Jedna literka
#21
Napisano 11 październik 2004 - 08:06
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
#22
Napisano 11 październik 2004 - 10:15
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie...
#23
Napisano 11 październik 2004 - 14:24
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy...
#24
Napisano 11 październik 2004 - 14:28
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!"
Viviane
#25 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 11 październik 2004 - 18:34
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie.
#26
Napisano 12 październik 2004 - 12:19
Pan poznawszy powabną postać panny przy palisadzie, pomyślał:
Piekna panna pewnie podjeła poważne postanowienie przychodząc pod pochyloną pomarańczę. Powitał pannę purpurowymi policzkami, podając paczkę pełną poziomek pachnących przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjan Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekleta, Pelna Placzu Przyszlosc.
Pedro
#27
Napisano 12 październik 2004 - 14:43
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Viviane
#28
Napisano 12 październik 2004 - 18:51
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Pedro
#29
Napisano 13 październik 2004 - 15:17
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
_______________________________________________________
Legenda:
ostatnie zdania wymagają tłumaczenia:
Autorka chciała przez to powiedzieć, że przodkowie Poldka byli prostymi ludźmi, co nie przeszkadzalo im być wyrafinowanymi oszustami. Toteż Poldek jest taki sam
Polizać Pomadkę - tu: Oblizać usta :-D
Viviane
#30
Napisano 13 październik 2004 - 23:03
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
Pokochałam Poldka przezwanego przez Pana Przecherą. Po prostu przykre, poniekąd prawdziwe.
Panna ponownie płakać poczęła. Pan przytulił Pannę ponownie, Panna przemoczyła policzkami palto Panu...
— Victor Hugo
#31
Napisano 14 październik 2004 - 11:33
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
Pokochałam Poldka przezwanego przez Pana Przecherą. Po prostu przykre, poniekąd prawdziwe.
Panna ponownie płakać poczęła. Pan przytulił Pannę ponownie, Panna przemoczyła policzkami palto Panu. Poniechal Pan poważnych przestróg. Poczuj przykrość, przygnębienie przejeło prym....
#32
Napisano 14 październik 2004 - 11:46
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
Pokochałam Poldka przezwanego przez Pana Przecherą. Po prostu przykre, poniekąd prawdziwe.
Panna ponownie płakać poczęła. Pan przytulił Pannę ponownie, Panna przemoczyła policzkami palto Panu. Poniechal Pan poważnych przestróg. Poczuj przykrość, przygnębienie przejeło prym. Przytulal Panne Placzaca, Placzac Pan Pocieszal Panne. Panno Porzuc Poldka, Przyszlosc Przy Poldku Pograzy Panne Placzem Pelnym Przykrosci. Podal Pannie Piekna Polac Pergaminu. Pergamin Przedstawial Pismo Pana Pisane Pannie: "Panno Przepiekna, Pelna Promieni, Poznajac Panne Pokochalem Pokochaj Pani Postac Przytulajaca Pania".
Pedro
#33
Napisano 20 październik 2004 - 13:10
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
Pokochałam Poldka przezwanego przez Pana Przecherą. Po prostu przykre, poniekąd prawdziwe.
Panna ponownie płakać poczęła. Pan przytulił Pannę ponownie, Panna przemoczyła policzkami palto Panu. Poniechal Pan poważnych przestróg. Poczuj przykrość, przygnębienie przejeło prym. Przytulal Panne Placzaca, Placzac Pan Pocieszal Panne. Panno Porzuc Poldka, Przyszlosc Przy Poldku Pograzy Panne Placzem Pelnym Przykrosci. Podal Pannie Piekna Polac Pergaminu. Pergamin Przedstawial Pismo Pana Pisane Pannie: "Panno Przepiekna, Pelna Promieni, Poznajac Panne Pokochalem Pokochaj Pani Postac Przytulajaca Pania".
Pannie poprzez przemoczone powieki poczęły przebijać promyki pogody. Postrzegła pana pokornie przysiadającego poręcz pianina. Podświadomość podpowiadała pannie powody paninegj powagi, przekornie postanowiła pozwolić panu przemyśleć posunięcie psujące pannie portret Poldka.
#34
Napisano 06 listopad 2004 - 11:31
Pan Poznawszy Powabną Postać Panny Przy Palisadzie, Pomyślał:
Piekna Panna Pewnie Podjeła Poważne Postanowienie Przychodząc Pod Pochyloną Pomarańczę. Powitał Pannę Purpurowymi Policzkami, Podając Paczkę Pełną Poziomek Pachnących Przepysznie. Poprosił przysiąść pod pnączem przy palisadzie, przyciagając powoli powabną postać panny, poczęstował przepysznymi poziomkami. Podówczas prawica panny pogładziła policzek pana powodując przeogromne poruszenie Pana. Panna przyjmowała pocałunki pragnąc przytulenia pełnego pożądania Pana prosiła:
Przestań proszę, prawdę powiedziawszy przyszłam potwierdzić pewną potajemną plotkę, pokochałam pewnego policjanta.
Po policzku panny popłynęły perełki, połyskujące poświatą późnego popołudnia. Pan posmutniał, popatrzył posępnie. Po przyrumienionych policzkach Pana, przezywanego przez poddanych Posępnym Przemyślawem, przebiegł piorunujący przejaw pogardy..." Phi!" - Pomyślał "Przeciez Panna Przyszła pod Pałac, Przebieżała Potok Przemoczywszy Pantofle, Podeszła Pod Płot... Pewnikiem Pokpiwa ! Poczekajmy!!" Poddajmy Pannę podstępnej, przewrotnej próbie. Pan Przyjal Poze Powagi, Przykleknowszy Poklonil Postac Przed Pania. Powiedzial, Pani Policjant Pokrzywdzi Pania. Pani Przemysl Postepowanie, Przyszlosc przy Policjancie? Policjant Partnerem Pani? Pani Porzuc Przekletą, Pelną Placzu Przyszlosc. Powiedz Panno Przezwisko Policjanta!" "Poldek, Poldek Poldek" - Poszeptywała Panna Pogłosowo.
Pan Pomyślał -" Poldek Przechera!"
Panna przymrużyła powieki. Pan przygarnął pełną przemyśleń postać, potem patrzył, patrzył, poczym pytanie posłyszał:
Panie Pocoz Porzucac Policjanta? Przeciez Policjan Posiada Panstwowa Pensje. Przyszlosc Podwyzek, Pensji Pewna.
Panem Potelepało!! "Panno! - Pokrzyknął Pełen Przerażenia- "Poldek-Policjant Patrzy Potknięcia Panny! Przecie Prostakiem Poldek Pozostał, Przez Przodków Poprzedzon!" Panna Posmutniała. Possała Palec, Polizała Pomadke, Potem Powiedziała Po Prostu:
Pokochałam Poldka przezwanego przez Pana Przecherą. Po prostu przykre, poniekąd prawdziwe.
Panna ponownie płakać poczęła. Pan przytulił Pannę ponownie, Panna przemoczyła policzkami palto Panu. Poniechal Pan poważnych przestróg. Poczuj przykrość, przygnębienie przejeło prym. Przytulal Panne Placzaca, Placzac Pan Pocieszal Panne. Panno Porzuc Poldka, Przyszlosc Przy Poldku Pograzy Panne Placzem Pelnym Przykrosci. Podal Pannie Piekna Polac Pergaminu. Pergamin Przedstawial Pismo Pana Pisane Pannie: "Panno Przepiekna, Pelna Promieni, Poznajac Panne Pokochalem Pokochaj Pani Postac Przytulajaca Pania".
Pannie poprzez przemoczone powieki poczęły przebijać promyki pogody. Postrzegła pana pokornie przysiadającego poręcz pianina. Podświadomość podpowiadała pannie powody paninegj powagi, przekornie postanowiła pozwolić panu przemyśleć posunięcie psujące pannie portret Poldka.
Pan począł przygrywać pannie, przyspiewując poezją płynącą potokiem posępnych półsłówek
Pwenie poprostu psychicznie podupadły!
#35
Napisano 26 czerwiec 2008 - 21:58
np. Wieczorem Wanda wróciła, wlokąc wielką walizkę. Wspominała wakacje - wspaniałe widoki, wiejący wietrzyk, wąskonose wielbłądy, wielkookie ważki i wiele wymarzonych wycieczek. Wow ! - westchnęła wzruszona...
(a może na inną literę? )
#36
Napisano 26 czerwiec 2008 - 22:13
We wtorek wcześniej wstanę - wymyśliła - wezmę walizę i wyruszę. Węgry witajcie!
#37
Napisano 27 czerwiec 2008 - 09:49
We wtorek wcześniej wstanę - wymyśliła - wezmę walizę i wyruszę. Węgry witajcie!Wyczerpana wylotem we wtorkowy wieczór widziała Węgry. Wspaniała wycieczka - wyszeptała. Wanda wcześnie wstała, wyruszyła wraz...
na innych nie patrzeć często zbyt
dla siebie zbierać gwiazdy...
#38
Napisano 10 lipiec 2008 - 14:13
We wtorek wcześniej wstanę - wymyśliła - wezmę walizę i wyruszę. Węgry witajcie!Wyczerpana wylotem we wtorkowy wieczór widziała Węgry. Wspaniała wycieczka - wyszeptała. Wanda wcześnie wstała, wyruszyła wraz wyczekując
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych