49

Ja trochę z innej beczki :D :D :D
Poszalało się wczoraj co nieco (hihi) i chyba trochę przesadziłam z (BB)
bo dawno nie miałam takiego kaca. Dzisiaj ledwo żyję (spin) i prędko się na powtórkę nie piszę. Już nie będę wygadywać kto nas z Kinią namówił na to ostatnie (B) w każym razie dla mnie o jedno za dużo.
Miło było się znowu z Wami spotkać (cmok) (cmok)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych