Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

problemy bólowe barków - przeciążanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 16 listopad 2004 - 21:06

czy ktos z was ma problemy z barkami w zwiazku z nadmiernym uzywaniem lapek?
ja mam takowe, bardzo silne bole i jestem ciekawa czy ktos ma podobnie.
jestem przerazona ta sytuacja bo silne, cykliczne bole (co miesiac,2 miesiace, trwajace kilka dni do 2 tygodni) pojawily mi sie juz rok po tym jak zaczelam uzywac wozka do poruszania sie
boli strasznie - nie moge ruszac wowczas łapkami w ogole (a moj syn jest jeszcze na tyle maly ze nie moge pozwolic sobie na "L4") - dostaje dostawowe zastrzyki ze sterydow
te niestety przestaja juz pomagac...
jesli ktos z was ma doswiadczenie w walce z bolami stawow barkowych to prosze o informacje : co robicie i w jaki sposob itp

!!!! pomocy !!!!

pozdrawiam-ania
  • 0

#2 Malcolm

Malcolm

    Sufler

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPip
  • 419 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 08:02

poszukaj u siebie pewno masz komore niskich temperatur u nas w zgozrelcu puszczaja na wozkach , ludzi chorych na stawy, sprawy rematyczne itp 10 takich zabiegow moze odczujesz ulge




Malcolm
  • 0
"Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej hołoty" - Umberto Eco

#3 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 19 listopad 2004 - 09:45

ja niestety nie pomogę aniu pomóc ale moze dzięki tobie pośrednio przyczynie sie do tego, żeby mój Piotr poszedł w końcu do lekarza chociażby na kontrolę, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, albo czy nie można czegoś poprawić. Sęk w tym, że on podobnie jak ty ma skrzywienie kręgosłupa, na dodatek bez przerwy pochyla sie do przodu, bolą go plecy ale oczywiscie uważa, że żaden lekarz mu nie pomoże w niczym. Dlatego wczoraj zawarliśmy układ. Jeżeli znajdę osobę na wózku, która chodzi do lekarza, jest pod stałą kontrolą lekarza, lub też uczęszcza na rehabilitację, to on również to zrobi. Twierdzi, że żaden tetrus nie chodzi do lekarza i takiego nie znajdę i już przegrałam zakład.
Powinien też przebadać serducho, więc proszę o pomoc - może tym razem uda się go przekonać :-D
  • 0

#4 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 19:10

jeden z zawodnikow rugby - tetraplegik (reprezentant polski - nazwiska nie ujawnie bo pewno by nie chcial -) czeka wlasnie na rozrusznik ... jesli twoj facet ma obnizone tentno lub zaburzenia cisnienia MUSI ISC DO KARDIOLOGA!!!!!
ten sam facet ma cholerne problemy z kregoslupem (dyskopatia) chodzi z tym do lekarza...

jesli twoj facet nie zacznie dbac o siebie (czyli kiedy jest cos nie tak chodzic do lekarz) to w okresie 10-15 lat po urazie zacznie wysiadac

co do rehabilitacji to ja mimo ze zyje bardzo aktywnie - jestem rehabilitowana regularnie
ja jestem para - wiec teoretycznie jestem w lepszej sytuacji niz tetra

moja opinia: kazdy kulawy powinien miec swojego BARDZO DOBREGO lekarza rodzinnego lub SPECJALISTE REHABILITACJI
regularna rehabilitacja pozwala utrzymac i poprawiac sylwetke ciala (kulawi bardzo czesto maja problemy z wada postawy - brak lordozy i kifozy w zwiazku z brakiem miesni gorsetu miesniowego)
jezeli para lub tetra zyje aktywnie (przez aktywne zycie rozumiem - samodzielne poruszanie sie, zajmowanie sie czynnosciami normalnymi tzn ubieranie, sprzatanie, przygotowywanie posilkow , wchodzenie na wozek, dluzsze samodzielne spacery itd dlugo by wymieniac...) musi zwracac uwage na sygnaly jakie wysylaja jego barki, lokcie, nadgarstki
sprawna osoba uzywa do poruszania sie nog - one sa fizjonomicznie przystosowane do duzych obciazen
rece sa slabe- kompensacja nastepuje ale do pewnego momentu ... potem zaczyna postepowac proces przeciazania ... a to prowadzi do zwyrodnien, zapalen stawow, miesni, wiezadel, wreszcie uszkodzen stawow - na koncu nie mozna samemu funkcjonowac
na szczescie nie jest to regula - wszystko zalezy od predyspozycji jednostki - mezczyzni jako jednostki silniejsze, z masywniejszym kosccem i wieksza masa miesniowa maja lepiej
wszystko tez zalezy od tego jak mocno ekspluatujemy rece

w podsumowaniu - jesli twoj facet ma jakiekolwiek problemy ze zdrowiem to niech nie zgrywa twardziela z przerostem ambicji tylko gna do lekarza
trzeba wybrac dobrego lekarza
skad jestescie?
pozdrawiam-ania
  • 0

#5 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 19 listopad 2004 - 20:11

dzięki Aniu. Właśnie wygrałam zakład i obiecał, że pójdzie do lekarza a skoro obiecał, to zrobi to.
Piotr ma obniżone tętno i kłopoty z ciśnieniem, oddycha przeponą, choć nie wiem, czy to ma znaczenie. Jest 13 - 14 lat po wypadku. W tym czasie, z tego co przynajmniej mówił, miał 3 krotnie badane serce, w tym dwukrotnie uznano, że wszystko jest ok a raz lekarz stwierdził, że potrzebny jest mu rozrusznik ale ponoć badanie to było wykonywane w nieodpowiednim momencie, gdy Piotr miał pełen pęcherz. Piotr uważa, że ten lekarz się nie znał, co zresztą potwierdzili kolejny lekarz. Twierdzi, że u kardiologa był 2 lata temu - bo musiał zrobić badania, w związku z uczestnictwem jego w eksperymentalnej terapi sterydami, które miały poprawić przewodnosc nerwowa.
Ja uważam jednak, ze powinien robic te badania cześciej i najwyższy czas je powtórzyć. Ze wzgledu na to, że mieszka w niewielkiej miejscowości z rehabilitantem mógłby chyba być problem, więc jego rehabilitacja ogranicza się do samodzielnych ćwiczeń rąk (nie ma prostowników). Jest raczej słabym tetrusem wiec nie jest w stanie sam się przesiąść na wózek, ubrać itp a na samodzielne spacery wyrusza na wózku elektrycznym, więc chyba raczej się nie przeciąża. Moim zdaniem mógłby od czasu do czasu położyć się na godzinkę w ciągu dnia, żeby kręgosłup mu trochę odpoczął, ale nie ma takiego nawyku.
Co do predyspozycji to chyba nie jest źle, bo to niezły kawał chłopa :D i mimo, że mam bardzo silne ręce, przegrywam z nim siłując się na nie, a jak mnie złapie w swoje łapki nie ma mowy, żebym się z nich uwolniła, jeśli on tego nie chce. :-D
Poza tym beznadziejnie się odżywia ale żeby mi udowodnić, że nic mu nie jest zrobił sobie kilka dni temu badania krwi i wszystko ma w normie i jest okazem zdrowia a ja jestem po prostu przewrażliwiona i on jest przekonany, że choćby odwiedził całe stado lekarzy, to i tak mnie nie przekona, że jeszcze długo pożyje.

Póki co mieszkamy daleko od siebie - ja w W-wie, on w częstochowskim a Piotr to pedro a ja to Marta. (to dla tych, co się jeszcze nie zdążyli zorietować)
  • 0

#6 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 20:38

juz tak w pewnm momencie myslalam ze pedro jest "twoj" ;) ale wolalam nie pytac zeby sie nie osmieszyc ;)

co do serca to uwazam ze pedro powinien sie tym zajac na powaznie
serce unerwione jest z 1,2,3,4 kregu odcinka piersiowego (th1-th4) jesli uszkodzenie jest powyzej - jego praca jest zaburzona
dodatkowo brak "pompy" miesniowej w tulowiu i konczynach powoduje ze musi pompowac krew ze wzmozona sila - dlatego czesto jest przerosniete
dlatego tez pompuje wolniej
ekg+echo
tak uwazam
pedro dbaj o siebie bo jak nie ty to kto ma zadbac?
pozdr
  • 0

#7 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 20:48

a co do krioterapii to probowalam i mi nie pomoglo - tylko spastyka mi sie nasilila :( wiec leczenie zimnem odpada
pozdr malkolm i dzieki za glos (jak dotad jedyny z proba pomocy :D )
  • 0

#8 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 21:25

aha-a co do skrzywienia kregoslupa to nie prawda ze lekarze nie moga pomoc! ja mialam skolioze 40st - teraz mam 20st
to bardzo dobra poprawa - dobry lekarz mnie prowadzi
(ja tez nie napinam zadnych miesni tulowia - uszkodzenie th3-th4)

jesli nie probuje sie znalezc pomocy to ona sama do czlowieka nie przyjdzie
taka jest moja dewiza

medycyna ma mozliwosci-trzeba znalezc kompetentnego lekarza i samemu sie zaangazowac - wtedy bedzie poprawa :))))

pozdr dla wszystkich
(i trzymajcie kciuki zeby cofneli mi zakaz pracy bo chce otworzyc dzialalnosc gospodarcza a z zakazem pracy nie chca mi zarejestrowac ...:(

papa
  • 0

#9 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 19 listopad 2004 - 21:53

myśle, ze znalazłam w tobie kogos, kto będzie znacznie bardziej przekonujący niż ja, przede wszystkim dlatego, że masz dużo większą wiedzę, ja głównie tylko prosiłam a to chyba mało przekonujące. Ty za to masz sporo argumentów i mnie one bardzo przekonuję, mam nadzieję, że nie tylko mnie.

Co do zmiany kwalifikacji pracy, życzę powodzenia i trzymam kciuki za to i za tą działalność również.
  • 0

#10 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 19 listopad 2004 - 22:22

:oops:
dzieki ale chyba mnie przeceniasz
;)

a za zyczenia dziekuje - w poniedzialek jestem umowiona w urzedzie pracy i z kierownikiem do spraw orzekania o stopniu niepelnosprawnosci - wtedy sie okaze co bedzie - na 100% mi cofna ... pytanie tylko kiedy :cry: ... oni lubia odwlekac wszystko w nieskonczonosc

ale ze ja upierdliwa jestem z natury - dam rade :D

trzymajcie sie cieplo w te chlodne (niestety) zimowe dni

papatki
  • 0

#11 Rocco

Rocco

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 136 postów

Napisano 20 listopad 2004 - 05:48

trzymajcie sie cieplo w te chlodne (niestety) zimowe dni


Ciepło nie umiera nigdy ;)

A co do Twoich problemów z barkami to mialem tak ale po wypadku jak siadłem na wozek. Moja postura "człowieka demolki" to była chyba ta przyczyna, że odczuwałem takie bóle. Potem pomoglo wiecej ruchu, sport i problem minął.

P.S. Powodzenia w biznesie. Moglaś coś wykombinować, żeby Ci renty nie zabrali :twisted:
  • 0
kocham walenie

#12 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 20 listopad 2004 - 13:50

P.S. Powodzenia w biznesie. Moglaś coś wykombinować, żeby Ci renty nie zabrali :twisted:


hmmm
a kto powiedzial ze mi rente zabrali? te kosmiczne 480 zl mam i miec bede...
pozdr
  • 0

#13 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 05 grudzień 2004 - 04:09

Co do przeciążenia barków możesz spróbować laseroterapii. Ja mam problemy z łokciami (nienaturalne układanie stawów - tetra bez prostowników) i zabiegi laserem pomagają. Łagodzą ból i działają przeciwzapalnie.
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#14 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 05 grudzień 2004 - 16:56

te zabiegi masz robione "na kase" czy prywatnie? ile to kosztuje?
pozdr-ania
  • 0

#15 blue

blue

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 336 postów

Napisano 05 grudzień 2004 - 21:52

Po prostu zapisuje mi je lekarz-ortopeda. Za darmochę.

Zlecenie zabiegów zależy od tego, do czego dostęp ma lekarz, który je przepisuje.
  • 0
Bezmyślnym życiem żyć człowiekowi nie warto.

#16 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 06 grudzień 2004 - 17:09

to sie robi w razie potrzeby tzn wtedy kiedy boli? czy zalozmy co jakis czas w ramach profilaktyki?
musze popytac gdzie w poznaniu to robia i jaki lekarz ma do tego "dostep"
dzieki za info - ania
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych