Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Konie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 07 październik 2004 - 08:59

nie wiem póki co, czy to odpowiedni dział, bo jeszcze nie wiem, czy jest to moje zainteresowanie ale jest taka szansa, że będzie. Wczoraj pierwszy raz w życiu miałam okazję wsiąść na konia. Zawsze chciałam, ale jakoś dotychczas się nie udawało. Poza tym miałam dużo wątpliwości, czy jest to możliwe, jak wsiądę na konia i wiele innych może dla niektórych nieistotnych i błahych powodów mnie dręczyło.
Zawsze lubiłam konie, zawsze w jakimś sensie mnie fascynowały, ale dotychczas mój kontakt z nimi ograniczał się do oglądania w TV różnych zawodów, czasem pogłaskania konia, nakarmienia, przytulenia i to wszystko. A wczoraj udało mi się przełamać wszystkie wątpliwości (no może jeszcze nie do końca) i spełniło się jedno z moich marzeń. Mam nadzieję, że to nie będzie pierwszy i ostatni raz i że niedługo będę mogła powiedzieć coś więcej o koniach, jeździectwie itp. Narazie moja wiedza jest żadna, wiec chętnie dowiem się na ten temat więcej - może ktoś z IPONU ma większe doświadczenia z koniami ?
  • 0

#2 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 07 październik 2004 - 10:54

Tak pinesko, konie są super. Szkoda, zę mam tak rzadko okazję aby pojeździć konno. Ale jest to naprawdę wspaniałe.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#3 Kasia-spiniol24

Kasia-spiniol24

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 111 postów

Napisano 07 październik 2004 - 14:44

Czesc :!: :!: Ja bardzo lubie konie moj tata kiedys mial koniki to bardzo modre zwierze :) mialam swojego kucyka nauczylam go wiele rzeczy jak mu pokazywalam kostke cukru to dawal kopyto do gory i machal nim byl tylko nauczony do mnie i mojego taty ;) ;) juz moj tata nie ma koni ale czasem jerzdze do stadniny
pozdrawiam serdecznie :!: :!: papa :lol:
  • 0

#4 Viviane

Viviane

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 19 postów

Napisano 09 październik 2004 - 11:30

Kochani!! Uwielbiam konie i czasem jeżdżę konno. Niestety - czasem :( Ostatnio byłam na jeżdzie w lipcu - wstyd. W tamtym roku jeździłam częściej. teraz nie znajduję tyle czasu.... A szkoda, bo to piękny i szlachetny sport i takiez zwierzęta. Zachęcam wszystkich.
  • 0
Pozdrawiam
Viviane

#5 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 11 październik 2004 - 16:19

Konie to najwspanialsze zwierzęta, faktycznie sa bardzo madre i piękne :D :D . Uwielbiam na nich jeżdzic, patrzeć, karmic je, zajmować się nimi :-D . Teraz juz bardzo rzadko jezdzę konno, ale kiedys jedziłam prawie codziennie. Dla mnie najważniejsze była możliwość, nie tylko jazdy konnej, ale mozliwośc opiekowania się nim jeszcze w stajni 8) . Nie jest to wcale łatwe i proste zadanie. Przed przystopoęniem do jazdy trzeba wyczyscic konika, napoić, nakarmic, załozyć siodło uffffffffffff :o strzemiona własciwie sobie ułożyć :-P oraz uprzaz hiiiiiiiiiiiii trzeba uwazac by konik podczas tej czynnosci nas nie chciał dziabnąć :?. Jednak kiedy ja to juz wszystko zrobiłam co trwało ok (godziny) byłam z siebie dumna, z jeszcze wieksza ochotą pragnełam przejechać się konno :). hiiiiiiiiiiii pamietam swoje pierwsze wsiadanie na konika, :? cały czas wydawało mi sie ze jest to niemozliwe bym weszła na niego :( bałam sie okropnie ale poradziłam sobie, :twisted: choc cały czas mi sie wydawało ze zaraz zalicze glebe (E) . Tak sie jednak niestało za pierwszym razem, ale pomimo upadków jak tylko mam okazje i fundusze to wskakuje na konika :). Fajne jest aglezowanie, zawsze po pierwszej jezdzie boli bardzo tyłeczek, i chodzi sie okrakiem przez kilka godzin, (ja tak chodziłam) :x, ale pózniej juz tego sie nie czuje :). Pamietam jak pierwszy raz galopowałam hmmmmmmmmmmm to było niesamowite, doznanie, czułam jak wiatr rozwiewa mi włosy, obrazy szybko sie zmieniały, a ja byłam jakby nieobecna, i chciałam by to trawło jak najdłuzej :-P, czułam ze miałam nioepohamowana sile która tylko ja mogłam powsztrzymac :twisted:. Pineska jak tylko masz taka okazje to ucz sie jezdzic konno to piekne hobby, koni nie trzeba sie bac. To od człowieka zalezy, jak bedzie podchodzl do zwierzat. Musisz tez miec dobrego instruktora, a wtedy, konie stana sie dla ciebie wspanialymi zwierzetami, do których bedziesz podchodzic bez obawy :-D Moglabym jeszcze pisac i pisac o konikach, jeszcze bedzie moze okazja powodzenia ;)
Kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#6 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 11 październik 2004 - 16:43

dzięki Kasiu, w razie jakiś pytań wiem już do kogo się zwracać. Na koniki niedługo znów się wybiorę, pomimo, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek bedę mogła poczuc to co ty, gdy koń galopuje. Z uwagi na niedowład nogi, jest to trochę skomplikowane i moze będzie tak, że samodzielne jeżdzenie na koniu okaże się niemozliwe. Podobno można ale nie jest to sprawa prosta... Dlatego narazie są to raczej zajęcia mające więcej wspólnego z hipoterapią niż nauką jazdy konnej. Może kiedyś, w przyszłości nauczę się również jazdy konnej ale póki co to co robię w tej chwili sprawia mi równie dużo przyjemności.
  • 0

#7 Kati

Kati

    Podpowiadacz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPip
  • 279 postów

Napisano 11 październik 2004 - 19:52

Pinesko jazda stepa jest równiez bardzo przyjemna :-D a ja równiez miałam hypoterapię i oczywiscie wiem co to jest. :-D Jest to ciagła praca i w moim przypadku pokonywanie własnego leku :x . Pamietam pierwszy raz jak musiałam połozyc sie na plecach, gdy kon sobie powolutku chodził, albo złapac go za szyje, czy puscuc sie i niczego nie trzymac, czy objac go za szyje , czy inne cwiczenia, które poznasz. Nawet najtrudniesze cwiczenie, jakie kiedys mi sie wydawało nie do pokonania, przy dobrym instruktorze i samozaparciu jest do przezwycięzenia 8) 8) Na poczatku kazdy ruch konia był straszny dla mnie :x . hiiiii juz samo wsadanie na konika jednoczesnie mnie bawiło, bo moi instruktorzy musieli mnie poprostu wciagac na wierzchowca, :-P :-P jak i przerazalo, kazdy ruch przy wsiadaniu na konia paralizował mnie strachem :( :( . Teraz juz wiem ze jazda konna to pokonywanie własnych słabosci moze i nie bedziemy amazonkami, ale przezwyciezamy lek, który w kazdym z nas drzemie, przed tym co nieznane :twisted:, moze ciut ryzykowne ;) Mam nadzieje ze kiedys i ty bedziesz mogła pogalopowac, i poczujesz to niesamowite uczucie, :-P a nawet jezeli sie Tobie nie uda i tak pokonałas swój strach, :-D a jazda na koniku, to nie tylko hooby ale niesamowita siła woli. 8). Jak sie tylko chce czegos bardzo mozna to osiagnac :lol: :lol: Teraz nawet po dłuzszej przerwie w jezdzie konnej juz potrafie sama wsiadac i zsiadac, i robic wiele innych rzeczy przy konikach :-P Więc nie przejmuj sie pierwszymi niepowodzeniami, sa do przezwyciezenia. :lol: pozdrawiam
kati

  • 0
Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

#8 100krotka

100krotka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 24 postów

Napisano 12 grudzień 2005 - 22:59

skasowany
  • 0

#9 100krotka

100krotka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 24 postów

Napisano 06 luty 2006 - 22:03

skasowany
  • 0

#10 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 09 luty 2006 - 09:58

Aniu dziękuję za zaproszenie stronka bardzo mi się podoba, widziałem też wcześniejszą wersję, na kturej były ciekawe rzeczy...... oddawna jest w ulubionych ;) nowe fotografie są super... nie przestawaj robić tego co robisz bo wychodzi Ci to całkiem nieżle. Dziękuję za to co jest, i proszę o jeszcze.


Pozdrawiam Michał
  • 0

#11 WojtekK

WojtekK

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 430 postów

Napisano 17 luty 2006 - 21:46

Witam, moja jazde a konikach mozna policzyc na palcach jednej reki, w Kolobrzegu, w 2001 roku, ale sie balem ze nie wejde na tak wielkie stworzenie, ale wszedlem i bylo wporzo, na lonzy. :)
  • 0
"idź tak przez życie,aby ślady Twoich stóp przetrwały Cię"
Jan Chrapek

#12 Al

Al

    Sufler

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPip
  • 322 postów

Napisano 13 marzec 2006 - 23:02

Zaczęłam jazdę konną w zeszłym roku, w wakacje. Bardzo mi się podoba. Konie są wspaniałe, takie dostojne...
na początku jak każdy jeździłam na ląży, teraz mogę już sama, jednak cały czas, pod okiem fachowca ;)
  • 0
Non si apprende niente di quanto ti viene raccontato, devi scoprirlo da solo.

#13 Fibi

Fibi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 636 postów

Napisano 14 marzec 2006 - 19:37

Niedługo Animal Planet będzie emitował serię programów dla miłośników koni. :!:
  • 0

#14 annick

annick

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 121 postów

Napisano 16 marzec 2006 - 11:26

Hmmm... Ja kiedyś jeździłam dużo, szczególnie w wakacje. Ostatnio, jakoś tak wypadło, że przestałam, mam nadzieję, że powrócę do tego sportu :) Zaniechałam go trochę przez kontuzję więzadeł :D Aniu stronka śliczna, czekam z utęsknieniem na jej dokończenie, aż się przestanie wyświetlać ten okropny komunikat "stronka w budowie".
A koniki to zwierzęta niesamowite - dają tyle radości. Już samo obcowanie z nimi - przygotowywanie ich do jazdy... Nie ważne że potem człowiek pada zmęczony tak, że nie ma siły się ruszyć. Ale satysfakcja jest :D

  • 0

...każde skrzydlate stworzenie potrzebuje przestrzeni...

#15 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 16 marzec 2006 - 14:26

No tak... Annick swojego konika dosiadła... Mam przechlapane teraz, bo będzie miączeć o wizytę w stadninie... Cała nadzieja, że w Oborze konie będą...
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#16 andzia12

andzia12

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 351 postów
  • Skąd:Śląsk

Napisano 18 maj 2006 - 11:40

Hipoteriapia niewiem czy tak się nazywa ja ćwiczyłam na koniu.


,,Ja jestem za bardzo skryta i to jest żle''
  • 0
Sprzedam rower trzykołowy

#17 Con-chan

Con-chan

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 14 postów

Napisano 15 czerwiec 2006 - 19:48

Ja tez jezdze. Polecam wszystkim. Neraz widzialam jak ludziom na końskim grzbieciwe wyrastają skrzydła :D A poza tym miło jest mieć 4 nogi jak sprężyny jeśli 2 właane (tylko 2 :P) jakoś niebardzo sie sprawdzają :)
  • 0

#18 DankaGM

DankaGM

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 27 luty 2011 - 13:05

Witam.Ja konno zaczęłam jeździć 2 lata temu.Marzyłam o tym od dziecka , ale jakoś tak nigdy nie było czasu.Kiedy juz zaczęłam nie wyobrażam sobie , że mogłabym przestać.W sumie samo przebywanie z końmi , bardzo mi pomaga,szczególnie na moją nadwyrężoną psychikę.A jazda , to dodatkowy , bardzo przyjemny element obcowania z tymi zwierzakami.
Pamiętam kiedy pierwszy raz wdrapałam się na konia,najpierw lonża , i trud z jakim utrzymywałam się w siodle , nawet w stępie.Teraz po dwóch latach , ani małe skoki , ani galop nie jest mi straszny.Konie pojawiły się w bardzo trudnym momencie mojego życia i mogę powiedzieć , że one przywróciły radość na kolejne dni.
Pozdrawiam :-D
  • 0

#19 trentonend

trentonend

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 20 marzec 2011 - 19:27

Witam. Z końmi i ich światem mam do czynienia od wielu lat. Te wspaniałe stworzenia pasjonują mnie od zawsze. Mam też to szczęście, że posiadam już własną hodowlę.Pasjonują mnie konie kolorowe więc hoduję taranty( takie nakrapiane). Z doświadczenia wiem, że koń potrafi odwzajemnić uczucie mu okazane. potrafi być prawdziwym przyjacielem jeśli mu na to pozwolimy. Myślę, że nie ma piękniejszych i wspanialszych stworzeń na świecie. Wszystkim miłośnikom i pasjonatom koni życzę powodzenia i radości!
  • 0

#20 fafarafa

fafarafa

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 27 październik 2011 - 11:24

konie są wspaniałe jeszcze przed wypadkiem czasem jeździłam konno, ale tylko na klaczach :) jakoś strasznie mnie stresuje praca przepony u męskiej części tego przepięknego zwierza. teraz lubię patrzeć na konie ale i udało mi się wciągnąć na Kaczora który jest koniem służącym do hipoterapii. Byłam tak szczęśliwa i dumna z siebie że aż się popłakałam :cool::facepalm:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych