Lęk w niepełnosprawności jest zagadnieniem głównym. Jego nasilenie zależy od wrażliwości osoby. Na pewno spotkanie osoba niepełnosprawna-osoba niepełnosprawna jest bardziej „ludzkie” niż kontakt osoba niepełnosprawna-osoba pełnosprawna.
Dlaczego pisze – „bardziej ludzkie” ? Może jest to już moje przewrażliwienie ? Nie wiem. Pisze z własnego doświadczenia.
Dzięki cielesności działamy w świecie zewnętrznym, przemieniamy otaczający świat na taki jaki chcemy by on był. Nawet to jak siebie widzimy, jak siebie odpieramy nie jest wynikiem przyglądania się sobie samemu w lustrze. Myślimy o sobie w ten czy inny sposób „odbijając” własny obraz od drugiego człowieka.
A ludzie zdrowi są na ogół przeciętni – żyją w świecie określonych męskich czy damskich ról które starają się wypełnić.
Niepełnosprawność w „świecie” pełnosprawnych to wiecznie ciągnący się dramat z ciągłym pytaniem: „czy jestem coś warty”.
Utrwalony i stały lęk można „wygasić” farmakologicznie. Potem pozostaje tylko zbudowanie w sobie jakiegoś PORZĄDKU. Może być przecież taka sytuacja, że lęku może już nie być – a uczucie zagubienia i sprzeczności uczuć wciąż pozostaje… Pozdrawiam
kilka słów...
Rozpoczęty przez
MaciekCh
, sie 21 2004 10:58
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 21 sierpień 2004 - 10:58
"Lepiej było być komuchem niż dziś w kaczogrodzie zuchem:)"
#2
Napisano 21 sierpień 2004 - 21:08
Ja mysle ze przycholog moze ci pomoc w twoich licznych problemach, o ktorych na forum pisesz
#3
Napisano 01 wrzesień 2004 - 12:10
Różni są ludzie i różne mają myśli...
Ale niekażdy pełnosprawny musi być "zły"... może się okazać wspaniałym przyjacielem... Wiadomo, że ludzie niepełnosprawni budzą najpierw zaciekawienie u osób zdrowych... A po poznaniu już nie osądzają Nas jako osób "do niczego"... Zresztą My nie musimy lubić wszystkich.... każdy z Nas lubi, co lubi.... mamy różne gusta i guściki Jak ktoś Nas od razu skazuje do kosza, czy nie lubi Nas.. to pierdut z Nim !!!!!!!!!! Będzie inna osoba
Ale niekażdy pełnosprawny musi być "zły"... może się okazać wspaniałym przyjacielem... Wiadomo, że ludzie niepełnosprawni budzą najpierw zaciekawienie u osób zdrowych... A po poznaniu już nie osądzają Nas jako osób "do niczego"... Zresztą My nie musimy lubić wszystkich.... każdy z Nas lubi, co lubi.... mamy różne gusta i guściki Jak ktoś Nas od razu skazuje do kosza, czy nie lubi Nas.. to pierdut z Nim !!!!!!!!!! Będzie inna osoba
"Szczęście jest nie to, co posiadasz, lecz czym potrafisz się cieszyć" Ciesz się wszyyyyyyyyystkim! :)
"Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem." /Przysłów(Przypowieści Salomona) 17:22/
"Wesołe serce jest najlepszym lekarstwem." /Przysłów(Przypowieści Salomona) 17:22/
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych