Gorąca prosba - excel
#1 Gość_Karina_*
Napisano 25 sierpień 2004 - 11:46
#2
Napisano 31 sierpień 2004 - 16:46
Ja teraz przesiadam się na OpenOffice-a - ma on export do Excel-a, a jest darmowy. Info jest na stronce http://www.ux.pl/openoffice/, jest na podwójnej licencji do wyboru - GPL (GNU) lub Licencja Końcowego Użytkownika dystrubucji firmy UX System (oficjalna polska wersja pakietu), pierwsza jest darmowa, druga kosztuje 109 zł netto za pudełko, książkę, krążek oraz roczną obsługę terchniczną.
W skład tego wchodzi:
- odpowiednik Worda
- odpowiednik Excela
- odpowiednik PowerPointa
- Odpowiednik Drawa
Jest na pewno zgodny z MS Officem 2000 (sam testowaweł) oraz z Officem XP.
Warto potestować.
na stronce www.openoffice.pl/download.php
Na stronach:
www.openoffice.pl oraz
www.openoffice.org.pl można poczytać fora.
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#3
Napisano 31 sierpień 2004 - 17:31
Samego Excela nie udało mi się znaleźć nawet na stronach Microsoftu (link nieaktywny).
#4
Napisano 31 sierpień 2004 - 18:27
Pozdrawiam
marder
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#5
Napisano 31 sierpień 2004 - 18:39
Pedro
#6
Napisano 01 wrzesień 2004 - 00:54
Nie Nie - nie masz prawa użyczać ani odstepować programu komputerowego osobie trzecie. Zazwyczaj zabrania tego umowa licencyjna, oraz o ile się ne mylę Prawo Autorskie. Jadynym odstępstwem jest sytuavcja gdy osoba trzecia pisze oprogramowanie uzupełniające. I to - jedynie to tego celu może być udostępnione.Ewentualnie ktoś, np. ja może użyczyć, oczywiście "orginalnej" kopi, tegoż programu.
Chyba że program jest Freeware albo lepiej GNU/GPL.
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#7
Napisano 01 wrzesień 2004 - 08:16
Czy używanie nielegalnych kopii prawnie chronionych programów komputerowych jest w Polsce przestępstwem ?
Cytat z wykładu wygłoszonego przez Dr hab. Andrzeja Adamskiego (Katedra Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu)...
Nie. Polski ustawodawca nie przyjął takiego rozwiązania (zalecanego przez rekomendację Rady Europy nt. Przestępstw Komputerowych z 1989 r.). Zdecydował się natomiast na objęcie zakazem karnym szeregu innych form naruszeń autorskich praw majątkowych w odniesieniu do programów komputerowych, takich jak ich nieuprawnione: zwielokrotnianie [art. 117 ustPrAut], kopiowanie [art. 278 § 2 k.k.], rozpowszechnianie [art. 116 ustPrAut] oraz paserstwo [art. 118 ustPrAut , art. 293 k.k.].
Podaję tez treść wspomnianych w cytacie artykułów definiujących przestępstwa komputerowe
Art. 117. 1. (Prawo Autorskie) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zwrócić należy uwagę na konstrukcję tego przepisu, a w szczególności warunkowanie popełnienia przestępstwa od celu dokonywanych działań czyli utrwalania lub zwielokrotnia. O przestępstwie możemy mówić jedynie wtedy kiedy są to działania podjęte w celu rozpowszechniania. Wiec posiadanie zainstalowanego windowsa bez licencji nie podpada pod ten przepis.
Art. 278 § 1 (K.K) . Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze, podlega kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Tym razem fakt popełnienia przestępstwa uwarunkowany jest działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc dotyczy tylko handlujących piratami lub osób wykorzystujących nielegalne oprogramowanie w prowadzonej działalności gospodarczej.
Art. 116. 1. (P.A) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.
Nie wymaga komentarza
Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo przedmiot ten przyjmuje lub pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc nie wymaga komentarza.
Art. 291 § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 292 § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie , karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 293 § 1. Przepisy Art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu komputerowego.
Niebezpieczne przepisy, ale tylko na pierwszy rzut oka. Bo dotyczą paserstwa czyli np. przyjęcia rzeczy pochodzącej z przestępstwa (np. skopiowanego windowsa od kolegi ? przestępstwo kolegi polega na nielegalnym rozpowszechnianiu, patrz odpowiednie przepisy wyżej), ale jeśli sami dokonaliście kopii oryginalnego windowsa kolegi (co nie jest przestępstwem jeśli nie zrobiliście tego w celu rozpowszechnienia lub uzyskania korzyści majątkowej) to o paserstwo nie można posądzić.
Podsumowując posiadanie i używanie nielegalnego oprogramowania w Polsce nie jest przestępstwem, więc rzekome naloty Policji są całkowicie bezpodstawne.
Pedro
#8
Napisano 01 wrzesień 2004 - 22:28
Zainstalowanie programu jakiegokolwiek a zwłaszcza systemu operacyjnego jest zwiększeniem wartości twojego komputera, czyli już masz pierwszą korzyść majątkową.
Druga to - jakakolwiek praca wykonana na tym systemie, artykuł, tłumaczenie etc - to samo, jeeżeli dostałeś za to jakiekolwiek pieniądze (umowa zlecenie, praca w domu), to osiągnąłaś korzyść majątkową. Ba podanie o prace i jej uzyskanie to też jest korzyść majątkowa.
Tak szczerze - to jest dobra intepretacja dla dziecka z grami. Pozatym -
grube nici, oj grube.
Jeszcze jedno - co rozumiemy przez określenie "kożyść majątkowa" i co iał ustawodawca na intencji ??
Ukradzenie auta i trzymanie go w tylko garażu to jest kradzież czy nie ?? Nie jeżdzisz nim ;-) Kazdy program ma swoja wartość, i tylko licencjonodawca decyduje o tym czy chce kasę czy nie. W przypadku MS Offióce - właściciel praw autorski chcę kasę i to nie małą/
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#9
Napisano 01 wrzesień 2004 - 22:53
hmmm... w przypadku programu z Ms, można chyba mówić o drastycznym obniżeniu wartości komputera :twisted:Zainstalowanie programu jakiegokolwiek a zwłaszcza systemu operacyjnego jest zwiększeniem wartości twojego komputera, czyli już masz pierwszą korzyść majątkową.
Pozdrawiam
marder
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#10
Napisano 02 wrzesień 2004 - 14:52
hmmm... w przypadku programu z Ms, można chyba mówić o drastycznym obniżeniu wartości komputera
W kategorii żartu tak. Ale tak, wiesz - spróbuj bez jaigokolwiek systemu operacujnego (Windows, OS, Linux, DOS, FreeDOS ...) cookolwiek zrobić za pomoca komputera. Nic nie zrobisz :-(
Dlatego to podnosi wartość komputera, tylko jak to wycenić ?? Wg zasad rynku dana rzecz jest tyle warta za ile klient chce zapłacić. A skoro klienci na świecie za produkty Microsoftu płacą i płacą dużo, no cóż widocznie jest to tyle wart.
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#11
Napisano 02 wrzesień 2004 - 15:11
Pedro
#12
Napisano 02 wrzesień 2004 - 17:53
Zgadzam się w 100%. Czy jednak musi to być Windows? Istnieje przecież sporo darmowych systemów operacyjnych, takich jak chociażby Linux (wiele dystrybucji, np: Aurox, Fedora, Debian, Mandrake, Red Hat), Free BSD i inne. Jednym słowem do wyboru do koloru, nic tylko instalowaćW kategorii żartu tak. Ale tak, wiesz - spróbuj bez jaigokolwiek systemu operacujnego (Windows, OS, Linux, DOS, FreeDOS ...) cookolwiek zrobić za pomoca komputera. Nic nie zrobisz
Pozdrawiam
marder
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#13
Napisano 04 wrzesień 2004 - 10:26
Zgadzam się w 100%. Czy jednak musi to być Windows? Istnieje przecież sporo darmowych systemów operacyjnych, takich jak chociażby Linux (wiele dystrybucji, np: Aurox, Fedora, Debian, Mandrake, Red Hat), Free BSD i inne. Jednym słowem do wyboru do koloru, nic tylko instalować
Tak to prawda, ale ludzie kupują Winzgrozę, a ja pod nią piszę oprogramowanie też :-) Niestety tak to jest że w Polsce prze PC rozumie się tylko komputer klasy IBM z prockiem Pentimo podobnym, a na dysku tylko Winows. Inna prawdą jest to, że Polska jest krejem nonogamicznym i niedbającym o polskość. W takich niemczech już DOS 4.11 był po niemiecku :-)
Popatrz na standard Polskich liter - szczerze to nie wiem czy mamy normę ?? Niby ti ISO - tylko dlaczego Windows nam narzucił swój standard. Taką polemikę można długo ciągnąć.
Ostatnim przykładem jest Prokom i program płacznika, który zmusza kadrowe do Windowsów :-(
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#14 Gość_Karina_*
Napisano 08 wrzesień 2004 - 15:13
Pozdrowionka :-D
#15
Napisano 17 wrzesień 2004 - 22:57
w razie czego mam polski help
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
#16 Gość_Karina_*
Napisano 26 wrzesień 2004 - 18:29
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych