19 odpowiedzi w tym temacie

[DJONE]

Żegnam sie z Wami wszystkimi i tymi ktorych nie znam i tymi którzy mnie nie znają, a także tymi którzy mnie znają.Opuszczam ten świat zarówno wirtualny jak i nie wirtualny, i pomyślcie o mnie czasem...Choć przez chwilę...Dziekuję za wszystko...

[DJONE]

dodam jeszcze dla szanownych adminow prosbe o usuniecie wszystkich moich postow poza tym-ten niech jeszcze chwile tu zostanie i tak ich tresc zniknie, wiec po co maja stac tak bez sensu z trzema kropkami..dziekuje...

[tiny_in_the_bottle]

...

[tiny_in_the_bottle]

...

[Kasiaczek]

nudzi Wam się czy co?? a śmierć to chora ucieczka... coś wiem o tym!!

[Mała]

JA MAM WRAŻENIE ZE ON DJONE SIĘ ŻEGNA.KASIACZEK MYLĘ SIĘ???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :?:

[Kasiaczek]

nie wiem czy się Malutka mylisz, bo nie znam DJONE, więc nie mogę nic powiedzieć, ale skoro łatwiej mu uciec od życia... to jego sprawa, wiem troche to ironiczne, ale taka prawda... szczerze, ludzie ja tez mam złe i gorsze dni... myślę o śmierci, ale czy to powód by odchodzic?? po tym co przeszłam, już dawno powinnam przestać istnieć!!

Pozdrawiam

Kasiaczek

[Mała]

TO TAK JAK JA KASIACZKU...

[taya]

...

[Slonko32]

Hym...Dla mnie samobójstwo to też ucieczka.Ale nie wszyscy są twardzi i silni.Każdy jest inny...A nie pomyślałeś Nilf :evil: że to może być poprostu wołaniem o pomoc???I nie koniecznie musi chodzić o śmierć?Tylko o tak jak to zauważyłeś...Zwrócenie na siebie uwagi?Ale może bardziej w stylu:Jest mi ciężko i nie daje sobie rady.Pomóżcie mi!

[Nilfheim]

To można było tak od razu mówić a nie pisać o pozegnaniu

[Kasiaczek]

ojejku, ale się zrobiło DJONE nie znam Ciebie i nie wiem co w Twojej duszy siedzi... wiem jedno, że tu na iponku nie jesteś sam... jeśli masz ochotę odezwij się do mnie, obiecuję , że wysłucham i postaram się pomóc. Swoją drogą chyba Cię rozumiem.


Pozdrawiam

Kasiaczek

[Calibraa]

To można było tak od razu mówić a nie pisać o pozegnaniu

Czy Ty jesteś w stanie w chwilach ogólnego zwątpienia w świat, w życie tak rozsądnie dobierać słowa ???
Masz doła , czujesz że wszystko się zawaliło i wierz mi wtedy się plecie co ślina na język przyniesie... targają wtedy takie emocje ,że się popada ze skrajności w skrajność - nie wszyscy potrafią mieć takie proste , czasem agresywne ( może i zdrowe?- nie wiem) podejście jak Ty, że masz wszytko gdzieś dla Ciebie coś jest czarne albo białe , jest pięknem bądź kiczem....
Ja też słowa DJONE odczytałam jak wołanie o pomoc - o podanie ręki w chwili zwątpienia - czasem nam się wydaje ,że ucieczka od wszystkiego załatwia sprawę - jednak to życie jest odwagą jeśli brak nam odwagi to dlaczego nie ma znaleźć się ktoś , kto nas podbuduje.
DJONE trzymaj się !!!

[Nilfheim]

Ja nie watpie w świat raczej czasem świat może zwątpic we mnie A tak serio to w chwilach jakiegos zdolowania po pierwsze zawsze znajduje szybko jakies wyjscie z sytuacji a po drugie jakos nie odbieram świata poważnie - wiec nie miewam dołów aaa jeszzce jedno dla mnie wszystko jest w odcieniach szarości która moze byc jeśniejsza albo ciemniejsza ale nie ma wyraznego rozgraniczenia czarne- białe

[tagera]

to Nilfheim skoro u ciebie szarości- które poniekąd też bywają piękne i kolorowe- to masz dobrze. Nie targają Tobą wielkie namiętności-typu nienawiść, miłość.. A może tak trochę sĸłaniasz się się czasami w przypływach w jakiś konkretny kolor????

[Nilfheim]

Tagera no czasem po prostu nie odbieram niczego jako całkowicie złego czy całkowicie dobrego absolutne zło i dobro nie istnieja

[Liwia]

Oczywiście, że skłania się ku konkretnym kolorom Ostatnio szukał czerwieni w granacie i zieleni z różu... Oczywiście nie znalazł...
Ale przecież w życiu liczy sie przede wszystkim to, czego szukamy i jaką drogą zmierzamy do tego celu. A wtedy ani przeszody na drodze, ani ślepe zaułki, ani nawet chwilowe zboczenia z drogi nawet jeśli czasami wyprowadzą nas nad przepaść, to ... wierzę, że zawsze będą tam również jakieś schodki w dół lub most na druga strone... Ale zawsze trzeba pamiętać, co jest celem tej drogi, bo jak zauważył już Sokrates, jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć pomyślne wiatry nie będą Ci wiały... A jeśli wiesz dokąd iść, sama droga Cie zaprowadzi (to już ks. Twardowski).

Pozdrawiam
Liwia

[Nilfheim]

Ale Elu ja tych kolorków pamietasz gdzie sie doszukiwałem Akurat tam to szarosci nie lubie :twisted: :twisted: :twisted: