Kolejne spotkanko w wawie przy kawie
#1
Napisano 23 luty 2005 - 22:42
Pozdrawiam duuuuuuuuuuuuuza buuuuuuuuuuuuuuuzka (cmok)(cmok)(cmok)
Kati
#2
Napisano 24 luty 2005 - 09:46
Myślę, że nie tylko mi na tym zależy :-D
#3
Napisano 24 luty 2005 - 10:37
#4
Napisano 24 luty 2005 - 11:18
#5
Napisano 24 luty 2005 - 11:55
#6
Napisano 24 luty 2005 - 12:09
#7
Napisano 24 luty 2005 - 12:55
Kasiu, a nie możemy spotkać się w tym drugim SFINKSIE w Al. Jerozolimskich bo zdaje się, że tam mają alkohol :?: :-D
#8
Napisano 24 luty 2005 - 13:08
Przecież wszystko jest dla ludzi
Fakt, piwko ma sporo kalorii ale jest też źródłem witamin.
#9
Napisano 24 luty 2005 - 18:51
pozdrawiam
#10
Napisano 25 luty 2005 - 12:13
Nareszcie znowu sie z Wami zobaczę i moze poznam nowych Iponków :-D
Więc już zaczynam sie niecierpliwić i czekam na niedzielne spotkanko (cmok)
— Victor Hugo
#11
Napisano 25 luty 2005 - 23:37
#12
Napisano 27 luty 2005 - 12:25
#13
Napisano 27 luty 2005 - 12:56
— Victor Hugo
#14
Napisano 27 luty 2005 - 21:55
A pozatym było nam miło spotkać się z Iponkami i jeszcze raz dziękuje za życzenia urodzinowe :!: :!: :!:
Totto
#15
Napisano 27 luty 2005 - 23:13
Kicia, to już tradycja że najpierw się zapowiadasz a potem w ostatniej chwili coś ci wypada. Myśle, że nikt nie ma ci za złe bo nikt się nie spodziewał, że będzie inaczej.
Widzisz drogi Totto, jak ja byłam na spotkaniach, to Ciebie nie było i nie gadaj bzdur o tradycji, bo Mała, Baba, Claire i inne Iponki mogą potwierdzić, że bywałam na spotkaniach w Pizzy Hut i w KFC...
A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam
— Victor Hugo
#16
Napisano 28 luty 2005 - 10:36
Zatem ułatwie ci zadanie i będę się zapowiadał na forum, żebyś nie nadwyrężała swojej telepatii.A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam...
Już dziś mogę na 90% powiedzieć, że na zlocie w Grotnikach będę. Zatem jeśli mnie unikasz...
Totto
#17
Napisano 28 luty 2005 - 10:52
Hiiiiiii co do naszego spotkanka :-D :-D :-D , odbyło sie . Ja niestety ze wzgledu na brak czasu sie spozniłam. Po wycmokaniu (cmok) wszystkich obecnych, czekała na mnie niespodzianka :-P, dostałam liscik od nieobecnego, ale chcacego bardzo mocno byc z nami iponka Shakala :oops: . Bardzo mi było miło liscik był nie tylko dla mnie ale dla wszystkich iponków. :-P . Choc nieobecny fizycznie myslami z nami byłes Pawełku (cmok). Ja równiez na zdobytej przez Tatiane karteczce papieru przez chwlke byłam nieobecna na spotkanu, zagłebiajac mysli w słowa :-P dla naszego nieobecnego iponka. ,
Tym razem było nas az 10 osób hiiiiiiiiiiiiiii cała wesoła gromadka. Poznalismy nowego iponka, który nie jest ani blady ani wypieczony a jest niesamowicie miłym i sympatycznym kurczakiem :-D :-D , z którym osobiscie sobie pokrzaczyłam . Gosia i Piotrek równiez sie stawili widac ze sa bardzo szczesliwi, bo juz za 6 miesiecy jak to powiedziała Gosia beda razem :-P z czego i my sie bardzo cieszymy . Nasze sto lat dla Piotrka moze nie było najgłosniejsze ale spiewane od serca (H) i kilka razy poprawiane . Na buzce malenkiej tez dało sie zauwazyc wiecej optymizmu niz w Poznaniu choc jeszcze nie nabrała dosc sił to juz widac ze wraca do swojej formy szybkiego mówienia, oby jak najszybciej forma jej wróciła. Claire tak humorek dopisywał ze zaczeła spiewc :-P dobrze znana kazdemu piosenke "spiewac kazdy moze", hiiiiiiiii nawet jej niezle szło, jednak malenka zdecydowała ze zabierze jej niewypity trunek :-D :-D . Kinia jak zwykle tryskała humorkiem, ma juz nowy telefonik, którym pstrykała fotki :-P i przybył nam nowy paparazzi . Tym razem królowało grzane winko, ( które było bardzo pyszne tylko kilka łyczków spróbowałam mniam mniam mniam pychotka. Zerkajac na Madzie non stop widziałam ja rozbawiona i tryskajaca energia. Hiiiiiiiiiiiiiiii wychodzac z lokalu nakładajac rekawiczke Madzia przypadkiem znalazła cukier hiiiiiiii bardzo potrzebny na kolejny zlocik . Mario bardzo zadowolony bo wycmokany przez nas 8 iponek usmiechał sie od ucha do ucha i dzielnie ofiarował swoje ramie malenkiej, przy zejsciu ze schodów :-P . Tatiana bardzo niesmiała na 1 spotkanku, teraz czuła sie juz jak stały iponek i z Kinia cały czas cos (BB) zamawiały u kelnerów. Na spotkanku zjawił sie Irek choc cichutki i niesmiały zródla donosza ze rozkrecic sie potrafi tylko był samochodem .
Hiiiiiiii tym razem równiez mielismy bardzo miłego kelnera, który nas obsługiwał , musiał sie nachodzic przy nas, wszyscy a zwłaszcza Tatiana i Kinia byłysmy ciekawe, gdzie chodzi na solaruim 8) taki był podpieczony ale niesmiałosc niepozwalała nam sie spytac :oops: Ja dowiedziałam sie od niego ze na truskawki jeszcze jest za wczesnie (( musze poczekac kilka miesiecy buuuuuuuu a o biszkopty juz sie nie pytałam. Buuuuuuuu jak zwykle spotkanko trwało za krótko a pozegnan i całusów nie było konca (cmok) (cmok)(cmok), moze juz niedługo sie spotkamy............... znowu :-D. O czym zapomniałam prosze dopisac moja pamiec jest zawodna czasami
Siedzac juz w autobusie spogladajac na czysty niczym nie zakryty ksiezyc pomyslałam sobie ze jestem szczesciara bo mam Was :oops: a wy poprostu jestescie :-P DZIEKUJE BARDZO DZIEKUJE
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki (cmok) (cmok)(cmok)
Kati
#18
Napisano 28 luty 2005 - 11:22
Staram się być odpowiedzialnym za swoje słowa i nie zapowiadam się na forum, jeśli nie jestem pewien że napewno będę. Baba, mała i Kati mogą to potwierdzić Jak się umawiam to zazwyczaj jestem na miejscu.
Zatem ułatwie ci zadanie i będę się zapowiadał na forum, żebyś nie nadwyrężała swojej telepatii.A jeśli juz lubisz takie gierki słowne, to powiem tak: tradycją jest to, że bywam na spotkaniach wtedy, jak Ty nie mozesz... chyba telepatycznie Cię wyczuwam...
Już dziś mogę na 90% powiedzieć, że na zlocie w Grotnikach będę. Zatem jeśli mnie unikasz...
A jednak lubisz gierki słowne Totto i dałes sie podpuścić :-D
To swietnie Totto, ze starasz się być odpowiedzialnym za swoje słowa... Wyobraź sobie, że ja także. Jednak, gdy przybędzie Ci obowiązków, gdy np. będziesz miał dziecko i będziesz musiał sam je wychowywać, to wtedy chetnie z Tobą porozmawiam o planowaniu spotkań ze znajomymi.
Gdybym Cię Totto unikała, to nie pojawiłabym się na żadnym ze spotkań... ale nie znam Cię, więc nie mam powodu. Zwyczajnie tak wyszło, ze nie mielismy okazji jeszcze się poznać, chociaż i ja i Ty bywaliśmy juz na takich spotkaniach - Ty jednak jesteś z Iponem nieco dłuzej niż ja, prawda? (i to o całe 2 lata)
Co do zlotu w Grotnikach, to nie mam pojęcia czy będę, to zalezy od wielu czynników... nawet nie wiem kiedy będzie następny zlot w Grotnikach (być może będę wtedy w szpitalu)...
katarzyna M napisała:
Dziekuje Ci Kasiu (cmok) mnie również było miło spędzic czas razem z Wami.Piotrze nie wszyscy moga w okreslonym czasie sie spotkac, mamy rózne sprawy, i obowiazki które w danym momencie sa dla nas najwazniejsze Kicia z nami była na spotkanku, Ciebie nie było, szkoda ze jej tym razem zabrakło, ale jeszcze nie jedno spotkanie przed nami
Pozdrawiam wszystkie Iponki... Ciebie też Totto
Do zobaczenia na następnym spotkanku... mam nadzieję, ze tym razem nic mi nie przeszkodzi (E)
— Victor Hugo
#19
Napisano 28 luty 2005 - 11:41
PS.Do kogoś kto mi usilnie zakładał kaptur na głowę:Nienawidzę nic co przykrywa mi moją wspaniałą gęstą szczecinę .Ale dzięki za troskę (cmok)
#20
Napisano 28 luty 2005 - 11:49
Poszalało się wczoraj co nieco (hihi) i chyba trochę przesadziłam z (BB)
bo dawno nie miałam takiego kaca. Dzisiaj ledwo żyję (spin) i prędko się na powtórkę nie piszę. Już nie będę wygadywać kto nas z Kinią namówił na to ostatnie ( w każym razie dla mnie o jedno za dużo.
Miło było się znowu z Wami spotkać (cmok) (cmok)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych